MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Agnesssa super łóżeczko ja zobacze jakie uda mi sie wychaczyć z mężulkiem...

chasiami ja też pierwszy raz spotkałam sie z opłatą wakacyjną nigdy czegoś takiego nie płaciłam.... a kiedy sie bronisz????

1 lipca ładnie wszystkie mamusie trzymają kciuki z moją obronę bym nie urodziła im ze stresów na sali... hehehhe

Ja niestety bronię się dopiero 24 lipca będe w 35 tyg. Moja promotorka powiedziała ze bede wchodzic pierwsza żeby się nie stresowac.

aganio87 No ja napewno będę trzymac kciuki i liczę na rewanż a jak idziesz ubrana? bo ja nie mam bladego pojęcia co ubrac.
Myślałam ze ubiore sukienkę co moja koleżanka miała na obronie. Znalazłam już ją na internecie i chybą ją zamówię.

Dzięki Kasiu7775 trochę mi ulżyło, co prawda przed ciążą ważyłam tak przeciętnie, ale w ciązy położna stwierdziła, że przegięłam, bo przytyłam koło 10 kg na początku 6 m-ca. Bądź co bądź wolałabym zrzucać jak juz urodzę, bo sie zastanawiam, czy skoro ja nie tyję, czy Maleńka przybywa na wadze.

Lui też mi gorzej idzie pieczenie w ciąży, ale tym razem musi wyjść super dla mojego chrzesniaczka!

agnessa czekam na przepis:) nie przemęczaj się w pracy:) bardzo ładne klasyczne łóżeczko.

Karolak25 modliłam się za Twojego kuzyna, to bardzo stresujące przeżycie, nie dziwię Ci się, że się martwisz, ale wierzę że będzie dobrze! Trzeba mysleć pozytywnie.

Chasiami, aganio87 pewnie że będziemy trzymać kciuki za Wasze obrony! Chasiami urocza i elegancka ta sukienka. Dobrze, że już kończysz studia, bo już nie będziesz miała więcej takich opłat typu "wakacyjne", ja studiowałam płatne podyplomowe i niczego takiego nie było.

Aganio jestem pod wrażeniem domu!

hej kochane!

Ale się rozpisałyście Muszę nadrobić

angel20232 super to wygląda! Zdolniacha z Twojego faceta
aganio wow!! ale szybko Wam idzie ta budowa! Tak dalej
chasiami bardzo ładna ta sukieneczka Będę mocno trzymać za Was dziewczyny kciuki!!!

Ja przez weekend byłam u rodziców Zrobiliśmy grilla i dosłownie najadłam się za dwóch U nas pogoda w kratkę, raz pada, raz słoneczko świeci. Głowa mnie boli okropnie ;/ Byliśmy rano na zakupach i kupiłam maluszkowi pierwszą pakę pampersów
W środę jedziemy do Krakowa szwagierkę i jej rodzinkę odwiedzić No i oczywiście o indyjską restaurację zahaczymy Bo już mam takiego smaka że hoho
Idę sprzątać i prasować bo zaraz zasnę ;/
Miłego popołudnia

dziekuje Wam Kochane za wsparcie.
operacja juz sie skonczyla czekaja zeby go wybudzic, zeby tylko wszystko bylo wporzadku i zeby to nie byl guz zlosliwy....ach przez to nie mam dzis na nic ochoty, robie pranie jedno za drugim gotuje zeby tylko glowe czyms zajac... jeszcze raz dziekuje Wam!!! Kochane jestescie....

trzymam kciuki za obrone, sukieneczka sliczna, brzusio sliczniejszy

Witajcie dziewczyny
Naprawdę współczuję wam tej cukrzycy Nic fajnego...

Kobiety, potrzebuję sprawdzonego przepisu na ciasto karpatkę naszła mnie ochota i planuje zrobić, ale chciałabym mieć sprawdzony przepis

Aganio Gratuluję i cieszę się razem z wami, że budowa tak szybciutko idzie Bliźniaki będą miały masę miejsca żeby szaleć )
Chasiami ta opłata wakacyjna, to jakaś kpina! Nigdy o czymś takim nie słyszałam.
Kasia mam nadzieję, że lada dzień skończycie remont tej nieszczęsnej kuchni
Karolak Wszystko będzie dobrze Musisz być dobrej myśli

