Mamusie wrzesień 2011

i macie pewnie racje a ja go głupia truje tymi antybiotykami. heh.

Marta dobre hahah jak w kole ratunkowym to i ja się dołączam do sfalaczałych...i bede Ci strasznie wdzieczna za ten super przepis
Beti jak bedzie pissss napisz mi czy Twoja rana tez jest tak okrutnie czerwona i czy Cie swędzi?

tak ze spaniem chyba we mnie się wdał ja tez uwielbiam spiochać

a co do lekarstw to ja uważam że wszystko z rozsądkiem ale raczej czosnku tez bym nie wieszała...

Franek kąpie się w swojej wanience fika w niej niesamowicie tez jest za krotki aby sie odbic

Dzien dobry

Wstalysmy o 11:30 Nunka zjadla o 20:30 kolacje i obudzila sie na papu o 6 potem spac poszlysmy i tak wstalysmy godzine temu

Franio szacun maly cyckowy terrorysto

Basia ja juz pisalam - chyba megi- ze jak nie przestanie pitolic glupot to ja znajde i osobiscie w tylek kopne!!! wiec sie pilnuj
a o antybiotyku na katar to i ja pierwszy raz slysze
Pati kciuki zaciskamy

Ja juz stracilam nadzieje, ze ten flak sie wsysnie

Witam i ja i dołączam do grona "sflaczałych mam" ;-( do tego flak cały w rozstępach!!! ale póki co bielizna uciskowa, a na rozstępy codziennie piling, i smarowanie preparatami, kilka dni temu kupiłam w aptece emulsję na rozstępy z herbapolu, śmierdzi strasznie ale po kilku dniach stosowania mam wrażenie , że trochę zbladły albo to już siła perswazji i moja nadzieją ale zobaczymy jak będę dłużej używać. Do tego 5 kg na plusie ciągle i niepohamowany apetyt więc ciężko myśleć o zrzuceniu!!! A na ćwiczenia narazie brak sił i czasu
dziewczyny Wy to o przespanych nocach piszecie , a ja dziś się chwale, że młody dopiero po 4 godzinach obudził się pierwszy raz na jedzenie!!!
Jeśli chodzi o "gówniany" temat to Dawid nie robił 3 dni i dziś rano jak wreszcie mu się udało to ja myślałam, że umrę, naprawdę pierwszy raz tak miałam, że jak go przebierałam to miałam odruch wymiotny, tyle tego było i tak śmierdziało!!!!!! przepraszam za drastyczne szczegóły ale chciałam się podzielić moimi emocjami

Pyśkaaaa napisał:

gosia- trzymam kciuki

basia -Słowiczek ma rację durny lekarz!

dziewczyny macie cos na ciemieniuszkę (oproc smarowanie główki oliwką) myślałam że nas to ominie ale wczoraj mu sie zrobiła

Moja tesciowa jest pielegniarka i poleca kupic saszetki NIZORALU w aptece i nalozyc 3-4 kropelki na glowke, ponoc bardzo ladnie wysuszy ciemieniuche,

basia89 napisał:

dam mu jeszcze dzisiaj na wieczór i już mu nie będę dawać. mam nadzieję że mu tym antybiotykiem nie zaszkodziłam. heh. wiecie ja się nadal psychicznie źle czuje. heh. i jakoś nie umiem sobie poradzić z rolą mamy. ciągle myślę że robię coś źle.

a tak w ogóle to nie wiecie co się z myszą dzieje, bo pisała jakiś czas i nagle znikła ???

Mysza nas olala !!!!
A tata Damianka nie pomaga Ci ogarnac wszystkich obowiazkow ?

Gosiu nizoral??? przeciez to bardzo mocny szampon- bywa, ze uczula doroslych.Ja bym sie nie odwazyla.Nunka ma ciemieniuche ale bardzo belikatna- wiec narazie nic nie uzywam tylko dokladnie i dosc dlugo i namietnie myje jej glowke i widze, ze juz jest lepiej

monika1984lodz napisał:

Gosiu nizoral??? przeciez to bardzo mocny szampon- bywa, ze uczula doroslych.Ja bym sie nie odwazyla.Nunka ma ciemieniuche ale bardzo belikatna- wiec narazie nic nie uzywam tylko dokladnie i dosc dlugo i namietnie myje jej glowke i widze, ze juz jest lepiej

Tak mowila zeby rozpuscic go z woda i dac 3-4 kropelki

Jesteśmy po wizycie i jestem załamana

Wynik usg bioderek IIA i lekarz kazał kupić szelki pavlika, w poniedziałek zajechać to pokaże mi jak je zakładać
Bioderka są cały czas w takim samym stanie, ale jak byłam kilka tygodni temu na usg bioderek prywatnie to lekarz powiedział, że jest to niedojrzałość fizjologiczna, może się zdarzyć do 3 miesiąca - to samo czytałam w Internecie.
A dziś taki sam wynik i szelki - jak zobaczyłam zdjęcie jak w tym dziecko wygląda to się poryczałam. Nie wiem jak to córce będę zakładać, przecież ona w ogóle nie będzie mogła się ruszać.
Może pójść jeszcze innego lekarza to skonsultowac, nie wiem co mam robić. Ani u mnie w rodzinie ani u męża nigdy nie było żadnej dysplazji stawów biodrowych, żadne dziecko w rodzinie nie miało z tym problemów, żadne nie nosiło szelek ani innych "srzetów" ortopedycznych,

Witam sie i ja!!!

