MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Śliczne macie brzuszki dziewczyny. Ja ani razu nie wstawiłam swojego, ale ,może się przełamię
Dzieciaczki jeszcze cudowniejsze i baby i chłopek, nie mogę się doczekać kiedy pochwalę się Filipem,ale mogę się pochwalić Magdą jak się urodziła

Dzięki Lui za porady odnośnie hemorojdów, bo mi chyba też się robią,ale nie jestem pewna.
Za to na pewno mam problem z pęcherzem albo nawet z nerkami. Dostałam skierowanie na mocz dodatkowo, bo sikam ciągle, przez co nie śpię w nocy i czasami pobolewa mnie pęcherz. Lekarz kazał brać mi uropsept i pić herbatę z żurawiny, albo jeść żurawinę.
Wczoraj miałam wizytę i szyjka jest w 'miejscu' Lekarz powiedział, że powinnam donosić.
Tylko z tym pęcherzem się męczę. Nie matrw się Madziu, że marudzisz albo masz doła. Ja ciągle coś mam i nadciśnienie i cukrzycę i teraz ten pęcherz i z tą szyjką niepewnie, a może i o czymś zapomniałam Martwię się oczywiście,ale jestem dobrej myśli, bo puki co nic nie wskazuje na to, żeby było źle z moim dzieckiem i wierzę, że będzie tak do końca i urodzę zdrowe dziecko mimo swoich niedomagań, które pewnie są też przez wiek

Hej dziewczyny
A ja tak sobie leżałam w łóżeczku rano i uświadomiłam sobie jak ten czas szybko leci Dopiero dowiedziałam się że kwitnie we mnie fasolka, a tu już sie prawie rozpakuję Bo na pewno kilka z nas rozpakuje się pod koniec a nawet w połowie sierpnia ja już bym chciała tulić swoje malutkie dzieciątko
Śliczne macie brzuszki dziewczyny ja może dzisiaj wrzucę zdjęcie swojego
chłopek baby piękne dzieciaczki, jak tak patrzę na nie, to aż się ciepło na serduszku robi, niedługo tak swoje przytulę
Madziu ja czasami mam tak, że to wszystko mnie przerasta, najchętniej to bym rzuciła wszystkim, takie humorki niestety, musimy to przetrwać jakoś a jak już przyjdą nasze maluszki, to zapomnimy o całym świecie także głowa do góry mnie pobolewa czasami brzuszek jak na okres, ale trwa to kilka sekund, więc wiem, że to nie to

Witajcie!
Chłopek i Baby przepiękne te dzieciaczki wasze!!!

Właśnie dzisiaj sobie uświadomiłam że jutro rozpoczyna się 34 tydzień u makrelci dzisiaj i że za 3 tygodnie będzie już ciąża donoszona
Makrelcia jakos od dwóch dni się nie odzywa. Jakos zaczełam sie martwic o nią!


Nareszcie skończą sie nasze męki! bo ja jestem już nie do wytrzymania! Moje hormony sięgają zenitu, że już nikt w domu ze mną nie gada! moja babcia się nawet obraziła na mnie i od wczoraj ze mną nie gada, dobrze że mojego męża więcej nie ma w domu niż jest bo jeszcze do rozwodu by doszło

Andra PolaL Sandra Śliczne brzuszki PolaL faktycznie masz mniejszy, ale ja to Ci nawet zazdroszczę, bo mój na prawdę ciężko się nosi

Śliczne te śpiworki dziewczyny

Lui też mam podobny kombinezonik Disneya, kupiłam na allegro za 30złz przesyłką oczywiście używany, bo w SH nie znalazłam Ja też sama nie wiem czy potrzebne więcej takich miśków, bo przecież nie będę w tym kładła spać maluszka Z ciuszkami ciągle mam problem, czy aby na pewno mam wystarczająco dużo i odpowiednie rozmiary hehe

Ania koniecznie wrzuć zdjęcie brzuszka, a zdjęcie córci to już jest mus

Madzia nie przejmuj się, że łapiesz dołka, mi się również zdarza, i to nawet nie wiem dlaczego Będzie dobrze

