- Posty: 752
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- mYSZA
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
13 lata 8 miesiąc temu #99633 przez mYSZA
ha, a ja właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami, z którymi się z pół roku nie widziałam i oto niespodzianka- jedna z nich też w ciąży- drugiej co prawda, ale rodzi tylko miesiąc po mnie. I powiedziała mi, że oczywiście że widać, i że mam brzuszek jak się patrzy;) taka przyjemność na koniec dnia...
co do smoczków- nie chcę mieć wyrobionej opinii- bo jedne dzieci potrzebują, inne się obchodzą bez tego- nie wiem kogo dokładnie w sobie noszę i jaki będzie miał charakterek więc nie zapieram się za żadną z opcji;)
Mała- ja już się nie mogę w takim razie takich ruchów doczekać
Choć teraz mi się czasem zdaje, że wiem z której strony brzuszka Maleństwo jest. zazwyczaj z lewej strony czuję pukanie ni i mam tam twardy brzuch- zwłaszcza wieczorem- wiec moje Maleństwo ma swoje upodobania co do wygodnych pozycji chyba;)
co do smoczków- nie chcę mieć wyrobionej opinii- bo jedne dzieci potrzebują, inne się obchodzą bez tego- nie wiem kogo dokładnie w sobie noszę i jaki będzie miał charakterek więc nie zapieram się za żadną z opcji;)
Mała- ja już się nie mogę w takim razie takich ruchów doczekać
Choć teraz mi się czasem zdaje, że wiem z której strony brzuszka Maleństwo jest. zazwyczaj z lewej strony czuję pukanie ni i mam tam twardy brzuch- zwłaszcza wieczorem- wiec moje Maleństwo ma swoje upodobania co do wygodnych pozycji chyba;)
Temat został zablokowany.
- bewipo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #99696 przez bewipo
Ja tez się nie nastawiam czy będę dawać smoczek czy nie. Jak dzidzia będzie potrzebować to jasne, ze tak. Łatwiej oduczyć smoczka, niż leczyć pogryzione kciuki.
Fanka takie ciśnienie to u mnie norma, tak koło 95/65 mam zazwyczaj, a dopiero jak spada do 90 to jest ciężko
Ja anemi nie mam, ale że wyniki miałam niby nie za dobre to biorę sorbifer.
Fanka takie ciśnienie to u mnie norma, tak koło 95/65 mam zazwyczaj, a dopiero jak spada do 90 to jest ciężko
Ja anemi nie mam, ale że wyniki miałam niby nie za dobre to biorę sorbifer.
Temat został zablokowany.
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
Mniej Więcej
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #99745 przez Groszek
Wtrącę się do dyskusji na temat smoczków Smoka kupiłam, ale nie potrzebnie, Michaś dławił się nim i wogóle jak go widział to był niesamowity płacz... jego smoczkiem natomiast jest CYC tak, tak w domu mam cycocholika jest strasznie ciężko, bo tylko przy piersi zasypia, w inny sposób nie da się go uśpić... dlatego jeśli dziecko potrzebuje ssać, to nie koniecznie musi być to pierś
Temat został zablokowany.
- SYLWIA
- Wylogowany
- pierwsze słowa
13 lata 8 miesiąc temu #99764 przez SYLWIA
Cześć Dziewczynki
Ja od kilku dni walczę z przeziębieniem ( strasznie boli mnie gardło, nie mogę nic mówić). Płuczę szałwią i piję sok z cebuli. A Wy jak sobie radzicie z przeziębieniem?
Wczoraj miałam wizytę u lekarza, dzidziuś zdrowy i będzie synio Mąż dumny
Bardzo się cieszę.
Ja od kilku dni walczę z przeziębieniem ( strasznie boli mnie gardło, nie mogę nic mówić). Płuczę szałwią i piję sok z cebuli. A Wy jak sobie radzicie z przeziębieniem?
Wczoraj miałam wizytę u lekarza, dzidziuś zdrowy i będzie synio Mąż dumny
Bardzo się cieszę.
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #99771 przez pati-m
Cześć dziewczyny!
