- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #123336 przez Agusia83
Dziewczyny, wlasnie fajne jest to w tym forum, ze mozemy porozmawiac na kazdy temat i nie spieramy sie czy ktos ma racje czy nie. Jak juz pisalam sa rozni ludzie i rozne opinie na dany temat...dla kogos antykoncepcja moze byc grzechem i sie z tym nie spieram...dla mnie, np: nie jest, tylko jest to swiadome planowanie dzieci...jesli chodiz o in vitro, to przeciez jest to zabronione przez kosciol, ale jesli nie moglibysmy miec dzieci i stac by nas bylo, na taki zabieg, na pewno bysmy sprobowali....
Mysza nie martw sie, sprawdzalam w kilku laboratoriach i moze byc to cena od kilku zlotych do kilkunastu....
Marta dzieki, juz myslalam, ze im zal pobrac mi krew szczerze, to nawet nie wiedzialam, ze moga byc takie powiklania...
Mysza nie martw sie, sprawdzalam w kilku laboratoriach i moze byc to cena od kilku zlotych do kilkunastu....
Marta dzieki, juz myslalam, ze im zal pobrac mi krew szczerze, to nawet nie wiedzialam, ze moga byc takie powiklania...
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez Agusia83.
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 7 miesiąc temu #123340 przez Marta M
Haha Mysza, my tez myslimy o adopcji mimo tego, ze bedziemy miec swoje...pracowalam podczas studiow jako wolontariusz w Domu Dziecka To chyba dopelnilo wszystkiego, mimo ze zawsze o tym marzylam...ale wiem ze to nie teraz, musimy byc w pelni gotowi, bo to nie zabawa...
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #123343 przez Marta M
U mnie glukoza kosztowala chyba 15 czy 20zl..cena juz z glukoza, bo mozesz kupic ja sobie w aptece i przyniesc na badanie...
Agusia tez nie wiedzialam o tych powiklaniach, ale pani w laboratorium pobrala mi krew i powiedziala ze zanim poda mi glukoze musi ukluc mnie jeszcze w palec...zapytalam o co chodzi, a ona powiedziala ze zbada szybko poziom cukru czy nie za wysoki, bo jesli za wysoki bede musiala przyjsc na badanie w innym terminie, bo podanie takiej ilosci cukru moze grozic roznymi niepozadanymi objawami, najgrozniejszy to spiaczka..
Agusia tez nie wiedzialam o tych powiklaniach, ale pani w laboratorium pobrala mi krew i powiedziala ze zanim poda mi glukoze musi ukluc mnie jeszcze w palec...zapytalam o co chodzi, a ona powiedziala ze zbada szybko poziom cukru czy nie za wysoki, bo jesli za wysoki bede musiala przyjsc na badanie w innym terminie, bo podanie takiej ilosci cukru moze grozic roznymi niepozadanymi objawami, najgrozniejszy to spiaczka..
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez Marta M.
Temat został zablokowany.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #123345 przez slowiczek
no ja wiem, że ksiądz nie powinien pytać o orgazmy ale to zrobił :d najpierw mi kazał mówić co DOKŁADNIE robię z chłopakiem a potem wyskoczył z tym orgazmem...zresztą to temat rzeka, ja wierzę w Boga ale do kościoła czuję jednak niesmak - dla mnie w dzisiejszych czasach to dobrze funkcjonujące przedsiębiorstwo :/ wiem co jest dobre a co złe, jestem dobrym człowiekiem, żyję w wolnym ale bardzo udanym związku, wg Kościoła będę mieć nieślubne dziecko ale nie czuję, żebym była z tego powodu w jakimkolwiek stopniu gorsza
ja za badanie glukozy zapłaciłam 8 zł - z tym że mnie pobierali tylko raz krew - więc to sprawy groszowe - bez obaw ja jestem ciekawa ile w tym tygodniu skasuje mnie endokrynolog
ja za badanie glukozy zapłaciłam 8 zł - z tym że mnie pobierali tylko raz krew - więc to sprawy groszowe - bez obaw ja jestem ciekawa ile w tym tygodniu skasuje mnie endokrynolog
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 7 miesiąc temu #123352 przez Agusia83
Slowiczku, jestem takiego zdania jak Ty.....
glukoze kupilam dzis w aptece...az mnie krzywi jak pomysle, ze trza to wypic
dziewczyny, czy Wy tez jestescie czesto glodne? czasem mi sie wydaje, ze buzia mi sie nie zamyka...haha...a zdarzaja sie pory, ze kompletnie nie jestem glodna....
glukoze kupilam dzis w aptece...az mnie krzywi jak pomysle, ze trza to wypic
dziewczyny, czy Wy tez jestescie czesto glodne? czasem mi sie wydaje, ze buzia mi sie nie zamyka...haha...a zdarzaja sie pory, ze kompletnie nie jestem glodna....
