MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

w końcu coś się dzieje na forum
kasia z tym mieszkaniem na na wsi, to wieś nie równa wsi, jak masz wszystko pod ręką, a nazywa się to wieś, to jakbyś miała miasto. U nas na takich "wsiach' ceny nieruchomości jak w mieście. Ja miałam na myśli wieś, gdzie autobus jest raz w tygodniu, nie ma ani przychodni, ani sklepu ani szkoły, a Szczecin jest tak rozłożystym miastem, że na niektórych osiedlach jest jak na wsi,a ceny nieruchomości jeszcze wyższe. Szukałam w szeregowcu, bo niby domek,a nie domek,ale ceny jak za domek wolnostojacy...
ummi masz rację, co do córki, największe dla mnie wyróżnienie, że Madzia chce mnie przy porodzie, a ja o tym marzyłam
agnessa to chyba dlatego, że mieszkasz nad morzem,masz tyle gości, i musicie być towarzyscy

a my już mamy urlop zaplanowany. Jedziemy na Kotlinę kłodzką dokładnie tam
www.kamiennapolana.pl/o-nas.html
makrelcia to bystry Jerzyk mój synek też lubi książki,ale drzeć więc dostaje takie z twardą okładką i opisujemy obrazki,ale ważne żeby nauczyć czytania. dziecko, Zawsze czytałam Madzi do snu, więc teraz połyka książki,ale jest współczeną młodą osobą, więc najwięcej czyta fantazy, ale to dziecko Harry Potera. Sama jej głupia czytałam, więc mam

Aniu no to będziesz miała super wakacje

Agnessa no to życzę Ci odpoczynku bo kiedyś musisz w końcu odpocząć

Nam dzisiaj kurier przywiózł hulajnogę dla Oliwii. Zamówiłam na allegro i koszt razem z przesyłką to trochę ponad 30 zł, a Oliwia jest nią zachwycona. Pokażę Wam jak uczy się na niej jeździć z góry przepraszam za jakość, ale filmik kręcony na szybko moim zabytkowym telefonem

czajusiątko- nie można zobaczyć filmu

ja wstawię Filipa na trampolinie jak byliśmy w Norwegii z moją bratanicą. Taką samą mu kupiliśmy,ale czekamy na przesyłkę




i mały piłkarz

jeszcze fota

Hejka, jak tam minął Wam upalny weekend ? U nas rozrywkowo, Szymek czwartek i piątek na imprezkach urodzinowych ( w piątek Gabi się załapała), w sobotę mąż sie usportowiał grajac w piłkę a my laba w domu: malowanie chodników, lodziki, place zabaw i takie przyziemne przyjemności. Wczoraj byliśmy na pierwszych wyścigach rowerkowych - w wersji "spacerowej" Szymonka. Ale dla mnie to dobrze bo biegłam za nim i miał jechac tak żeby mama nadążała.

czajusiatko nieźle idzie Oliwce Szybko załapała ?

Ania tak patrzę na Filipa i aż się zmachałam. Po takim jednym okrążeniu na trampolinie nie miałabym już czym dychać ma chłopak kondycję D Juras ostatnio na zamku dmuchanym, skakał ale coś mu opornie szło

My czekamy na rowerek biegowy. Już zamówiony, lada dzień powinien być ciekawe jak mu pujdzie.

U nas weekend plażowo. Byliśmy nad jeziorkiem się kąpać i na działeczce. Także opalenizna już złapana.

A no i Juras jest łysy :/

makrelcia tak, tak energia nie na moją kondycję

polal u nas też weekend plażowy, Filip kąpał się na ogrodzie, nie w basenie, bo myszy wyżarły, a wyjęłam mu wanienkę i zabawa na sto dwa A Szymek dumny Niech wyrabia w sobie ducha sportowca

Ja widzę, że Filip będzie robił kupę, więc pytam
- Zrobisz na nocniczek Kupkę?
- ee, nie ( kręci głową przecząco)
- To co zrobisz w pieluchę?
- Taaa ( kiwa głową twierdząco)
Na razie odpieluchowanie nieskuteczne, no ale muszę powkałdać mu gacie, tylko zacznę w weekend, może w czwartek w boże ciało jeśli będzie tak ciepło, bo niańka, to może posłucha,ale z tatą mam gorzej, do dziś daje mu butlę, ostatnio już na niego nakryczałam

Aniu ja zrobiłam wczoraj basen na balkonie więc podobnie jak Filipek zabawa na maxa.Tyle że popołudniem więc za długo nie poszaleli. Co do odpieluchowywania to mała nie chce pieluchy stawiam jej nocnik i mówię że jak będzie chciała siusiu to ma siąść i zrobić na nocniczek i o dziwo w większości przypadków robi po jakimś czasie. Ale to nie tak że nie nosi pampersów. Ściągam z rana na siusiu. I potem po pracy ściągam znów jak jesteśmy w domu a potem na noc zakładam. Może i jakieś postępy ale wołać nie woła.

