BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 6 miesiąc temu #991972 przez Lidziun
zazanna ten materac jest ok, mam taki przy lozeczku turystycznym ale...., jak bedziesz kupowala zajrzyj do srodka jesli sie uda, dlaczego ano dlatego ze w tych materacach czesto pojawiaja sie niespodzianki, ogladalam kiedys program jak matka nie wiedziala co z dzieckiem sie dzieje, bo ciagle plakalo, bylo pogryzione i dopiero po kilku miesiacach zorientowala sie ze wlasnie w tym materacu byly jakies robaki, chyba pluskwy ale nie jestem do konca pewna, takze to sa podobno najlepsze materace, ale trzeba uwazac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #991977 przez Kasia888
Kasandra pięknie to podsumowała, to idealnie wpasowuje się w to co teraz czujemy i przeżywamy.
Hmm.. woda no więc wypiłam 1,5l ice tea, 3 szklanki wody z cytryną. Herbaty czarnej nie liczę, bo Pesq pisała, że one nie nawadniają.
I teraz robię sobie herbatkę owocową ;)
No i obowiązkowo woda przy łóżku, przyznam się, że w nocy ograniczałam picie, żeby tak nie latać do łazienki :blush:
teraz będę pić ile wlezie, najwyżej znów będę wstać co godzinę do łazienki ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #991978 przez Kasia888
Wow patrzcie 600 strona naszych postów, chyba jesteśmy rekordzistkami ;) :P
i mój post to już wskoczy na 601 ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #991983 przez kasandra9
No i pięknie!:) Ja mam wrażenie, że to latanie do łazienki, szczególnie w nocy wcale nie zależy od ilości picia, przynajmniej...no bo jak dużo piję, to wiadomo, ale są noce, że mało, a i tak latam;)
Chyba jesteśmy tu najaktywniejsze;)))))))))))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #991984 przez asiekasiek

kasandra9 napisał:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


oj ale to są łzy wzruszenia;) a nie z bezsilności i złego samopoczucia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #991986 przez basiek149

Wow patrzcie 600 strona naszych postów, chyba jesteśmy rekordzistkami

gaduły z nas :D ale fajnie, ja się tu świetnie czuję i dzięki wam czas szybciej mi leci a i różnych ciekawych i przydatnych rzeczy można się dowiedzieć :)
no i pośmiać też się można :D

kropka ja też zaczynam mieć problem z ubraniami. fakt, że teraz praktycznie w domu przesiaduje więc chodzę w byle czym ale jak we wtorek postanowiłam pojechać autem zawieźć z moim T. mamę na dworzec to kurcze miałam problem... a jeszcze było tak gorąco więc wyjęłam z komody takie krótsze spodnie i tak je naciągam, naciągam i sama do siebie zaczęłam mówić "kurcze co się z tymi spodniami porobiło?" :blink: :silly: to aż mama się tak zaczęła śmiać :D ale udało się i się wcisnęłam B) ale z bluzkami zaczynam mieć problem bo się takie króciutkie robią :whistle: mam kilka dłuższych ale przy moim brudzeniu się to nie nadążam ich prać ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #991990 przez Rita87

pesq napisał: Witaj Rita w naszym AA, wszyscy dzielnie witamy Ritę! :P


Dziękuję Wam za serdeczne przywitanie :cheer:
To prawda, przeszliśmy z moim Stasiem sporo... Jak zaszłam w ciążę to nawet mi do glowy nie przyszło, że tak się zadzieje, bo wszystkie kobitki ze znajomych czy z rodziny przechodziły ciążę bezproblemowo i ja byłam pewna, że u mnie też tak będzie. Po początkowych przejściach to byłam i tak jakoś pozytywnie do wszystkiego nastawiona. Ale po tych krwotokach w marcu to już strasznie przeżyłam pobyty w szpitalu. Byłam wtedy w 15-18 tygodniu i dwie dziewczyny ode mnie z sali straciły swoje Maleństwa w ok. 20 tc :( Jedna z nich zaczęła przy nas rodzić i mimo, że Maluszek był zdrowy i ważył 400g to było za wcześnie, żeby mógł przeżyć :( Dlatego najgorszy był dla mnie okres 20-23 tc, bo Stasia już widziałam na usg w 3D a wiedziałam, że jak coś się zadzieje to nikt mi go nie będzie ratował :( No ale już dość smęcenia, mam nadzieję, że kiedyś zapomnę o tym wszystkim czego świadkiem byłam w szpitalu. Nasze maluszki są już w bezpiecznym okresie i to najważniejsze :) Koleżanka z sali rodziła bliźniaki w 32 tc i maja się świetnie :) mimo, że od 28 tc miała problemy z przepływami, bo było tylko jedno łożysko na ich dwóch i ten mniejszy ważył tylko 1200g, większy 1800.

