Mamusie wrzesień 2011

To ja tez Was witam

Gosia, faktycznie spakuj torbe...dobrze, ze skurcze przesly i ze moglas sie troszke przespac...pamietam jak ja tak mialam...nie dosc, ze troche bolalo, to chyba bardziej tym wszystkim sie stresowalam...tez zaywalam nospe, chociaz pozniej ginka powiedziala, ze magnez lepszy...Odpocznij teraz w dzien...a moze sie przeforsowalas wczoraj?

Sylwia, ciesze sie, ze ze synkiem wszystko dobrze...co do wagi, to przeciez dzieci nie wszystkie rozwijaja sie ksiazkowo...i nie kazxe rodzi sie z masa ponad 3kg...jesli sie dobrze rozwija, to to jest najwazniejsze

Megi, dzis zakonczylas 31tc a rozpoczynasz 32

dzien dobry dziewuszki

Od samego rana byl u mnie kurier i mam juz posciel dla Nunulki

Gosiu, to teraz prosze sie polozyc i odpoczywac, moze uda Ci sie troche odespac.A i tak Cie podziwiam bo ja to pewnie bym na ip wyladowala jak by mnie akie skurcze dopadly.

Wy znowu o tych torbach a ja nadal nie mam nic dla siebie... chyba pora ogarnac M i zabrac go na zakupy dla mamusi.

Monia, do Ciebie przyszedl kurier z piekna przesylka...a do mnie pani z rozliczeniem wody, no i trza doplacic 100zl...ale skad to sie bierze, to ja juz nie wiem...non stop podwyzszaja czynsz, zwiekszaja limity na wode, oszczedza ja sie a tu ciagle tzreba doplacac tylko skad brac ta kase????

Odnosnie torby, to ja tez jeszcze nie mam nic spakowanego czekam na szlafrok...no i biednych cyckonoszy nie mam...

Dzień dobry wszystkim
Ja się tak w miarę wyspałam. W nocy wierciłam się strasznie i nie mogłam sobie znaleźć miejsca, a mój mąż powiedział, że tak się rozpycham, że spałby w łóżeczku małego gdyby tylko się zmieścił, bo tam byłoby dla niego więcej przestrzeni niż ja mu zostawiam

Dzień powitał mnie raczej pochmurnie i tradycyjnie zgagą Do tego miałam jakiś głupi sen, że wesele na które nie idziemy i tak się nie odbyło. Oby to nie prorocze, bo już raz ten chłopak wszystko odwołał

Gosia - dobrze, że wkońcu Ci te skurcze przeszły. Nie wiem, czy to dlatego, że to Twoje drugie dziecko i już się znasz na pewnych rzeczach, ale dla mnie jesteś strasznie dzielna, bo ja na Twoim miejscu pewnie bym spanikowała i pojechała do szpitala

Jeszcze 2-3 tygodnie i wszystkie spakujemy torby

Monia - a gdzie piękna fotka pościeli? Ładnie to tak odmawiać nam przyjemności popatrzenia sobie na takie cudne rzeczy

A ja dzis zaczynam 35 tydzien

Gosia, bidulko :* odpocznij sobie w ciagu dnia

Nie martwcie sie ze dzidzius jest minimalnie mniejszy, jesli jest w normie to lepiej z punktu widzenia porodu jest miec mniejszego dzidziolka, wiekszego trudniej przepchnac i czasem niestety wiaza sie z tym komplikacje...poza tym dzieci nierowno przybieraja, kolezanka miala problem bo synek na pewnym etapie byl za maly i sie zamartwiala - przedwczorsj urodzila 3500 i 57 cm dlugosci, takze wdzystko sie wyrownalo

Slowiczku, gratuluje 35tc Kurcze, Kochana, Ty juz mozesz za 2,3 tygodnie rodzic wow....niesamowite, ze ten czas tak szybko zlecial...

A propos wielkosci dzieci...bylam wczoraj odebrac witaminki w aptece i pani sie pyta czy na dniach rodze,..a ja jej, ze jeszcze z miesiac czasu mam (troszke sklamalam, bo 1,5 nawet moze byc ) a ona na to, ze maluch musi byc duzy....hmmm...i tak sie zastanawiam, czy ja mam jakis dziwny rozmiar brzucha, skoro teraz ludzie sadza, ze jestem w 9 miesiacu, to w 9 beda mysleli, ze chyba nosze blizniaki...hahah...