Jussstyś Chasaimi czas ucieka jak szalony

Chasiami no a prawdę juz niedługo zaczniemy się rozpakowywać

Znowu puls mam dzisiaj za wysoki i pikawa straszna wstawiłam tylko pranie a zmęczyłam się, jak bym przebiegła maraton Pogoda jest do niczego i nie wiem co ze sobą zrobić

witajcie weekendowo u nas piekny dzionek sie zapowiada od 3 miesiecy, sloneczko jak narazie swieci i cieplo- nareszcie!!! maz w pracy, sama jestem w domku szukam jeszcze roznych rzeczy na necie znalazlam fajne lozeczkoi na allegro i chyba bedziemy z Polsi sprowadzac tutaj
allegro.pl/adam-lozeczko-140x70-dwufunkc...nto-i2469233200.html

i taka posciel
allegro.pl/nowosc-18el-posciel-do-lozecz...zka-i2496696471.html

wczoraj maz mi zrobil niespodzianke i spelni moje marzenie....mianowicie kupil bilety na olimpiade na mecz naszych siatkarzy i za tydzien bedziemy kibicowac strasznie sie ciesze

milego weekendu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sliczne brzucholki Pogłaskajcie ode mnie

Lui niw yłamuję się, tylko przewiduję dwójkę dzieci urodziłam 21 przed terminem, a teraz jestem o naście lat starsza


Macie rację dziewczyny, że już bliżej końca jesteśmy ciekawa jestem, która pierwsza będzie

karolak25 super masz męża a co do słoneczka to już zapomniałam jak wygląda u nas ciągle leje, pranie się kisi...

Aniu ja też czasem mam niedobre myśli, ale zaraz je uciszam. Musi być wszystko dobrze

Anulka masz rację w ten sposób może dojść do tragedii u twojej znajomej ...

Któraś z was napisała, ze proszki coraz gorszej jakości.
Na temat proszków w Polsce był kiedyś reportaż w TVN, rzecznik firmy produkującej wprost powiedziała, że mają kilka linii produkcyjnych, w zależności na jaki rynek jest przeznaczony produkt. Na rynek niemiecki i polki są zupełnie inne składy. Niby ten sam proszek, pod ta samą nazwa , a co innego w środku.
Bynajmniej ja od jakiegoś czasu kupuje tylko niemieckie produkty, mam o tyle dobrze, ze siostra mi może przywieźć

Cześć dziewczyny
Ładne brzuszki i dzieciaki . Baby synek to chyba miał żółtaczkę , czy mi się wydaje , moja miała i tez wyglądała jak opalona Tydzień w szpitalu , nie życzę nikomu , ale Lusia musiała iść pod lampę
Moj synek wczoraj bardzo mnie wystraszył , ze mieliśmy jechać do szpitala Nie ruszał się do południa i żadne szturchanie nie pomagało , dopiero pol słoika Nutelli zadziałało Dzisiaj tez do południa cicho siedzi ale już wiem ze tak się przestawił bo teraz fika
karolak25 u nas tez w końcu ładna pogoda! Podobno cały przyszły tydzień ma być ciepły i słoneczny

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

26joanna To chce ci powiedziec ze masz złotego tego męża
Ciekawe jak to będzie w naszym przypadku. Jest to pierwsze dziecko i sie troszke tego obawiam.

kasia7775 masz rację z tym proszkiem. Mój mąż co ostatnio był w niemczech, to przywiózł mi własnie proszek i nie dośc, ze jest szczelnie zamknięty to cały dom pachnie, to jeszcze jak prałam to musiałam dawac tego proszku dużo mniej niż zwykle daje polskiego, a na dodatek ubrania pachną nim strasznie długo. I nie ma żadnych plam!

Anulka masz rację, owszem znajoma troszke przegina, ale słyszałam, że kobieta po porodzie potrzebuje także troszke czasu dla siebie, żeby wyjśc, spotkac sie ze znajomymi wtedy duuuużo lepiej funkcjonuje, ale nie codziennie, albo co tydzień, bo chłopa zajedzie! a pozatym zawsze jest jeszcze mama czy teściowa, one zawsze cieszą sie wnukami, więc po czesci zawsze mozna je "wykorzystac"

Co sądzicie? mam rację?

