MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

26joanna napisał:

Anulka moja córka od samego początku jest szczepiona typowo po irlandzku czyli szczepionkami 5 w 1 lub 4 w 1 . Gdyby to miało w jakimś stopniu szkodzić nie praktykowano by tego od lat nie popadajmy w obłęd bo kiedyś było głośno na temat szczepień ze właśnie powodują autyzm lub inne choroby i temat szybko się zakończył bo nikt nie zmusi matki żeby zaszczepiła swoje dziecko....

Joasiu, ja wiem, że te szczepionki 5x1, 6x1 są na rynku już od jakiegoś czasu. Ale widzisz, Twoja mała nie miała po nich powikłań, a są dzieci i nie jest ich liczba mała, które stają się nawet roślinkami. Co do autyzmu, to Joasiu, są już wyniki badań i nadal jeszcze są prowadzone i z nich wynika, że szczepionki mogą przyczynić się do jego powstania, TYLKO jest jedno ALE dziecko musi być w grupie ryzyka, czyli mieć do autyzmu predyspozycje ( tak samo jak nie każdy z nas może np. zachorować na raka, bo o tym decydują właśnie nasz kod genetyczny). A to się pozna TYLKO wtedy kiedy zrobi się badania genetyczne na predyspozycje co do rożnych chorób.
Więc tak jak mówiłam, wolę pojedyncze szczepionki, niż 5 lub 6 jednocześnie. Bo każdy organizm jest inny i w jednym organizmie 6 różnych bakterii podanych jednocześnie nie spowoduje powikłań, a w drugiem może spowodować zmiany nieodwracalne. Nie wiem jak Wy, ale ja za "tłumem nie idę" i nie ufam bezgranicznie tylko działam po przemyśleniach, tym bardziej jeśli to dotyczy zdrowia, a do tego zdrowia naszego dziecka.

Siteczko ja mialam robiony wymaz z pochwy i z odbytu,ale tu mi robila gin. normalnie na wizycie.I ja tez mam takie wieksze uplawy ostatnio,ale u mnie to raczej nie czop A co sie tam u mnie w srodku dzieje z szyjka itd. to ja nic nie wiem bo tu nie badaja ginekologicznie,do tej pory nawet raz mi tam nie zagladali Nastepna wizyte mam na przyszly wtorek,ciekawe co beda robic oprocz wazenia i pomiaru cisnienia Anulka ja tez jeszcze nie wiem jak bede szczepic,bo tutaj to na te pneumokoki i rotawirusy tez sa osobne szczepionki-platne.Makrelcia to ja kocykow mam dosyc duzo,ale rozek tylko jeden Jakos damy rade A moze trzeba dopasowac bardziej rozmiar pieluszki,zeby za duzo luzu nie bylo?Moja bratowa tak miala,jak zakladala pieluszke troszke wieksza,bo np.dostala pieluchy z innej firmy od kogos,a zawsze jest jakas roznica w rozmirowce Agnessa a Ty jak sie czujesz???

Witajcie dziewczynki

Wczoraj była u mnie położna, ściągneła mi szwy Czuje się jak nowo narodzona, bo nic nie ciągnie i nie boli Pooglądała malutką, powiedziała, że wszystko w porządku
Co do obojczyka, to powiedziała, że nic się z tym nie robi, że samo się zagoi. Tylko nie ciągnąc za rączki. Jakby mi lekarz nie powiedział, to nawet bym nie wiedziała, bo Alusia sobie macha rączkami, jakby nigdy nic i nawet nie płacze z tego powodu
Malutkiej wczoraj w nocy odpadł pępuszek

Przepraszam, że tak rzadko się odzywam, ale codziennie mam masakrycznie dużo gości i wczoraj już był punkt kulminacyjny i było 11 osób, było to strasznie męczące, bo w tym 3 dzieci do lat 5 i cały czas było głośno, bo dzieci piszczały skakały itp.
Zmęczona byłam strasznie, mała też była niespokojna i wieczorem puściły mi nerwy i płakałam chyba z 3 godziny, mój mąż kazał mi się kłaśc do łóżka, a sam okąpał małą i dał butelkę (bo niestety musze raz dziennie dokarmiac małą, bo nie mam tyle pokarmu )