Ale mi się fatalnie dzień zaczął! Poszłam na pocztę bo miałam awizo, a dziś wyjątkowo godzinę później otwierają Ale jak wracałam to spotkało mnie coś, po czym prawie się popłakałam. Idę sobie spokojnie i mijałam jakąś 5-osobową grupkę facetów (zaznaczę, że nie była to młodzież, gdzieś tak ok.30-tki lub więcej) i nagle słyszę komentarze pod moim adresem, że jaka gruba, że chyba się bobu albo bigosu najadła i śmiechy w najlepsze. Nawet nie wiecie dziewczyny jak mi się przykro zrobiło. Nie dyskutowałam z nimi, bo co ja mogę. Zaczęliby pewnie wtedy jeszcze bardziej komentować. Ale strasznie mnie to zabolało. Jak można się śmiać z ciężarnej Doła mam

Słowiczek, masz rację z tymi rozmiarami dzieci. Moja bratowa jeszcze miesiąc temu miała dzidziusia o 2 tyg za małego, a teraz jak to sie mój brat wyraził byk przeogromny (14 tc.) Na usg wszystko wyszło super. Maluszek sobie wszystko nadrobił. Moje maleństwo też nie jest jakieś duże. W połowie ciąży nawet było ciut mniejsze niż inne,ale mieściło się w normie. Teraz jest już książkowo.

Moja przyjaciółka z kolei w ciąży przytyła tylko 8 kg. Dzidziuś się urodził 3,5 kg. Nie ma rozstępów dziewczyna i szybko wróciła do formy. Miała mega zgagę w ciąży i nie mogła za wiele jeść. Rodziła w wodzie, więc musiała mieć wszystkie wyniki bardzo dobre.
Jak wszystkie wyniki są w normie to bym sie nie dała faszerować insuliną.
Widzę, że nie tylko ja sie męczylam w nocy. Nogi mnie bolą, jakieś odleżyny mi się robią od tego spania na boku. Troszkę mi pomogła poduszka włożona między nogi. Ale i tak czuję się jak z krzyża zdjęta

pati-m, nie przejmuj się debilami. Pomyśl co oni maja w głowie, że się tak zachowywali. Współczuć tylko trzeba. Dzidziusiowi będzie smutno przez Ciebie, nie psuj sobie humorku. Pogłaskaj się po brzuszku i pomyśl jakie Cię szczęście spotkało. A gosciom nawet piatej klepki brakuje. Zrób sobie cos pysznego i głowa do góry Uściski dla Ciebie :*

Witam.
Ja kolejną noc miałam beznadziejną, tym razem nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniły mi się koszmary, że z krzykiem się budziłam i bałam się zamknąć oczy

Gosia a bierzesz jakiś magnez, straszne są te Twoje akcje?

Megi jakiś szalony ten Twój diabetyk, po co insulina jak cukier w normie?

Ja też zaczynam 32 tydzień, a w sobotę 8 miesiąc

czesc dziewczynki,

nie odzywałam sie troche ale juz jestem:)

widze, że poruszałyście temat wagi. Z nia to różnie bywa i nie ma reguły ile przytyjemy w ciąży. Ja byłam we wtorek na wizycie, mały waży 1600 g. jest juz ułóżony główką w dół, zdrowiutki A waże równe 60kg czyli przytyłam jakies 11-12 kg. a teraz czeka nas okres kiedy bedziemy najbardziej tyły... na dodatek puchniemy i to też daje dodatkowe kg. Ja narazie sie nie przejmuje, z Ines przytyłam 24kg i jakoś było a przecież zrzuciłam bardzo szybko! Mi lekarz powiedział, że od 3 września mogę już rodzić bo ciąża będzie donoszona... ale nie chciałabym wcześniej niż w połowie września...

pati-m co za idioci!! Mnie tacy ludzie strasznie irytują, ja jestem mega zadziorna i nie popuszczam! Wczoraj w Tesco poszłam sobie do kasy z pierwszeństwem i 2 babki mnie przepuściły a jedna mówi, że ona jest też w ciąży... jaaaaaaasneeeeeeeeeee
tłusta, wystrojona i kupująca piwo... watpie, że była w ciąży. Powiedziałam jej żeby w takim razie przeszła do przodu ale przed nia była jedna babka i jej juz nie przepuściła... co za ludzie?!?

Acha, wiecie?
wyszła mi niedokrwistość jakaś, ale ja ogólnie nie przujmuje sie tym bo przez cała ciążę miałam dobre wyniki, a przy Ines na koniec też mi morfologia poleciała...

Moje dziecko skończyło przedwczoraj 4 latka a maż wczoraj 30:) Ines robimy urodziny 30 lipca w sali zabaw, a mąż nic nie chciał robić bo powiedział, że najpierw skonczymy budować a potem bedziemy sie gościć... i ma racje.