Hej to ja tak jak obiecałam wrzucam zdjęcie brzuszka :)w tle widać zdjęcie łóżeczka, bo mąż jak twierdzi ''nie mógł się powstrzymać''

[Siteczko, Sandra, Ania, Justyss, Agnessa[/b] bardzo dziękuję Wam za ciepłe słowa!
Jak to dobrze sie komuś wyżalić i otrzymać pocieszenie. Aniu masz rację, trzeba myśleć pozytywnie i mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze z naszymi dzieciaczkami.

Dziś już wzięłam się w garść i poukładałam sobie książki na półkach, bo trochę przemeblowanie zrobiłam, żeby zmieścić rzeczy Maleńkiej. Oczywiście wszytko na raty i z pomocą męża.

Siteczko bardzo dziękuję Ci za listę do szpitala, widzę, że muszę jeszcze parę rzeczy dokupić, np. szlafroka nie mam. Wiesz co, przeczytałam na tej ulotce Luteiny, że to jest progesteron, taki hormon jak przed okresem, a przed okresem wiadomo, róznie bywa z humorem, może stąd te smuteczki? Ale Ty się trzymasz dzielnie, pomimo że muszisz leżeć i pewnie szybciej się męczysz, dałaś rady z całym praniem i prasowaniem, podziwiam Cię!

Anulka i Chasiami w sprawie tej koleżanki wydaje mi się, że cięzko nam ocenić, gdy jesteśmy zdrowe, jak ona sobie radzi, nie wiadomo jak jest jej ciężko. Osoby w jakimś stopniu niepełnosprawne często albo chcą być bardzo samodzielne albo tak właśnie wszystko je przerasta.

miłego wieczorka

Anulka nie wiem jakie łączą cię stosunki z tą znajomą ale chyba ktoś patrzący na to z boku powinien powiedzieć jej kilka słów i uzmysłowić powagę tej sytuacji - może ona po prostu nie zdaje sobie z tego sprawy. Ok dziecko jest wspólne ale należy wprowadzić jakiś podział obowiązków - on pracuje - ona zajmuje się dzieckiem. Kiedy mąż jest w domu, ma wolny dzień może ( a nawet powinien!) zająć się maleństwem i dać kobiecie tym samym czas tylko dla siebie, nie można obciążyć obowiązkami tylko jednej strony - trzeba postawić się w sytuacji tej drugiej osoby - skoro ja jestem zmęczona on też ma do tego prawo, a jeśli pod ręką są dziadkowie to sprawa jest zupełnie prosta - oni bardzo chętnie pomogą - jeśli im tylko na to pozwolimy. Mam nadzieję, że sytuacja, którą opisałaś nie skończy się jakąś tragedią ( i nie mam tu na myśli tylko jakiegoś wypadku, ale równie dobrze może nie wytrzymać psychicznie i po prostu odejść ).
A patrząc na wasze brzuszki to mój jest dwa razy większy, no ale ja i przed ciążą byłam taka sama laska jak wy tyle, że z większą wagą .

MADZIA7 masz trochę racji z tym, że osoby niepełnosprawne chcą być samodzielne, jednak skoro umie prosić o pomoc męża równie dobrze może poprosić matkę - mogła by mieć opory co do teściowej ale własną matkę ? U nas w mieście jest dziewczyna bez obu rąk i jednej nogi - jakieś trzy lata temu urodziła dziecko, nie umiem sobie wyobrazić jak ona się opiekuje tym maleństwem ale wszyscy w domu się zorganizowali i wspólnie jej pomagają - musiała nauczyć się prosić o pomoc - w końcu potrzebowała jej od swoich narodzin - ale jakoś podzielili się obowiązkami wszyscy żeby nie obciążać jednej osoby

Cześć

Dzisiaj pierwszy raz od trzech dni opuściłam dom na dłużej - lodówka świeciła pustką, do tego wyszło słoneczko aż żyć się chce Maż standardowo w pracy do 19 w każdym bądź razie już bliżej niż dalej

MADZIA7 taki uroki ciąży, Pani Położna mówiła, że najgorzej jest po 32 tygodniu ciąży więc Głowa do góry ! to jest normalne każda kobieta w ciązy przechodzi to, jedna gorzej inna lepiej.. tak samo i ja

Sandra85 ładnie się 3masz Sandra

siteczko zrób zdjęcie brzuszka, zawsze pamiątka

PolaL muszę chociażby jeszcze jeden taki upolować, gdyby ten poszedł do prania Ty już lepiej wiesz niż ja jaka to wygoda, ja dopiero się uczę

