Mamusie wrzesień 2011

Cześć dziewczynki
Laptop mi dzis rano odmówił posłuszeństwa, no i musiał mieć formata robionego. No i nie było mnie jeden dzień a tu tyyyyle czytania! Widzę, że dyskusja poważna była. Ja jak już wcześniej pisałam zgadzam się z Agusią.
A co do NPR, to ja szczerze podziwiam kobiety, które je stosują. Ja w życiu nie potrafiłabym być tak zorganizowana, systematyczna i dokładna, po prostu bałabym się, że coś pomieszam, przegpię lub zapomnę zrobić jakiś pomiarów itp.
Ja uwielbiam patrzeć na rodzinki wielodzietne (pod warunkiem, że są tą szczęśliwe rodziny). Moja babcia miała 5 dzieci, moja ciocia też, ja mam 2 rodzeństwa i jakoś tak zawsze wszędzie nas dużo Sama też chciałbym mieć trójkę, no ale to się jeszcze okaże. Na razie cieszę się w oczekiwaniu na pierwszego szkraba
MartaM choć mam odmienne zdanie od Twojego co do antykoncepcji, to oczywiście w pełni szanuje Twoje i szczerze przyznam, że jesteś pierwszą osobą, którą "znam" o takich poglądach. To naprawdę godne szacunku, że wiernie trzymasz się swoich przekonań i w pełni przestrzegasz zasad swojej wiary, a nie tak jak większość dostosowujemy i interpretujemy je na swój sposób, co również tez jest sprawą osobistą każdej z nas.

Kasia - cudowne zdjęcie Amelki Zazdroszczę Ci kochana takiej pięknej fotki No i po ciuchutku też dziewczynki, ja bardzo chciałam mieć małą damę. No ale teraz oczywiście kocham całym serduchem mojego Kacpra i czekam na łobuziaka z niecierpliwością

monika - śliczny malunek brzuchalka używałaś specjalnych nietoksycznych farbek do ciała? Bo się właśnie zastanawiam, czy na pamiątkę sobie też takie cudo nie sprawic

Pyśka, slowiczek - oczywiście Wasze brzuchalki też cudne

Pati to sa cienie do powiek i kredka do oczu

na to bym nie wpadła dzięki monia

CZesc Dziewczyny

Co do Sexu w ciazy to obliczcie sobie kiedy w miesiacu powinna wystepowac miesiaczke, w te dni lapiej powstrzymac sie od kochania, bo mozna wywolac skurcze macicy, zawsze mowi mi i o tym moj lekarz i polozna, i kaze pamietac ze na koncu jest ciaza i zeby nie kochac sie ja dawniej

Kasia Sliczne imie wybraliscie dla dzidzi

Na swedzace miejsca intymne to zrob sobie nasiadowke z rumianku, powinno pomoc, a na wizycie powiedz o tym lekarzowi, jesli to cos powazniejszego to trzeba zazyc jakies globulki.

A co do ksiezy i lekarzy, ogolnie do ludzi to mam nadzieje ,ze nie bedziemy spotykac na swoich drogach tych zlych tylko samch Dobrych,o wielki sercu.

Jutro wizyta mam nadzieje , ze Jagodka nie zamieni sie jutro w Gabrysia
Na poczatku chcialam 2synka, a teraz to byloby mi przykro ...

Dzięki dziewczyny, kupiła tantum rosa, płyn chyba mam z kwasem mlekowym, ale jeszcze sprawdzę dokladnie. Poczytałam w ostatniej dobrej mamie o zakażeniach i żadne mi nie pasuje, wiec mam nadzieję, że to tylko podrażnienie jakieś. Do lekarza mam dopiero za 3 tyg...

Kasia też miałam mówić, że Amelka to prześliczne imię

Gosia trzymam kciuki żeby Jagódka pozostała Jagódką. Heh, tez ostatnio mam taką obsesję czy na pewno Anita jest Anitą Nigdy nic nie wiadomo...

Ale mnie masakrycznie zgaga męczy Aż mi się płakać chce

Pati wzięłaś reni?? No i migdały zacznij wcinać codziennie.

