MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Witajcie Kochane mamuśki .
Dawno mnie tu nie było, ale to przez te zmiany wprowadzane na forum .
Ania, moje wielkie wielkie gratulacje . Oby wszystko było nadal dobrze i Madzia szczęśliwie urodziła zdrowego maluszka .
Kaj nasz rośnie, ma już 2,5 miesiąca. Jest zupełnie inny niż Julek. Jest o wiele wiele spokojniejszy , ślicznie się uśmiecha od samego początku i guga od kiedy skończył miesiąc.
Julek bardzo go kocha, całuje i ściska non-stop. To takie słodkie, patrzeć na nich .













Siteczko, to 100% prawda, gdy nastawiasz się na "robienie dziecka" nigdy nie wychodzi. To jest udowodnione już 1000 razy. Aby począć dzieciątko, trzeba być rozluźnionym, spokojnym. Musisz uspokoić się i przestać myśleć o poczęciu. Może na chwilę odpuście sobie starania. Postawcie na zwykły spontan, a nie: " Kochanie, bądź dziś w domu o 17, musisz zjeść mango, migdały i soje na polepszenie stanu plemników, o 18.47 będę miała szczyt owulacyjny, więc o 18 musimy zacząć ! "
Miły wieczór, odpowiedni nastrój, spontaniczna niespodzianka.....to może sprzyjać ....

I jeszcze troszkę naszego młodszego Szkrabka

Anulka cos Ty ze mna zrobila! zdjecia zobaczylam wczoraj i sie zakochalam noooooo.... szczegolnie to zdjecie, gdzie Kajtus usmiecha sie z doleczkami napatrzec sie nie mozna - sliczne chlopaki jak dla mnie wygladaja jak kopia, jedynie kolor wloskow inny a chyba wczesniej pisalas, ze Kajtus w brzuszku byl aktywniejszy od starszego brata? bo teraz piszesz, ze spokojniejszy, i sie zastanawiam czy to mozliwe, bo w ja w tej chwili mam w brzuchu chyba pilkarza i ciekawa jestem czy ta mega aktywnosc mu zostanie pozdrawiamy Was serdecznie
Yasin tez jak sie go pytam, gdzie jest dzidzius to mowi dziszius i pokazuje na moj brzuch, choc czasem sie przekomarza i pokazuje na swoj brzuch hehe. poza tym sie rozgadal i mowi jak slownik - w obu jezykach np. mowi pic-eszrab, auto-sajara ale zaczyna tez przyporzadkowywac odpowiedni jezyk do odpowiedniego rodzica do tego bylismy na kontroli u nowego lekarza odnosnie jego azs i nas pocieszyl, bo powiedzial, ze nie ma tak zle i z czasem powinno przejsc, do tego mamy mu robic raz w tygodniu "kapiel Kleopatry" (tak to nazwal) czyli z dodatkiem mleka i oliwy z oliwek no mam Krola w domu hihi

siteczko ale się usmialam jak napisalas ze juz po wakacjach na których mały się wyszalal

anulka cudaczki te twoje bąbelki fajnie się patrzy na dwa takie maluchy gdzie jeden niewiele większy od drugiego- slodziaczki

ummi wiesz może Malý przeżywa w brzuszku mistrzostwa piłkarskie

Nie pisalam bo miałam znów przepracowanie w pracy. Chcialysmy mieć wolne 20-tego to trzeba było nadrobić i pogonic klientów, zęby szybciej po przynosili dokumenty. Do tego Gabi nadal zabkuje te nieszczesne 3-jki. Znów kaszle i siedzi w domu - teraz z tatą
Z pozytywa to Gabi może i nie wola ale za to sama robi siusiu i kupkę na nocniczek. Ściąga sobie sama majteczki i siada , czasami jest falstart ale powiedzmy co 3-cie "powiedzenie" jest efektywne. Pielucha na noc ale na 90%zawsze sucha. Zastanawiam się czy w żłobku nie zgłosić żeby dawały jej się załatwiać na nocniczek.

Polal super, ze Gabi juz prawie bezpieluchowa Yasko robi w zwykle w pieluche (czesto 5 minut po tym jak siedzial na ubikacji i mu sie nie chcialo:P), po czym pedzi do ubikacji, kupke wyrzucamy do ubikacji, dajemy nakladke, siada i gada, schodzi, spuszcza wode i zadowolony bije i wola brawo (ale to bardziej za spuszczenie wody niz za kupke hehe). A Maluszek to tez pomyslalam, ze pewnie przezywa mistrzostwa, ale zeby juz od kilku miesiecy ??

polaLsuper wam idzie z tymi pieluszkami. my zaczynamy w poniedziałek ale jak to pójdzie... wszystko zależy od pogody bo chcieliśmy na plaży to praktykować no ale...

anulka[ /b] super te Twoje chłopaczki. A Kaj jaki już duży się wydaje

Ummi a u Ciebie chłopaczek czy dziewuszka będzie ?

