MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Agnessa u nas też za żłobek opłata stała 205 zł + 10 zł za dobę wyżywienia. Także jak wcale nie chodzi to i tak 200 zł trzeba zapłacić. Ja teraz często Młodego w domu zostawiam to się śmieje, że na zabawkę dla niego zaoszczędziłam

Czajusiątko już prawie wszystko dla Jurka mam na wiosnę. Wpadłam do lidla i na pobliski bazarek i wszystko kupiłam. Jeszcze muszę mu jakieś trampeczki lekkie kupić ale na to mam jeszcze czas. Zszokowały mnie tylko ceny czapek. 30 zł za bawełnianą czapeczkę ... dużo w porównaniu, że za 2 bluzki dla niego zapłaciłam 18 zł

Kasia ja ogólnie też ciuchy zawsze na zapas mam. Ale jak od 3 miesięcy siedzę w domu i wychodzę tylko do żłobka i czasami jadę z mężem do marketu to nie miałam szans kupić. A na allegro się pogniewałam

Ania a jakieś kary stosujecie ? U nas kilka dni stał w kącie i teraz na ostrzeżeniu się kończy. W sumie to stał się ostatnio grzeczniejszy i słucha. Jedynie panika i wrzask jest jak mu się bajki wyłączy w TV. Ryk histeria i ani prośbą ani groźbą nie zadziałasz. Może Filipowi przejdzie za kilka dni. Musi sprawdzić ile może

Pola ja sobie obiecałam, że dopóki nie będę umierać to na SOR nie pojadę. Zawsze tam są jakoś mało rozgarnięci lekarze Jeszcze nigdy nie trafili mi z lekami czyli nigdy nie pomogli !!

Byłam dzisiaj u lekarza. Mój maluch ma już prawie 8cm Pan doktor nie ma zastrzeżeń i jest wszystko ok a w piątek już 15tc

Kasia ręka ma tak daleko nie sięga, ale patrz jaki z miejsca się popłoch na forum zrobił to dobrze, że tylko na skręceniu skończyło

Agnessa marzec już praktycznie na końcówce, miejmy nadzieję, że faktycznie z jego końcem odejdą te paskudne choróbska

Ania to chyba taki wiek u naszych maluchów. Oliwia też nie usłuchana, nieraz na nią krzyknę, tłumaczę, że tak nie wolno, a ona się śmieje i dalej sobie żarty robi

Aniu ja mysle, ze Filipek po prostu w domu jest soba, no i musi upuscic z siebie cale napiecie, emocje, pewnie stres itd. z przedszkola. Mi sie wydaje, ze tutaj zadne kary, krzyki czy tlumaczenia nie pomoga - najlepiej postarac sie zapewnic mu jakis sposob na bezpieczne wybieganie, wykrzyczenie, wyglupy my okres plucia przechodzilismy niedawno - Hamzunka pluje bo jest maly, a Yasinek powtarzal... oczywiscie tlumaczylam mu, ale tez czasem zostawialam w spokoju, a potem szlismy razem po scierke i wszytsko scieralismy (potem juz czesto sam po te scierke szedl albo o nia prosil), albo mowilam, ze plucie jest fajne jak sie myje zeby i tak sobie kilka razy dziennie przy wannie stal, zeby szorowal i plul ile chcial tez mnie to denerwowalo, ale minelo teraz Hamza stal sie glosniejszy, a Yasunka z nim... to juz wolalam chyba to plucie duzo cierpliwosci zycze
a blog Madzi fajny - niejako Twoj sukces, ze corka taka dojrzala i swiadoma

a ja przepraszam, ale nie pamietam - wszytskie dzieciaczki sa w zlobkach/przedszkolach ? Oliwia chyba nie z tego co kojarze, ale ona jest taka kontaktowa, ze dla niej to nie bedzie problem sie zaaklimatyzowac pewnie ja zapisalam Yasinka w styczniu, zeby poszedl od nowego roku (tu sie rozpoczyna jakos w polowie sierpnia), troche pozno go zapisywalam, wiec zobaczymy czy pojdzie choc oczywiscie mam troche obaw bo on wlasnie tak jak Filipek - w domu broi a w nowym miejscu to raczej obserwuje szczegolnie na poczatku...tzn. jak jest 1-2 dzieci to szybko lapie kontakt, gorzej jak jest ich wiecej i sa takie rozbiegane itd., do tego powoli go dopiero oswajam z niemieckim, zobaczymy ktos ma podobne rozterki ? tu jest w ogole tak, ze w jednej grupie jest ok. 21-23 dzieci w wieku min.2-max.6, bo tutaj sie grupy miesza wiekowo
Aniu jak przebiegaly pierwsze dni Filipka w przedszkolu ? tutaj wiem, ze na poczatku dziecko moze byc z mama, potem mama wychodzi ale zostaje na korytarzu


chcialam Wam tez polecic stronke dobrarelacja.pl/ tu tez troche o karach i nagrodach