Ja to po tych krwotokach już tak się bałam, że leżałam plackiem i w sumie do teraz jakoś tak mało się ruszam, bo się bardzo boję, żeby znów się coś nie zadziało i potem sobie tego nie wyrzucać... Chociaż brak ruchu też nie jest wskazany... No ale już chyba jestem spaczona pod tym względem teraz.

Zazanka, tak biorę Spasmolinę. Najpierw brałam nospę, a potem lekarz w szpitalu powiedział, że Spasmolina będzie lepsza. Jak powiedziałam, że się boję brać i czy to bezpieczne dla dziecka to mi powiedział, że priorytetem jest utrzymanie ciąży. Potem mój lekarz prowadzący też powiedział, żebym brała Spasmolinę i żeby się nie martwic bo to Malutkiemu nie zaszkodzi, wcześniej też mnie tak uspokajał jeśli chodzi o nospę... No ale w necie można różne informacje przeczytać na ten temat, ale staram się o tym nie myśleć... Spasmolina jest w ogóle dobra, bo można ją kupić z dwiema różnymi ulotkami. Na jednej jest napisane, żeby przyjmowanie w czasie ciąży skonsultować z lekarzem, a na drugiej, że stosować tylko wtedy kiedy korzyść dla matki przeważa nad korzyścią dla płodu... To tak jak w tym kawale z papierosami, że poproszę te, na których opakowaniu jest, że powoduja raka a nie impotencję :P ta koleżanka z sali z bliźniakami chodziła do jakiejś profesorki i ona też zalecała jej Spasmolinę, więc mam nadzieję, że jest to lek bezpieczny. Początkowo starałam się mimo zaleceń w szpitalu nie brać nospy, bo nic mnie nie bolało, no ale po tym wszystkim co się wydarzyło później to już ze strachu brałam, bo niby od skurczy krwiak mógł się powiększać. Zresztą od 16 tyg. to już miałam bóle podbrzusza, a potem twardnienia więc też nie ryzykowałam i brałam i biorę do tej pory... Boję się, że to i tak już nic nie daje, bo organizm się przyzwyczaił (biorę dwa razy dziennie) i że mogę zaszkodzić Stasiowi, no ale jak nie wezmę, a brzuch mi się spina to się martwię czy nic się nie stanie. Za tydzień mam lekarza i zobaczymy co powie. Ostatnio coś wspominał, że będziemy chyba powoli odstawiać. I już to widzę, zacznie mnie boleć i już będzie panika, że rodzę :pinch:

Co do materacyka to u mnie to teraz top temat i nie mam pojęcia na co się zdecydować... Próbowałam znaleźć co sądzi o tym ten fizjoterapeuta Zawitkowski, ale tylko są jakieś wzmianki, że piankowy, albo lateksowy. Że nie może być ani za twardy ani za miękki... Ale piankowe i lateksowe też są różne i bądź tu człowieku mądry...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #991992 przez Rita87
Bardzo zwlekałam z wyprawką i bałam się cokolwiek kupować, no ale już najwyższy czas. Ostatnio przyszła do mnie paka z apteki Gemini a dziś z Allegro :woohoo: Zazanka, a Ty u jakiego użytkownika zamawiałaś? Bo ja u HubiWorld a widzę, że mamy bardzo podobne rzeczy :) Jakby któraś chciałaby zamawiać to polecam - wszystkie rzeczy przyszły zgodnie z zamówieniem, ceny ma bardzo spoko i mega szybka wysyłka. Jedynie flanelki dziwnie pachną, no ale je i tak trzeba będzie wyprać.

A i uległam dzięki Wam szaleństwu na minky i też zamówiłam, ale tańsza opcję, bo trochę wydatków już za dużo: allegro.pl/babyono-kocyk-babelki-75x100-...410-i5513300056.html

Zobaczymy jak się będzie sprawował...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu - 9 lata 6 miesiąc temu #992000 przez kasandra9
Rita, ja też zamawiałam u Hubiego, chyba nawet zaczęłam go polecać tu;) I też wszystko ok było;)
A kocyki są suuuuuuuuuper:)))
Ja właśnie spakowałam walizkę...neistety mała jest za mała, więc te wszystkie podkłady, podpaski, generalnie te gabaryty wrzuciłam do torby. Jutro się męża poradzę, czy zostawić tak, czy brać wszystko do wielkiej walizki...czy może coś innego wymyślimy:) Generalnie nie mam wszystkiego spakowanego, a teraz jest multum!!!
Czas powoli do łóżeczka:) do jutra:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #992003 przez Lidziun
dziewczyny ratunku, wlasnie pomyslalam sobie ak powinien byc ulozony maluch i gdzie sie odczuwa kopniaki i powiem wam szczerze ze wydaje mi sie ze u mnie albo jest ulozenie posladkowe albo poprzeczne, jeszcze nigdy nie dostalam w zebra kilka razy czulam jakies wypychanki przy zoladku ale to nie byly kopniaki, a 955 to sa kopniaki po bokach brzucha, wiem ze maly ma czas, albo moze ze ja panikuje bo jest wszystko ok, ale powiedzcie jak to jest u was

