Mamusie wrzesień 2011

Dziewczyny, z ta kasa to prawda...te badania sa takie drogie, moim zdaniem wszystkie powinny byc refundowane...niezaleznie czy chodzi sie do lekarza prywatnego czy z nfz...w koncu co miesiac sciagaja nam skladki zdrowotne i gdzie one sa????
My jeszcze w czerwcu mamy wesele, wiec tez nas szarpnie....

ja przed ciążą potrafiłam mieć orgazm od samego pieszczenia piersi, a teraz mi się zdarzyło kilka dosłownie razy,a tak to nie za bardzo mam ochotę na dotykanie moich piersi. U nas się trochę role odwróciły- tj. wcześniej mój mąż był w dotykaniu dominantom, no a teraz ja się nie potrafię opanować od dotykania jego:P i raczej się boję teraz tych skurczy, więc on mnie dotyka bardzo delikatnie wiec ja jestem agresywniejsza;P

a ja wrecz przeciwnie ... przed to max 3 razy w tyg a teraz mogłabym codziennie

ja to sie chyba nie powinnam wypowiadac, bo za niedlugo zapomne jak sie to robi ...na pewno nie mam takiego popedu jak przed ciaza, ale jednak mam ochote, a maz sie boi no i nic z tego...co do piersi, nie pozwalam mu dotykac, bo mnie bola i sa bardzo wrazliwe...a on by je ciagle mietosil...hahaha

Witam kochane

Widze,ze tu sie temat niesamowity rozwinol.... jak pozwolicie to ja sobie odpuszcze wyrazanie mojego zdania powiemm tylko tyle, ze ja tez nieslubne dzieciatko bede miala i , ze wogole mi to nie przeszkadza.

A to malunek mojego M

A to ja dzisiaj 25t1d obwod brzuszka 104cm waga nadal na minusie

Pyśka ja też tak chcę

a swoją drogą gadałam dziś z koleżanką z pracy któraz też jest w ciąży - też wrześnioweczka i chodziła do lekarza państwowo i niby wszystko było z nią ok, ale nie chciał jej dać zwolnienia bo niby nic jej nie było choć czuła się marnie, poszła więc do prywatnego i na początku zlecił jej milion badań czego nie zrobił lekarz państwowy i wyszło jej że ma anemię i różne niedobory....:/ paranoja, z co miesiąc z pensji kradną nam miliony na służbę zdrowia a pożytku żadnego....

Ja też zgadzam się ze słowiczkiem i to jest mi bliższe, ale znam też ludzi, którzy myślą i żyją tak jak Marta, więc rozumiem i szanuję obie strony...mam też zaprzyjaźnionego księdza a raczej misjonarza, który wyjeżdża na misje do Afryki i kiedyś wywiązał się ten temat i on sam nie do końca się z tym zgadza...
Staram się żyć po Bożemu, być dobrym człowiekiem, a co do antykoncepcji...racjonalnie podchodząc do tematu...nie zgadzam się...
Moja mama ma 62 lata i jest wdową, spotyka się z wdowcem (70lat), z różnych przyczyn nie biorą ślubu...m.in. starych drzew się nie przesadza... ogólnie mama jest bardzo praktykująca...nie dostała rozgrzeszenia, co spowodowało u niej załamanie nerwowe...
Ja miałam problem z rozgrzeszeniem, bo nie zdążyłam wezwać księdza na ostatnie namaszczenie ojca jak umierał...
a co do spowiedzi z orgazmu i szczegółów życia intymnego...chyba bym wyszła i walnęła drzwiami!!!!

Co do pieszczot piersi podobno lepiej ich unikać, szczególnie dotyku brodawek, no i lepiej nie wyciskać ani siary ani pokarmu...

Kasia, gratuluję Amelci!!!! ))

Kolezanka mojej kolezanki urodzila dziecko pol roku temu, chodzila do lekarza prywatnie, placila sporo kasy na ciagle wizyty u niego...dziecko urodzilo sie zdrowe, po kilku dniach zaczelo zamieniac sie w warzywko...i co sie okazalo??? Ze w ciazy chorowala na cytomegalie a lekarz ani razu nie zlecil jej tego badania..cala kasa szla dla niego, na usg i na tym sie konczylo..maz zostawil ja z dzieckiem...tragedia normalnie..

Kasia sliczna Amelka

Co do sexu to moze mi ktoras przypomni co to jest hihi
nam od samego poczatku nie wolno, ale moze juz nie dlugo bedzie wolno, musze sie lekarza zapytac.JA przed ciaza ogolnie mogla bym na okraglo hihih jak to strzelec

Monika, brzuś śliczny!!! ))

A nie opłaca się Wam bardziej wykupienie pakietu medycznego? Ja mam opiekę medyczną w Enel Med za nieduże pieniądze ( co miesiąc abonament jest niższy niż wizyta u 1 lekarza), w tym mam wszystkie USG, badania, konsultacje....od początku ciąży nie wydałam grosza na żadne badanie a lekarka do której chodzę uwielbia ich zlecać multum, toxo mam np robione co miesiąc...

wiecie ja myśle ze trzeba trafic na odpowieniego lekarza... ja mam problem z jajnikami nie mialam po 4 miesiace okresu...chodziłam od lekarza do lekarza i zaden nie umial pomoc i dawali hormony bez zrobienia badan wmawiając mi ze kiedyś mi przejdzie ze sie ureguleje aż trafiłam do mego i powiem wam ze od razu zlecił badania hormony itp itd także lekarz lekarzowi nie równy...

a tu foty brzusia

Hahaha, a to ponoc faceci ciagle mysla o pieszczotach ..ale ja taka sama, przed ciaza mialam ochote non stop, no moze oprocz 2 dni okresu jak sie zle czulam..ale pozniej...

Co do lekarzy, to tez jest taka prawda, ze lekarz powinien byc z powolania, a teraz sa chyba z checi by miec mnostwo kasy...powiedzmy sobie szczerze, od ostatnich podwyzek jest im wrecz blogo...wiem, bo pracuje w sluzbie zdrowia...nie dosc, ze maja kupe kasy, to do tego nie pracuja wydajniej, nie przyjmuja wiekszej ilosci pacjentow i jeszcze nikt nie chce ich tknac...masakra, a niektorzy maja niesamowita kulture osobista i kulture do pacjenta i innych ludzi...nie mowie tu o wszystkich lekarzach, ale o sporej czesci....

dziewczynki, piekne macie brzucholki...a Twoj maz Monia, ma niezle zdolnosci plastyczne

Pyska sliczna kuleczka

super zdjęcia!

zwlaszcza to wymalowane- też o tym myśleliśmy, bo jak mój maż wrócił cały wysmarowany od smaru rowerowego to mi namalował buziaka na brzuchu;) no, ale to max na co możemy sobie narazie pozwolić bo jak wiecie nie mozemy dotykać brzuszka a to i tak było złamanie zakazu..

co do lekarzy- strasz sie bać, autentycznie. Ja się cieszę, ze mieszkać w duzym mieście teraz i moge sobie wybrać lekarza, ale np. jak ktos ma w miescie tylko jednego gina? moja koleżanka jeździ 50 km do lekarza mimo że u siebie ma AŻ 3, ale zadnen godzien zaufania... MASAKRA

A ta historia co Marta pisałaś... płakać sie chcę. I kurna, co to za facetem powiedźcie mi? nie tylko lekarz ale ten mąż!

brzuś konkretny monika

to i ja się swoim pochwalę