Dzień dobry
U mnie atrakcji ciąg dalszy. Oliwer od 4 wymiotuje i ma biegunkę. Na szczęście nie płacze.

Ummi u Oliwiera w żłobku też był okres adaptacji, 2 tygodnie trwał. Najpierw ja z nim siedziała na sali, potem na corz dłużej wychodziłam na korytarz. Potem codziennie dłużej zostawał w żłobku.

Makrelcia a co ci allegro zrobiło, ze się pogniewałaś?

Dobry

Makrelcia to już nie przelewki 8cm Ciesze się, ze wszystko jest dobrze

Kasia Współczuje, nie ma nic gorszego niż wymiotujące dziecko Oby to nie było nic poważnego

Ummi Hamza ma już 7,5 m-ca ale ten czas ucieka To trzymam kciuki co by Yasek się dostał do przedszkola

Czajusiątko Trochę postraszyłaś i faktycznie ruch się zrobił, jednak ciężarnej trzeba się słuchać

Ja stałą opłatę w żłobku mam 600zł a jedzenie to raptem 50zł więc nie wiele mniej płacę jak Maksiu nie chodzi

Moje dziecko w końcu zaczęło coś jeść i od razu widać ile energii ma Wczoraj biegał jak szalony, mam nadzieję, że to oznaka końca choroby

Maksa ulubiona zabawa ostatnio

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agnessa a to strasznie drogi ten żłobek. za 600 zł to u nas opiekunkę można znaleźć. Jakaś starsza Pani na rencie albo młoda dziewczyna za taka kasę u nas chętnie się podejmie.
A do przedszkola zapisujesz Maksa ? Masz szanse do państwowego się dostać ?

Kasia ja mam podobne atrakcje dzisiaj od rana. Tyle tylko że sprawcą jest mój pies. Rzyga i non stop sra :/ teraz już mu trochę przeszło ale bąki masakryczne puszcza. Także cały dzień praktycznie na dworze. Dobrze, że ładna pogoda.

Allegro mnie wkurza. Na stronie wypisują dostępne wzory a jak już zapłacisz to się okazuje, że nie ma tego co wybrałam. I proszenie się o zwrot pieniędzy. Albo szmaty przysyłają zamiast tych pięknych ciuszków ze zdjęcia. Już nie raz się nacięłam.

Makrelcia To jest jeden z tańszych żłobków prywatnych u nas, a państwowy wyszedł by praktycznie tyle samo i jeszcze byśmy musieli gdzieś do centrum śmigać a ten jest pod nosem Do przedszkola zapisywaliśmy go w lipcu 2014 na wrzesień 2015 i był już 18 na liście a przyjmują 23 osoby,przedszkole też prywatne ale też blisko przynajmniej. A opiekunki jak się orientowałam biorą w Pruszczu ok 10zł za godzinę czyli bym musiała liczyć koło 1000zł najmniej Ja 600zł płaciłam niani za 5h dziennie zanim Maksiu poszedł do żłobka (od pół roku do roczku z nim niania była)

Agnessa muszę powiedzieć że faktycznie sporo płacisz, ale widocznie macie u siebie takie ceny. Ja w sumie mam zniżką 20% bo mam dwójkę dzieci w jednym przedszkolu. Co miesiąc przelewam im 360,00zł i zawsze wychodzi mi nadpłata. Zobaczę jak będzie od września bo już Gabi będzie sama i to w nowym przedszkolu (o ile się dostanie ). A przedszkole będzie miała chyba takie jak pisze Ummi z grupami mieszanymi ucząc się i bawiąc tzw. metodą Montessori.