Basia nie gadaj glupot!!! POza tym nigdy sie nie daje maluchowi antybiotyku bo zostaje na cale zycie w orgaznizmie to po pierwsze po drugie oslabia go a po trzecie na katar???? Jakis chory ten lekarz pewnie ma podpisana umowe z ta firma i chce miec kase z tego!!! zadnych antybiotykowe moja mala tez ma katar wpuszczam jej sol morska i odciagam i mam caly dzien z glowy do tego mas majerankowa i wyzsze ulozenie!!!

Tez sie dopisuje do grona flaczkow, sama mam kupe skory na brzuchu i do tego 10kg na plusie do zrzucenia ;/ masakra jakas, ale dowiedzialam sie od mamy ze jej znajoma robi diete oczywiscie dla tych nie karmiacych moze byc przez 10 dni jesc gotowany ryz i kasze na zmiane ale jalowe bez soli bez sosow moze byc z odrobina masla i z tego co wiem w ciagu 10dni schudla 12kg i wlasnie dzis zakupilam sobie wszystko wlacznie z herbatka odchudzajaca!!! Bo niestety co staje na wage to masakra dol niesamowity...a tez zawzze wazylam 54kg przy 161cm...

o jaaa Franio w wieku Lilianny a juz tyle spi ja sie tak nie bawie moja co 2,5 - 3 h pobodka ehh...

Ewelina- bardzo mi przykro, ja na Waszym miejscu jeszcze bym się skonsultowała z innym lekarzem, nie mówiąc mu o diagnozie tego u którego byliście i zobaczysz co powie. A jeśli diagnoza się potwierdzi to napewno będzie ciężko "ładować" malutką w taki sprzęt, ale powtarzaj sobie, że to dla jej dobra, kiedyś Ci będzie za to wdzięczna. Może to tylko chwilowe będzie i szybko wróci do normy. Mojej szwagierki córka też miała problem z bioderkami i miała rehabilitację, i dosłownie była znia chyba 6 razy i już było ok bo u nakich maluszków szybko się jeszcze da wszystko "naprawić" jak się odpowiednio szybko zacznie działać.Ale jednak trzymam kciuki żeby nie były te szelki potrzebne.

ewelinko - ja bym zrobiła tak jak pisze fanka, skonsultowałabym się jeszcze zinnym lekarze...pewnie, że jak mus to mus, to dla dobra malutkiej, ona tego nie będzie pamiętała, ale wierzę, że Ci ciężko aż ja się boję iść na kontrolę bioderek małej

ewelinko tule dziewczynki maja racje leć na konsultację

migielka-Franio to spich teraz tez spi ja chwilami sie zastanawiam czy ja dziecko mam serio on ma takie dni kiedy spi non stop i tylko budzi sie na jedzenie...ale dzieki temu mam ogarniete mieszkanie zostało odkurzyc i umyc podłoge

a ja widze jak Franek męczy sie w tej pieluszce że ruszac sie za bardzo nie może to mam ochote mu ja wyjąć ale nic bede twarda

a ja w przyszłym tyg udaje sie na basen walczyc z mym flakiem

A ja myślałam, że na problemy z bioderkiem to rehabilitacja (bynajmniej mojej znajomej dziecko tak miało i wystarczyło kilka ćwiczeń). Nigdy nie słyszałam o tych szelkach.. Skonsultuj się jeszcze z innym ortopedą.

A na ciemieniuchę znalazłam www.lekolandia.pl/preparaty-na-ciemieniu...a788a3430c617e99d806 Natomiast położna, koleżanka mojej mamy poleca Olejuszkę.

Mgiełka ty na to odchudzanie to uważaj, bo w 10 dni 12 kg to trochę za dużo, żeby Ci się na zdrowiu to odchudzanie nie odbiło.

Emisia spi, to i ja moge sobie odpoczac czytajac Was

Ewelinka, zrob tak jak dziewczyny mowia...sprobuj skonsultowac sie z innym lekarzem...ale nawet jesli okaze sie, ze corcia bedzie musiala miec unieruchomione bioderka, to wszystko dla jej dobra...i naprawde lepiej zaczac leczyc dysplazje teraz niz czekac, ze samo przejdzie...

Pyskaa, faktycznie twoj synus to niesamowity spioch...ale co tam, przynajmniej mozesz poswiecic wiecej czasu na ogarniecie domku...ja sobie moge na to pozwolic jak Emisia spokojnie lezy, a to trwa mniej wiecej 10minut:P lub gdy przychodzi mama i zajmuje sie mala

Dziewczyny, myslalam, ze mnie to niedopadnie, a jednak..Emilka tez ma ciemieniuche...2 razy dziennie smaruje oliwka i wyczesuje szczoteczka...a wieczorem porzadnie myje glowke...ale nadal to jest...moja mama mowi, ze ja tez ja mialam i ze na to trzeba troche czasu... Na poczatku myslalam, ze to moja wina, ze moze zle ja pilegnowalam ale mama powiedziala, ze niektore dzieci tak maja i bym sie nie zamartwiala...tylko musze tego pilnowac..

Basiu, niesamowite, ze lekarz na katar przpisal antybiotyk...nie moge w to uwierzyc...dziewczyny musimy uwazac nawet na wykwalifikowanych i wyuczonych lekarzy...niezle..
Basiu, mysle, ze woda morska na katarek pomoze...jesli nie ma nic w oskrzelach, to nie musisz go oklepywac...ale moze spanko w pozycji siedzacej pomoze...trzymam kciuki by Damianek wyzdrowial jak najszybciej...