MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Dziewczyny Wesołych Świąt pomasujcie tam ode mnie wszystkie brzuszki na Święta
I oby te wszystkie kalorie poszły w nasze dzidzie hihi niech zdrowo rosną Buziaki

Wszystko co dobre szybko się kończy I już po świętach.
Powiem wam, że taki maraton to jakaś masakra Jak już jedziemy w rodzinne strony to wszystkich trzeba odwiedzić, a że i ja i mój mąż mamy dużą rodzinę to w zasadzie wszędzie po godzince... nawet nie było kiedy sie położyć na chwilę i teraz się to odbija Już wczoraj zaczęło, głowa mnie tak masakrycznie bolała, podróż była horrorem bo cały czas było mi tak niedobrze, że nie wiedziałam, czy już się zatrzymywać czy jeszcze nie A dzisiaj już w pracy siedzę, niestety głowa dalej boli i obawiam się, że to migrenowy No dobra już nie marudzę, za to moja kruszynka całe święta dawała o sobie znać Cudowne uczucie czuć jak się wierci

mój Maluszek też dawał o sobie znać w święta. Teraz też szaleje A czasami nachodzą mnie takie myśli, że się nie rusza i prowokuje go do ruchów - niedobra mama ze mnie
Ale teraz fika - to najważniejsze.
Mama jest wesoła i radosna to i maluszek na tym korzysta. Szkoda, że święta się tak szybko kończą i trzeba wracać do pracy

no niestety święta się skończyły, ale powiedzmy, że dla mnie to nie takie straszne bo przecież mogę i tak odpoczywać w domku, do tego mój mąż dopiero jutro wraca do pracy więc odpoczywamy razem
moja dzidzia jakoś nie dawała znać o sobie jeszcze czekam na takie prawdziwe ruchy:)
słonecznego dnia:)

Dziewczyny, oglądacie może już wózki? Bo ja zaczęłam oglądać co jest w ogóle i się załamałam, bo nowy wózek (aczkolwiek szukam tych 3w1 wielofunkcyjnych) to koszt od 1500zł w górę taki co mi się najlepiej podoba kosztuje 1800zł To jakaś przeginka, no i oglądam używane, ale to też koszt ok 1000zł masakra jakaś!! Ja mam dwa typy Iplast Bolder oraz Coneco Mustang. Znajomi mają i na prawdę są zadowoleni

agnessa- ja dziś cały dzień oglądam wózki O nowym nawet nie myślę, a używane na tablica.pl - są i to bardzo dużo, przynajmniej w moim rejonie. Niektórzy nawet do wózków dodają inne akcesoria, a ceny w granicach 600 zł tych lepszych marek. Znajomych nie mogę podpytać, bo prędzej szykują się do roli dziadków niż rodziców , co i mnie może czekać za klika lat

Tak zmieniając temat, to często mam problem z tą stronką, bo antywirus mnie ostrzega. Też tak macie?

Ja nie mam problemów ze stronką. Mam antywirusa AVG - Antivirus Free Home, on wyłapuje jeśli są wirusy ale strony nie blokuje.
Ja wózki już jakiś czas temu zaczęłam oglądać na Allegro jest ich pełno, codziennie dodawane są nowe oferty. Oglądam tylko używane, bo można kupić w b. dobrym stanie i bardzo tanio tylko trzeba śledzić ogłoszenia.

Tteż właśnie pojawia mi się że strona jest zainfekowana ale nie blokuje na szczęście.
Święta, święta i po świętach zawsze tak jest i jak zwykle teraz nie mogę się ruszyć gdyby nie ta dzisiejsza wizyta u lekarza to bym z łóżka się nie zwlekała... Niestety nie miałam dzisiaj USG, ale pierwszy raz słyszałam serduszko mojego skarba myślałam, że poznam dzisiaj płeć, ale niestety muszę jeszcze poczekać. Jak położna szukała serduszka to aż się przeraziłam, że coś jest nie tak, jeździła i jeździła mi po brzuchu a tu nic ale w końcu znalazła serduszko pędzie jak oszalałe słowem położnej, no nie dziwię się 148 uderzeń na minute to nie mało
Muszę wam się pochwalić, się zaręczyłam w Niedzielę Wielkanocną pierścionka sobie śliczniejszego wymarzyć nie mogłam, już narzeczony trafił w gust ale jak to zwykle ja jeszcze nic nie powiedział tylko uklęknął, a ja zaczęłam płakać i się cała rozmazałam
Co do wózków to też oglądałam i jeden miałam na oku, używany, dość tani, ale mój tatusiek powiedział, że wózek mamy w prezencie i o żądnym używanym mowy nie ma także już się martwić nie muszę

trochę się jednak martwię, bo od ostatniej wizyty przytyłam niecały kilogram... Przed cążą ważyłam 77 kg... na pierwszej wizycie w lutym ważyłam 70, a teraz 73... Brzuszek wygląda prawie tak samo jak przed ciążą, kuzynka w 5 miesiącu miała duży, ale nie wielki brzuszek, a u mnie nie ma żadnej różnicy. Myślałam, że będę tyła na potęgę w ciąży bo zawsze ze mnie taka Baba większa była, a tu nic.
A wy ile macie kg do przodu od początku ciąży?

