Mamusie Wrzesień 2015

Gloria masz racje, zmykaj do łózka! Mam nadzieje, że jutro będziesz się już lepiej czuła

wrocilam, ale zdjecia jutro, jak sie troche ogarne,

basiek o nic sie nie martw, bedzie dobrze, mialam to samo z amelka ponad 2 mesiace lezalam plackiem w domu, w szpitalu tez bylam na podtrzymaniu, mialam leki, amelka urodzila sie sliczna i zdrowa na 4 dni przed terminem, badz dobrej mysli

hfghg

popycham

i znowu

jejciu dziewczyny aż się popłakałam jak przeczytałam co napisałyście...dziękuje wszystkim i każdej z osobna za takie wsparcie :*

my dzisiaj nic nie pospaliśmy, ani ja ani mąż... aż się trochę zdziwiłam bo po wyjściu od lekarza oczywiście się poryczałam mamie do słuchawki i w ogóle emocje tak zadziałały, że wróciłam padnięta do domu i zaraz potem wylądowałam w łóżku. ale co chwilę się budziłam, mąż też całą noc mnie trzymał za brzuszek i tak się męczyliśmy do 4.00 bo potem on wstał i pojechał z teściem do klienta tak więc nie będzie go dzisiaj caaaały dzień :/ a ja nadal spać nie mogłam, o 5.00 wciągnęłam śniadanko i wafelka...;p i tak sobie leżę, może za chwilę chociaż na trochę mnie zmuli i pośpię.
mąż mi wczoraj zrobił duże zakupy tak więc dzisiaj tylko leżę i siedzę na zmianę i jem
mnie nie przeraża kwestia tego, że mam iść do szpitala bo miałam tam dobra opiekę, mam tam swojego ginekologa więc akurat to mnie nie martwi. tylko kurcze naprawdę wytrąciła mnie z równowagi na sobotnia wizyta w szpitalu... wielki mi kurde szpital ginekologiczno-położniczy, który powinien być ekspertem w takich przypadkach i tam nie powinny zdarzać się takie błędy...boisz się o dziecko, lecisz na złamanie karku do szpitala, ufasz lekarzowi a tu zupełnie co innego wychodzi.
Dzięki Bogu mam dobrego lekarza, w sumie myślałam, że wczoraj mnie nie będzie jakoś specjalnie badać skoro przyniosłam mu kartę ze szpitala, że tam miałam wszystkie badania zrobione i było ok. w ogóle jak już do niego przyjechaliśmy to było opóźnienie bo on zawsze jest dokładny i jak widzi coś niepokojącego to przetrzyma pacjentkę. a jak my jeszcze weszliśmy i u mnie okazało się, że jest jak jest to już w ogóle tam się kocioł zrobił cieszę się, że nie byłam wczoraj ostatnia bo nie wiem o której bym od niego wyszła.

kasia jeśli chodzi o nospe mi pomaga, jak mnie boli to mogę ją brać do 3razy dziennie. mam nospe max.

Basiek, tutaj mama Frania Lez spokojnie i wypoczywaj, żeby była szansa jak najdłużej donosić dzidziusia. A dodatkowo chciałabym Ci powiedzieć, że Twój Kubuś nawet gdyby się już urodził, już miałby duże szanse. Bardzo dobrze, że podali Ci te sterydy na rozwój plucek. W szpitalu rozmawiałam z wieloma mamami i dzieci tych które dostały te zastrzyki, dużo lepiej sobie radziły nawet urodzone we wcześniejszych tygodniach niż starsze dzieci których mamy nie zdążyły ich dostać. Na oddziale był nawet chłopczyk ważący przy urodzeniu niespełna 400 g, który już wkrótce ma wyjść ze szpitala. Bardzo dużo było dzieci z 28 tygodnia i naprawdę dobrze sobie radziły. Było też sporo z 25 tygodnia i potrzebowały troszkę więcej czasu ale też robiły naprawdę wspaniałe postępy. Franio urodził się w 30 tygodniu i wygląda na to, że wszystko bardzo dobrze. Sporo kontroli lekarskich przed nami, ale mamy synka w domu i jest wielką radością. Więc kochana rób wszystko żeby Kubusia jeszcze przytrzymać w brzuszku, ale wiedz, że przy współczesnej medycynie on już teraz ma bardzo duże szanse żyć i być zdrowy. Będzie dobrze, trzymam za Was bardzo mocno kciuki!