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #123354 przez Marta M
A ja zmienie temat, chcialam to rano napisac, ale sie temat inny zawiazal...
Mam problem z pokarmem, jak pisalam mam mokre biustonosze...ale nie to chcialam napisac...podczas przytulania z mezem juz trzy razy zdarzylo sie cos smiesznego...hahaha...jak mnie piesci po piersiach to one eksploduja i dostaje ode mnie pokarmem, albo po glowie, albo po klatce piersiowej, albo po rekach...na szczescie nas to smieszy kiedy to sie dzieje ale powiem Wam ze taka ilosc pokarmu na ta chwile mnie meczy..
Agusia ja poszlam na czczo na glukoze i bylam taka glodna, ze ta glukoze wypilam z nieziemskim smakiem Gorzej bylo pozniej, ale to juz opisywalam wczesniej..nie taki diabel straszny jak go maluja!
Mam problem z pokarmem, jak pisalam mam mokre biustonosze...ale nie to chcialam napisac...podczas przytulania z mezem juz trzy razy zdarzylo sie cos smiesznego...hahaha...jak mnie piesci po piersiach to one eksploduja i dostaje ode mnie pokarmem, albo po glowie, albo po klatce piersiowej, albo po rekach...na szczescie nas to smieszy kiedy to sie dzieje ale powiem Wam ze taka ilosc pokarmu na ta chwile mnie meczy..
Agusia ja poszlam na czczo na glukoze i bylam taka glodna, ze ta glukoze wypilam z nieziemskim smakiem Gorzej bylo pozniej, ale to juz opisywalam wczesniej..nie taki diabel straszny jak go maluja!
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez Marta M.
Temat został zablokowany.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #123359 przez slowiczek
haha, nie przejmuj się Agusia ja jem ciągle, a jak nie jem to myślę co by zjeść
no i kasia, gratuluję Amelki już się przestawiłaś że to będzie dziewczynka ? jak by mi teraz ktoś powiedział, że moja Natalka będzie chłopcem to chyba dziwnie bym się poczuła coś w stylu jakby to dziecko było mi trochę obce
no i kasia, gratuluję Amelki już się przestawiłaś że to będzie dziewczynka ? jak by mi teraz ktoś powiedział, że moja Natalka będzie chłopcem to chyba dziwnie bym się poczuła coś w stylu jakby to dziecko było mi trochę obce
Temat został zablokowany.
- mYSZA
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 752
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #123361 przez mYSZA
moi rodzice poznali sie jak pracowali razem jako wychowawcy w domu dziecka;) mojego teściowa też pracowała w domu dziecka. Ani jedni ani drudzy się jednak na adopcję nie zdecydowali, ale są dla nas źródłem informacji z pierwszej ręki;P
to dobrze, ze ta glukoza zamyka się w 20 zł, bo inaczej to nie wiem. i tak muszę zrobic toksoplazmozę za 50 zł znowu;/ oj dużo mnie ta moja kicia kosztuje;/
ja z tym jedzeniem to mam zupełnie odwrotnie- raczej mi się nie za bardzo chce jeść- zwłaszcza rano. Śniadanie jem dopiero ok 11. mogę sobie jeść owoce i warzywa i nimi bym żyła cały czas!
co do pokarmu w piersiach- jeszcze go nie mam w ogóle...
to dobrze, ze ta glukoza zamyka się w 20 zł, bo inaczej to nie wiem. i tak muszę zrobic toksoplazmozę za 50 zł znowu;/ oj dużo mnie ta moja kicia kosztuje;/
ja z tym jedzeniem to mam zupełnie odwrotnie- raczej mi się nie za bardzo chce jeść- zwłaszcza rano. Śniadanie jem dopiero ok 11. mogę sobie jeść owoce i warzywa i nimi bym żyła cały czas!
co do pokarmu w piersiach- jeszcze go nie mam w ogóle...
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 7 miesiąc temu #123362 przez Agusia83
Marta, przepraszam, ale faktycznie smieszne sytuacje macie ..ja tyle pokarmu nie mam...jak nacisne to wowczas wyplywaja krople, ale nie pojawiaja mi sie na biustonoszu...ale z tego co pamietam, to pisalas kiedys, ze Twoja mama tez wczesnie miala pokarm...chyba nic sie z tym nie da zrobic, ale na Twoim miejscu zapytalabym lekarza...jak na moj rozum to wowczas wytwarzaja sie endorfiny, ktore chyba tak samo powstaja przy karmieniu dzidzi...i to one stymuluja wyplyw pokarmu....