Ja już upatrzyłam sobie wózek, 3w1 wraz z fotelikiem do samochodu , od polskiego producenta za niecałe 600 zł, nie muszę mieć jakiejś konkretnej marki za nie wiadomo jak duże pieniądze, może być od polskiego producenta i niemarkowy - ważne żeby spełniał określone funkcje, był wytrzymały i żeby mi się podobał, łóżeczko też juz wypatrzyłam - z drewna bukowego wraz z materacem, z zakrywaną szufladą i ładnym misiem na boku w cenie 289 zł - też prosto od producenta.
A co do wagi to mi od początku ciąży spadło 6 kg

Hej
w piątek miałam wizytę, ale po raz pierwszy nie miałam USG a nastawiłam się, że może już się dowiem. Lekarz mi tłumaczył, ze przy prawidłowej ciąży robi się trzy USG w określonym czasie, a jak lekarz za dużo robi, to NFZ może kontrakt zerwać. Wyglądało na to, jakby już miał jakieś problemy... Tak więc dopiero połówkowe będę miała 8 maja
Ale badanie gin miałam, wszystko ok i serduszka też słuchaliśmy 136 na minutę - ponoć książkowo

Wózek mam upatrzony, nie jest tani, ale już wypatrzyłam, ze w Niemczech nowy można kupić 700 zł taniej W święta był przyszły teść i się zobowiązał kupić wózek hihi, trochę mmu mina zrzedła jak się ceny dowiedział... No ale nie będę chłopa naciągać

Do tej pory nie przytyłam nic, ale to mnie akurat cieszy

No mi też nie robiła marka, ale jak zaczęłam oglądać, to niestety moje oczekiwania spełniają tylko te dwa, dla mnie najważniejsze są koła, no i to żeby można było nosidełko wpinać na stelarz Ja jestem na -3kg od początku ciąży, a schudłam już 5, ale po woli wracają te kilogramy
Wqrza mnie tylko, że znowu mnie mdłości męczą, bardzo delikatne w stosunku do pierwszego trymestru, gdzie rzygałam dzień w dzień, ale męczą

Kurcze, ja przytyłam już trzy kilo,a przed ciąża trochę przytyłam Wcześniej leczyłam się na tarczycę i raz miałam nadczynność raz niedoczynność, trwało to kilka lat, stąd i waga mi się wahała, poza tym wiek i siedzący tryb życia, to zrobiło swoje. Czuję już ruchy, a ich nie widać. Nie pamiętam czy będzie je widać później, czy to przez sadełko Poza tym ani razu nie wymiotowałam mimo mdłości i wzdęć i zawrotów głowy w pierwszym trymestrze, bo w poprzedniej ciąży z córką, bardzo wymiotowałam i nawet na zapach gotowanego mięsa, nie mogłam robić obiadów. Później nadrobiłam podwójnym apetytem i przez całą ciąże przytyłam 17 kilo,ale w miesiąc straciłam 14, cały połóg, plus karmienie piersią odchudza, a karmiłam swoją córkę dwa lata i miałam z tym karmieniem wiele przejść, ale zostawmy ten temat na po porodzie.
Madeleine- nie martw się małym brzuszkiem, jakby było coś nie tak, to lekarz by ci powiedział. Ciąże różnie się układają, czasami idą w biodra, czasami wypycha dopiero pod koniec drugiego trymestru.

Madeleine no właśnie nie martw się brzuszkiem Słyszałam, że wielkośc brzuszka zależy również od tego gdzie się maluszek zagnieździł, jak w na tylnej ścianie macicy to widać później. Najważniejsze, że dzidzia zdrowa

Ania ja też walczę z tarczycą, mam niedoczynność, co wyszło dopiero przed ciążą

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja byłam w piątek przed świętami u gin słyszałam bicie serduszka, ciśnienie ok 110/60 zawsze mam niskie:) a 25 kwietnia idę na usg i już chyba będę wtedy wiedzieć czy chłopiec czy dziewczynka ja od początku ciąży przytyłam 4,5 kg czyli ważę 54,5:)

co do wózka to najprawdopodobniej dostanę w spadku po siostrze:0 więc wydatku na szczęście dużego nie będzie

Madeleine- to witam w klubie. Ja już mam wyrównany poziom hormonów,ale muszę co miesiąc robić wyniki i na szczęście, do tej pory mam wszystko ok,ale mam w sobie tą chorobę gravesa-basedowa, która jest nieuleczalna. Jak dotrwałaś w ciąży już tyle, to niedoczynność nie powinna wam zaszkodzić. Wiem, że przy niedoczynności może być problem z zajściem w ciąże.
Patys- Ty masz figurę modelki, pamiętam twoją fotkę brzuszka