A jak wy dziewczynki (pytanie oczywiście dla mamusiek które już urodziły) Czy macie wystarczająco pokarmu? Jakoś mnie to przeraża, że muszę dokarmiac Nie ma to jak mleko matki
Co do wagi to z dnia na dzień tracę wagę Teraz już brakuje mi tylko 3 kg do starej wagi z przed ciąży a miałam na plusie 14
Brzuszka prawie wcale nie mam, ale mąż mi kupił pas poporodowy i sobie w nim chodzę, a brzuszek się wciąga
Rozstępy mam tylko na pośladkach, ale na szczęście dokładnie w miejscu majteczek, że w bikini jeszcze wyskoczę

Przepraszam że się tak rozpisałam, ale malutka chwile zasneła i chciałam zdac relacje co tam u nas

Acha jeszcze mąż mi przypomniał, że podczas porodu, jak nie miałam skurczy to siedziałam na piłce i sobie nuciłam różne piosenki, a położne się śmiały ze mnie, że pierwszy taki przypadek jestem

No to do torby dorzucę jeszcze te tetrówki i wodę mineralną.

Co do szczepień to chyba zostanie dla każdej sprawa indywidualna. A wymaz miałam z pochwy i z odbytu.

Zadzwonili dziś do mnie z hurtowni że wózek juz przyszedł i możemy odebrać. Pojechaliśmy, pan nam sugerował wypakowanie w domu ale że był duży karton stwierdziliśmy że i tak lepiej od razu sprawdzić czy wszystko ok. No i kolor super naprawdę taki jak chcieliśmy, ale ... gondola ma uszkodzony "zaczep" do stelarza i d..pa. Zostawiliśmy, mają zareklamować i odesłać do producenta i czekamy na drugi a miał już sobie stać. W sumie to i dobrze bo ma w końcu przyjechać wujek i położyć mi gładź w przyszłym pokoju małej (dla niej to za jakieś 2 lata - bo na teraz jest z nami).

Siteczko Możliwe, że to właśnie czop. U mnie np też nie jest zabarwiony krwią, a wiem, że to czop bo lekarz potwierdził. I wygląda jak taka galaretka A czasami jak kurze białko bardzo gęste Sorki, za opis

Sandra To ciekawe, jak w każdym kraju inaczej się ciężarną bada Ja za każdym razem mam badanie ginekologiczne Ale najważniejsze, że położne wiedzą co robią A ja się czuję tak samo jak co dzień Brzuch mocno boli jak na @ krocze mnie ciągnie mocno, ale to pewnie dlatego, że Maks jest ciężki i uciska

Chasiami To dobrze, że Alicja nie płacze z powodu obojczyka, ja się prstraszyam, że ją to bardzo boli Co do Twoich gości, to powiem Ci, że jestem w szoku, że ludzie Ci takimi wielkimi grupami przychodzą, a zwłaszcza z głośnymi dziećmi, przecież wiadomo, że takie maleństwo potrzebuje spokoju i mamusia też Pod tym względem się cieszę, że moja wielka rodzina jest daleko i spodziewać się mogę tylko rodziców
Fajnie, że waga Ci tak ładnie spada Czyli jesteś sexi mama

PolaL Dobrze, że sprawdziliście na miejscu, bo tak jeszcze byście musieli ujeżdżać Ale też bym się wqrzyła A jak długo będziecie na nowy czekać

Jestem właśnie po wizycie u gina.
Mała waży już 3 kg i wiele więcej nie urośnie Gin się zdziwił, że mała się mieści w moim małym brzuszku. Mówi, że pewnie mocno się wypina dlatego, że nie ma już miejsca kompletnie.

