- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopad 2011 cz. 2
Listopad 2011 cz. 2
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Lusia jutro jak A. wróci to napewno odpiszemy na list...
U nas przerwa w spaniu, a właściwie ja jeszcze nie zdążyłam nawet zasnac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
zapewne za kilka dni dojde do tego dlaczego nie mozesz spać- ale domyslam się zę pewnie zębiska wstrętne?
oby poszło to Wam szybko a nocki były jak najspokojniejsze, buźka kochana zmykam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Malina u Ciebie znowu nocka zarwana , bidna Ty , umeczysz się. Masz racje , tez bym chciala , żeby D został chwile dłużej w domu i mi pomógł. Chciaz liczę ze przez weekend Misce sie polepszy!
madziaska patrze na te sanki które Ty masz. Powiedz mi czy one faktycznie sa na tyle duze , że usiądzie na nich dwójka dzieci tak jak na tym zdjęciu z aukcji(zdjęcie jest prawie pod koniec opisu aukcji) allegro.pl/sanki-piccolino-z-raczka-reg-...kie-i2791357651.html
Mam sanki ale one są małe a ja niestety potzrebuje juz cos wiekszego bo idąc sama z moimi gadami na dwór nie utargam dwoch par sanek. A na zmiane to cięzko ich wozić bo Kacper by zaraz sie aferowal , ze on tez chce jechać. No a druga sprawa to ciekawe co mialabym z Pola zrobic jakbym Kacpra woziła. Mysalłam też o takich sankach podwojnych allegro.pl/duze-sanki-blizniacze-z-oparciami-i2823082855.html .
Kurde nie wiem
Luska , Sarna a jak Wy rozwiązujecie sprawę z sankami?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
Sarenko 3mam kciuki, za niecałą godzinkę operacja - mysle że będzie dobrze Nie ma innej opcji. Buziaczki dla Was daj znac po operacji.
Ide sprzątać, bo dzisiaj bedziemy mieli gosci.
jak ogarnę domek to zajrze, postaram sie poczytac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Pola a mnie tam ciekawośc zżera czemu to się z D tak pożarłaś ??
Ty się ciesz, że doktorek ci nic nie powiedził , bo znajać ciebie , to by była taka panika , ze szok Ale juz po sprawie i wszytko oki
No to D sie chociaż troszke wysilił , bo moj to taki tekst walną , bo nie miał nawet czekoladki dla dzieciaków
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Hhehe Pola no miała nie ubierać , ale zmieniłam zdanie , nie wytrzymam .Tak pięknie bialo za oknem w święta ma być , a ja bez choinki.kochana ja tez tak ubiorę choinkę .Jestem po remoncie, prawie w niedziele będzie koniec.Wiesz jaki mam sajgon .Całę moje sprzatanie w listopadzie poszło się jebać i muszę odnowa.Zejdzie mi z półtorej tygodnia.bo wszystko jest do mycia.Każda szafka , każdy karnisz i chyba firany muszę jeszcze raz prać i okna w środku myć .Wyrobie się w sam raz na święta i pewnie choinkę ubiorę w piątek lub sobotę przed świętami , ale raczej w piątek , bo w sobotę będą goście.
Pola byłam sam i uwiez mi bym czekała.
Pola no teściowa trochę nie hallo zrobiło postępując wbrew tobie, dokładnie , to jest twój dom i skoro ma tak byc jak ty chcesz , to jest święte.Chociaż ja podzielam jej zdanie , co do firanek i wystroju okien, nie wyobrazma sobie domu bez firan i zasłon.Taki pusty jest i zimny .ale ja i tak była bym w siódmym niebie jak by mi T okna umyła , na co absolutnie nie mam co liczyć.
no to dałas ciotak plame z tym sylwestrem Nie no Pola zdarza sie najlepszym , dasz rade.
My mamy choinke kolorową.kiedys mi sie bardzo podobały jedno, dwukolorowe , ale teraz zdecydowanie pełnia barw.
Malina jejku,zameczyćie sie z Michasia , Daj jej moze ten antybiotyk
sarenko o kurcze ,pewnie , ze będę trzymała kciuki .Wszystko będzie dobrze trzymajcie sie tam cieplutko.
Pola nie myślałam jeszcze o tym .Raczej zostanę przy sankach obecnych, zmieszczą się.A jak nie to na zmianę będą jeździć .Ale w biedrze maja byc samki , znaczy sanki te płaskie takie Kupie olkowi i beda dwie pary z dwoma dam rade śmigać , bo w zeszłym roku to przerabiałam z Kuba i Olkiem.Poradzimy sobie ,a nie mam zamiaru znowu kasy wydawać , skoro w zeszłym roku dostał sanki za 180zl i teraz kolejne za 200 , nie.
Kuzwa a jednka wczoraj sobie przy jarałam przy tym piecu rzęsy.zajebiście śwież zrobione i do zdjecia Jutro na 25lecie idziemy , bosko będę wyglądać , ale będzie ta moja Kasia od rzęs i niech obluka sprawę , co z nim zrobić.