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #992005 przez kropka 889
Basiek u mnie jest odwrotnie. Bluzki spoko ale w spodnie/spodenki się nie mieszcze. Chodzi mi właśnie o takie ciuchy na wyjście. Bo wiadomo po mieszkaniu to aby wygodnie było.
Witaj Rita :)
Lidziun moja perelka od 23 tygodnia ułożona jest główka do dołu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #992014 przez mysia5
Dzień dobry mamusie :)
Zazanka te Twoje pytania są boskie :laugh: takie kochaaaaane :)))
Ludziun ja jak byłam na wizycie ostatnio to lekarz mi mówił ze mały jest główka do góry, wiec tez mam nadzieje ze się przekręci Łobuz mały :)
Ja co do materaca tez mam wielki mętlik w głowie , wzięłabym ten gryka-kokos ale boję się właśnie tych robaków, tym bardziej ze ja jestem panikara i jak widzę pająka czy robaka to uciekam gdzie się da :whistle:
Kasandra pięknie skomentowane zdjęcie :) łzy wzruszenia zrozumiałe :)
i witam nowa mamusie :)))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu - 9 lata 6 miesiąc temu #992020 przez sabina
czesc
Lidziun ja tez czuje kopniaki po boku najczescieji prosilam polozna zeby sprawdzila jak jest ulozona mala i ta mi powiedziala ze glowka w dol :)

ja rowniez witam nowa mamusie :)

czy macie skurcze ?bo ja mam coraz czesciej ....i nei sa to braxtona hicksa tylko alvareza jak mi wujek google powiedzial :D

ciezko Was nadrobic naprawde

Gloria Twoja corka powalila mnie na kolana :D

czy mech sie odezwala ?ktos cos wie?
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #992022 przez Rita87
Kasia ja też wmuszam w siebie wodę. Normalnie piłam bardzo mało i głównie herbatę albo jakieś soki lub napoje gazowane. Położne w szpitalu natomiast non stop powtarzały, że woda, woda i tylko woda najlepsza. Też mnie na początku mdliło po wodzie i było mi niedobrze, ale tak jak Pesq mówi to najlepiej nawadnia a jak się wciśnie cytrynkę to da się wypić. Ja mam dzienny przydział jaki minimalnie sobie ustalam, że muszę wypić i w ciągu dnia kontroluję ile wypiłam. Podobno też nie powinno się pić za dużo na raz, bo za szybko przeleci i od razu się wysika ;)

Lidziun jak miałam usg w 20 tyg to Staś był ułożony miednicowo i byłam pewna jak poszłam na usg tydzień temu (30 tydz), że tak jest nadal, albo że jest poprzecznie. Po prostu byłam o tym przekonana i już się nastawiałam na to, że albo będzie cc, albo że będą go jakoś próbować przekręcać. Kopniaki czułam i czuję po bokach głównie a najwięcej ruchu to na dole. Okazało się, że on tak rączkami musi chyba przebierać, a ja myślałam że to nóżki :P Często jak leżę na lewym boku to czuję jakby mi się wbijał pod lewe biodro. Pod żebrami w ogóle nie czuję nic. Najwyżej jakieś ruchy jak są to powyżej pępka trochę. Więc na tym usg to chyba, że trzy razy zagadywałam lekarza czy on na pewno jest już główkowo. A kiedy się przekręcił to nie mm pojęcia :)

Z materacem też właśnie czytałam o tych robakach i chyba, że może pleśnieć. A jeszcze ostatnio mojemu mężowi wyskoczyła jakaś dziwna wysypka, takie jakby małe bąbelki i też się zastanawiał czy coś go w nocy nie gryzie i czy czegoś nie mamy w materacu. Naczytałam się o pluskwach, które są w materacach :sick: a potem w nocy spać nie mogłam, mimo że posprawdzaliśmy cały materac i nic absolutnie nie było. Bardzo dbam o porządek w domu, czasem chyba nawet za bardzo, ale te pluskwy można podobno przynieść na sobie od kogoś innego…Więc teraz na grykę i kokos się nie zdecyduję :P Też chyba czytałam, że jest trochę za twardy. Ale jaki wybrać? Nie mam pojęcia. Niby za lateksowy nie warto przepłacać, bo gruby piankowy jest tańszy a wychodzi na to samo. Ważne chyba tylko, żeby nie kupić piankowego tego najcieńszego tylko taki grubszy. Ale to są wszystko mądrości internetowe, więc...

