MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Makrelcia z tym mówieniem u Oliwii to różnie bywa, bo mam wrażenie, że ona przez jakiś czas używa pewnych słów a później o nich zapomina. Tak np było ze słowami "dzieci" i "trzeba", o ile "trzeba" jeszcze czasem używa ale rzadko, tak "dzieci" już w ogóle nie umie powiedzieć. Z takich słów którymi posługuje się sprawnie na co dzień no to tradycyjnie mama (jak czegoś chce a ja nie chcę jej dać to mówi mamusi ), tata, baba, dziadzia, ciocia, uło (wujo), nie, tak, nie ma, si, ci (pić), mniam, opa, husiu, baba (opcjonalnie drugie znaczenie to żaba), biebioja (biedronka) no i tyle pamiętam. Czasem mówi też słowa typu, daj,masz, pośe (proszę, jak coś daje), oć (chodź), idę, ale to już musi bardzo chcieć. Ogólnie to tak jak kiedyś pisałam, że Oliwia nie mówi niczego na zawołanie jak proszę ją żeby po mnie powtórzyła, musi sama chcieć, taki mały uparciuch

A co do dnia babci i dziadka to my ze względu na ogranczenia finansowe kupiliśmy tylko po kwiatuszku w doniczce, ale zawsze liczy się gest

Dzięki za miłe słowa. Mnie cieszy, bo chyba jakość zdjęć jest nie najgorsza, makrelcia i agnessa, macie takie dobre aparaty, ja mam canon, średniej jakości. Kiedyś nie robiłam za dużo zdjęć. Tylko mąż robił, ja uczę się i te chyba wyszły nie najgorsze, a nie jest to łatwe, bo Filip bardzo się wierci.
makrelcia Magda ma oczy swojego taty, tak poza tym jest wymieszana. Wstawiałam jej foty,
tak wygląda moja córa

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

My byliśmy w weekend u moich rodziców, babcia dostała krem do twarzy, a dziadek jakiś specyfik z rzeńszeniem na wzomcnienie [hide[img]http://[hide][/hide]www.zapytajpolozna.pl/media/kunena/attachments/legacy/images/DSCF3945.JPG
chcę ukryć wczoraj mi się udało dziś mam problem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Już nie ukryję tego zdjęcia. to taka "sweet focia" trudno. Ale jak urodziłam Filipa, to wydawała mi się jak Filip, poza oczami. Podobnie jak Anulka, że jej dzieci są do siebie podobne. U moich dzieci trudniej o podobienstwo bo mają innych ojców,ale i z rodzonymi czasami jest różnie. A jak otwierałam pieluchę , to nie mogłam się nadziwić, że nie widzę tam dziewczynki

Witam Ania sliczne masz dzieci Szkoda,ze tylko dwojke A u Filipka,zeczywiscie,pierwsze co sie rzuca w oczy na tych fotkach to te jego oczyska przepiekne Anulka super,ze wszystko poszlo dobrze,na pewno po takich szczegolowych badaniach jestes spokojniejsza A na fotkach z USG faktycznie widac podobienstwo do Julianka,widocznie Kajtus bedzie podobny A prosze o jaks fotke Julianka teraz,dawno go nie widzialysmy Makrelcia foteczki super,a te ze sniegu to juz mistrzostwo Jerzyk chyba lubi fotki,bo wyglada jak model Czajusiatko to Oliwka bardzo duzo mowi Bruno tez taki uparciuch jak go o cos prosze to nie,a tak sam z siebie to nawija A ja na Dzien Babci i Dziadka w tym roku nic nie naszykowalam Zadzwonie z zyczeniami,a prezent np. fotki wysle w przyszlym tyg. na mamy urodziny. Agnessa jak tam Maksiu

Sandra dziękuję, tak mi się ułożyło w życiu, że nie mam więcej dzieci, a może mam tylko nie na tym świecie , A jak ty się czujesz? Jak rodzice?

Hej mamusie

Zarobiona jestem znowu

Ale na szybciocha

Anulka Śliczne masz zdjęcia maluszka, super że rozwija się prawidłowo Również widzę podobieństwo A u jakiego byłaś lekarza w Bydgoszczy? Wasilewski?