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #123363 przez Marta M
DZIEWCZYNKI:
1. Marta M: MAJA IZABELA,
2. ewelinaa: KINGA,
3. gosia2324: JAGÓDKA,
4. słowiczek: NATALIA,
5. martysia0110: LENA,
6. bewipo: ANITA,
7. Paletka: ANTOSIA,
8. kasia79: AMELKA,
9. monika1984lodz,
10. klatina,
11. Mała: ALEKSANDRA (?),
CHŁOPCY:
1. mYSZA: JAN ANDRZEJ,
2. pati-m: KACPER,
3. Pyska: FRANEK,
4. fanka: DAWID,
5. beti: FILIP,
6. SYLWIA: LEON,
7. magdamagda1982: KEVIN,
8. smerfetka: LEONARD,
9. katy25: SAMI,
10. Edyta1986 (?),
11. Agusia83 (?)
Mysza toksoplazmoze tez robilam drugi raz i cytomegalowirus, ale tylko IgM i to byl koszt 35zl, nie 50...ale to idzie laboratorium..
1. Marta M: MAJA IZABELA,
2. ewelinaa: KINGA,
3. gosia2324: JAGÓDKA,
4. słowiczek: NATALIA,
5. martysia0110: LENA,
6. bewipo: ANITA,
7. Paletka: ANTOSIA,
8. kasia79: AMELKA,
9. monika1984lodz,
10. klatina,
11. Mała: ALEKSANDRA (?),
CHŁOPCY:
1. mYSZA: JAN ANDRZEJ,
2. pati-m: KACPER,
3. Pyska: FRANEK,
4. fanka: DAWID,
5. beti: FILIP,
6. SYLWIA: LEON,
7. magdamagda1982: KEVIN,
8. smerfetka: LEONARD,
9. katy25: SAMI,
10. Edyta1986 (?),
11. Agusia83 (?)
Mysza toksoplazmoze tez robilam drugi raz i cytomegalowirus, ale tylko IgM i to byl koszt 35zl, nie 50...ale to idzie laboratorium..
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez Marta M.
Temat został zablokowany.
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #123367 przez Pyśkaaaa
napisałam taki post i mnie wywaliło
ja Mysze i Marte rozumiem i nie potepiam mam przyaciól ktorzy stosuja NPR maja podpisane krucjaty do końca życia sa w oazach... nie przeszkadza mi to
ja raczej jestem tego zdania co Slowiczek... bede miała nieślubne dziecko uważam że jestem w mega udanym związku i jestem szczęsliwa
do spowiedzi nie chodze...
Księża to tylko ludzie...i myśle ze Dominikanie sa "normalniejsi" też się "kolegujemy" z jednym
a siary jeszcze nie mam ani pokarmu...
ja Mysze i Marte rozumiem i nie potepiam mam przyaciól ktorzy stosuja NPR maja podpisane krucjaty do końca życia sa w oazach... nie przeszkadza mi to
ja raczej jestem tego zdania co Slowiczek... bede miała nieślubne dziecko uważam że jestem w mega udanym związku i jestem szczęsliwa
do spowiedzi nie chodze...
Księża to tylko ludzie...i myśle ze Dominikanie sa "normalniejsi" też się "kolegujemy" z jednym
a siary jeszcze nie mam ani pokarmu...
Temat został zablokowany.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #123370 przez slowiczek
haha Marta - dobre z tym pokarmem u mnie jak już kiedyś pisałam od miesiąca coś tam się sączy ale to bardziej jak się naciśnie, a tak to raz tylko miałam taką sytuację że siedzę (akurat bez stanika) i czuję coś mokrego a tu patrzę - mokra plama na koszulce a w ogóle jak to jest z tymi pieszczotami piersi w ciąży ? są wskazane czy nie za bardzo (bo tak coś kiedyś słyszałam) ...?
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #123378 przez Pyśkaaaa
slowiczku ja slyszałam ze w 9 miesiacu to nie bardzo mozna tzn tak czytałam...
Mysza ja tez juz robiłam 2 toxo ale u mnie to koszt 30 zl a z kotem styczności nie mam.. wiem co czujesz z ta kasa mnie w czerwcu czekaja 2 wizyty 1 mam połowkowe a potem za 4 tyg normalne wiec poleci z portfela ze ho ho
MartaM dobre dobre z tym pokarmem
Mysza ja tez juz robiłam 2 toxo ale u mnie to koszt 30 zl a z kotem styczności nie mam.. wiem co czujesz z ta kasa mnie w czerwcu czekaja 2 wizyty 1 mam połowkowe a potem za 4 tyg normalne wiec poleci z portfela ze ho ho
MartaM dobre dobre z tym pokarmem
Temat został zablokowany.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
Moderatorzy: ilona