BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 6 miesiąc temu #988096 przez kasandra9
hahah, fajne Sylwia!!! Ja swojemu kopiłam T-shirt, który już pokazywałam;) Jutro zrobię focię na tatusiu koniecznie:)))
Pesq, kurde...przede wszystkim to jak ona może na Ciebie krzyczeć i opierniczać Cię? Niby ludzie nie tyją z powietrza, więc skoro jesz, to może i powinnaś, ale skoro notujesz, co zjadasz, no to przecież nie dopisujesz tam bajek..:/ A może powinnaś przejść się do innego diabetologa? A może to jakieś hormony i dlatego nie tyjesz? My się nie znamy, więc nie pomożemy:/ Ja bym próbowała do innego lekarza, no bo skoro jesz, to efekt powinien być.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988100 przez glooria
Witajcie
wkasnie wróciłam od konsultanta od tych antycial
i tak wg nich te antyciala sa pozostałością po transfuzji ktora miałam
jest ich na razie znikoma ilosc ale nie powinny one zagrazac dziecku
Gorzej by bylo jakby to byly antyciala typu D
Wtedy sa one najbardziej zagrazajace dla dziecka

Ale i tak bede pod ich czują (oby) opieka bo jednak jakies są
no przy kazdej ciazy z konfliktem moga sie pojawic antyciala na roznych jej etapach dlatego tak ważne jest sprawdzanie ich poziomu i monitorowanie przepływów u dziecka

No wiec troszke mnie uspokoiła ta lekarka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988103 przez glooria
Pesq zamiast wspierać to dowala :(

Mnie tez dzisiaj polozna wkurzyla bo sprawdza cisnienie i mowi ze nie powinno mnie tu być
ze dopiero po 28 tyg będą cos z tymi antycialami robić

No i mnie wkurzyla i mowie do niej ze mnie nie obchodzi czy powinnam byc dzisiaj czy za miesiąc
ale mam prawo wiedzieć skad wg nich sie wzięły te antyciala i jaki ich jest poziom i nie nie mam zamiaru zastsnawiac sie nad tym dwa miesiace
a po drugie nie ja ustalalam te spotkanie ani ona wiec co jej do tego

Jakby po tej rozmowie sprawdzila mi cisnienie to dopiero by sie zdziwiła

No i jeszcze po rozmowie z lekarka mialam miec pobrany wymaz bo mnie cos swedzi tam ake ucieklam bo musialam corke ze szkoly odebrac a do przejechania miałam cale miasto

No i jutro musze do rodzinnego iść ehhh
ale najważniejsze ze na styk do szkoły zdazylam

Corcia juz miala lzy w oczach ...ze o niej zapomniałam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988109 przez Sylwia-89
Dziewczyny, dzisiaj urodziło się kolejne maleństwo, tym razem przez cesarskie cięcie. Mama miała termin na 16 września, ale ze względu na wysokie ciśnienie nie było innego wyjścia. Dziewczynka urodziła się ważąc 820g i ma 33 cm. Najważniejsze jest to, że dostała aż 8 pkt. :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988111 przez Sylwia-89
Popycham :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988113 przez pesq
Kasandra - rozmwialam z ginem i kazał olać, powiedział że one zawsze tak gadają a przy moim bmi nie ma tragedii

Glooria - nie dziwie sie ze sie wkurzylas, co to za tekst nie powinno Cie być.. a jak sie denerwujesz bo nie wiesz o co chodzi to co masz robić...

Sylwia - ojeny, jak się czuje mama i malenstwo ? Co pisala? a co z tamtym maleństwem o ktorym wczesniej pisalas? Jeju co się dzieje.. dziewczyny trzymajmy sie jakos do tego 9 miesiąca wtedy mozemy sie rozpakowywac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988114 przez anisia27
Niech malenstwo rosnie zdrowo!;)) biedni rodzice, na pewno sie stresuja :( ale bedzie dobrze! :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988115 przez Sylwia-89
Mama tej dziewczynki napisała tylko to co wczesniej napisałam, bo dochodzi do siebie, ale chyba dobrze się czuje i przede wszystkim jest spokojniejsza, ze malutka tyle punktów dostała. Jeszcze śmiała sie, ze caly korytarz słyszał jej dzieciątko ale sama jeszcze jej nie widziała.