Dzis wybieramy sie po fotelik dla malej , bo juz na jednym jezdza , na zmiane.Mam tylko nadziej , że bedziew sklepie , bo nie chce mi sie szukac po całym miescie.
Buziaki mamuski do wieczorka pewnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aleksandra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
Polunia witaj Dobrze, że masz już zabieg za soba
Sarna będę trzymac mocno kciukasy
Malina może jednak porozmawiałabyś z lekarka o antybiotyku jak Miście nie przejdzie przez weekend....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja dziś mam za to problem z Natalką. W nocy miała katar i kaszel przez to a teraz ma tylko katar. Temperatury nie ma na szczęscie, apetytu brak....jeśli pojawi sie temp. to pojedziemy do lekarza...obstawiam że to nowe ząby idą ale weekend mam z bańki
Wczoraj tak sie zasiedziałyśmy na plotach i kawie że do domu wróciłyśmy dopiero o 17.30
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
No widzę, że ruch się zrobił i mam co czytać
Iza zasypia więc mam nadzieję, że doczytam do końca...
U nas od rana był instalator do pieca i w końcu mamy naprawiony! Cieszę się, tym bardziej, że wykasował dzisiaj tylko 40 zł.. w sumie chciał 50 ale miałam 40 i potem 100, a że nie miał wydać to wziął te 40 po znajomości jak to określił
Iza to juz nie wie jak ma leżeć w huśtawce... zaraz Wam zdjęcie wstawię... tylko zrobię..
oo widzę, że zaczęły sikoreczki przychodzić do naszego karmnika... jeszcze tak niepewnie, ale już zagląda jedna, więc za kilka dni już ich więcej powinno być
a tutaj karmi psa biszkoptami...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aleksandra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
Natalka już wstała. Troszke pokasłuje ale nadal goraczki nie ma i nie wiem co zrobic....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Malina biedna tak się umęczycie! No niech już będzie lepiej Michalince! Dużo dużo zdrowia życzymy!
Polunia patrząc na te podwójne sanki wydaje mi się, że mogą Wam dłużej posłużyć... z drugiej strony mogłabyś zobaczyć jak posadzisz Kacpra ile miejsca potrzebuje jak siedzi z wyprostowanymi nóżkami, żeby ocenić czy na tych sankach będzie musiał miec tylko na dół nózki czy będzie mógł miec też na sanakch polożone... chociaz w sumie, możesz go posadzić jako pierwszego to będzie miał więcej miejsca tak teraz sobie myślę...
Luśka a co Ty robiłaś, że przyjarałas włosy i rzesy w piecu???
Olu ja z samym katarem i kaszlem do lekarza nie chcodzę, no chyba, że ma silny kaszel to wolę iść na osłuchanie...
jak Iza ma katar to aplikuje jej wapno i wit C bez zgody i konsultacji z lekarzem.. im prędzej tym szybciej działa...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aleksandra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Od jutra Przemo ma tacierzyński, więc będzie fajnie
Zamówiłam sanki, dam znać jak przyjdą jakie są...
Moje dziecko nie chce stać na śniegu, ani siedzieć... i nie mogę zrobić fajnych zdjęć no może jutro jak tatus będzie w domu to się uda..
A i muszę się pochwalić, że wczoraj moje dziecię wypiło przez cały dzień trzy razy po 60 ml mleka... a dzisiaj rano o 7:30 wypiłą 100 ml więc jest szansa, że polubiła mleko i już zamiast kaszki na śniadanie będe mogła dawać chlebek i inne produkty... cieszę się bardzo z tego powodu
Sarenka jak operacja i mały?
Olu jak Natalka się czuje?
Izabela już się odzywa... ech
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Normalnie jakas siła dzisiaj we mnie wstapiła. Mam wysprzatane prawie calą chatę , solidny obiad ugotowany (tylko zapomniałam , ze dziś piatek i D miecha jadł nie bedzie ale to jego problem ) i zadowolone dzieci. Mój mały szkodnik ma dzisiaj dobry dzień , urzeduje w ta i z powrotem i bawi się sama nie wiszac mi na nodze. Obym nie zapeszyła Kacper ma dzień na rysowanie , znaczyu sie ja musze cos narysowac a on to koloruje. Nadrukowałam mu dzisiaj mase obrazków do kolorowania ale chyba jednak mama lepsze rysuje bo tamtych nie chce kolorować
Tylko cos kostka mnie boli , chyba mi ją wczoraj przetracili jak przekładali na wyro , moze im spadłam Ale co tam , seio nie wiem dlaczego ale mam dzisiaj mega dobry humor
Traz łazi z "mega fajną" spacerówką i zaciesza.
Malina Ty juz pewnie odliczasz godziny do przyjazdu A. Jak tam Miśka?
