MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Mój mąż w pracy Nas na szczęście euro wogole nie interesuje, więc nie wypowiadam się na ten temat ;p

A miałam jechac dzisiaj na urodzinki do cioci mojego Piotrka ale auta nie mam w domu i tak sobie poleżę dzisiaj (zresztą jak codziennie ;p)

Cześć Mamusie.

Córka wpadła chyba w PIŁKOSZAŁ bo od rana kopie tak jak jeszcze nigdy dotąd albo jak Chuck Norris trenuje kopnięcia z półobrotu U mnie dziś leniwy dzień...rano drobne porządki potem trochę pospałam...teraz robię obiadek dla męża a potem mamy zamiar oglądać mecz

Czy któraś z was słucha w ciąży muzyki z swoim maleństwem?? Dostałam od koleżanki 3 płytki z muzyką klasyczną dla maluchów..tylko się zastanawiam czy już ich słuchać? Ona mówi że słuchała w ciąży i że potem po urodzeniu synek był bardzo spokojny jak mu je puszczała bo już znał te dźwięki

Witm z samego ranka
Jak samopoczucie po wczorajszych emocjach na meczu?
Ja juz sie wyspalam i nie moglam dluzej ulezec w lozeczku A co do sluchania muzyki to jeszcze nie zaczelam,ale mam taki zamiar Tzn. chcialam zaczac sluchac troche klasycznej i plytek z kolysankami,niedlugo sie do tego zabiore,bo czas ucieka...
Milego dnia Mamusie
Teraz zauwazylam,mam dzis studniowke Hurra,juz niedlugo

Hej dziewczynki
Mnie nie było bo szykowałam sie do kibicowania naszym
I szczerze mówiąc jestem troszkę zawiedziona wynikiem :-P
Z reszta co bedzie to bedzie trudno
Ja tez mam kilka plyt z muzyką relaksacyjną i juz powoli zaczynam sluchac

Miłego weekendu

No ja wynikiem nie jestem zawiedziona tylko NAWET zaskoczona, bo myślałam, że nasi odrazu przegrają w pierwszym mieczu z Grekami. No ale się udało Lewandowskiemu, dobrze że go trochę nauczyli grać w Borussii to przynajmniej nie było porażki w odrazu na starcie i wstydu. Ale we wtorek Rosjanie dokopią i będzie "po ptokach". Zresztą wczoraj wyraźnie było widać poziom gry Rosja a naszych łamag , no ale cóż dobrze ze przynajmniej niektóre branże usługowe na tym skorzystają, bo na drogach, tych co miały być super wytrzymałe i szerokie, znowu zacznie się łatanie i naprawianie.

O mama mia !!!
Dziś zaczęłam trzeci trymestr !!!!

Pozostało mi TYLKO 87 dni czyli 2 miesiące i 25 dni

Anulka No to już koncówka przed nami tylko została Ja jutro będe miała równe 28 tygodni i rozpoczynający się 3 trymestr

Jejku, Chasiami , końcówka , słyszałam jest najgorsza, bo wszystko zaczyna boleć. Ja już tak mam z dnia na dzień czuję się coraz bardziej ociężała, już w nocy nie śpię dobrze, bo wszystko mnie boli jak się przewracam z boku na bok, gdy siedzę też boli mnie kręgosłup. A dalej będzie jeszcze gorzej. Jednym słowem, oby szybciej do rozwązania czas dobiegł.

Cześć dziewczyny
Moj synek wczoraj mocno kibicował aż musiałam cały czas iść siku robić i dzięki temu przegapiłam jedynego gola
Dzisiaj pobudka o 5 rano , Lusia ma chyba zapalenie pęcherza moczowego i biedna płakała jak siusiała , poszłam położyć ja do łóżeczka i słyszę huk z toalety , a to mój mąż zemdlał później już z nadmiaru emocji nie mogłam spać
Na temat porodu rodzinnego już się wypowiadałam ,ale szczerze wam powiem ze jakby mój mąż chciał się ze mną rozstać bo był przy porodzie i to go "zszokowało" to za przeproszeniem ale sama kopnęłabym go w d*pe. Skoro idzie ze mną , przecież go nie zmuszam i jest zszokowany widokiem ( nie wiem potokiem krwi -którego przecież niema ) czy przekleństwami moimi ( co chyba jest naturalne ) to na co mi taki facet. Przecież to rodzi się jego dziecko , chce być to niech idzie ale potem niech nie wydziwia jest slaby psychicznie i po prostu nie nadaje się do takich przeżyć , to rozumiem , zostań w domu albo pod drzwiami porodówki....

26joanna, nie zawsze wiemy co będzie "po", na początku jesteśmy dobrej myśli, wierzymy w siebie, ale czasem po wydarzeniu ( nie mówię tu tylko o porodzie ) już nie jest tak jak było przed i mimo wielkich chęci nie każdy jest w stanie "zresetować". Bo to wymaga dużej dojrzałości emocjonalnej, a ją posiada nie każdy. Wiesz, Szymborska kiedyś napisała: „Tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono” i ja się podpisuję pod tymi słowami w 100%, bo sama kilka razy musiałam przed sobą przyznać, że nie znam siebie i już nigdy nie powiem nigdy, bo zrobiłam kilka razy to o czym wcześniej zarzekałam się że nigdy tego nie zrobię. Joanna, psychika człowieka jest bardzo bardzo skomplikowaną materią i potrafi nas samych zaskoczyć. A potem mówimy: Polak mądry po szkodzie.

26joanna, nie zawsze wiemy co będzie "po", na początku jesteśmy dobrej myśli, wierzymy w siebie, ale czasem po wydarzeniu ( nie mówię tu tylko o porodzie ) już nie jest tak jak było przed i mimo wielkich chęci nie każdy jest w stanie "zresetować". Bo to wymaga dużej dojrzałości emocjonalnej, a ją posiada nie każdy. Wiesz, Szymborska kiedyś napisała: „Tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono” i ja się podpisuję pod tymi słowami w 100%, bo sama kilka razy musiałam przed sobą przyznać, że nie znam siebie i już nigdy nie powiem nigdy, bo zrobiłam kilka razy to o czym wcześniej zarzekałam się że nigdy tego nie zrobię. Joanna, psychika człowieka jest bardzo bardzo skomplikowaną materią i potrafi nas samych zaskoczyć. A potem mówimy: Polak mądry po szkodzie.

Ja nie mam płyt z muzyką relaksacyjną ani klasyczną, słuchamy bardzo dużo muzyki i myślę, że maluszek już się do niej przyzwyczaił i chyba nawet mu się podoba bo czasem nawet chyba tańczy , bo raz kopie z prawej raz z lewej w takt muzyki.
Tak pisałyście o tych remontach, to troszkę wam pozazdrościłam i, mimo że mieszkamy w nowym domku od 1,5 roku, to wczoraj umyśliłam, że położymy płytki na ścianę w przedpokoju przy drzwiach wejściowych bo piesek wygryzł nam dziurę a płytek nie ruszy i w przyszłą sobotę zaczynamy, tzn mój mąż zaczyna, ja się ograniczę do pomysłu i wyboru płytek, chyba wezmę takie:

Hej dziewczyny

Patys podziwiam, że tak aktywna jesteś, pichcisz nadal pyszności, ja teeż uwielbiam gotować, nawet domową ksiązkę kucharską robię, ale teraz już rzadziej porywam się na takie ekstra dania, ostatnio jak moi teściowie przyjechali, to zrobiłam kotlety schabowe z serem, ananasem i żurawinką, a dziś już "podomkowo" makaron z truskawkami

Magdalenamksiażek - też słucham muzyki, trochę poważnej, trochę kołysanek. Słucham już od jakiegoś czasu, bo nasze maleństwa już słyszą i ciekawa jestem, czy faktycznie zapamiętają. Trochę jestem przewrażliwiona na punkcie rozwoju i edukacji, gdyż jestem logopedą i nauczycielem klas 1-3 i pewnie będę zadręczać moją małą Natalkę edukacyjnymi zabawkami i różnymi ćwiczonkami logopedycznymi (na szczęście dzieciaki to lubią). Podaję Wam linki do piosenek, które wybrałam dla maleńkiej, te najbardziej lubimy:)





A to polecam dla chłopców:


Bardzo też lubię "Kołysanki utulanki" Magdy Umer i Grzegorza Turnaua - to śpiewam moje chrześniakowi Mateuszkowi:)

Co do rozstępów, przyjrzałam się uważnie z ciekawości mojejmu brzuchowi i okazało się, że mam na pępku i piersiach... pomimo smarowania oliwką od początku ciąży...trochę mnie to zasmuciło, ale mój mąż mnie pociesza, że muszę podzielić się trochę urodą z Malutką, przecież też musi być ładniutka:)
Zauważyłam też, że pojawiły mi się krostki na dekolcie i plecach, czy któraś z Was też tak ma? Zapytam w środę lekarza, może to normalne, coś w tym jest, że dziewczynki trochę "zabierają" urodę mamy, ale czego się nie robi dla dziecka...
pozdrawiam, miłego wieczorka

Anulka gratuluję, że już trzeci trymestr się zaczął i trochę zazdroszczę Oczywiście temat porodów z meżami już przerabiałyśmy i ja swoją opinie wyraziłam i oczywiście podpisuję się tu w 100% za Anulką choć, każdy robi co chce
Monia-świetny przedpokój,

Co do muzyki, to każdy preferuje inną. Ja przy takich "relaksach" chyba bym zwariowała, wiadomo kwestia temperamentu i myślę, że mój Filip nie byłby za szczęśliwy, choć jak będzie odrębny to pewnie będzie słuchał co chciał. Jeśli już mam słuchać kołysanki, to preferuję to:

ja dzisiaj miałam super dzien:) byłam od 11 do 15 na zakupach z koleżanką i kupiłam sobie koszulki na ciążę:)i spodnie z gumką jutro może zrobię zdjęcia to wam pokażę:)a zaraz lece do znajomych oglądać kolejne mecze euro - planuje żadnego nie opuścić:)wczoraj oczywiście oglądałam i wcale nie myślę że nasi są łamagami:) uwielbiam naszą drużynę nawet jeśli pada ze zmęczenia w drugiej połowie

już nie pamiętam kto się o to pytał ale mi też pojawiły się chrostki na dekolcie i plecach a nigdy nie miałam...