- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
Agnessa spokojnie, synuś czeka na odpowiedni moment
Chasiami super, że chrzciny udane
Madzia zrobiłam przegląd szafek i wyciągnełam tuńczyka, przecier pomidorowy i ryż więc będzie risotto z tuńczykiem i pomidorami samo się robi i szybko co prawda w oryginale jest jeszcze cukinia, ale można się obejść bez tego
idę zatem wrzucić wszystko do piekarnika i obiadek sie zrobi ja za to poskaczę na piłce
ach mój mąż wrócił dzisiaj do domu i powiedział, że skoro młoda nie chce wychodzić to on się musi wziąć do "roboty" bo chciałby już na urlop iść z tymi facetami no więc czekam na wieczór
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patka0308
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 180
- Otrzymane podziękowania: 0
melduję się jeszcze w dwupaku
ja owszem po terminie i jestem w szpitalu. Byłam rano dziś na KTG i ciśnienie 150/102 i dostałam skierowanie do szpitala a najlepsze jest to że w szpitalu po godzinie od przyjęcia mam ciśnienie 118/85 a oni tu w szpitalu wszyscy zdziwieni że jak to możliwe. Szyjka na opuszek palca, ale nie wiem co to znaczy;) mam nadzieje że jak nic nie ruszy to wywołąją, bo tak mi pogrzebali że tak mnie boli teraz tam wszystko że szok. no i czekam na rozwój sytuacji
gratuluję nowym mamuśkom
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jussstyś
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jesteś całym naszym światem Córeczko:*
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
cyca bardzo ladnie tylko mnie pogryzła i mam krwiaczki ale co tam zagoi síe :-)krocze boli dalej ale po obchodzie lekarz
powiedzial ze ladnie síe goi położne sa bardzo fajne ze wszystkim mi pomagają :-)prawdopodobnie jutro ok 18 wychodzimy
Buziaki dla wszystkich
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jussstyś
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jesteś całym naszym światem Córeczko:*
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
porod to dwie łyżki stołowe oleju rycynowego mi pomogło jak widac o północy míalam juz skurcze a wzięłam o 20:00 ale byly
bardzo bolesne nie wiem czy od oleju czy tak juz miało byc
A tak ogólnie to po porodzie nie wstawajcie od razu bo ja prawie zemdlalam a cisnienie míalam 150/110 chyba ze szczęścia heh a córeczka jest caly czas ze mna tylko jak ide síe umyć to zanosze do położnych
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- angel20232
- Wylogowany
- gaworzenie
- z Filipkiem :)
- Posty: 39
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzisiaj miałam straszną noc, dawno tak słabo nie spałam: zasnęłam koło 1, a o 4 rano już nie spałam, teściu się zbierał na grzyby, a później już nie mogłam zasnąć. posiedziałam do 7 i zaniosłam mocz do zbadania. Później trochę odespałam, ale pewnie wieczorem też będzie problem z zaśnięciem. Generalnie nic mnie nie boli, skurcze mam sporadyczne i tylko takie jak na okres, więc się podłamałam, bo nic się nie chce ruszyć. Mam już dosyć tego czekania i nic nie robienia...
Fajne te Wasze maluszki i też już bym chciała mieć swojego "na zewnątrz" W ogóle to jestem pełna podziwu dla Justyss, że tak dzielnie relacjonowała poród na bieżąco. mnie pewnie tak pozamiata ból, że telefonu nawet nie dotknę
dobra, zamarudziłam Wam strasznie ;P przepraszam i życzę miłego popołudnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patka0308
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 180
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
MADZIA7, baby_55 dzięki za życzenia
ja ogólnie nie obchodzę imienin, bardziej urodziny... a tak po za tym mi imieniny bardziej przypadają na 14.04, ale z Liceum wzięło się że obchodziłam dwa razy w kwietniu i wrześniu, bo zawsze to dla znajomych kolejna okazja do świętowania
Nie odzywałam się przez cały dzień, bo w sumie go przespałam... Mam depresje, a ponoć ma się po porodzie... Niestety rodzina mnie zamęczyła w ten weekend, a to tylko przez info od gin, że powinnam urodzić jeszcze w ten weekend, jak widać wróżką nie jest i ja sobie z tego zdawałam sprawę i się nie nastawiałam, ale rodzina owszem jak najbardziej i tylko wiercili mi dziurę w brzuchu, męczyli telefonami, a wczoraj wieczorem, to wręcz było że może coś przegapiłam, może nie czuję, może dziecko się obróciło, sto opcji i jakby to wszystko była moja wina... już wczoraj psychicznie wysiadałam, a dziś już miałam dość... pojechałam dla innych spokoju rano na IP... a tam wszystko ok, ale postępu z rozwarciem nie ma, skurczy też nie odnotowano... chociaż możliwe że dlatego, że cała w nerwach byłam, mały się bardzo wiercił, więc w sumie KTG było dla zasady a nie żeby coś wykazało, masakra... w końcu mam jeszcze 3 tygodnie i będzie w terminie, teraz zdecydowanie potrzebuje spokoju i relaksu...
Patka0308 W takim razie trzymamy kciuki za rozwój sytuacji Może akurat Czekamy na dalsze relacje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
MADZIA7 przy okazji miałam okazję dziś pokonać labirynt do oddziału, bo jak wspominałam wcześniej przejście jest zamknięte... Chociaż jakbyś nie była w stanie chodzić dużo i na dodatek schodzić po schodach, to możesz przejść po staremu, ale trzeba bardzo uważać na robotników i to co ma się nad sobą, aby nie ucierpieć... ogólnie nie pozwalają tędy przechodzić, ale lekarze chodzą...
A jak jest się jeszcze na chodzie, to normalnie z głównego wejścia windą na 2 piętro, a od wind w prawo i tam już są strzałeczki, jak dostać się na oddział położniczy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 26joanna
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 318
- Otrzymane podziękowania: 0
Jussstyś ja tez mam ogryzione sutki mimo iż mały ładnie chwyta , uroki macierzyństwa
Patka0308 trzymam kciuki żeby to było JUŻ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
Siteczko współczuje rodzinki i nastroju, przesyłam pozytywne fluidy i będzie dobrze tulam mocno
26joanna fajnie, że już w domku, zawsze to lepiej niż w szpitalu
ja właśnie wzięłam sobie gorący prysznic i tak jakoś fajnie odżyłam tak mi teraz dobrze
a poza tym postanowiłam, że jeśli dzisiaj nie urodzę to mam w nosie i nie rodzę wcale niech sobie młoda siedzi tam na stałe i już
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Ja na pewno raczej dziś nie urodzę bo nie mam żadnych objawów. Chociaż żeby czop odszedł. Ale przy Szymku miałam wszystko w ciągu jednego dnia. Więc nic trzeba mi czekać do piątku taki mam kolejny termin a jak nie to sobota No chyba żeby coś zaczęło się dziać wcześniej to na pewno dam znać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- majka_166
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Jeszcze Cię nie znam, a już kocham ..
- Posty: 182
- Otrzymane podziękowania: 0
ale grunt ze moze przestanie pic i uda nam sie na jakis detoks go wziac ..
trzymajcie kciuki !!
Dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
Polal nigdy nie mów nigdy hehehhe
a ja zapraszam Was na bloga, do poczytania mój wpis
wrolimamy.pl/2012/09/17/ciezarowka-przez-irlandie-cz-3/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patys
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 701
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesssa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Lui mam nadzieję, że ten ból szybciutko minie i nie będziesz odczuwać dyskomfortu
Chasiami super, że chrzciny się udały i że masz już je za sobą czekam na zdjęcia Alicji z chrzcin
Madzia W szpitalu lekarka mi powiedziała, że ponoć jest taki wymóg żeby w poradniach był ten sprzęt do KTG, ale oczywiście zjechałam kilka przychodni i żadna nie miała, dopiero na koniec dostałam namiar na taką poradnię położnych i one mają niby ten sprzęt, miałam tam dzisiaj podjechać, ale mąż musiał wziąć samochód więc dopiero jutro będę mogła się tam prysnąć. Fajnie, że siora będzie przy Tobie Ciekawe czy dotrwasz do czwartku
Baby mam nadzieję, że wieczór się udał A może już masz Nikolcię w ramionach
Patka ja nie wiem jak oni w szpitalach mierzą ciśnienie, ale dziwnym trafem jak w domu mierzę to mam cały czas ok 144/88 a w szpitalu cały czas miałam 120/80 Mi też skurcze takie wychodziły na KTG i jak widać jestem w domku w dwupaku, jednak mam nadzieję, że już masz Grzesia w ramionach
Jussstyś super, że Juleczka ładnie z cycusia ciągnie, no i że dzisiaj wychodzicie Czekamy na fotki
Angel Mam nadzieję, że ta nocka jednak była lepsza, i koniecznie daj znać po wizycie
Siteczko Jak ja Cię rozumiem z tą depresją Jak byłam w szpitalu to miałam telefon za telefonem czy to już bo jestem w szpitalu, ja myślałam, ze oszaleję, w końcu przestałam odbierać tel i poprosiłam rodziców i męże żeby tych najbliższych poinformowali, że nie mam jak odbierać tel i że nie urodziłam Mam nadzieję, że teraz czujesz się już lepiej
Joanna fajnie, że już w domku Również czekam na zdjęcia
PolaL No właśnie nie wiadomo kiedy może chwycić
Majka Współczuję, mam nadzieję, że tata da się przekonać na leczenie
Patys Mateuszek jest przesłodki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.