A chłopiec, o ktorym wczesniej pisalam chyba nie jest w zbyt dobrym stanie, jednak chyba się nie pogarsza. Wiem, ze musi miec operację brzuszka bo ma opuchnięty i nie wiem co z nerkami. Ważne, ze walczy i oby bylo jak najlepiej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988118 przez kasandra9
Oby tam było u nich dobrze!!!!!!!!!!!! 3mam kciuki!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988125 przez asiekasiek
pisze z telefonu bo nie mam internetu :angry: mnie boli od soboty prawy bok chyba przez ten jajnik bo to nie żadnego skurcze ani nic tylko w tym samym miejscu klucia :( od dziś biorę nospe a jak do środy nie przejdzie jadę na sor i tyle!! bo problem mam ze wstawaniem i chodzeniem nawet bo rwie tam ciągle :(

Pesq co za baba kurcze no przecież nie kłamałabys ja... i chcesz żeby córka była zdrowa a nie chora...

no ja 200zl daje za lekarza no plus badania

Sylwia to ja wg miesiączki mam termin na 15 września to moja mała tyle mniej więcej ma. ale niech sobie siedzi tam w brzuchu i niech pływa!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988128 przez Zazanna
Pesq 3 x 1 tabletka –staram się brać już dwie (rano i wieczorem), a póki co udały mi się może ze 2 takie dni… Teraz jak będę na wizycie (06.07) to się zapytam odnośnie tych twardnień, bo coś czuję, że nie odstawię do tego czasu.
Co do nie-tycia jakaś dziwna baba :/ Jakbyś miała oszukiwać to byś nie biegała po lekarzach :/ Poza tym niektórzy ludzie mają wyższą ppm od innych (podstawowa przemiana materii) choćby ze względu na budowę i o ile jedna babka będzie jeść 1500 kcal i tyć to druga przy tej samej ilości będzie chudnąć mimo, że "wyglądowo" się nie różnią. Nie przejmuj się Kochana tylko rób swoje. Nie głodzisz się i jesz właściwe ilości dla kobiety ciężarnej, więc maleństwo spokojnie sobie rośnie. A tycie na siłę tylko żeby przytyć też jest bez sensu. Natura wie co robi.
A swoją drogą ja dostaję "ochrzany" za tycie, Ty za "nie-tycie" -nie dogodzisz B)

Co do kosmetyków to moja przyjaciółka używa i poleca Hipp ;) O nich też jest na tej stronce Srokao –zatem muszę ciut zmienić moją listę ;) Swoją drogą jej malutka to jeden wielki zaciesz ! Matko, to dziecko się bez przerwy śmieje ! Ma już 8 miesięcy i w ogóle nie płacze ! Byłam u nich cały dzień i rzez cały dzień zapłakała jeden raz i to wtedy kiedy się uderzyła czółkiem o zabawkę, a po chwili już znowu się śmiała <3 CUDO <3
A jeszcze odnośnie bepanthenu to smarowałam nim tatuaż jak się goił i bardzo mi pomógł, więc też polecam, bo skoro pomaga na coś tak bolesnego to pomoże na wszystko ;)

Mysia mojej energii starcza do 12:00, potem już jestem martwa do końca dnia :D Więc chętnie wpadnę, ale uprzedzam –zaczynam od 5 rano :evil:

Sylwia wybacz ale zgapiam !!! Muszę je mieć !!!!!!! :D
A to w którym tygodniu była ta pani? 8 punktów to dużo :) Będzie dobrze ! :)

Asiek jak tak boli, to może powinnaś pojechać dziś? A to jest ten jajnik co był przyczepiony na początku? Jeśli pomyliłam jajniki to przepraszam !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988133 przez Sylwia-89
Zazanna, chyba 27-28 tydzień u tej dziewczyny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988134 przez glooria
Oby maleństwa szybko doszły do siebie i byly w domku z rodzicami

Teraz was troszkę nadrobilam
jejku jakie szafki poupychane
:woohoo: :woohoo: :woohoo:
i juz kąciki prawie gotowe :P

Fajnie ze juz urzadzacie sobie bedziecie mialy mniej wydatków później no chyba ze zapomnicie co kupiliscie

Co do ukladania w szafkach to radze ukladac wg rodzaju a np w szufladzie pod spodem tak samo ale wieksza rozmiarowke zeby miec pod ręką
Bo czasami pisze ze rozmiar wiekszy ale wcale taki nie jest

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988145 przez asiulek_dolls
ehhh ostatni raz byłam tu w środę, wywalało mi dwa razy długaśne posty miałam odpisać później i tak mi zeszło aż do dziś… no ale „za karę” mam do nadrobienia 358!!! nowych postów = 23strony (Dziewczynki Wy chyba całymi dniami produkujecie te wiadomości) + pasowało by się trochę cofnąć i jeszcze raz odpisać na to co mi ostatnio żeżarło posta …….
No to do dzieła, biorę się za czytanie i odpisywanie mam nadzieję że mi się uda dziś przez to przebrnąć….

