Mamusie wrzesień 2011

Jak ja lubie miec czas by nas sobie poczytac...zdarza mi sie to rzadko, ale te chwile sa blogoslawienstwem:) teraz siedze i pije kawke...Emisia przez caly dzien odkad wstala spala moze niecala godzinke..z jednej strony super, bo mam nadzieje, ze w nocy bedzie pieknie spala, z drugiej jest troszke meczaca...gdyz moje dziecko ulezy samo moze z 10 minut a pozniej kwiczy i biadoli...oooo chyba juz ja slysze...a myslalam, ze zasnela... ...ok, ok, wiem, nie powinnam sie na nia zloscic, ale momentami juz nie mam sily...

Dzieki mamie udalo mi sie ugotowac obiadek z 2 dan...czasem mi tego brakuje, bo w ciazy bylam non stop glodna i teraz zoladek przyzwyczajony, ale ja z racji wiekszych obowiazkow musze sie odzwyczaic...
Widze, ze wiele z Was mialo dzis gorsze noce...a moze to pelnia byla i dlatego? Nigdy nie podchodzilyscie do tego w ten sposob?

Zdjecia wszystkich maluszkow boskie...uwielbiam ogladac te fotografie sama musze w koncu wywolac kilka zdjec i zrobic Emisi album...

Monia, zazdroszcze Ci tych calusienkich przespanych nocy...oczzywiscie nie mam co narzekac, bo w porownaniu z poaczatkiem teraz jest bajka...ale nie powiem, ze nie marze o tym by Emilka przespala od poczatku do konca cala noc...

Magda, ja Cie bardzo dobrze rozumiem...co prawda nie mam juz baby bluesa...ale mialam i byl to dla mnie koszmarny czas...niby cieszylam sie, ze mam coreczke a z drugiej zas strony te nowe obowiazki, to, ze nie spala w nocy, ze ciagle plakala, ze bolala mnie rana po porodzie i w ogole czulam sie fizycznie do d...y..sprawialo, ze nie moglam tej radosci w pelni realizowac i okazywac malej..przez to czulam sie wyrodna matka...na szczescie jest juz super...duza podpora sa dla mnie wizyty z kolezanka, ktora ma o miesiac starsza core od Emisi...widujemy sie naprawde czesto, rozmawiamy, jak to mamy o kupach, wymiocinach, krostkach, pieluszkach...papnku itd itd ale rowniez o innych aspektach zycia i dzieki temu nie idzie zwariowac:)

Ale sie rozpisalam...juz koncze

Agus zazdroszcze ,ze masz do kogo buzie otworzyc... o mnie zapomnialy znajome, tylko moja najlepsza jak ma chwile to wpadnie posiedzi, pogada a takto jestem sama.

bylam z mala u pediatry po recepte na mleczko i przy okazji zwazylam ja.Emi wazy 4900

moze uda mi sie jeszcze w tym tyg. ogarnac tego gina wkoncu, eh... trzymajcie kciuki zeby @ sobie poszla juz

Chcialam jeszcze cosik napisac...

Jak wiecie karmie piersia...ale wydaje mi sie, ze moj pokarm Emisi nie wystarcza, bo no stop je piastki..co godzine siedzi przy cycku, czasem nawet czesciej..tak wiec postanowilam dac jej cosik bardziej tresciwego..zrobilam 60ml sztucznego mleczka i dodalam do tego lyzeczke kaszki mleczno ryzowej z bananem..wiem, ze podaje sie to dopiero od 4 miesiaca..ale pomyslalam, ze tyle jej nie zaszkodzi...i kurcze wcale nie chciala tego jesc...sprobuje jeszcze zrobic jej to z moim mlekiem...
a Wy dziewczyny dokarmiacie dzieci czasem? Emisia wazy juz prawie 6kg i nie dziwie sie, ze jest ciagle glodna...

Monia rozmowa z kims jest bardzo wazna...ciesze sie, ze mam ta kolezanke, ale takze, ze mama czesto mnie odwiedza...jest to kobieta, ktora nie mowi mi, ze cos zle robie, ze mala przegrzewam albo glodze...naprawde duzo mi pomaga
A do ginki to sie wybierz, bo to badz co badz bardzo wazna wizyta...trzeba wszystko skontrolowac...

Agus ja wiem, ze wazna wizyta imialam isc w poniedzialek

Agusia - już chcesz podawać kaszkę???????? Myślę, że nie bez powodu jest od 4 miesiąca, ja bym nie podawała. Jeśli chcesz dokarmić to wystarczy mleko modyfikowane - takie jest moje zdanie.

Odkryłam, że moje dziecko uspokaja się leżąc z gołą pupa na przewijaku Więc leży tam od 18, najpierw ja jej pilnowałam, a teraz mąż czytaj jej bajkę o kocie Filemonie (z tej książki "Poczytaj mi Mamo" - pamiętacie te książeczki z dzieciństwa, bo ja jak zobaczyłam, że są wydane ponownie to od razu kupiłam ).
O 19 kąpiel, później mleczko i spać

magdamagda1988 napisał:

Beti Twoj maly spi tak z pieluszka na buzce ? super to wyglada

Czasem jak widzę, że jest bardzo zmęczony a nie może zasnąć to zasłaniam mu na chwilę oczka pieluszką i po paru sekundach już śpi

A tak w ogóle to dzień dobry...a co Wy tak cichutko??