Makrelcia Śliczne zdjęcia Jerzyk przystojniak

Ania Filipek jakie ma włoski długaśne Śliczny chłopczyk A córcię masz śliczną

Czajusiątko Super Oliwcia już mówi Ja na dzień babci zrobiłam fotoksiążkę dla moich rodziców a dla teściów płytę z filmikami Maksia, bo album dostali na gwiazdora. Fotoksiążkę kupiłam za 15 zło na allegro z przesyłką wyszło 27 więc taniocha Wczoraj siedziałam do nocy, żeby ją przygotować bo dzisiaj najpóźniej musiałam wysłać do realizacji ale udało się, tylko jakaś nieprzytomna jestem

Sandra Maksiul też na swoje zawsze chce stawiać Maksiu generalnie dobrze, tylko jakiś katar dostał, mam wrażenie, że na zęby bo w końcu widzę że mu się trójki przebijają górne

Do okulisty udało się przełożyć na tą środę, ale w sobotę małemu oczko ropiało i łzawiło więc wolałam mu nie zakrapiać tymi kroplami na rozszerzenie źrenic i znowu nici z wizyty, trzeba znowu przełożyć Już bym chciała mieć z głowy to badanie

Mi chorubsko już przeszło więc jest dobrze

Dostaliśmy propozycję imprezki karnawałowej, tzw balu W lutym i chyba się skusimy bo 170zł za parę to nie dużo a do Maksia dziadki przyjadą się zaopiekować

Ciągle nie mamy sanek Nie mogę się zdecydować jakie kupić, te w marketach to takie badziewie a trzeba koło 90zł zapłacić, więc zaczęłam oglądać na allegro i suma sumarum nic nie kupiłam

agnessa dawaj link do tej fotot książki
A macie śnieg? U nas sanki dziewicze od mikołaja stoją

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ania Ależ proszę allegro.pl/show_item.php?item=3872275150 zamawiałam od nich też w ubiegłym roku i byłam zadowolona

A śniegu trochę mamy, to jest zdjęcie z zeszłego tygodnia, trochę jeszcze dopadało a temperatura od -5 do -9

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agnessabrr ale u was zimno. U nas od wczoraj -2 i wydaje się jakby wielki mróz był. Cały czas w + było Śniegu u nas też wcale nie ma. W nocy taki biały grad padał i trochę tego na trawnikach ale pomału znika.
Dobrze że nie dałaś kropel Maksowi bo jeśli to zapalenie spojówek to by podrażniło jeszcze bardziej.

Sanek też nie mamy i pewnie w tym roku mieć nie będziemy. Chyba że się jakaś wyprzedaż trafi

Ania córka widzę też ma coś równie pięknego usta Udały Ci się dzieci

czajusiatko to Jerzol podobnie mówi. Z tym, że ostatnio lubi powtarzać. Wychodzi mu coraz lepiej. Zamiast dziękuję mówi "huje"

Ja tak myślałam żeby zrobić laurkę dla babci i dziadka Jakieś odciski paluszków co się w kwiatka układają, albo motylka z odcisków stopy... Tylko to chyba na śpiku musiałabym zrobić

Makrelcia huje hehe ładnie to musi wyglądać

Sandra musisz wierzyć, że teraz będzie już tylko lepiej

Agnessa ło to u Was zima na całego. U nas zero śniegu, ale jutro ma podobno spaść i temp też mają być na minusie, bo póki co są na+

Ania masz bardzo ładną córkę. Jakoś inaczej ją sobie wyobrażałam

Maksymilian zamiast piła mówi pipa A wczoraj cały dzień biegał i tak mówił

Makrelcia Maksiul w żłobku robił laurki, tzn opiekunki mu mocno pamagały ale sam przylepiał ozdoby

Ania ja też inaczej sobie Magdę wyobrażałam

Czajusiątko dużo Oliwka już mówi

U nas też jeszcze zima, w nocy - 11 było


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam się i ja

U nas też zimy nie widać :| dziś to deszcz pada, więc co z tego że Tymek sanki dostał, jak do tej pory nie testowane i nawet u dziadków zostawiliśmy i czekają na śnieg

Ania super oczka Filipek ma przykuwają wszystkich uwagę A Magdę również sobie inaczej wyobrażałam