AgusiaKRK ciesze się że Franiowi się w domku podoba, też tak miałam że z jednej strony tęskniłam i chciałam mieć Kacperka już w domu, z drugiej- bałam się jak to będzie skoro w szpitalu tyle ludzi sprawowało nad nim opiekę, tez zastanawiałam się jak damy sobie radę, dopiero jak się maluszka przywozi do domu to się okazuje że tak naprawdę ma niewielkie potrzeby i wystarczy go nakarmić, przewinąć i okazać trochę czułości i jest ok. a pozostałe rzeczy kąpiel i tym podobne też nie stanowią problemu jak się do wszystkiego podchodzi ze spokojem, z tym sprawdzaniem i zaglądaniem do łóżeczka też tak miałam, baaaaa ja przez ponad pół roku z zapaloną małą lampeczką spałam i co jakiś czas automatycznie nie wybijając się ze snu otwierałam oczy żeby sprawdzić czy wszystko ok. bo Kacperek bardzo ulewał po jedzeniu. Jeśli chodzi o lekarzy to mieliśmy praktycznie taką samą listę, usg bioderek i mózgu mają wszystkie dzieci te urodzone w terminie też, okulista to jednorazowo więc szybko odpadnie podobnie kontrola słuchu (jeśli tylko lekarze stwierdzą że wszystko jest w porządku), do poradni szczepień nie poszłam bo terminy były bardzo długie i stwierdziłam że będę szczepić w rejonie bo trochę tych szczepień jest na początku i za każdym razem dzwonić umawiać się na taki odległy termin mi się nie chciało (zwłaszcza żę wystarczy katarek i po szczepieniu i trzeba na kolejne się umawiać), pogadałam z naszą dr rodzinną i powiedziała że jeśli będzie dobrze reagował na szczepienia to możemy się szczepić w naszej przychodni i tak zrobiliśmy, Kacper bardzo dobrze znosił wszystkie szczepienia, bez gorączki i innych przygód więc specjalna poradnia okazała się niepotrzebna, i póki pamiętam zapisz gdzieś sobie żeby upomnieć się o szczepionkę na pneumokoki bo wcześniakom należy się dodatkowo bezpłatnie. Z tej listy to u neonatologa pewnie będziecie musieli się kilka razy pokazać ale to zależy czy Franek będzie odporny czy nie i czy będzie często chorował i jak będzie się rozwijał, my chodziliśmy jakieś półtorej roku na początku co miesiąc, później co dwa lub trzy. W rehabilitacyjnej też byliśmy bo miał lekką asymetrię ale bardzo szybko prostymi ćwiczeniami udało się go „wyprostować”
Co do ciąży bliźniaczej to nie odczuwam żadnej różnicy poza płatnością za usg genetyczne hahaha bo u mojej gin 220zł normalnie a przy bliźniakach 300zł, zwykła wizyta bez różnicy w takiej samej cenie więc poza tym że dwa razy wydałam trochę więcej na badanie to jest jak poprzednio, ruchy czuje podobnie przynajmniej na razie bo albo bliźniaki są spokojniejsze od Kacpra albo im ciaśniej, czuję oczywiście czy rusza się jeden, drugi czy oba na raz ale to jest bardziej związane z lokalizacją tych ruchów niż ich intensywnością, no cóż patrząc na to ile mój synek ma energii to stwierdzam że w brzuchu i tak był spokojny (pomimo tego że wiercił się jak bliźniaki razem albo i bardziej). Jeśli chodzi o jego reakcje na rodzeństwo to trudno powiedzieć, na początku ciąży głaskał brzuszek, całował tulił, pokazywał gdzie się dzidziusie, później było okres buntu bo chyba wtedy dopiero zaczął rozumieć o co z tymi dzidziusiami chodzi i do mojego brzucha był nastawiony na nie, nawet mąż czy ja sama nie mogłam choćby dotknąć przy nim brzucha, a teraz już mamy etap akceptacji znowu się tuli, robi mój i całuje… ale to na razie w czasie ciąży, pewnie po porodzie będziemy przechodzić te same etapy od nowa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #988147 przez asiulek_dolls
Jurada wow śliczny brzuszek