Kasiu mam nadzieją że skończysz juz z tymi atrakcjami bo chyab na jeden tydzień masz już dość

No i zaliczyłam zaćmienie słońca taki mały rogalik tylko od góry oglądany przez sprzęt biurowy czyli przez płytki komputerowe

Pola ja przespałam zaćmienie Faktycznie mam już dosyć atrakcji, cały marzec taki mam Wieczore pojechałam ma IP, bo Oli cały czas wymiotował. Ale nie był na szczęście odwodniony, sam wołał o picie, chociaż za chwilę je zwracał. I puścili nas do domu, nie miałam ochoty tam zostawać. Nocka minęła spokojnie, Oli spał do rana.

Agnessa Oli jakoś nie przepada za klockami. Ostatnio dostaliśmy duplo do testowania z Testmitoo. Pobawił sie może z godzinkę i leżą w kącie. Puzzle też go interesują tylko na tyle, żeby części po pokoju porozrzucać.

Makrelcia 8 cm fiu fiu, kawał człeka, ciekawe ile moje dziecię, mierzy no z tym allegro to różnie można trafić, ja raczej rzadko zamawiam tam ciuchy, ale ostatnio zakupiłam spodnie ciążowe za 55 zł i jestem z nich baardzo zadowolona

Ummi Oliwia jest bardzo rezolutna ale w gronie bliskich, a przy obcych to już bardzo na dystans. Oczywiście chwilę jest nieśmiała, ale później już się rozbryka. Sama się zastanawiam, jakby odnalazła się w przedszkolu. Nie ma co się martwić na zapas. Ostatnio rozmawiałam z mamą tej dziewczynki którą się opiekowałam i mówi, że wszyscy są bardzo zaskoczeni jak świetnie się zaadoptowała w przedszkolu, a prawdę powiedziawszy to wcale nie wierzyli, żeby się udało, bo Emilka taka wyciszona i nieśmiała, a tu niespodzianka

Kasia no u Was widzę non stop coś oby to już był koniec

Agnessa no ceny u Was wysokie. Ja u Emilki miałam 7zł/ h i to u nas chyba taki standart. Ale Maksiowi fajnie się włoski zagęściły

Polal heh zaćmienie przez płytki, no tak pomysłowa jesteś

Moje dzieciątko zgotowało mi dziś piękną niespodziankę- usnęła na drzemkę i spała ponad 2,5 godz Och jak rewelacyjnie było sobie trochę od niej odsapnąć w dzień a ostatnio mnie strasznie rozczuliła bo jeździłyśmy w poszukiwaniu kurtki dla niej i w jednym ze sklepów z ciuchami dojrzała ubranka niemowlęce, wzięła wieszak z takim malusimi śpiochami i mówi "zobacz mama, jakie śliczne ubranko, ja je kupię dla naszego małego dzidziusia" kochana moja

Dziewczyny polecam wam książkę jak mówić żeby dzieci nas słuchały jak sluchqc żeby dzieci do nas mowiły.
Alicja stała się idealna sprząta za sobą nie grymasi przy jedzeniu i sama poszła spac zamykajac drzwi za sobą normalnie kochane dziecko. Nawet nie płacze ani razu w ciągu dnia

Witajcie kochane

U nas od rana pięknie świeci słoneczko, ale póki co tylko 1 st. Dziś mam drugie prenatalne, więc trzymajcie kciuki, aby z dzieciątkiem było wszystko ok i by ładnie rozłożyło nóżki

agnessa u nas podobnie z przedszkolami, Filip chodzi 12 dni w miesiącu i płacę 500zł. ale zanim tam poszedł po niańce, dalam ogloszenie i miałam dużo zgłoszeń, w końcu jest bezrobocie, wiec mysle, że znalazłabyś kogoś logicznego za mniejsze pieniądze
ummi fajny link, a w książce "wychowywanie chłopców" wyczytałam, że chłopcy później się uspołeczniają, z regóły, więc nie ma czym się marwić, Inaczej im się rozwija mózg, i to dowód naukowy,a nie fanaberie feministek
dlatego Oliwka czajusiatka jest taka rezulutna, ;)poza tym życzę zdrowego dzidziusia i może tam majta się siusiak czekam na relację

makrelcia kary nie pomagają, problem jest gdzie indziej. Filip chce żeby po pracy poświecić mu całą swoją uwagę wtedy jest grzeczny, a my po powrocie obiad, coś w domu zawsze jest do zrobienia, i nie ma jak być tylko dla niego. Czasami jestem zmęczona i nie chce mi sie nikogo, ale tak sie nie da, kiedyś wyrośnie więc muszę dać mu siebie i uwagi więcej, podobnie ojciec Robota nie zając..

kasia zdrówka, a pić musi w takich sytuacjach mniej a częściej