Ola dzisiaj po 5 dniach zrobiła kupkę i nadawała się tylko do kąpania, bo inaczej nie dało tego ogarnąć

Agusia ja bym nie dawała mm, a tym bardziej z kaszką. Przystawiaj częściej do cyca to laktacja się wyrówna, ja miałam kryzys w 5 tygodniu,ale po 2 dniach się unormowało. Piąstki to je niekoniecznie z głodu, zastępuje sobie smoczek.

Agusia83 napisał:

Chcialam jeszcze cosik napisac...

Jak wiecie karmie piersia...ale wydaje mi sie, ze moj pokarm Emisi nie wystarcza, bo no stop je piastki..co godzine siedzi przy cycku, czasem nawet czesciej..tak wiec postanowilam dac jej cosik bardziej tresciwego..zrobilam 60ml sztucznego mleczka i dodalam do tego lyzeczke kaszki mleczno ryzowej z bananem..wiem, ze podaje sie to dopiero od 4 miesiaca..ale pomyslalam, ze tyle jej nie zaszkodzi...i kurcze wcale nie chciala tego jesc...sprobuje jeszcze zrobic jej to z moim mlekiem...
a Wy dziewczyny dokarmiacie dzieci czasem? Emisia wazy juz prawie 6kg i nie dziwie sie, ze jest ciagle glodna...

AGUSIA WYSTARCZY JEJ WYSTARCZ!!!!, I NA DLUGO BEDZIE WYSTARCZAL TO ZE EMILKA SMAKUJE PIASTKI TO NIE ZNACZY ZE JEST GLODNA TYLKO ODKRYLA ZE JE MA ZA 3-4 MIESIACE BEDZIE JESZCZE WKLADALA DO BUZI NOZKI )))NIE DAWAJ JEJ KASZKI, LATWO ROZEPCHAC TAKI MALY ZALADECZEK
A TWOJE MLECZKO JEST DLA NIEJ NAJLEPSZE

Mam kryzys
Boli mnie gardło, mam gorączkę, a mała od wczoraj jak nie moje dziecko. Marudzi, a wieczorem wrzeszczy, jak tylko odkładam ją do łóżeczka Zasypiała dziś z 1,5 godz. estem wykończona Czy to ten skok Wczoraj skończyła 8tygodni

megi2501 napisał:

Mam kryzys
Boli mnie gardło, mam gorączkę, a mała od wczoraj jak nie moje dziecko. Marudzi, a wieczorem wrzeszczy, jak tylko odkładam ją do łóżeczka Zasypiała dziś z 1,5 godz. estem wykończona Czy to ten skok Wczoraj skończyła 8tygodni

MEGI A BYLYSCIE U LEKARZA?masz jakies leki?
Ja na temat skoku Ci nie pomoge, bo ja zadnego nie zaobsrewowalam u malej

Megi, to może być skok...
Co do leków pisałam co mi ostatnio lekarka zapisała, napisać jeszcze raz?

Agusia, tak jak Gosia pisała, Emilce na pewno Twoje mleczko wystarcza...
Fifi pożera piąstki w całości

A wczoraj skupciał mi się do wanienki akurat jak sama go kąpałam

Mala, ale ja mam duzo mleka, nie mam klopotow z laktacja...jak na moje oko, to moglabym wykarmic armie radziecka
No wlasnie nie jestem przekonana do tego dokarmiania...ale kiedys Emisia nie wisiala mi tak na cycu...wyobrazcie sobie, ze ostatnio zjadla z piersi 2-krotnie i dorobilam jej jeszcze 60ml modyfikowanego i tez wtrabila niezly zarloczek...

Wiem, ze latwo rozepchac taki zoladeczek, dlatego nie jestem przekonana do tego dokarmiania...chyba jakby co, to faktycznie skusze sie tylko na jeden posilek sztucznego mleczka...

Megi, to moze byc skok...Emisia w sobote skonczyla 8 tydzien i tez byla bardzo marudna...ciagle plakala i byla bardzo marudna i niespokojna...teraz jest coraz lepiej...
Zreszta musze ja nauczyc lezec...bo ta mala terrorystka non stop chcialabym byc na moich raczkach...

Dzis np: bardzo plakala, wzielam ja na raczki i gdy juz sie uspokoila, chcialam ja odlozyc, ale wiecie co zrobila? Wziela raczke i chwycila mnie za szyje i z tylu zlapala moje wlosy...cudownie sie poczulam...tak jak strasze dzieci chytaja rodzicow za szyje by pokazac, ze bardzo je kochaja...az mi lzy polecialy...teraz jak to pisze rowniez

Ewelina i moj Franek uspokaja sie z goła pupą na przewijaku no chyba że jest głodny wtedy nic go nie uspokoi
Slowiczku tak układa główke tylko na prawo więc go troszkę meczyliśmy dzis a od jutra szerokie pieluszkowanie
Megi może marudzi bo też jest podziębiona
Agusia Gosia ma racje nie dawaj jej mm ja daje ale od pocztku miałam problem z laktacją i dalej go mam i kaszki też bym nie dawała. może sciągnij se mleczko i zobacz ile zjada

Franus też pożera piąstki

Megi kuruj sie dziewczynko i bardzo mozliwe ,ze mala marudzi bo moze byc tez przeziebiona albo wyciaa od Ciebie zle samopoczucie- juz kiedys pisalam ,ze nasze malenstwa to takie papierki lakmusowe- wycuagaja wszystko.

Agus dziewczynki maja racje Emcia poprostu odkryla swoje piastki

Moje dziecie tak bylo padniete, ze zasnelo przy butli, nic dziwnego skoro w dzien krolewna spac nie chce bo juz taka dorosla jest

Moja dzisiejsza Buba


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.