Mamusie Wrzesień 2015

Kasiu, ja miałam identyczny ból po zjedzeniu kiełbasy z grilla. Silny bół i takie skurcze co jakiś czas.... dopero mi się lepiej zrobiło po wypiciu 3 herbat miętowych i załatwieniu się!

Poród w 24 tyg:-( miejmy nadzieję, że uratują maleństwo!

Mysia, piękny sen <3
Mi zostały niecałe 3 miesiące!

Kassandra wiem o czym mówisz, bo jak poszłam na zwolnienie mój mąż zaczął budowę i codziennie jeździłam tam zawoziłam śniadanie i obiad a teraz od tamtego tygodnia nie mam co robić poprasowałam posprzątałam i siedzę i nic mi się nie chce:P w sumie chce mi się ale większość rzeczy nie mogę robić jak np. plewienie w ogródku, trzepanie dywanu itp... Nie wiem jak nie które kobiety nie pracują... i siedzą całymi dniami w domu...

Agata napisze mi ten przepis na mus truskafffkowy bo znalazłam różne, raz pisze żeby zelatynę w ciepłej wodzie rozpuścić a raz w zimnej

Kasandra ja przestałam pracować jakieś 3 tyg temu i też czasem się nudzę dobrze, że mam szkołę dwa razy w tyg tak to bym niewiedziała co z sobą zrobić. W przyszłym tygodniu zaczynamy remont łazienki to nuda i leżenie się skończą. M. będzie w pracy całymi dniami, więc wszystko będzie na mojej głowie. Mam nadzieje, że ekipa remontowa będzie w miarę ogarnięta, szybko się z tym wyrobią a mi zostanie tylko sprzątanie i podawanie kawki po zrobieniu łazienki zaczniemy działać w pokoiku Alicji a w lipcu , jeśli będzie wszystko w porządku chciałabym polecieć do Polski.

Dzwoniła moja przyjaciółka, że kupiła kilka ciuszków dla Agatki <3 Chyba ją myślami przywołałam, bo jak wklejałam fotki (była moją świadkową), to miałam jej nawet wysłać mmsa, że właśnie oglądam nas i że byłyśmy takie pięęęęęęęęęęęęęękne:) A tu proszę, minęła godzina i Kasia dzwoni, a w sumie rzadko przez tel. rozmawiamy, już prędzej smsujemy:)

Ja niby już od marca nie pracuję, ale ciągle miałam całe mnóstwo zajęć, a teraz ... dziiiiiiiwnie:) Chyba zjem jakieś owoce... no i będę wstawiać ogórkową. Może pościel wywietrzę? A tak w ogóle chyba w końcu będę mieć czas, żeby uzupełnić milion rzeczy na blogu, który prowadzę..właściwie to z pół roku już nie prowadzę, bo nie miałam czasu ani głowy do tego. Taki o nauce j.obcych...w sumie dla moich uczniów, ale nie tylko...trzeba powoli gdzieś o pracy myśleć, bo jak będzie mała, to ten rok minie pewnie baaardzo szybko i dopiero będzie bolało wrócić do szkoły... a tak zawsze będzie łatwiej...heh, ciekawe, czy tylko na gadaniu mi się nie skończy;) No ale ja nie umiem nic nie robić, więc na pewno coś wymyślę.

W piątek idę do fryzjera i się przefarbowuję, juhu!
I przyszedł mail, że wysłali Agatkową przesyłkę

Asiek przepraszam, zapomniało mi się
Truskawki(50-80dag) zmiksować/zblendować i zagotować w rondelku z cukrem pudrem( ja dałam jedną paczuszkę wanilinowego, truskawki miałam bardzo słodkie więc wsytarczyło), wyłączyć gaz. Dodać sypką galaretkę truskawkową(ja miałam dr oetkera) i energicznie mieszać, masę, schłodzić do temperatury pokojowej. Później wstawić na trochę do lodówki, gdy zacznie tężeć (po około 30 min) wyłożyć na wystudzony biszkopt.