No właśnie mi nawet rennie nie pomaga A migdały brałam do tej pory jak miałam zgagę, ale spróbuję tak jak mówisz codziennie kilka zjadać.
To jest naprawdę bolesne (zresztą każda z Was wie, bo nie raz już to przerabiała), tylko ja sie po prostu martwię, że ona jest tak często i taka silna, a mi lekarka już na ostatniej wizycie mówiła, że jak ph mi się nie poprawi to się boi, że mi kamienie zaczną się wytrącać, albo się wrzodów nabawię. Mówiąc szczerze, to nie wiem czy to jest możliwe, bo się nie znam. Wizytę mam 1 czerwca więc jej się zapytam co jeszcze może pomóc, bo chwilami jest naprawdę okropnie.

Witam
U mnie nareszczie troche sie zchłodziło ... Uff

DZis od rana Jagodka tak kopie,ze prawie moge zlapac jej nozke
Ale uczucie

Macie tak czasem.?
Ciekawe ile juz wazy?
CZEKAM Z NIECIERPLIWISCIA DO 16.30

dzien dobry dziewczynki!

Ale sie naprodukowałyście od wczoraj ho ho ho...

BRZUSZKI PIĘKNE! ja też muszę strzelić sobie jakąś fotke.
Co do antykoncepcji - ja brałam tabletki i niby było ok, ale miałam takie poczucie, że one mi szkodzą. Odstawiłam je 6 miesięcy przed tym jak zaczeliśmy sie starać o 2 dzidzię i powiem Wam, że już zaczynało mnie martwić że to tyle trwa. Moja lekarz powtarzała że spokojnie, 4-5 mcy organizm wraca do rownowagi po tabletkach...
Po ciąży nie wiem czym będę sie zabezpieczać? Gumki odpadają, myślałam o wkładc, ale jakoś mnie to nie przekonuje... a na pewno bede sie zabezpieczać bo nie planuję więcej dzieci:)
Chciałam mieć dwoje i BOgu dzięki wszystko wskazuje na to, że tak będzie...

Mój mąż jest muzułmaninem i ijego podejście do wychowania dzieci oraz do ich posiadania jest bardzo odmienne. On chciał jeszcze poczekać dlatego, że tak na prawdę jeszcze kilka miesięcy temu mieliśmy bardzo niejasną sytuację czy zostaniemy w Polsce czy nie? Wszytsko zależało od tego kredytu na dom. Na szczęscie go dostaliśmy, ja kończe studia, chce zmienić pracę na lepszę, a on non stop pnie sie do góry. Odkąd jesteśmy razem w PL bardzo wiele osągnął, ale wiem że nadejdzie dzien i powie, że chce wracać do siebie...
W Maroko wychowanie dzieci odbiega od standardów polskich. Tam dzieci to ogromny dar od Boga i tak sie je traktuje. Same dzieci od poczatku uczone sa OGROMNEGO SZACUNKU do rodzicow i posłuszeństwa a wszytsko w otoczce miłości...

mieszkając tam krótko nigdy nie widziałam pyskówek, obrażania sie dzieci wobec rodziców...
Moja Ines też jest tak wychowywana co nie zawsze mi sie podoba, ale...

Nie sztuka narobić sobie dzieci, sztuką jest wychować je na porządnych ludzi.

A co do księży - nie będę sie wypowiadać. Szanuję Wasze zdania. Ja osobiście nie chodzę do kościoła i nie dbam oto. Był okres w moim życiu, który pokazał o co Kościół tak na prawdę zabiega... Ze względu na to, że mój mąż jest innej wiary moje dziecko jest nie chrzczone, Sami też nie będzie i na prawdę nie żałuję. W Warszawie coraz czeęsciej spotykam przypadki, że rodzice nie chcą aby córka/syn poszli do pierwszej komuni, która teraz przypomina raczej małe wesele z wystawnym obiadem... Nie żałuję swoich decyzji, a dzieci jak dorosną same podejmą decyzję w co chcą wierzyć. Droga wolna.

Ufff

Wczoraj byłam u lekarza mam już +7kg na plusie waże 56 kg
Zobaczymy jak pójdzie mi to dalej...
Z maluchem wszystko wporządku, sluchaliśmy serduszka, dostałam skierowanie na glukozę i powiem, że jestem zdziwiona bo on mi powiedział, że to badanie po zmianach przez NFZ wykonuje sie między 25-28 tygodniem... a część z Was już to miała! Ale co lekarz to inne zdanie. Ja mam grupę ujemną, maz zero i mamy konflikt - dużo mi o tym lekarz mówił.