Szyjka długości połowy opuszka palca i czopa już nie czuć. Masaż zrobiony tak, że nadal czuje jakby mi tam gmerano ;/ No i czekamy
Śmieliśmy się, że zwolnienie od jutra brałam do pracy a może się okazać nie potrzebne
Nie ukrywam, że bardzo bym chciała....ale w ostateczności możemy czekać do tego 3 września...wypada nam wtedy 1 rocznica ślubu i prezent jak znalazł )

Chasiami piszę o karmieniu piersią. Dokarmianie butelką, to pierwszy krok do przestania karmienia wogóle! Nie można dokarmiać butelką, bo pokarm zaniknie najdalej za dwa, trzy miesiące! Po prostu przystawia się do piersi częściej. Ja po Magdzie, też miałam na początku bardzo mało pokarmu, i bywały momenty, że miałam ją przy cycu, co pół godziny i tak 24h. Jednak trwało, to z miesiąc, aż przyszło mi tyle pokarmu, że później i wykarmiłabym bliźniaki. Jednak karmienie wymaga czasami wytrwałości i poświęcenia. Wiem, że przy gościach i niewyspanych nocach jest, to trudne, ale teraz ty i Alicja jesteście najważniejsze. Przepraszam, że tak się mądruję, ale z wiekiem mam do wielu rzeczy dystans i wiem, co dla mnie i najbliższych jest najważniejsze i to się dla mnie liczy najbardziej.

A ja mam regularne skurcze co 10 minut i przy tym bolą mnie plecy nie wiem co mam robić mąż prawie zawału już dostaje

Chasiami podpisuję sie rękami i nogami pod tym co napisała Ania, każda kobieta jest w stanie wykarmić swoje dziecko wystarczą chęci i na początku trochę poświęcenia, regularne przystawianie i można spokojnie pominąć dodatkowe karmienie, które początkowo wydaje się niezbędne trzymam kciuki aby sie udało

Jussstyś weź sobie ciepłą kąpiel albo ciepły prysznic i najlepiej tak z 20-30 minut i zobacz co sie będzie potem działo, jeśli sie zaczyna to skurcze będą częściej i mocniejsze, zjedz sobie coś i jak dojdą do 6-7 minut to możecie jechać

trzymam kciuki, żeby szybko poszło

Kasieńka Nic tylko czekać aż się rozpakujesz Melduj na bieżąco

Jussstyś Nie wiem jak daleko masz do szpitala, ale ja chyba bym zrobiła tak jak Baby pisze, weź sobie kąpiel, albo prysznic, nie dość, że się odświeżysz, to w razie fałszywego alarmu przejdzie (chociaż nie sądzę, żeby to był fałszywy alarm ) i jak będą skurcze coraz częściej to jedz do szpitala. No chyb, że masz godzinę jazdy to już bym jechała
A ja zaciskam kciuki z całych sił za Ciebie i Zuzię Pisz jak by co

Jussstyś no to bedziesz nastepna sierpnioweczka Trzymam kciuki,zeby wszystko szybciutko poszlo Chasiami fajnie miec juz dzieciatko przy sobie Super,ze Malutka ten obojczyk nie boli Pola szkoda,ze wozeczek jeszcze nie czeka sobie w domku,ale mam nadzieje,ze szybko zalatwia reklamacje Ania14.09 co do karmienia piersia,to tez slyszalam juz od kilku osob to co napisalas Mam nadzieje,ze wszystkie,ktore chcemy tak karmic damy rade kasienka83 no to szybkiego i szczesliwego rozwiazania A coreczka wazy tak w sam raz Agnessa ja tez ufam,ze lekarze i polozne wiedza co robia Milego wieczorku Wam zycze

Anulka do torby dodaj sobie przynajmniej jeszcze jedna wode...mnie sie strasznie chciało pić podczas porodu, nie pozwolili mi dużo ale z tego co pamiętam miałam i wypiłam chyba 1,5 butelki..

Jussstyś trzymam kciuki za Ciebie, może to już rzeczywiście poród się zaczął
Dawaj znać jakby ustało a jak nie to szybkiego rozwiazania życzę!!!!

Ja już wróciłam od lekarza. Znów dziś nie miał humoru i musiałam płacić za jego fochy... No ale trudno. Rozwarcie dalej na 1,5 palca szyjka jeszcze bardziej skrócona (ale nie wiem jak bardzo), a mój synek waży 3050g. Lekarz powiedział, że to co miałam to już wyleżałam i mam wrócić do normalnej aktywności, co mnie bardzo cieszy sama przszykuje sobie mieszkanko na cacy, bo samemu najlepiej

A teraz na wieczór się jeszcze wkurzyłam. Zaprosiliśmy do siebie na kolacje szwagierke z chłopakiem. Po czym wychodze otworzyć drzwi a tam znajomi (z którymi mamy średni kontakt) i hasło, że oni tez chcą się załapać. Stałam jak wryta bo to było dodatkowe 6 osób, na ale dobra mówie żeby weszli, po czym moja szwagierka w progu mówi żebym tylko coś jej pozyczyła a ona z chłopakiem leci bo jednak nie maja czasu i przeprasza, że mi ta bande sprowadziła. Myślałam, ze sobie robi jaja pytam się jej ile ty masz lat umawiasz się a potem nie dość, że nie przychodzisz to mi do domu na wieczór stado ludzi znosisz. Mój mąż był tak wściekły, że myslał, że ją rozwali ze złości.

Lubie mieć gości ale przynajmniej chce być na nich przygotowana, a wogóle oni zachowywali sie tak jakby z buszu wyszli. Jedna laska zaczęła mi chodzic po całym mieszkaniu i sprawdzać czy mam czysto (nawet jak miałam zamknięte drzwi..)

no to się wyżaliłam i mi lżej

Justys trzymam kciuki zeby szybko poszło i oby to już TE skurcze

Agnessa Oliwka już nie moze sie doczekać siostrzyczki. A jeśli chodzi o choróbstwa ..hmmm juz zaliczyła zapalenie gardła z gorączką po jednym dniu przedszkola.. teraz pochodziła tydzień, wczoraj szalałaz z psem oblewjac go i siebie przy okazji wodą, a dziś słyszę że pokasłuje. Ta dziewczyna ma chyba ADHD , nie usiedzi chwili non stop wymyśla pierdoły.. nieraz wymiękam... moze jak sie zacznie zerówka, zmęczona będzie wracać do domu i sie uspokoi

Jussstyś , TRZYMAM MOOOOOCNO KCIUKI I TAK SAMO JAK AGNESSSA MYŚLĘ ŻE NADESZŁA WASZA Z ZUZIĄ GODZINA SPOTKANIA

Kasieńsko TRZYMAM ZA CIEBIE RÓWNIEŻ KCIUKI !!!!!! MOOOOOCNO

Marta M dzięki Kochana za podpowiedź

mala2809 kurcze, wiesz wkurzyłam się bardzo mocno będąc na Twoim miejscu. Co za tupet !!!!

PolaL jak dobrze ze sprawdziliście ten wózek w sklepie, przynajmniej oszczędziliście sobie wożenia go z powrotem do sklepu, bo nerwów raczej nie za bardzo, ja przynajmniej bym się zdenerwowała na waszym miejscu.

Ania14.09 nic się Ty nie wymądrzasz, nie mów tak. Ty po prostu w pewnych sprawach masz większe doświadczenie i bardzo fajnie, że dzielisz się nim z nami. Np. Baby_55 to samo czyni jak "kuma" w jakimś temacie bardziej niż inni. A co tu złego?? Raczej byłoby źle, gdybyście trzymali i nie dzieliliście się z nami "zielonkami" tym co wiecie .
Dzięki dziewczyny