Dzień dobry

Basia to fakt jedziesz do szpitala myślisz ze oni to a zajmą się jakby coś nie tak było. a tam okazuje się ze zrobili fuszerke!!! polecam Tobie serial younger taki odmozdzacz wczoraj nie miałam co robić... i cały sezon oglądałam;)

a ja dzisiaj mogłam spać same głupoty w sumie... ze miałam oddać byłemu pracodawcy moje dziecko po urodzeniu ja nie chciałam... i cmentarz tez mi się śnił no głupoty

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej dziewczyny!
Basiek wcale się nie dziwię, że nie mogliście spać i byłaś skołowana tą sobotnią wizytą w szpitalu... Teraz na prawdę wypoczywaj!!!

Asiek no to niezła sytuacja Ci się przytrafiła... Powiem Ci, że mi jak na razie się nie przydarzyło, ale nie mówię hop!

Ja już po śniadanku, lecę zaprowadzić nyguska do szkoły. Oj oby do przyszłego tygodnia i wakacje!
A od razu Was uprzedzam, że znikam z forum od soboty do wtorku... Znów działeczka!!!!

Hej
Edit.
Próbuję jeszcze raz...
Basiek, będzie dobrze. Co do Polnej, to rzeczywiście duży szpital a jakos tak nie cieszy sie zbyt dobra sławą niestety a powinien, bo to największy szpital specjalistyczny w okolicy.

Asiek, mi tez snil sie cmentarz dzisiaj Szkoda, ze nie mamy wpływu na to co się śni

Jurada, super masz z tą działeczką

Ja wstałam dzisiaj po 3 w nocy na siusiu i poczułam ból od pęcherza do łona z przodu. To moja panienka tak mnie okładała, bo jak tylko sie położyłam, to znów zaczęła:D Musiałam unieść lekko biodra do góry zeby jakoś się przesunęła i dopiero wtedy przeszedł ból, ale zeby nie było zaczęła nóżkami wierzgać u góry Kocham te jej kopniaczki nawet w nocy

Nosz k%#@a zjadlo mi całego posta!!!

Dzień dobry

Basiek prześpij się troszkę w dzień i odpoczywaj I pojedz coś dobrego

Asiek haha ale przygoda Na wszelki wypadek nie będę tak siadać na T., bo ja to taki wstydzioch, że bym tydzień spod kołdry nie wyszła, a burak na twarzy zostałby mi na zawsze

Juradka działka mmmmm Chcę !

Ja dziś pospałam jak na mnie.. do 7:30
Kurcze NIC nie ma w tej telewizji.. wszystko jest powtarzane bez przerwy Jakaś masakra

Asiek hahahaha ojj no to wprawilas nas w dobry humor z rana

AgusiaKRK co u was? jak się Franiowi w domku podoba? No i jak sobie radzicie, daje synek trochę pospac? A z tymi wizytami to jest tak ze "starsze" dzieciaczki tez maja spora listę lekarzy do odwiedzenia, mój Kacperek urodził się w 36 tygodniu i ze swoja waga 2780 to był tam jednym z większych i starszych w sensie było bardzo dużo dzieci z 26-32 tygodnia a taryfy ulgowej nie było jeśli chodzi o kontrolę lekarską, do tego nasza dr rodzinna tez dala kilka skierowan wiec sporo jezdzilismy, no ale lepiej wszystko sprawdzić niż nie dopilnować jednej rzeczy..... no i jak wasze kontrole wypadają? co lekarze mówią? Franus pewnie juz duży i silny i pewnie tylko same pochwały od doktorkow zbiera

Basia odespisz w ciągu dnia tym bardziej ze maz dziś poza domem, przynajmniej szybciej ci czas zleci, Asia poleciała Ci serial a ja ci polece nasza ukochana bajkę Masza i niedźwiedź znam juz wszystkie odcinki na pamięć i nie mam jeszcze dosyć, szczególnie w oryginalnej rosyjskiej wersji

Jurada znowu wyjazd... ale ci fajnie, ja co prawda na wsi mieszkam i mam na podwórku gdzie odpocząć ale to nie to samo co wyrwać się gdzieś poza dom, zmienić trochę otoczenie, ja miałam cały ten tydzień spdzic z Kacprem u cioci ale się pochorowal i nie wyszło, może uda się innym razem pojechać

a w ogóle to taka pipa ze mnie ze nawet się nie przywitalam wiec.....
DZIEŃ DOBRY MAMUSIE!!!

Kasia jak się czujesz? Bylas na IP czy przeszły bóle?