No więc mogę wam napisać o moich wynikach... Otóż na tomografi nie byłam gdyż poleciałam do ginekologa, Diagnoza taka, że pęcherzyk w macicy 0,7cm z bijącym serduszkiem 8 tydzień

Makrelcia oooo to ja pogratuluję jako pierwsza spokojnych 9 miesięcy życzę i żeby drugi dzidziuś był tak samo uroczy jak Jurasek

Oj widzę, że coraz więcej naszych wrześniowych maluszków będzie miało młodsze rodzeństwo

Anulka ślicznych masz chłopców, a Julek widać jaki zauroczony braciszkiem

Polal u nas te trójki to też tak idą, idą i wyjść nie mogą. Na szczęście dwie górne już dały radę się przebić i teraz jeszcze czekamy na dolne. Oliwia też już chyba ze 4 tygodnie ma kaszel. Dwa razy byliśmy u lekarza, ale nie przechodzi po syropach, więc dziś lekarka przepisała antybiotyk, tyle, że nie mogłam go wykupić bo recepta źle wypisana

Ummi uu kąpiel Kleopatry, takiemu to dobrze oo to ładnie Jasiu już mówi

U nas z nowych zdolności, to Oliwia umie sobie już sama buty założyć

Anulka super fotty Julian widać, będzie bardzo dobrym człowiekiem,a Kajtuś widać bystrzejszy ,ale poza włoskami bardzo do siebie podobni. bardzo słodkie foty
Makrelcia wielkie gratulacje!!! To na kiedy termin konkretnie? Bo chyba masz blisko mojej Madzi
Polal zazdroszczę tego odpiewluchowania, zrobiło się zimno i ja zaprzestałam gaci, choć wcześniej zrobiłam tylko dwa razy

czajusiątko Oliwia idzie jak burza z rozwojem

a mój Filip źle sypia,ale stawiam na zęby, cycka prawie mi odgryzł, wydusił i wyszczypał, teraz nie mogę, go odzwyczajać, choć mam szczerze dość, piątki na dole już ma, obecnie góra idzie , już mniej niż więcej do wyjścia tych zębów

A my byliśmy na weselu, poprawinach i super się bawiliśmy,

Makrelcia ogromniaste gratulacje, spokojnej ciazy i niech maluszek ladnie rosnie
Ania dla twojej Madzi i dla ciebie tez wielkie gratulacje i spokojnych miesiecy oczekiwania na maluszka, pewnie przezywasz jej ciaze jak swoja
Anulka ale slodziaki te twoje chlopaki, nie moge oczu od nich oderwac i Julianek jaki opiekunczy.
Kasia jak tam Oli?mam nadzieje ze juz lepiej
Reszty nie dam rady, bo w pracy siedze i robota czeka, mam nadzieje ze nadrobie wieczorem.
Cdn.
Milego dnia

Makrelcia gratulacje

Anulka słodziaki z twoich maluszków

Toska Oliwier już prawie zdrowy, generalnie broi jak bardzo zdrowy szczęście, że antybiotyk szybko zadzaiałał

TOSCA-Dziękuję, przeżywam jak swoją, to bardzo dziwne uczucie, jak ktoś kogo sama urodziłaś, teraz będzie miał swoje dziecko.
Wkurzają mnie tylko reakcje niektórych jakby, to było nie wiadomo, co. Magda jak urodzi będzie miała prawie 21 lat, a że nie ustawili się jeszcze, to Boże nie pierwsza i nie ostatnia. Są młodzi i całe życie przed nimi.

A dziś dzień ojca i ja zrobiłam mojego chłopa, jak rok temu agnessa. On nie myślał o mnie na dzień matki, za to ja zrobiłam mu kubek z ich wspólnym zdjęciem. Filip był zachwycony jak dawał tacie i marudził coś po swojemu.

Aniu to prezent udany ja planowałam też zrobić coś dla mojego ale jakoś zleciało i ostanie się na Merci od dzieci. Ja w sumie myślałam o breloczku do kluczy żeby z jednej strony był Szymek a z drugiej Gabi. To moze i by z niego korzystał bo kubeczek stoi na półce i tylko zbiera kurz.

Makrelcia no to gratulujemy 8 tydzien nonono

U nas z odpieluchowywaniem całkiem całkiem. Zakładam teraz jak gdzieś wychodzimy i na spanie. Ale to już tylko dla siemibie bo mała ściąga suchą i idzie na nocniczek. Mamy majteczki dla dzieci 1,5-2 z dniami tygodnia i Gabi wyciąga z woreczka i sobie sama zmienia Pochodzi w białych z 2h potem leci do szafki i zakłada nowe i tak na zmianę.
Co do kaszlu to Gabi siedzi w domu od wtorku i niby jest lepiej bo nie ma już takiego kaszlu męczącego ale ... ząbki nadal wychodzą smarki i ślina leci że normalnie