Bo wiecie, że jeżeli jest konflikt to po urodzeniu dziecka dostaje sie przeciwciała w ciągu 24h? Ja taki miałam po urodzeniu ineski. A teraz wymyslili szczepionke na to za całe 400zł. Droga. Przemyslałam to wczoraj i nie bede jej kupować. Zwłaszcza, że po narozinach czeka mnie wydatek pewnie ok 2 tys. jak przy Ines, która była szczepiona kompleksowo ze względu na wyjazdy do Maroka i tak to kosztowało. Wzięlam wczoraj sobie ulotki na temat szczeipionek, na następnej wizycie zapytam ile co kosztuje... ale suma sumarum to jest dużo.

ale sie naskrobałam1 Idę budzić moje szczęścia:)
miłego dnia dziewuszki

Witam.
Ja też jeszcze nie miałam glukozy, bo gin mi powiedział że miedzy 24-28 tc się robi.

Co do księży znam i takich z powołania i takich nie wiem z czego. Teraz w okrasie Komunii Św. jak słyszę od znajomych, którzy mają niepełnosprawne dzieci, co za kłody mają rzucane przez księży i siostry to, aż mi się myśleć nie chce jak Kamil będzie szedł do komunii. Bo dziecko sprawne intelektualnie, ale jeżdżące na wózku nie pasuje do szyku i najlepiej żeby osobno przystępowało do sakramentu itp.

Jutro idę na Dzień Mamy do przedszkola, a mój Kamil też będzie brał udział w występach, taaaka jestem dumna

katy25 napisał:

Nie sztuka narobić sobie dzieci, sztuką jest wychować je na porządnych ludzi.

Zgadzam się z Tobą Katy w 100%, też mam takie zdanie na ten temat.

A mnie czeka dziś pracowity dzień - kilka godzin z moim 4,5 miesięcznym siostrzeńcem

Hej dziewczynki...oby dzionek byl piekny, ale nie duszny...bo coraz gorzej mi sie oddycha...do tego, kupuje dzis tego rogala. W nocy obudzilam sie na siusiu i nie dosc, ze biodra mnie bolaly, to jeszcze zdretwiala mi cala lewa noga ze stopa...okropne uczucie, gdy trzeba ta noga powłóczyć by dojsc do toalety...mam nadzieje, ze podusia pomoze mi przetrwac ostatnie miesiace, a przeciez jeszcze troszke czasu zostalo...
Do tego mialam wczoraj okropna klotnie z mezem...nie bede sie rozpisywac o co poszlo...powiem tylko tyle, ze nigdy tak nie plakalam..to, co mowil swoja droga, ale te hormony tez niezle daja nam w kosc..mam nadzieje, ze przemysli i ze przeprosi,,,

Poza tym to wybieram sie dzis z mama do hurtowni artykulow dzieciecych...tak jakos mnie wzielo, nie musze nic kupowac, ale uwielbiam ogladac wozki, lozeczka, ciuszki itd, itd...

Katy, co do konfliktu, to my rowniez mozemy go miec...jak narazie robilam odczyn coombsa i nie posiadam przeciwcial, kolo 30tc mam powtorzyc badanie...O przeciwcialach, ktore daja po porodzie wiedzialam, ale o szczepionce nie...faktycznie, duzo kosztuje...

Mała ja też byłabym mega dumna

Mala - na pewno pękasz z dumy, że masz takiego zdolnego synka i wcale Ci się nie dziwię Ja mimo, że swoich własnych szkrabów nie mam, to i tak byłam zawsze mega dumna z moich przedszkolaków jak ich przygotowywałam do wystepów (teraz na zwolnieniu więc moje maluszki koleżanka przygotowuje) Póki co ja mam odbiór z tej drugiej strony i mogę śmiało powiedzieć, że to sama przyjemność patrzeć jak te szkraby się starają jak mogą, żeby wystąpić dla mamusi i tatusia, no i te rozanielone spojrzenia rodziców podziwiających małych aktorów Ech troszke tęsknie za takimi uroczystościami