Ania14.09 Mi żurawina pomagała kiedyś jak miałam problem z pęcherzem gdy byłam młodsza, dlatego teraz w ciąży nawet ją dodaje do zwykłych płatków owsianych (najzwyklejszych) jak mam ochotę na "przekąskę" coś słodkiego, aby nie jeść słodyczy (pustych kalorii). Najważniejsze aby Maleństwo urodziło się zdrowe :*

ps. Jakbyś się przełamała czekam na zdjęcie

agnesssa mam podobne obawy z ciuszkami

karolak25 fajne łóżeczko, ale ten zestaw pościeli mmmm


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


kasia7775 Kasiu ja myślałam, że Ty tylko jedno masz Córkę a tu szok to Ty lepiej wiesz co możesz się spodziewać a raczej kiedy
Odnośnie proszków faktycznie te np. idące na Niemcy są lepsze, choć niby ten sam proszek. Ja mam ze 100 km do Niemiec, więc czasem z Mężem jadę na większe zakupy "chemiczne" do Nich - jest różnica w praniu

chasiami u Babci zawsze można zostawić Dzidzię, ale żeby nie przegiąć moja bardzo by się ucieszyła, że zostanie z wnusia (już się oferowała gdyż ja bardzo szybko chce wrócić do pracy i nie mam tu na myśli 6 miesięcy a wcześniej), jedną Wnusię już bawiła (zawsze szczęśliwa) Teściowej niestety nie chce zostawiać w przyszłości, nie jest złą kobietą, ale widziałam jak się wnuk chował u niej i za bardzo mi to nie odpowiada.

Jussstyś dwa w jednym - brzusio i łóżeczko ładny

Karolak ale masz fajnego męża Super niespodzianka To możesz kibicować i za mnie Łóżeczko super, a ad tymi pościelikami sama się zastanawiam

Anulka Ciężki temat poruszyłaś, ja chyba nie umiem się jednoznacznie wypowiedzieć, bo z jednej strony rozumiem Twoją koleżankę, ale racja, ze facet może tego nie wytrzymać ani fizycznie ani psychicznie, koniecznie muszą znaleźć konsensus, bo inaczej mogą nie przetrwać

Kasia ja również słyszałam, że do nas gorsz jakości towar tej samej nazwy i marki trafia Mój tata czasami coś przywiezie np Lenor i czuć różnicę Strasznie mnir to irytuje

Joanna mam nadzieję, że Jaś nie będzie Cię już tak straszył A męża pozazdroscić Ciekawe jak mój mąż będzie mi pomagał, jak na razie chce wszystko, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu

Jussstyś śliczny brzuszek i łóżeczko sur wygląda

Madzia ciesze się, że dzisiaj czujesz się lepiej

Monia pokazuj brzucholka

Lui to dobrze, że w końcu pogoda pozwoliła się wyłonić z domku, a mąż już niedługo będzie w domku

A ja sobie znalazłam zajęcie Wyciągnęłam męża do hurtowni dziecięcej. Cieliśmy wybrać bujaczek dla maluszka, ale samo oglądanie w necie mi nie wystarło, musiałam podotykać, i powiem Wam, że już sama nie wiem co bym chciała
Generalnie nie jestem zwolenniczką bujania dzieci, bo się przyzwyczają i już bez tego nie zasną, ale nie wiem jak wyjdzie w praktyce, i czy nie będę bujać małego, żeby go uspokoić W każdym razie podobają mi się trzy rodzaje i nie wiem które jest najlepsze Może Wy już macie jakieś doświadczenie

To jest huśtawka więc ciągle w ruchu w zasadzie allegro.pl/bright-starts-hustawka-hybryd...dka-i2480028211.html

allegro.pl/bright-starts-lezaczek-kaczus...tis-i2490913543.html
allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujacze...8kg-i2484052990.html

ale miałam okazję w sklepie zobaczyć to cudo... jest drogie jak cholera ale na prawdę mi się podoba allegro.pl/4moms-mamaroo-lezaczek-hustaw...aro-i2487237716.html

Humor mi się poprawił bo kupiłam parę drobiazgów dla małego, i znowu można wykreślić coś z listy