Agnesssa faktycznie z tym okulistą to nie fart cały czas, ale tak jak pisała Makrelcia dobrze, że nie zakrapiałaś przy ropiejących oczkach. Fajnie że w żłobku z maluchami te laurki robili. U nas wczoraj niespodziewanie był zjazd jednych i drugich dziadków a mi tylko głupio było bo nic nie mieliśmy przygotowane :| ale jeszcze nic straconego, w końcu święto przed nami jeszcze

Kasia niezły zaprzęg ma Oliwier mini kulig trochę tego śniegu macie

Czajusiątko sporo Oliwia mówi, przy tym to Tymek kompletnie nic, ostatnio mówił daj, ale już przestał i też jest właśnie jak u Was, że przez jakiś czas wkoło mówi jeden wyraz, a później jakby nie pamiętał :| jedynie co to martwi mnie że nawet mama nie mówi :| ale rozumie jak się mówi "idź do mamy", albo "daj mamie", tylko nie mówi

Sandra Trzymaj się! i tak już jesteś bardzo dzielna a jeśli Ci to pomaga, czujesz się choć troszeczkę lepiej to pisz tu swoje smutki, od tego chyba jesteśmy

A i ja się pochwalę, aury zimowej nie mamy, tak więc taki zdjęć nie zobaczycie, ale z ostatniego okresu bo chyba ostatnio pokazywałam na roczek
Po za tym mówiąc o podobieństwach to Tymek zdecydowanie jest cały ale mój tata czyli mówiąc krótko cała ja, ale jak byłam mała hehe w sumie są dwa zdjęcia gdzie na jednym jestem ja a na drugim tata gdy mamy około pół roku i leżymy na brzuchu wszyscy myślą że to jest jedno i to samo dziecko, bo w tym wieku byliśmy identyczni


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sieczko jej jaki Tymuś jest kochany, a jakie włoski ma piękne, a na tych sankach to taki dumny A z tą mową to się nie martw. Czasem jest tak, że dzieci długo nie mówią, a później od razu zaczynają pytlować jak dorośli, więc jeszcze niedługo może się okazać, że Tymuś przegada Oliwkę

Kasia -11 no to jest szał a to zdjęcie z tym zaprzęgiem świetne

Agnessa pipa- też dobre a te oczka to może od katarku ropiały Maksiowi

Kiedyś był już poruszany ten temat ale chciałabym go odświeżyć. Co myślicie o przeniesieniu naszych maluchów do bardziej dorosłego łóżka?? Zbliża się okres rozliczeniowy i pieniądze ze zwrotu za dziecko chciałabym jakoś fajnie rozgospodarować na Oliwkę. Myślałam o czymś w tym stylu allegro.pl/lozko-lozeczko-dzieciece-alan...24h-i3862110645.html tylko kurde cały czas się biję z myślami czy Oliwia ie jest jeszcze za mała Doradźcie coś

Czajusiątko Co do mówienia, mój chrześniak miał tak że skończył 2 latka i mówił pojedyncze słówka, a jakoś po 2-3 miesiącach tak się rozgadał więc może u nas będzie podobnie póki co nie panikuje najważniejsze że rozumie i reaguje, no i gada sporo ale po swojemu
Co do łóżka, to co pokazujesz bardzo fajne, dla mnie dwa plusy że są boki, więc dziecko nie spadnie, o ile bardzo się nie kręci no i szuflady :)a i cena fajna, za łóżeczko płaciłam więcej :| ja też pomału myślę jak rozwiązać kwestie łóżka, ponieważ jak przyjdzie drugi maluszek, to Tymek chcąc nie chcąc najlepiej aby odstąpił łóżeczko, a jemu kupi się coś innego ale szczerze, póki co sobie tego kompletnie nie wyobrażam, ponieważ - strasznie się wierci śpiąc, w nocy potrafi się tyle razy przemieścić że szok, tak więc by spadł, ale mam nadzieję że mu się to zmieni no i druga podstawowa kwestia.. w ciągu dnia nie ma problemu z zasypianiem, sam idzie jak jest śpiący, odkładam go i ładnie zasypia bez wariacji, ale na noc... masakra, wstaje 100x, chce wyjść, ogólnie długo trwa aż zaśnie, więc gdyby miał otwarte to pewnie by sobie wychodził
Ale jeśli Oliwka nie ma problemów z zasypianiem i grzecznie śpi, nie wierci się to jak najbardziej ok na zmianę łóżeczka różne są dzieci więc ciężko powiedzieć