No normalnie nie wierzę! Muszę wam to powiedzieć, bo mnie za chwile krew nagła zaleje! Jakoś pod koniec maja dostałam wezwanie na policję, szok totalny, nie wiadomo o co chodzi. Poszłam, okazało się, że wszystkie kobiety ciężarne będące w podobnych tygodniach co ja dostają takie wezwania. Związane to było z aferą z początku kwietnia, już tłumaczę. Przez miasto przepływa Odra, w pierwszych dniach kwietnia, na brzegu znaleziono 4 miesięczny płód chłopczyka (tak przynajmniej pisało) W związku z tym, zajął się tym oddział kryminalny. Przesłuchiwali wszystkich ginekologów, położne, mówię wam akcja na całego. No i wszystkie ciężarne mamuśki z okręgu dostały wezwanie, w tym ja. Na przesłuchaniu dowiedziałam się, że policja od tego czasu ma wgląd do całej dokumentacji medycznej związanej z ciążą i w ogóle. Ja miałam spokojne przesłuchanie, potwierdziłam, że jestem w ciąży, że nie jest zagrożona, ze jestem studentką i takie tam pierdoły, koleżanka z uczelni która też była na takim przesłuchaniu musiała udowodnić ze jest w ciaży 0.o, w ciągi tygodnia miała na własny koszt zrobić USG i dostarczyć zdjęcia i zaświadczenie, PAranoja normalnie! Ja poodpisałam protokół i dziękuję, do widzenia. Przed chwilą przyszedł listonosz i przyniósł mi kolejne wezwanie listem poleconym! No normalnie w głowie się to nie mieści, ale zrobię im taką jazdę, że mnie zapamiętają, powiedziałam to co mam do powiedzenia i koniec, nie mam zamiaru jeździć na 5 minut zwłaszcza, że nie jestem z miasta, tylko ze wsi oddalonej o pół godziny drogi autobusem, a autobusy tez jeżdżą jak i kiedy chcą.

Madzia Przepisy dla Ciebie:

Składniki na biszkopt do tortownicy 20cm:

5 jajek
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 30 - 40 minut (do tzw. suchego patyczka). Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. I zaczekać jak wystygnie żeby go pokroić na 3 części

Biała masa śmietankowa: 0,5 litra śmietany 36% i 30 dag białej czekolady.
Kakaowa masa śmietankowa: 0,5 litra śmietany 36% 20 dag mlecznej czekolady i 10 dag gorzkiej czekolady.
Białą czekoladę połamać i zalać połową gorącego mleka. Wymieszać i ostudzić. W osobnym naczyniu połamać mleczną i gorzką czekoladę. Następnie zalać je pozostałym gorącym mlekiem. Wymieszać i ostudzić. 0,5 litra śmietany ubić i wymieszać z rozpuszczonymi białymi czekoladami. Pozostałe 0,5 śmietany ubić i wymieszać z rozpuszczonymi kakaowymi czekoladami.

A z tego przepisu robię lukier plastyczny www.mojegotowanie.pl/przepisy/desery/lukier_plastyczny
Zawsze wychodzi, ale musisz się nastawić, że cukru pudru jest zawsze więcej potrzebne.
Udanych wypieków A tak wyglądał mój pierwszy torcik z tych przepisów:


Chasiami Aganio z całych sił zaciskam kciuki za Wasze obrony, ale jestem przekonana że spokojnie zdacie na 5

Andra Doczekałaś się indyjskiej kuchni Już Ci życzę smacznego Ja się tak objadałam, że nie mogłam się ruszać a zamówiliśmy niby dla dwóch osób

Karolak oby było dobrze

Madeleine niestety na karpatkę przepisu nie mam Jakaś masakra z tymi wezwaniami, ale z tego co wiem Ty w ciąży nie masz obowiązku się stawiania na takie wezwania, tylko nie jestem pewna A jesteś na zwolnieniu Bo jak tak to tym bardziej niech się odwalą

Ale sie tu ruch zrobil Widac,ze mamusie po weekendzie,wypoczete Mi skonczyli montowac mebelki,ogolnie jestem zadowolona,tylko juz sily nie mam,zeby je powycierac z kurzu,a co dopiero,zeby cokolwiek ukladac Macie moze jakis sposob na usuniecie tego zapachu z nowych mebli???Bo boje sie tak odrazu tam wkladac rzeczy dzidziolka Agnessa sliczny ten torcik,na pewno pyszny byl A jak sie czujesz,lepiej juz???Odezwal sie Maksiu do Mamusii¡ Aganio budowa rosnie jak na drozdzach Super,a obrona sie nic nie przejmuj,przeciez to dla Ciebie jak i dla Chasiami tylko formalnosc Na pewno sie obronicie,tyle mamusiek trzyma kciuki Karolak mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze z kuzynem Trzymaj sie cieplutko Madziu nie przejmuj sie nic,Malutka rosnie,nawet jak Ty nie przybierasz na wadze Moja szwagierka przytyla w czasie calej ciazy 1kg A synka urodzila prawie 4kg Ale bardzo wymiotowala,biedna

agnesssa tort pierwsza klasa! Piękny! No nie mogę się już doczekać jedzonka:D Dziękuję

madeleine no nieźle z tymi wezwaniami nie dziwię Ci się bo ileż można jeździć, blisko nie masz, no i napewno o to samo będą Cię pytać

A ja już rok! czekam na zwrot podatku z UK. Cholera mnie bierze bo kasiurka teraz potrzebna, a ja czekam jak głupia. Zabrać to zaraz potrafią ale oddać co się należy to już nie mogą i trzeba się prosić :/ Nie wiem czy skorzystać z jakiegoś pośrednika bo się chyba nie doczekam na kasę :/ ahhhh jestem wściekła

Andra a czemu to tak dlugo trwa??W Hiszpanii jak sie rozliczam to maja obowiazek mi wyplacic do konca roku,tzn.teraz sie rozliczylam za 2011 i do konca tego roku maja mi oddac kase.No to sie nie dziwie,ze sie wkurzasz,jak tak dlugo czekasz

Sandra Czuje się lepiej ciśnienie miałam po powrocie do domu 134/91 ale puls znowu 102 więc generalnie do przeżycia ale wysoko A Maksiu zaczął się wiercić jak tatuś do niego zaczął mówić, że nie ma sobie żartów stroić tylko dać znać Ale to dopiero przed chwilą było, a tak cały dzień się martwiłam

Andra a nie mają jakiegoś konkretnie określonego czasu na zwrot Rok czasu to faktycznie bardzo długo

M właśnie składa łóżeczko, ładnie wygląda nawet takie nie złożone

Sandra konieczna fota mebelków A jeżeli chodzi o zapach to wietrzenie przez kilka dni, bo inaczej faktycznie ciuszki będę pachniały nowością mebli

Co czytam na necie to mają 3 miesiące na oddanie kasy, ale wiadomo- wszystko się przeciąga i do pół roku to już mają obowiązek, a u mnie to już rok!
Wiadomo jakbym była w Anglii to zajdę do urzędu i załatwie osobiście, ale będąc w PL to już tak wesoło nie jest. Normalnie aż ryczeć mi się chce bo boje się że nie odzyskam kasy A nie podaruję im 3 tys bo to kupa kasy ((

to pochwalcie się mebelkami i łóżeczkiem

Ogólnie jakiegoś doła łapię, wszystkim się martwię nawet pierdołką Nie można mi nic powiedzieć bo zaraz ryczę

Zdjęcia łóżeczka raczej nie będzie Zauważyłam już przynajmniej dwie wady, jakaś dziura w szczebelku akurat na samym widoku i pęknięty inny element Zaraz dzwonię z reklamacją I weź tu na ostatnią chwilę zamawiaj A widać, że oryginalnie zapakowane od tej firmy Klupś niby jednej z lepszych jeśli chodzi o meble dla dzieci Ależ jestem zła

Andra to zupełnie normalne, mnie też potrafi rozdrażnić nawet pierdoła Nie martw się A z kasiorą to faktycznie nie przelewki, to na prawdę duże pieniążki A możesz jakoś zadzwonić do tego urzędu

agnesssa ojj to nie ładnie z tym łóżeczkiem ;/ Mam nadzieję że uwzględnią reklamację i nie będą robić problemów!
Moja teściowa krzywo na nas patrzy że już od 2 miesięcy ( a może i dłużej?) kupujemy powolutku rzeczy dla małego. Jej zdaniem powinno się WSZYSTKO kupić dopiero po narodzinach dziecka.
A wiadomo, że zakup nowego ciuszka albo jakiegoś drobiazgu dla dziecka daje niesamowitą radość mamusi i zaraz humor poprawia
Dzwoniłam już do UK i za każdym razem gadają że moja sprawa będzie za niedługo rozpatrzona ;/ Chyba na same telefony do nich wydałam już ze stówkę :/