My już na finishu

Dzis kończą kłaść gres w salonie, do końca miesiąca powinni się wyrobić

Wczoraj byłam na małych zakupach z ines i trafiłam 6 pak husteczek huggies aloesowych za 18zł czyli paczka po 3zł. Kupiłam też huggies 90 sztuk za 36zł w Super-Pharm. Moja koleżanka, która rodziła 4mce temu doradziła mi pampers sleep&play ale one zaczynaja sie od 4 do 9 kg to za duże na początek...
Odradziła mi kupowanie pościeli do wózka wiec wykreśliłam ją za to dodałam becik bo miałam nie kupować ale ona powiedziała, że jej sie bardzo przydał i nim potem można przykryć.
Co jeszaczE?
15-20 szt. pieluch tetrowych białych (tego nie mam w takich ilościach) i jeśli chodzi o kosmetyki to ja decyduje sie na oillan
nie oilatum. Mam zniżki na te kosmetyki 25% a podobno sa bardzo wydajne i dobre dla maluszka. Ale kosmetyki kupuje dopiero na początku września. Dla siebie do szpitala mam tylko podpaski poporodowe i szlafrok he he

Dzień dobry dziewczyny.
Gratuluję kolejnych tygodni
Pati nie myśl o tym i się nie zamartwiaj. To z tymi facetami coś nie tak, pewnie im brakuje troszkę szarych komórek.
Dziewczyny takie macie problemy ze spaniem, a ja ledwo dzisiaj mogłam wstać, tak mi dobrze było w łóżeczku.

Pati, rozumiem Cie, ze zle sie poczulas i, ze zrobilo Ci sie smutno...pewnie tez bym tak zareagowala, ale Klatina ma racje...musisz sie rozchmurzyc, dzidzia chce miec pogodna mame a nie smutna...A Ci faceci to banda niedorozwinetych umyslowo debili, ktorych niestety nie brakuje. Ale to oni powinni sie wstydzic...glowka do gory.
Bylam wczoraj w masarni po wedline...weszlam, stanelam grzecznie w kolejce, a pani przede mna od rau mowi, bym stanela na poczatku, ze przeciez mi sie nalezy...za chwile weszla kolejna i powiedziala, ze stanie przede mna, bo ja to bez kolejki zostane obsluzona....no i poszlam do przodu(a powiem Wam, ze nie lubie sie wpychac...jakos mi glupio, chociaz niepotrzebnie, bo w koncu to nasze prawo)...no i pani od razu zapytala co podac, a byl tam jesden gosc po 50-tce...szkoda, ze nie widzialyscie jak sie na mnie patrzyl...doslownie jakby chcial powiedziec, ze skoro gowniarze zachcialo sie bzykac to niech teraz poczeka w kolejce...ze pierwszenswto dla mnie to jakis mit....jakby sie odezwal, od razu bym mu cos powiedziala do sluchu...ale jego mina bezcenna....

Katy, super, ze juz konczycie prace w domku za niedlugo na spokojnie bedziecie sie cieszyc swoim wlasnym katem i swoja druga dzidzia

Pati tymi debilami sie nie przejmuj - naslij im myszy ja tak robie jak ktos jest dla mnie wredny
Zdjecia poscieli juz dodawalam ale jak chcecie to dodam jeszcze raz

p napisaniu posta do Was poszlam sie jeszcze polozyc na chwile i niedawno wstalam, ale snil mi sie koszmar buuu.Teraz jestem bardziej zmeczona po tym spaniu niz wczesniej ...

Katy to wielki buziaczek urodzinowy dla Ineski
Meza calowac nie bede ale zlóż mu rowniez zyczenia moj tez w tym miesiacu skonczyl 30 lat 81 to dobry rocznik


Agusia pisalas o podwyzce wody- skad ja to znam.Powiem Ci szczerze, ze ja mam jeszcze nie zaplacone rachunki w tym miesiacu eh... My mieszkamy w kawalerce a czynsz mamy ponad 330 zl jak sie wprowadzlismy to placilismy z czynsz 180 zl, w przeciagu 2 lat tak wszystko poszlo do gory, ze szkoda gadac, woda, gaz, prad... i tylko jedna pensja

Megi, dokladnie dzis masz rozpoczynasz 32 tydz

Pati, wcale nie bylam dzielna balam sie jak byk
Dzwonilam rano do mojej znajomej poloznej, ktora bedzie przy porodzie, powiedziala ze czesto zdazaja sie porody przedwczesne i jak skurcez beda trwaly dluzej to zeby dzwonic do lekarza, wiem za kazal to robic o kazdej poze dnia i nocy ale i tak glupio mi bylo telefonowac o 2.00 !

Mala biore magnez 2 tabletki dziennie , a no-spe tylko przy takich silniejszych bolach.

ŻEBY TAK WYTRZYMAĆ JESZCZE 5 TYGODNI !!!! Juz 33 tydz sie zaczal