A żeby nie było że mama nie poczuła ducha sportu

Czajusiątko ładnie sobie Oliwka radzi na hulajnodze a jaki super kitki ma

Pola u nas też weekend z woda w sobotę nad jeziorkiem, Oli się kąpał cały szczęśliwy z odpieluchowaniem u nas taki postęp, że Oliwier jak zrobi kupę w pieluchę to przychodzi i mówi FUU

Ania no faktycznie kondycja Filipa godna pozazdroszczenia

Makrelcia pokaż jak Juras wygląda

Ja miałam też ciekawy weekend w piątek do południa wyjechałam do mamy, jadę sobie i w następnej wiosce zgasł mi samochód. I już nie odpalił. Mąż na południu Polski, zadzwonił po sąsiada. Przyjechała sąsiadka i zadzwoniła po znajomego mechanika. Przyjechał po jakimś czasie podłączył komputer i szukał błędu. Komputer sie nie połączył. Dojechał jeszcze sąsiad i razem znaleźli przyczynę Okazało się, że zabrakło mi paliwa a wskaźnik pokazywał, że jest Sąsiad pojechał z bańką, wrócił i wlał do baku. Wtedy okazało się, ze przez częste próby odpalenia padł akumulator. na szczęście miał kable ze sobą i tak po dwóch godzinach stania w polu mogłam ruszyć dalej
W sobotę znalazłam kasę, a w niedzielę zgubiłam portfel. Moja genialna córka położyła go na dachu 8 km ponad 100 km/h i myślała, że dalej tam leży Na szczęście znaleźli miejscowi i uczciwi i przynieśli mi wszystko do domu. Pieniędzy w nim za dużo nie było, ale wszystkie karty, dowody mój i dzieci, prawo jazdy itp.

Na zdjęciach Oliwier w basenie na motorku, zrobił sobie kask z wiaderka

kasia Juras wygląda strasznie ! Jak się odważę zdjąć mu czapkę to zrobię zdjęcie

czajsiątko- w końcu zobaczyłam Oliwkę. Jeździ, że szok , włosy ma też tak białe, że szok

kasia to miałaś przygodę z autem. A Oliwier uroczy grubasek

makrelcia ale robisz zdjęcia Jurka bez czapki wygląda uroczo, też ma białe włoski

Ania jestem po wrażeniem jak Filipek radzi sobie na trampolinie. U moich rodziców też jest taka duża, ale Oliwka nie umie tak skakać. Zresztą dla niej największą frajdą jest jak ktoś skacze w koło niej i ją wtedy do góry podbija a gdzie Wy postawicie swoją??

Kasia kask z wiaderka grunt to bezpieczeństwo

Polal wow gratki dla Szymka za 3 miejsce

Makrelcia w sumie to Oliwia bardzo szybko obczaiła jak jeździć na tej hulajnodze. Dostaliśmy ją w południe i wtedy kilka minut się z nią posiłowała na drodze, a później poszła spać. Jak wyszliśmy wieczorem to już załapała i wtedy nagrywałam filmik. Pokaż Jureczka

czajusiatko Oliwka bystra to nie ma co się dziwić że szybko załapała

kasia Ty to masz przygody

nie zrobiłam Jurasowi zdjęcia wczoraj. Jakoś czasu nie miała. Dzisiaj mu coś cyknę.

hop hop jest tu ktoś ?

Proszę o wszystkie za i przeciw : www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59012280/

bardzo podoba mi się to łóżko ale już niedostępne. Chyba że używane od kogoś odkupię albo stolarz takie mi zrobi toronto.canadianlisted.com/furniture/ike...borough_1214071.html

Makrelcia do tego łożka rozumiem że jeszcze jakiś materac dokupujesz bo tak trochę twardawo /. Dla mnie ważny jest też pojemnik na pościel, a i nie wiem czy chciałoby mi się prać ten baldachim
Ja patrzałam coś tego typu www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S99827959/ bo jest regulowana długość ale minusy brak pojemnika na pościel i trzeba co jakiś czas kupić nowy materac w miarę jak dziecko rośnie i rozsuwa się łóżko. No chyba że wyciągnę go na max-a i kupię materac na max-a. Ale wtedy po co mi rozsuwane skoro od razu mogę kupić na stałe ?!

pola nie pomyślałam o praniu baldachimu Ale tego co tydzień i tak nie będę robiła :d Obawiam się że za szybko mi się znudzi :d

Mi też właśnie to rosnące się podoba (mój 2 link) rozkładasz do jak dużego chcesz łóżka. Tam są 2 takie małe materacyki,
Pewnie do tego łóżka co pokazałaś tez można uzupełniać małymi materacami. Tylko łączenia są niewygodne bo się rozsuwa wszystko.
Dla dziewczynki by mi się podobało to łóżko ale dla chłopca nie