Znalezione na fb, ktoś z moich znajomych wstawił:
Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach(moje rodzinne miasto).
Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna, wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży (zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę sobie usiąść" i grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała - autobus już rusza. Babcia widząc zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko, zajmuje je i siedzi w niebo wzięta. Czarnoskóry powiedział jej ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba niestanie się pani nic, jeśli postoi pani trochę a da usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada:
"Nie wiem z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj,w tym cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym kobietom, a nie młodym, zdrowym."
No niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno zirytował przytykiem rasistowskim więc ładnie i dosadnie odpowiedział starszej pani:
"Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie stare i zgryźliwe pizdy zjada się na kolację". - cały autobus pękał ze śmiechu.

Agata aż mnie brzuch boli ze śmiechu! A pies na mnie patrzy jak na wariatke...

Pięknie powiedziane!

Dziewczyny, robicie jakieś prezenty na pierwszy Dzień Ojca swoim panom:)? Ja pomyślałam, że jednak tak i będę zamawiać koszulkę z nadrukiem;)))

Agata dzięki wielkie zrobię sobie jutro

Kurcze wstyd, że Polska jest zacofana jeszcze bardzo... dobrze że ten mężczyzna umiał odpowiedzieć babce:D

Jejku nie mam co robić i zaczęłam oglądać serial jakiś nowy Younger śmieszny nawet tylko mucha wleciała jakaś walnięta do pokoju i mnie atakuje!! A nie wiem gdzie jest łapka

Yeah zabiłam muchę !!!!!!!!!!!!!!!!!

A co do prezentów na dzień ojca. Mój mąż nie dał mi żadnego prezentu na dzień mamy a coś mu dogryzałam na ten temat, ale powiedział mi, że ja jeszcze nie jestem prawdziwą mamą więc nie wiem czy mu sprawię jakąś niespodziankę chociaż mógłby coś dostać ode mnie w sumie, żeby głupio mu się zrobiło

Ojej i znowu nie ogarne co komu miałam odpisac..... wrrrrrrrr wystarczy was na dzień zostawić grubo ponad setka postów

w takim razie będzie tylko to co udało mi się zapamiętać, choć pewnie podczas pisania połowy zapomnę

pesq może podaj wymiary sypialni, na zwykłej kartce narysuj i zrób foto i zaznacz okno i drzwi i ile tam jest miejsca od drzwi do ściany z obu stron i to samo przy oknie bo ciężko ci cos pod powiedzieć tak tylko po fotkach bo na oko nie bardzo widać ile tam jest miejsca a i jak cos to koniecznie wymiary łóżka i komody tez podaj, może wspólnie cos wkombinujemy zeby było wam wygodnie

basiek mi ten komplet z poduchami bardziej się podoba, w sumie tak jak juz pisalam nie jestem zwolenniczka ochraniaczy i innych zbędnych rzeczy w lozeczku ale fakt ze te poduchy sa piękne i dłużej posłużą niż zwykły ochraniacz, bo można je wykorzystać kiedy maluchy wyrosna juz ze swoich lozeczek i przeniosa się na inne, no albo w swoim łóżku czy na jakiejś sofie

zazanka tobie tez się podobały, a cena niekoniecznie.... skoro masz maszynę to może udałoby ci się znaleźć jakieś fajne tanie materiały i samej uszyc?

Kasandra ładne mieszkanko a przez to ze metraż nieduży to takie przytulne

a skoro jesteśmy przy tematach aranżacji i wystroju wnętrz (czyli czymś co chyba nigdy mi się nie znudzi) to Basiek jak tam twoja kuchnia, jakiś czas temu pisalas że maz pojechał po mebelki a efektem się nie chwalilas

asiekasiek o żyrafy pytalas.... tak sa trzy, wybierz się jak masz ochotę, teraz z parkingu pod bramę zoo sa busy po zlotowce od osoby w jedna stronę, wiec spoko bo po zoo juz się przyjemnie spaceruje, duzo cienia i laweczek wiec zawsze możesz odpocząć

No i Kacper się budzi wiec koniec odpisywania na teraz.....

albo jeszcze jedna rzecz....
Jurada bardzo Ci dziękuje w lodówce mam ok litr koktajlu truskawkowego chyba mezusiowi się wszystko dostanie tylko ciiiiiiiiiiiii........

Asiu, mój to samo, nic mi nie dał, a aluzje wysyłałam:P Ale ja zamawiam ta koszulkę)))