Lidziun gratulacje!!! Pięknie wyglądaliście!! Tak się przyglądam i zastanawiam gdzieś Ty schowała ten swój brzuszek, bo na fotkach widać że coś tam jest zaokrąglone ale kurcze no jak sobie przypomne Twoje wcześniejsze zdjęcia brzuszka to nie wiem jak Ty to zrobiłaś że wygląda na co najmniej połowę mniejszy

Zazanka czy te kilogramy to nie jakaś pomyłka? Może masz wagę zepsutą? Bo w ogóle ich po Tobie nie widać! No chyba że to sam Bartuś aż tyle waży, jak we wrześniu usłyszę w wiadomościach ze „kobieta urodziła 16kg dziecko” to się nie zdziwię oooooo…..


Basiek super domek i rewelacyjna kuchnia! A ten bielutki blacik mmmmm zachorowałam, jak Kacper i chłopaki trochę podrosną to musimy wymienić fronty szafek (nie dość że widać na nich ślady użytkowania to jeszcze moje dziecko upodobało sobie wjeżdżanie w nie autami i to z takim porządnym rozpędem, przy okazji je stopniowo trochę obija) i pewnie blat do tego czasu też będzie do wymiany, marzy mi się teraz taki jak Twój

Kasandra fajne zakupki, ja mam taki sam przewijak po Kacperku, ta podziałka jest fajna bo na oko widać jak dziecko rośnie, o ile dobrze kojarzę to w smyku widziałam chyba pieluszki bawełniane albo coś w tym stylu w taki sam wzorek jak pościel Agatki

Asiek jaka zgrabna mamuśka z ciebie, śliczny brzuszek i ubranka od koleżanki ekstra a ta sukieneczka w delikatne kwiatuszki ach aż nie mogę się doczekać aż wrzucisz fotkę Laurki wystrojonej w ta kieckę (i co z tego że rozm.50 na pewno nie raz ją ubierzecie)
A jak Laura założy truskawkowe body nie wystawisz jej w misce na balkon do powrotu męża?? No i chyba będę musiała też kupić chłopakom coś z symbolem-truskawą, najwyżej domaluje jakiegoś mega robala żeby nie było zbyt słodko i dziewczęco

Agata cudowna ta Twoja mamusia, fajną niespodziankę Ci zrobiła

Zuzanna chłopcom nie zakłada się opasek ale ja uwielbiam za to czapeczki z daszkiem i Kacper chcąc nie chcąc ciągle je nosi

AgusiaKRK o matko!!!! jaki słodki Śpioszek!!! Ucałuj go od e-ciotki!
I bez obawy bez ochraniacza też by sobie krzywdy nie zrobił, Kacpruch wiecznie spał przytulony do szczebelków

Pesq tak to chodzi o to że maluch może buzie do ochraniacza za bardzo przytulić i zasłonić sobie dopływ powietrza, ale myślę że najwyżej jak podrośnie możesz założyć skoro już kupiłaś a się wahasz,
No Mama rzeczywiście chyba dba o to żeby sobie ktoś zbyt dobrze o niej nie pomyślał, fajnie że kupiła coś dla Agatki ale żeby nie było zbyt słodko i miło to foch bo nie masz siły już, natychmiast się tym zachwycać, dobrze że masz do tego dystans i znasz ja na tyle dobrze że się tym nie denerwujesz

Glooria ja na minky choruje od pierwszej ciąży i do tej pory nie kupiłam bo… bo nie mogę się zdecydować który wzór wybrać, teraz mi się nie opłaca bo mam na tyle innych kocyków itd. że bez sensu kupować ale jak już znajdę wymarzony wzór taki w którym się od razu zakocham to zamówię koc w normalnych rozmiarach taki duży (może być nawet 160x200) i pewnie zapłacę jak za woły (no bo x3 co by każdy synuś miał swój) i będą mieć na lata

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl