Mamusie wrzesień 2011

jagódka jak zwykle śliczniutka i wystrojona, ma śliczne ubranka

Mgiełka - trochę głupio bo mała powinna wiedzieć że to Ty jesteś najważniejszą mamą ale nie martw się

ewelina - nam też niby zalecono szerokie pieluchowanie ale olałam, układam ją na żabę jak noszę ją to też ma nogi szeroko. nam bioderka wyszło II a +/ I b , czyli norma do 3 miesiąca, za jakieś 4 tyg mamy powtórzyć usg, a u was jak?

Cześć laseczki, nadrabiam Was, więc po kolei będę pisać
Fanka, kup herbatkę laktacyjną herbapolu, u mnie zdziałała cuda i kryzys opanowałam...

Mgiełka, lekarz mówił mi żebym podawała 2 tyg i spróbowała odstawić, jak kolka wróci to zacząć znowu... a pomaga Wam?

Mała, i na mnie możesz liczyć nacierpiał się Twój synuś

A my wyrośliśmy ze śpiworka 68

Pati, chusta jest rewelacyjnym pomysłem, wpływa super na stawy bidrowe, bo nosisz dziecko na żabkę, ręce wolne, ciężar zupełnie inaczej (mniej) odczuwalny dla kręgosłupa...ja ją noszę głównie po domu jak Fifi marudzi i często w niej zasypia więc polecam

monika1984lodz napisał:

Emi sie tak od urodzenia zanosi- widok straszny ale juz sie przyzwyczailam


A to specjalnie dla Was moje kochane wariatki

AMEN

Fifi też niestety się zanosi raz na kilka dni, ale dmuchnięcie w nosek pomaga...

Fanka, najlepiej kup tkaną skośno krzyżową chustę

Hej dziewczynki i ja sie dzis witam z Wami...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Marta, bardzo dziekuje za wytlumaczenie mi z tymi stronami...od razu zalapalam o co chodzi

Fanka, synus pieknie wygladal w dniu chrztu...na lezaczku prezentowal sie zabojczo bardzo dobrze Cie rozumiem...czasem zdarza sie, ze zle samopoczucie przychodzi troche pozniej...ale jesli cos lezy Ci na sercu, to pisz tutaj nam...a my postaramy sie pomoc najlepiej jak potrafimy...niestety tylko wirtualnie...

Ja mam kombinezon dla Emisi ale chyba z 74cm..no i jest za duzy, doslownie zatapia sie w jego wnetrzu ale dzis kolezanka pozyczyla nam 62...a ja mam zamiar siasc teraz przed kompem, wlaczyc allegro i kupic cos ladnego

Słowiczek - mała ma podobne wyniki:
lewe IIa
prawe Ib

Raz założyłam jej flanelową pieluchę, żeby było szeroko, ale jak zobaczyłam, że nie może się ruszać to wyjęłam. Lepiej żeby swobodnie kopała nóżkami

Jasio mial bioderka badane w szpitalu o byly ok wiec kontrole mamy dopiero w 3 miesiacu.
Tez sie zastanawiam nad chusta albo nosidelkiem bo Jasio czasem chce zeby go ponosic a ja wtedy nic zrobic nie moge bo rece zajete.

Na szczescie jest nauczony ze sie go nie nosi i nie huśta za bardzo.

Podobnie jak wasze bobasy najbardziej lubi twarze i jak sie do niego mówi i usmiecha. Z zabawek interesuja go te dzwiekowe. Karuzelka tylko jak gra jest dla niego interesująca. Swiatelka go nie cieszą

LILY napisał:

Basia: mój miał 4220 więc kapkę większy był, no i ja na patologi leżałam cały tydz zanim mnie na wywołanie wzieli. no i od 6 do 17.45 to wszystko trwało. a mały miał wg usg mieć 3700 a jak go położne zobaczyły to normalnie zdziwione były. a jak ty rodziłaś do końca naturalnie??? i przy ilu cm ci przebili pęcherz???



Do szpitala przyjechałam 8 dni po terminie i mialam 3 cm rozwarcia ale nic sie w ogole nie ruszalo i tez przy tylu mi przebili pecherz. Urodziłam naturalnie choc juz sie zastanawiali nad cesarka bo bobas nie obnizal sie do kanalu przez te 11 godzin. Ale polozna mnie wymeczyla, kazala lezec na boku przez 4 skurcze co bylo bardzo bolesne, bardziej niz bóle parte i po tych 4 skurczach rozwarcie bylo calkowite i po pol godziny urodzilam. Ale ogólnie wspominam poród dobrze.

O ile można wspominac bo z emocji to wiele nie pamiętam, szczegolnie zapomnialam jak to boli

Mi lekarka przewidziala ze będzie okolo 4 kg wiec bylam na to przygotowana. Rodzina byla raczej zdziwiona ze dalam radt bo u nas nikt nie rodzila takich duzych dzieci

A co do zabrania na wywoływanie to w ogóle nie bylo czegos takiego. Lezalam na patologi i tam co rano jest badanie, poszlam i lekarz nagle mowi: No to rodzimy, nie ma na co czekać. Byłam przerazona jak wyciagnal to cos metalowego do przebijania. Pomysłalam sobie: To co juz mam rodzic teraz? Nie jestem na to gotowa

LILY to mi przebili przy 1,5cm rozwarcia, które zresztą zrobiły sie po podaniu kroplówki. ja na patologię trafiłam bez rozwarcia, i moja szyjka nie była skrócona. i tak przez cały tydz. dziać się zaczeło dopiero jak tą kroplówkę podali, ale po paru godz przestało. no i przyszedł lekarz i mi ten pęcherz przebił. bolało jak diabli a zrobił to palcami no ale po tym już się działo. też mnie położna wymęczyła. leżałam na boku na klęcząco a przy bólach partych musiałam nogi do brzucha dociągać. no i mały jak się urodził to okazało się że miał strasznie krótką pępowine, co przy tak dużym dziecku było ryzykowne. no i lekarze w ogóle mnie olali. przyszli dopiero na sam koniec. więc nawet nie było mowy o cc. a co sie działo ze mną po porodzie to już opisałam bo było nie ciekawie.

ja jutro muszę wezwać lekarza do małego, bo ma katar. heh. biedak się męczy

dobranoc wam

No jak tak samo musiałam na boku nogi do brzucha przyciągać.
Lekarz w sumie był przez cały mój poród ale z tego co widziałam przy innych to najczęściej przychodzil tylko pod koniec zeby było ze jednak był.

I nie wiesz mniej więcej na której stronie to pisałaś? Bo nie czytałam a cięzko będzie znaleźć.

Mój się tez troche przeziębił,kaszle i ma katar.

Beti pewnie ze pomaga:D dzis pierwszy raz zrobila kupe bez wspomagaczy:D no i ma tylko swoje widzimisie po poludniu a nie kolke to sprobuje jeszcze tydzien podawac odstawie i zobacze milej nocki dziewczyny :*

www.facebook.com/photo.php?v=1801493257524

poryczalam sie ze smiechu hihi

Mala wkoncu zasnela- juz bylam na granicy wziecia jej na rece ale sie nie dalam.Terrorystka hehe

Wy juz wszystkie po usg bioderek a ja nawet skierowania nie dostalam jeszcze... pewnie pojde prywatnie

nie ma na co czekać monia ja byłam z małą jak miała 5 tygodni, tyle że w kielcach i prywatnie zapłaciłam 50 zł więc mało

Nie ma u was usg bioderek w szpitalu po porodzie?

U nas jest, płaciłam 10zł

Monia ja tez nie byłam jeszcze na USG ale tylko na samej wizycie na badanie idziemy za tydz (straszne kolejki) a skierowania dała pediatra jak przyszla na wizyte

padam na twarz młody usnął po całodniowym płakaniu ręce opadają kregosłup boli... a jeszcze mieszkanie ogarnęłam ech...
dobranoc

Lily ja miałam USg głowki brzuszka serduszka nerek całego ciałka oprocz bioderek