Lece jeszcze troche porobic , wpadnę wieczorkiem poczytać to co nadziergałyscie bo tak tylko po łebkach przelecialam, papa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Przepraszam, że się nie odzywam, ale dziś już Karola jedzie do domu, więc po weekendzie wracam do normy
Dobrze, że są komórki to mogę sobie po nocy Was czytać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Malina ucałuj mocno Michasie. Jeju, jak Wam współczuję.
My też w nocy nie śpimy, ale nie od choroby. Nie wiem co Leni dolega. Płacze ciągle, chyba jej się coś śni. Co chwile ją lulam na rękach.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Sarenko trzymam mocno kciuki za Darusia. Koniecznie daj znać jak już będzie po.
Polunia no jakie troszke, troszkę? Ty to bardzo czarno wiele rzeczy widzisz, no jak moja T. Ale tylko pod tym względem mi ją przypominasz. No jeszcze obie dużo gadacie
Nasze Mikołajki ok, choć ja oczywiście nic nie dostałam. Aa, po południu Krzysiu mi w galerii kupił rękawiczki.
MAdziorskie my mamy podobną zabawkę do wanny, o taką allegro.pl/fisher-price-przyjaciele-z-wa...eli-i2828433815.html i też taką fajną kaczuszkę z FP
Co tam ciekawego pokupowałaś? Opowiadaj.
Widzę, że wszędzie śnieg. U nas brak. Ale pogoda fajna, niebieskie niebo, słoneczko, mrozik- taką zimę lubię. No i śnieg by się przydał.
Madziorskie ja też dostałam jedno więcej zaproszenie wykropkowane. Ale się przydało, bo zaprosiłam jeszcze jedną ciotkę, a drugie poszło do mojego albumu pamiątkowego.
Super te sanki. Ja już też oglądałam, ale myśle sobie, że u nas to taka raczej zawsze biedna ze śniegiem, więc szaleć z takimi mega sankami raczej nie będę. Choć coś mi się wydaje, że teście kupią Leni na święta, ale nie chciałabym, bo oni to już na pewno nic ciekawego nie kupią.
Co do śpiwora, jak zakładacie tego „kondona” na wózek? Ja chyba jakaś ciemna jestem i nie umiem go założyć, ale ten mój jakiś krótki.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
O kurcze, szalejesz z tymi prezentami na święta. Ile Ty masz ludzi do obdarowania?
Polunia no lepsze Rafaello niż nic, tym bardziej, że lubisz. Krzysiu mi wczoraj powiedział ,ze auto dostałam.
Poszalałaś z goścmi na Sylwestra. Oby za ciasno nie było.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
MAdziorskie dobra z Ciebie osóbka, że karmik położyłaś
Ha ha Izunia niezła w tym leżaczku. U nas z psem to samo. Jak w ogóle Izunia do psa Waszego i on do niej?
Gratuluję z powodu wypicia takiej ilości mleka
Polunia no ja z Ciebie nie mogę. He he na pewno im spadłaś.
A Damianowi powiedz żeby se jutro zrobił piątek.
KArola już pojechała, Lenia śpi, co wróży nie spaniem w nocy.
Byłyśy dziś na szczepieniu. Wpieniła mnie ta lekarka. Sapała, że co ja za dietę robię Lence skoro je tylko makaron i chleb. Bo ja kuźwa się z tego cieszę! Wkurzyła mnie dziś. W ogóle to nas olała, badanie 2 minuty. Nawet na wagę nie spojrzała, bo pielęgniarki ważyły ją po "badaniu". Waży 10 kg i ma 80 cm.
Jutro jadę po zdjęcia, ciekawa jestem jak cholerka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Spacerek wczorajszy
Zakupy
Tą bluzkę chce
U Mikołaja nie była zachwycona
A tak se spaceruje
Aa, Polunia kupiłam wczoraj ten pchacz, w Smyku był. Na allegro ani jednego. Lenia jak go zobaczyła no oszalała, więc wiem, że na pewno będzie sie jej podobał.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja na chwilke. Moje dziecko spi (od rana dopiero). Normalnie to bym jej juz nie dala spac bo teraz chyba do polnocy bedzie jazda, ale tatus jedzie wiec sie cora zajmie
Z Misia chyba lepiej tzn. w nocy nie kaszlala, ale dwa razy sie budzila i przez 1,5 godz. probowalam ja uspic. Drze sie w nieboglosy, nie moge wyjsc z pokoju tylk na raczki by chciala, a ja nie mam sily ja tyle nosic. Jakos ja uspokoilam i zasnela w lozeczku, ale walka byla zacieta
Poszlysmy na pol godziny na dwor bo taka piekna pogoda byla, ze nie wytrzymalam- od dwoch tygodni siedzimy w domu! I jak wrocilysmy to Miichaśka dostala ataku kaszlu, obrzygala dwa lozeczka i cala droge z jedengo pokoju do drugiego. Akurta chwile przed wypila cala butle soku marchwiowego wiec miala czym. Pozniej juz nie kaszlala.
O wstala juz I buczy, a jak zeby inaczej...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.