Byłam wczoraj u lekarza na badaniu 3d/4d. Oczywiście zadowolona jestem, dzidzie ślicznie widać i co najważniejsze - zdrowa Jednak jest coś co do końca nie pozwala mi się cieszyć, otóż lekarz powiedział mi, że mały (BO TO CHŁOPCZYK ) ma położenie miednicowe i przy kolejnym badaniu za 2 m-ce musimy sprawdzić czy się odwrócił. No a poza tym mam nisko osadzone łożysko Mówił mi, że póki co nie ma powodów do obaw, no ale jemu to łatwo tak powiedzieć a ja i tak się martwię. Czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Byłam wczoraj u lekarza na badaniu 3d/4d. Oczywiście zadowolona jestem, dzidzie ślicznie widać i co najważniejsze - zdrowa Jednak jest coś co do końca nie pozwala mi się cieszyć, otóż lekarz powiedział mi, że mały (BO TO CHŁOPCZYK ) ma położenie miednicowe i przy kolejnym badaniu za 2 m-ce musimy sprawdzić czy się odwrócił. No a poza tym mam nisko osadzone łożysko Mówił mi, że póki co nie ma powodów do obaw, no ale jemu to łatwo tak powiedzieć a ja i tak się martwię. Czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
Mniej Więcej
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #99778 przez pati-m
A co z tym ułożeniem miednicowym? Buszuję właśnie w sieci i szukam jakiś informacji na ten temat. Lekarz powiedział, że jeśli do 36 tyg. się nie odwróci to będzie cesarka. Nie przeraża mnie ta opcja, bo to nie ma dla mnie znaczenia, byle mały się urodził zdrowy. Jednak lekarz powiedział, że jeśli przez całą ciążę będzie tak leżał, to potem może mieć problemy ze stawami biodrowymi
Temat został zablokowany.
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
Mniej Więcej
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
Mniej Więcej
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
- bewipo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #99805 przez bewipo
Gratuluję synusiów Fajnie, że już wiecie
pati ja myślę, że na razie nie ma co się martwić. Dzieciaczki cały czas się kręcą w brzuszkach, może akurat wczoraj tak malemu przypasowalo. Myślę, że lekarz niepotrzebnie juz cię nastraszył, a przecież to ledwo połowa ciąży. Wszystko się cały czas zmienia.
pati ja myślę, że na razie nie ma co się martwić. Dzieciaczki cały czas się kręcą w brzuszkach, może akurat wczoraj tak malemu przypasowalo. Myślę, że lekarz niepotrzebnie juz cię nastraszył, a przecież to ledwo połowa ciąży. Wszystko się cały czas zmienia.
Temat został zablokowany.
- Mała
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
13 lata 8 miesiąc temu #99808 przez Mała
pati-m ja też myślę, że mały będzie jeszcze fikał i miał milion pozycji, przecież do porodu to jeszcze dalej niż bliżej.
Co do smoczków, mój Kamil w inkubatorze miał wsadzony smoczek największy z możliwych, więc jak ja na filmiku przywiezionym przez męża to zobaczyłam to zarządziłam kupno w odpowiednim rozmiarze. Z tym, że jak się bawił to nie dawaliśmy smoczka, jak zasypiał sam wypluwał. I któregoś pięknego dnia, Kamil miał może 1,5 roku, buzia pełna zębów, stwierdziliśmy że dosyć. Jaka moja mama była oburzona, że tak szybko go odstawiam. A on nawet 1 raz nie zawołał go. A moja kuzynka 5 letniego chłopaka miała ze smokiem.
Moim zdaniem nie trzeba pozwolić nosić przez cały dzień, tylko na płacz i zasypianie to potem nie ma problemu z odzwyczajeniem.
Teraz myślę, że jak będzie się krztusiło i nie będzie chciało smoczka to nie damy, ale jeśli zajdzie taka potrzeba to tak.
Wypracowanie mi wyszło
Co do smoczków, mój Kamil w inkubatorze miał wsadzony smoczek największy z możliwych, więc jak ja na filmiku przywiezionym przez męża to zobaczyłam to zarządziłam kupno w odpowiednim rozmiarze. Z tym, że jak się bawił to nie dawaliśmy smoczka, jak zasypiał sam wypluwał. I któregoś pięknego dnia, Kamil miał może 1,5 roku, buzia pełna zębów, stwierdziliśmy że dosyć. Jaka moja mama była oburzona, że tak szybko go odstawiam. A on nawet 1 raz nie zawołał go. A moja kuzynka 5 letniego chłopaka miała ze smokiem.
Moim zdaniem nie trzeba pozwolić nosić przez cały dzień, tylko na płacz i zasypianie to potem nie ma problemu z odzwyczajeniem.
Teraz myślę, że jak będzie się krztusiło i nie będzie chciało smoczka to nie damy, ale jeśli zajdzie taka potrzeba to tak.
Wypracowanie mi wyszło
Temat został zablokowany.
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
Mniej Więcej
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
Moderatorzy: ilona