kasia7775dobrze ze Oliwier już lepiej
PolaLgratki dla Gabi,my to z nocnikowaniem daleko w lesie.Dominik póki co sadza na nim misia i się cieszy, ale sam nie chce siedzieć.
Ania14.09super ze wesele wam się udało i się wybawiliscie u mnie życia towarzyskiego ostatnimi czasy praktycznie brak.Gadaniem ludzi nie ma się co przejmować bo gadać zawsze będą,Ze są nieustawni to i co z tego, ważne żeby im się dobrze razem żyło i byli szczęśliwa rodzina.
czajusiątkoale Oliwia zdolna dziewczynka, no i super ze ten lek separacyjny juz jej przeszedł.
A my siedzimy sobie sami bo mąż wyjechał w delegacje i wróci dopiero w piątek.Dominik złapał w zloku w zeszłym tygodniu wirusa stopy , ręce, buzia ale juz przeszło.Kupiliśmy w końcu rowery i małemu nawet sie podoba wiec w soboty korzystamy i uciekamy w lasy, ale z moja kondycja tez nie da sie poszaleć, 10 lat nie jeździłam na rowerze No i w końcu mamy postęp w jedzeniu, od jakiegoś czasu Dominik zajada normalne jedzenie chociaż nie sa to jakieś imponujące ilości ale i tak matka cieszy się jak głupia. A no i mamy za soba pierwsza wizyte u fryzjera i Dominkiowi bardzo się podobało, śmiał sie cały czas jak go pani strzygła.
Zmykam lulu, dobrej nocki

Hej mamusie

Dawno nie pisałam, ale dużo się działo i nie miałam nawet kiedy

Maksiul praktycznie od początku czerwca jest chory, najpier zapalenie układu moczowego, potem chore gardło, potem zapalenie górnych dróg oddechowych. Żeby to jakoś ogarnąć Maksiu pojechał do babci na 3 dni żebym ja mogła coś popracować, bo praktycznie ciągle z nim w domu siedziałam. Ciężko bez synka aż trzy dni wytrzymać, ale słysząc jaki jest zadowolony otoczony całą moją rodziną, nie było tak źle. Maksiu w zasadzie nawet nie płakał za nami, tylko się śmialiśmy że mama wyjątkowo długo w pracy siedzi Za to jaka radość jak nam zobaczył po tej rozłące, bezcenne Przez te wszystkie perypetie, krążliśmy między Bydgoszczą i Gdańskiem co 3 dni i byłam wykończona, mnie też złapało okrutne zapalenie zatok więc marnie się pracowało w stanie choroby, ale przynajmniej nie myślałam tylko o tym, że Maksiu jest daleko. W Boże Ciało, mieliśmy rocznicę, którą spędziliśmy z całą moją rodziną obchodząc 50 rocznicę moich dziadków. Było super

Maksiu niesamowicie szybko się uczy wszystkiego i łapie każde słówko, sama byłam pod wrażeniem po trzech dniach ile się nauczył w tym czasie, chociażby kolorów Jego ulubiony to żółty, też sam zakłada sobie buty, czapkę nawet majtki sam zakłada. Odpieluszkowanie zeszło na dalszy plan przez te zawirowania, ale i tak woła, a wczoraj nawet kupa poszła na ubikacje Mówi już zdaniami złożonymi z trzech, czterech słów i śpiewa piosenki Jest bacznym obserwatorem i nie da sobie "kitu" wcisnąć

Anulka Fantastyczne zdjęcia Aż się wzruszyłam widząc Twoich chłopaków razem, są przeuroczy

Makrelcia A miałam takie przeczucie, że nie byłaś na tomografi, bo test był pozytywny Ogromne gratulacje i życzę Ci spokojnej ciąży

Ania Fajnie, że na weselichu się bawiliście A tata pewnie zadowolony z prezentu od synka

Toska Super, że robicie wycieczki rowerowe Zazdroszczę trochę, bo my nawet rowerów nie mamy

PolaL Gratki dla Gabi za odpieluszkowanie Zdrówka dla Twojej królewny

Kasia Mam nadzieję, że Oliś już całkiem zdrowy, nie tylko w brojeniu

Czajusiątko Brawo dla Oliwci, jaka samodzielna dziewczynka

Ummi Może i Twój bąbel się wyszaleje w brzuchu i po porodzie będzie spokojny A ta kąpiel kleopatry brzmi fajnie, ciekawe jak Yaskowi się będzie podobała

Siteczko Pamiętam, jak mi każdy mówił, że mam wyluzować jak nie mogłam zajść w ciążę i wiem że to działało w drugą stronę, więc ja tylko powiem, ze z całych sił zaciskam za Ciebie kciuki

Karolak Jak wizyta u lekarza? I zdrowia dla Twojej babci

Jussstyś Jak tam na weselu?

makrelcia moje gratulacje
Wiem, ze kobiecie w ciaży się nie odmawia więc wstawiam najnowsze zdjecie Julci