Kasandra, a to Twoich zakupów od Hubiego chyba nie widziałam. Miałam robić Malutkiemu pokój marynarski, ale jak zaczęliśmy zamawiać rzeczy to w końcu wyszło, że będzie miał większość rzeczy w zwierzątka ;-) i tak mnie natchnęły te Twoje zeberki, że mam przewijak z zeberkami :) Ale ten hipopotamek, który ma Zaz też mnie kusił :) Ciężko by tak było zrobić wszystko w stylu marynarskim, choć już miałam upatrzone rzeczy, ale stwierdziłam, że i tak pewnie będzie dostawał jakieś prezenty typu kocyki itp i moja koncepcja i tak legnie w gruzach więc odpuściłam... Na początku Staś będzie z nami w sypialni, najwyżej jak przeniesie się już do swojego pokoiku to wtedy mu jakiś motyw przewodni wymyślimy :-) Ale jak patrzę Zaz na Twoje rzeczy to żałuję, że porzuciłam styl małego marynarza ;) a może taka karuzela by Ci przypadła do gustu: allegro.pl/canpol-elektryczna-karuzela-k...aci-i5426656289.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #992024 przez Zazanna
Dzień dooobryyyy :)

kropka 889 napisał: Zaz jutro pokaże bo dzisiaj śpię u rodzicow.
Basia to też jej pierwsze dzieciątko. I w sumie fakt wszystko co tylko będę wiedziała to jej przekażę
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


To ja wczoraj się z T. „kłóciłam”, bo mi chciał zabrać jego ulubioną koszulkę, a ja nie chciałam oddać, bo wzięłam sobie do spania, a on że mu zniszczę -.-‘ No to mu tłumaczę, że co Ci człowieku zniszczę?? Poza tym w czym mam spać, jak się NIE mieszczę ! On mi na to, że sama jesteś gruba ! (w sensie, że my sobie dokuczamy zawsze, bo on jest wysoki i lekko misiowaty) Ja że „Ale ja schudnę !” on, że „oj tego nie jeszcze nie wiemy…” –Więc wyciągnęłam ciężkie działa :] „Kochanie czy zatem mam sobie KUPIĆ i WYDAĆ niepotrzebnie na DWA miesiące wielką koszulkę do spania, bo ty mi nie możesz POŻYCZYĆ swojej??” –1:0 dla mnie ;) –mam w czym spać ;)

Lidziun będę go zamawiać.. no ale w domu zajrzę i rozpakuję wcześniej aby poobserwować.No i facet ma 100% pozytywów i wszystkie te atesty.. Bo czytałam oczywiście, które muszą być atesty przy gryce, żeby w środku nie było zwyczajnych odpadków, tylko piękna czyściutka atestowana łuska :)

Rita ja nie czytałam o nospie w necie, bo ją biorę od początku i specjalnie się powstrzymałam żeby się nie stresować.. Skoro lekarz nakazał, to wiedział co robi..
Co do odstawiania, to ja też mam już powoli odstawiać, z 3 tabletek zeszłam do 1 teraz –ale tej jedej nie mogę się pozbyć :/ Bo jak wstaję rano i nie wezmę, to zaraz mam schizy, że mi brzuś twardnieje i że coś jest nie tak i lecę głupia wziąć…
Może dziś się uda.. jeszcze jej nie wzięłam :) W ogóle z 16 tabletek dziennie zeszłam już do dwóch (dopochwowych) plus 1 magnezu i 1 nospy –no ale może uda się odstawić i mieć tylko na wszelki wypadek.. :)
Też w hubiworld :D
I też czekałam z wyprawką :) –I Pesq też :D –Obie zaczęłyśmy jako ostatnie :)
A łóżeczko będę zamwiać o tu: allegro.pl/biale-lozeczko-lozko-dzieciec...x60-i5295135028.html -no i od razu materacyk bym u niego wzięła…

Lidziun mój leży pośladkowo póki co :)

Rita oglądałam tą karuzelkę hahha :D Ale właśnie już w końcu zdecydowałam się na tą: www.mediaexpert.pl/karuzele/karuzela-plu...aruzele#tab_opinions
Bo ogólnie u mnie będzie „wodny świat” niechcący :P Czyli się nie ograniczam tylko do marynarskich, tylko ogólnie woda, bo mam i marynarskie i zwierzątka wodne itd.. ;)
Ale faktycznie poleciałam w niebieski :P Nie wiem skąd mi się to bierze, ale wydaje mi się, że to ulubiony kolor Bartusia, więc mu kupuję w takim :P


Nooo, ja po kawce i z pomalowanymi paznokciami ;)
Idę się umyć i do sklepu, bo mi się chlebek skończył :)
Nie mam pojęcia co zjeść na śniadanko :)

AAAAAAAAAAAAAAAAAA i zapomniałabym ;)
Dziś kończymy 29 tygodni B) <3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl