- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopad 2011 cz. 2
Listopad 2011 cz. 2
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Wpadam tu stęskniona po 3 dniach zajobu a tu co , ledwo jedna strona...
Chwilowo nie popiszę bo łączę się z netem "blututem" przez telefon do laoptopa i co chwilę przerywa.
A tak w ogóle to faktycznie i tu dupa się zrobiła , kiepsko. Szkoda wielka bo ja bardzo lubie nasze forum , piszę nasze bo czuje sie juz "legalna obywatelką Listopadówek"
Wrócę do domu wieczorkiem i jak sie ogarne to Wam pewnie wywalę poemat weekendowe , buziaki
Papa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Za mną mega pracowity weekend , przy okazji poturbowałam samochód (no nie wypadek żaden ale mam unieruchomiony i jestem w czarnej dupie!!!).
No ale dziś już standardowo - kawka i forum , a więc spadam poczytać (bo wczoraj tylko po łebkach przeczytałam) i coś naskrobać
No i oczywiście Najpiękniejsze życzonka dla Igorka Wojtusia i Darusia
Ciocia przeprasza , że dopiero teraz ale nie dało rady wcześniej
madziaska fajnie masz , że możesz zostawić Hanulę z Babcią Zdecydowanie większy komfort psychiczny jeśli wiesz , że dziecko zostawiasz pod opieką kogoś bliskiego do kogo masz pełne zaufanie.
U nas z mówieniem to zdecydowanie średnio idzie , jakiś czas temu mówiła pięknie tata a teraz to tylko dadadada , żedne tam mama tata baba A jak mnie chce przywołać to jest to takie bardzo przeciągniete "e". Ale za to nauczyła sie w końcu "kosi-kosi" , czasami trochę pokracznie jej to wychodzi ale i tak jestem mega dumna Zdarza się , że jedną rączką robi kosi-kosi albo nie trafia jedną w drugą. A swoją drogą to najbardziej rozgadana jest jak D się nią zajmuje , trochę mi przykro ale cóż.
Malina foto z nowym fryzem poprosimy
No i dawaj filmik , już przy filmiku z Misiowego zajadania piasku zdązyłysmy się zapoznać z Twoimi okrzykami więc luzik
Aaa , jak tam Miskowy katar?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Sarna no widzę , że podczytujesz ale z pisaniem to juz na bakier strasznie jesteś A wiesz , że ja ciekawskie jajo więc chcę wiedzieć co u Was Dawaj tu jakiegoś porządnego posta , szybciutko!
Zdrówka dla Darusia
Malina mi się wdaje , że z inhalacja łatwiej niż z gilami czy zakraplaniem noska. Tam "grzebiesz" coś bezpośrednio przy nosku a tutaj mała może przy okazji podżerać maskę. U Poli tak właśnie wyglądaja inhalacje , ona zdejmuje maseczkę z rurki i ja obżera a ja samą rurka robię inhalacje , czasami sie zdarzy , że grzecznie siedzi przez pierwsze dwie minuty. Jak była malutka to w ogóle nie bylo problemu , grzeczniutka była jak smok przy tym. Czasami tez jak jej juz sie obżeranie maski znudzi to ładuje rurke do gęby a siłę ma taką przy tym , że żeby ja odebrac to solidna walkę muszę stoczyć
vestusia nie wiem dlaczego ale ubzdurałam sobie , że Ty robisz Zuzce inhalacje... , chyba coś mi się znowu zwoje splątały No u Was to podejrzewam bardzo by się sprawdziły. My bez inhalatora nigdzie dalej sie ruszyć nie możemy , Pola często ma tak , że wieczorem jest ok , wstaje rano i już świst słychać , wtedy 2 inhalacje z Pulmicortu i wraca do normy. U nas to kwestia alergiczna , może Zuzka też jest z "oskrzelowych" , ze tak często cos łapie. Umów się do pulmonologa i sprawdź , co Ci szkodzi.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No i słysze z sypialni to "przeciągnięte eee" , lecę .
Boziu , brak weny twórczej na dzisiejszy dzień , jeszcze po "upojnym" weekendzie zakręcona jestem A tu dwa małe gady do okiełznania , POMOCYYYYYY
Papa , miłego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Polunia, co narobilas z autem ?????
Ciszaaaa tu jak makiem zasial.
Ps.
Mamy drugiego zabka
Milego dniaaaaaaaaaa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
No u nas też upał straszny , duchota taka , że na dwór z dziecikami to pewnie dopiero wieczorem. To lato bez sensu jakieś jest , ze skrajności w skrajność , albo 15st wieje i pada albo 35 i zdechnąć idzie bo nawet jeden liść nie drgnie. Mało tego , na tej mojej wsi za sąsiada mam faceta który ma kurniki przemysłowe i często śmierdzi tymi kurskami zasranymi ale od paru dni to już przegina na całego! Za tymi kurnikami ma taka wielką kupę obornika i teraz go rozwozi po polach jako nawóz , okna wszystkie w domu pozamykane a jak się wyjdzie na dwór to 10 min i do domu bo wali masakrycznie. No porażka jakaś , już szperałam w internecie gdzie można to zgłosić! Ja rozumiem , że wieś się rządzi swoimi prawami i ludzie maja zwierzaki ale "normalny"
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja też ze wsi Niedaleko domu jest ferma kur,więc wiem co to smród kurzy Oni zamiast wywozić odchody i coś tam jeszcze,to wyrzucali na pobliskie pola. Zdechłe zwierzaki zakopywali. Teraz już rzadko śmierdzi,bo ludzie się burzyli. Chyba do sandpidu można to zgłosić,pewnie są jakieś europejskie normy smrodu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Natalko dzisiaj Tobie zyczymu duzo szczescia
Spoznione buziaczki dla Igorka! Wszystkiego najlepszego
Witam po weekendzie
Vestusia nie kupilam Ci muchomora bo byl tylko jeden, ktorego kupilismy. Plywal w takim duzym basenie na czesci ogrodowej, caly urypany, ale bylam zdeterminowana i kazalam Pani go lowic i spuszczac powietrze, a A. jeszcze urobil ja na rabat i zaplacilismy z niego 15zl
Dorcia witaj, jak urlop zlecial? Po zdjeciach widac, ze chyba udany?
madziaska gratulujemy zebola!
Piekna Haneczka!!!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co do udzielania sie na forum to moze byc tak jak dawniej (madziaska ). Ja sie stad wyloguje raz na zawsze i moze wtedy dziewczyny wroca i bedzie ciag dalszy spijania sobie z dziubkow, moze nawet "kolezanka" wroci i "poklepiecie" ja po ramieniu i poprzecie jej genialne pomysly. Dla mnie ostatnia sytuacja tez do milych nie nalezala i uslyszalam (razem z Vestusia) wiele przykrych slow jakie to jestesmy chamskie i nietolerancyjne, a nie przypominam sobie, zebym o kims tak pisala i nadal uwazam, ze jesli ktos czulby sie "zwiazany" z forum to nie oszukujmy sie- nie zaprzestalby pisania z dnia na dzien przez cos takiego, zwlaszcza, ze niby wszystko bylo ok. Jesli chcecie, zeby tak wygladalo forum to ja faktycznie nie mam tu co szukac, bo to "nie moje klimaty"...
U nas weekend zlecial za szybko- w sobote pol dnia na sklepach, wydalam kupe kasy. Kupilam m.in sukienke na wesele za 500zl i dwa za male stroje w calzedonii hahaha
W niedziele bylismy nad morzem, patelnia byla niesamowia. Misia tylko chodzic chce, a ile mozna ja prowadzac- kregoslup peka!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dzisiaj u nas byla burza, a teraz siapi deszcz i buro, ciemno, a jak duszno!
No nie wiem co ja tam jeszcze chcialam... Jak sobie przypomne to sie odezwe.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Wczoraj się nie odezwałam po pojechachaliśmy do T po Daisy. No a teraz jesteśmy w pracy.
NA urlopie było super, choć sumie w drugie dzień chciałam jechać już do domu, ale poźniej się poprawiło i było ok. Później Wam wrzucę jeszcze kilka fotek. Mamy zrobione ponad 1000 zdjęc, więc ciężko cokolwiek wybrać. Wiele z nich nawet się nie nadaje do publikacji
Madziaska no szkoda bardzo, że nie jedziecie Smutno mi Odleję Tobie kaskę.
A Ty Polunia nie pyskuj tylko jedziesz z nami i będziesz na MAdziaskowym miejscu. Kaskę zaliczkową możesz mi dac na miejscu. A jeśli chodzi o transport to spokojnie- ktoś na pewno po Ciebie podjedzie. PRzecież to nie daleko.
choć historia niezła kurka. Dobrze, ze tylko tak. Krzysiu by mnie chyba udusił.
Hanka śliczna blondyneczka Mamy taką samą bluzeczkę różową
Vestka zobacze w moim Realu czy bedzie muchomor. Z filmiku Zuzi sie uśmiałam. Jaka zadowolona na piasku
MAlina dawaj filmik, no weź
Jeju co t oza kiecka za tyle kasy? Pokaż
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
chodzi o Twoja nieobecność. Spijania z dziubków nie zauważyłam Jeśli chodzi o mnie,to może nie udzielałam się w każdej sprawie,bo uważam,ze każdy robi co chce i nie mnie to oceniać. Każdy ma swoje podejscie do wychowania czy innych kwestii. Akurat milczenie nie oznacza w tym przypadku,ze kogoś pochwalam. Też jestem zdania,ze trzeba byc szczerym,ale po co mam pisać, ze nie podoba mi się np coś w wychowaniu dziecka którejś z nas skoro nie dotyczy mnie ani mojej córki bezpośrednio. Każdemu pewnie można coś zarzucić Mam nadzieję,ze nie zostanę omylnie zrozumiana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
My jestesmy na dworku( o dziwo przestalo walić ) , dzieciaki sie taplają w basenie pod nadzorem siory , ja wpadłam tylko po picie no i nie mogłam sie oprzeć i zajrzałam co słychać. Skrobnę coś wieczorem o ile D nie będzie szukał na allegro kół Wtedy będę musiała odstąpić miejsce przy laptopie
Buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Sto latek dla dzieciaczków
My juz po urlopie , ale sie udal!!!
Zaraz napisze coi jak , ale najpierw wezme sie za odrabianie zaległość
Pola ja też sie pisze na przytupówe.Takie balety sa najlepsze Połączymy to jakoś z kinder balem i będzie bajka.
Kobieto przestań pisać , że ty tam na doczepkę, będzie git.A poza tym to tylko weekend będzie.Przemęczymy się , nie ściemniaj jesteś z nim w domku , a jak będzie naprawdę tak ciasno , to sie przemiesza i już.
Dziewczyny nie kraczcie tu , maluszki musza byc zdrowe i koniec kropka.
Vestusia ja myślę , ze bez słodkich min ojciec powinien ci furę pożyczyć , w końcu ojcem twoim jest i to jego zasrany obowiązek ci pomóc.
Vestusia Zuzanka jest przesłodka , no i jak już duża hehe i ma spineczki super.Aurelce niech tez już te hery rosną , bo chce spineczki
Slicznie robi kosi kosi i jak głosik ma
Madziu u Olo to normalnie wychodziły bez żadnych błonek , a jak będzie u Aurelki to sie okaże na razie zębów brak.
z gadaniem aurelcia ma jak Zuzia jak jej się coś dziej , to z podkówka woła "mama", ale jak ostatnio mnie usłyszała , a nie widziała to i tak krzyczała"eeeee".
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Sarenko dla Darusia tez zdrówka , no weźcie jakoś ratujcie te maluchy , co do Powidzia ma być komplet(o ile ja sie nie wykruszę).
Madzia gratuluje zebolka .
Pola ty niedobra co zrobiłas z autkiem??
oj nabroiłas , ale tak sie zdarza chociaz nowe felgi bedziecie mieć
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Podroz tylko była męczaca .Olo jak zwylke w aucie dziecko złoto , ale Aurelka jak nie spała to masakra, do tego mi było cały czas niedobrze i w jedna i druga strone.Jak by było ciekawiej w nowym aucie amortyzator nam poszedł i 450 kim robilismy bez amorka.
Olo pierwszy dzień nam dał w kośc , ale juz z dnia na dzień lepiej .Młoda wszedzie furore robiła , bo ludzi zaczepiała , a potem wstydzioch wielki w cycki mi sie chowała.a na plaży muchomr był nr jeden (nie wiem czy tam ludzie do reala nie chadza ,czy co )Z tym , ze Olo w nim pływał Spalilismy sie cała 4 , a najbardziej moj Ł.
Zaraz jakies faty wrzyce tylko tego jest tez sporo wieć coś poszukać by trzeba było.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
I nie tylko
Na początek najlepsze życzonka raz jeszcze dla naszej Lusi! Sto lat Kochana, dużo miłości, radości, spełnienia marzeń, zdrówka, pociechy z dzieciaczków i czego tylko chcesz!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Hanulka słodziuchna i jak słodko wygląda w tej bluzeczce Pięknie stoi no i gratuluję drugiego ząbka!
U Zuzi to zdecydowanie jedynki górne wychodzą, bidulka męczy się i męczy, a wyjść nie mogą. U Michała Anety widziałam górne jedynki i teraz też jestem pewna, że Zuzi one wyłażą, tylko długo to trwa. Aneta też potwierdziła, że idą na pewno. Pewnie stąd to marudzenie Zuzi.
Polunia co do pisania wprost to niestety ja wolę pewne kwestie również przemilczeć. Po ostatniej "aferze" nie mam ochoty odzywać się w kwestiach spornych, bo i po co? Mnie też zabolało to, jak zostałam nazwana jakąś tam egoistką, co to uważa, że bez wyrzeczeń nie można się wspólnie spotkać, na dodatek chamską, a tylko Malina zrozumiała kiedy pisało się żartem, kiedy serio, i co do czego się odnosiło. Właściwie nikt inny nie opowiedział się po żadnej ze stron, a uważam, że sytuacja tego też wymagała, bo jednak dotyczyła nas wszystkich. No ale, na ogień poszłam ja z Maliną, widocznie taki mam jęzor, że musiałam swoje pięć groszy wepchnąć. No cóż. Chciałam dobrze, wyszło źle, a cała dyskusja moim zdaniem nie powinna była mieć miejsca, bo przecież dziewczyny wcale nie chciały jechać, więc nie wiem po co to wszystko było. Już nawet nie chcę nic do tego dodawać, bo zaraz znowu wyniknie jakaś afera i znowu będzie źle i niedobrze.
Uważam, że trzeba wyłożyć kawę na ławę, ale ja również potrafię przejść z niektórymi sprawami do porządku dziennego i nie jestem z tych obrażatych i fochatych. Tak samo była sytuacja z moim nieszczęsnym psem Funią, przyjęłam słowa krytyki, dziewczyny miały rację i nie obraziłam się na Amen, bo też mi się wydaje, że są niektóre sprawy, które mogą się nie podobać wszystkim. Po prostu różnimy się, jesteśmy od siebie inne.
Po części zgadzam się z tym, co przed chwilą napisała Madziaska, że pewnych kwestii np. dotyczących wychowania nie komentujemy, bo faktycznie nie ma po co – każda z nas jest inna, inaczej wychowuje dziecko i ciężko się odnosić do czegoś, co nas nie dotyczy. Poza tym to przecież bezcelowe, bo każda z nas jest mamą i każda z nas wychowuje po swojemu.
No i nie kumam również tego, że właśnie niektóre dziewczyny się sfochowały i jedynie podczytują, ale nic od siebie nie dodadzą.
Faktycznie za chwilę będziemy sobie tylko słodzić i tę ulubioną koleżankę przeprosimy, pogłaszczemy po głowie no i wszystko będzie „cacy-cacy”, tak jak było.
Nie mam nic więcej do dodania w tej kwestii.
Zgadzam się też z Maliną – że chyba jesteś troszkę przewrażliwiona na swoim punkcie, bo ja naprawdę niczego złego o Tobie nie mogę napisać, jesteś dla mnie szczerą, aktywną forumowiczką, lubię Twoje posty, bo są pisane tak, jak myślisz (tak to odczuwam m.in. po „wstawkach”, które dodajesz, a które oddają Twój nastrój itd.). Jeżeli o mnie chodzi to lubię Ciebie, nie mam do Ciebie zastrzeżeń i też nie mam żadnych „ale” więc skończ z tym zastanawianiem się czy coś nie tak piszesz, albo że coś nie tak pomyślimy Czuj się jak u siebie i wyluzuj, poważnie Jest oki, przynajmniej piszę o sobie
Dorcia superowo, że wypoczęłaś, ale dlaczego właściwie chciałaś wracać???
Poproszę więcej fotek, spośród tych ponad tysiąca na pewno coś jeszcze fajnego znajdziesz
Jakby był muchomor, to ja poproszę
Malina no powaliłaś mnie na łopatki, szkoda, że nie widziałam tego aktu desperacji, jak kazałaś z ekspozycji zabrać muchomora!!! Ale jaki rabat dostałaś, no brawo!!!
Wow, co to za kiecka, że aż pięć stów kosztowała??? Pokazuj tu ją!
Ja wróciłam z pracy, Boziu jak się upociłam na dworze! Założyłam se dziś małą czarną, bo na sali protokołowałam, generalnie w pracy luzik bluzik i orzeszki. Ale jak wylazłam z pracy, to myślałam, że się przewrócę i ta czarna kiecka to jakieś nieporozumienie Jeszcze po Zuzolinkę do żłoba, a ze żłoba szłam i czułam jak mi cieknie po plecach i dupsku
Zuzanka bardzo marudna, stęka, popłakuje. Dałam jej Camilię, posmarowałam dziąsła, a ona dalej marudzi. Tak mi jej szkoda, ale momentami to mi ręce opadają z bezsilności.
Wczoraj Zuzia nie spała 6 godzin, myślałam, że z nią oszaleję. Na domiar złego kisiłam się do południa w domu, bo upał był niesamowity, więc nie było sensu wychodzić z nią w ten skwar, dopiero po południu poszliśmy na spacer. Huśtała się, była w piaskownicy.
No i Kochane powiem Wam, że nie mogę się doczekać następnego piątku!!! Odliczam dni!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Superowo, że urlopik się udał, no tylko pozazdrościć! Mąż wzorowo się spisywał, to się chwali Przynajmniej wypoczęłaś
Aurelcia wiadomo, że robiła furorę, bo ona przekochana jest i śliczna
Kurka Laska, oby z babcią było oki! Ja chcę, żebyście jechali!
Poproszę oczywiście jakieś fotki, bo przynajmniej troszkę wczuję się w Wasze położenie
Olo przygarniemy, nie martw się o to!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Babuszki- wszystko mozna przemilczec, ale uwazam, ze jak ktos opisuje cos na forum to oczekuje skomentowania tego i chyba na tym "forumowanie" polega, zeby jak najwiecej osob wypowiedzialo swoje zdanie, a nie na tym, zeby milczec na "niewygodne" tematy.
Lusia no to jeszcze tutaj zycze Ci wszystkiego co najlepsze!
Super, ze urlop udany, dla mezusia pochwala sie nalezy
Z muchomorem masz racje- my bylismy w niedziele w Miedzyzdrojach i tez wszyscy podziwiali muchomora. Tylko tam chyba powinny byc takie elementy na rzepy nie? Nie mam tego kuzwa.
Sukienka jest u mamy, bo musi mi podszewke wyciac troche, bo z rozpierdaka wychodzi. Foty w niej Wam wrzuce jak sie na wesele wyszykuje Generalnie musze wagi pilnowac, bo jak utyje to bede wygladac jak baleron, bo sukienka jest obcisla i na plecach jest cala przezroczysta. Na poprawiny tez mam sukienke, Misia tez ma sukienki, tylko butki musze jej kupic no i A. jeszcze garniaka potrzebuje.
Miśka ryczy w kojcu, no tylko na dywanie jej dobrze i jeszcze chodzic z nia najlepiej, no zwariuje.
Wlasnie uprozylam jakblka i zamierzam jej deserek zrobic, ciekawe czy bedzie jesc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.