BezpiecznaCiaza112023

Listopad 2011 cz. 2

12 lata 2 miesiąc temu #541979 przez madziaska
Vestusia, Hania porysowala może 3 minuty, potem narysowała myszce widniejacej na zdjęciu wąsy i sobie poszła ;) Wszędzie jej pełno, wlazi na schody, parapety, kanapy. . . Co prawda potrafi skupic uwagę ,np gdy jej czytam,ale spokojna to ona nie jest ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #542084 przez kima
Madzia Hanulka piękna jak zawsze, jak na moją synową przystało :laugh:
Powiedz mi gdzie kupiłaś ten stoliczek i krzesełko? Bo właśnie przymierzam się do takiego :)

Vestulka no rzeczywiście na 3 z 4 zdjęciach Kubuś ma pasiaki, nawet nie zwróciłam na to uwagi :laugh: Ale Twoje czujne oko wszystko wyczai :laugh: A cerę chyba ma troszkę ciemniejszą, chyba po moim P., bo ja to zawsze jak mnie słońce złapie to jak prosiak różowa jestem :laugh:

Kubuś też jest wszędzie, no nie ma miejsca, w które by nie wlazł, o np.:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #542118 przez madziorskie
Cześć dziewczyny!

Strasznie mnie głowa dzisiaj pół dnia boli i nawet już gorącą kąpiel wzięłam z myślą, że pomoże, a tu nic niestety lepiej się nie czuję.. :( Pewnie znów zmiana pogody nastąpi...

Dzisiaj wieczorem posadziłam Izę na nocnik i... był ryk jakiego dawno nie słyszałam! Ha ha.. chociaż w rajstopkach sadzałam już ją i nawet siedziała chwilę.. no ale z gołą pupą to był krzyk! Mało tego wzięłam ją z tego nocnika, przytuliłam, bo płakała i co zrobiła??? Panna zlała się!!! Myslałam, że się wkuzrę, bo nie dość, że na siebie, przewijak to i na mnie! No cóż miałam więcej tylko do sprzątania!!! Wyniosłam nocnik do łazienki i może jak ja usiądę na toaletę to i ona na swoją ;) zobaczymy ;) Nie chodzi mi nawet o to by robiła na nocnik, ale by nie płakała jak ja na niego posadzę...

Przebijają się dolne czwórki i prze to jest cały dzień markotna! :( Daje jej czopki, camilię i smaruję dziąsełka bobodentem... ale nie specjalnie to wszystko pomaga! jednak czwórki sa starszne w wychodzeniu.. Mam nadzieję, że u Waszych dzieciaczków jakoś łatwiej się przebiją!!! Aaa no i górne czwórki już są przebite jedna od roczku, a druga od 6 stycznia, ale teraz przebijają się drugie strony tych ząbków.. mówię wam masakra! jedynki i dwójki miały łatwiej, bo tylko w jednym miejscu się przebijały, a te w dwóch muszą :(

Kiepsko też przez to z jedzeniem... ale na śniadanie wciagnęła 4 parówki te małe piratki z Lidla! To tak, jakby zjadła 2 duże parówki... To tyle co ja jem na śniadanie.. ;)
Ale kaszki za to wogóle nie chciała, mleka połowę porcji... obiadu też niewiele... :(

Suari no możesz kogoś stopować z podawaniem Igorkowi czegoś do zjedzenia, pod warunkiem, że akurat to widzisz.. a jak nie widzisz? Bo np. zostawiasz z tą osobą małego??? Moja mama też uważa, że Iza już może wszystko jeść, bo przeciez kiedyś dzieciom już dawno się wszystko dawało! I nic im nie było!!! No ale, teraz jak mówiłam, że może być albo glutenowcem, albo na coś innego uczulona/wrażliwa to jednak już ostarożnie podchodzi do tego co jej daje i pyta czy może dać, a jak wychodze to zostawiam jej co może dac i nic innego nie daje.. chyba się przeraziła...

Vestusiu i jak wyszło Caneloni??? ja uwielbiam.. zreszta jak każdy makaron! Chyba we Włoszech powinnam się urodzić.. ;)

Ja właśnie zgrzane w wodzie, obrane ze skórki parówki już od jakiegoś czasu daję do rączki, albo pokrojone na kawałki w miseczce ;) ale kiełbasy bym nie dała!!!

Izie ostatnie dwójki wyszły we wrześniu, a dopiero po 3 miesiącach zaczęły przebijać się "4"... ja to tylko się martwię, że jak ona tak wcześnie ząbki dostała, że właśnie będą słabo zmineralizowane!!!

Właśnie Vestusiu nie pomyślałam o tych jajcach... heh ciekawe co by ludzie powiedzieli jakbym tak serio na choince jajka pouwieszała ha ha

Iza faktycznie jakiś czas temu zaczęła więcej chodzić przy czymś, od kilku dni puszcza się na chwilkę i tak sama stoi bez trzymanki.. a jak chce wstać to tak śmiesznie jakby z odbicia wstaje i w ostatniej fazie musi się czegos złapać.. tzn widać że nie ma jeszcze siły by wstać i wyprostowac nóżi w kolankach... no i z parapetów w salonie zaczęła wszystko ściągać.. więc za chwilę będę musiała zlikwidowac z nich moje storczyki :(

a wogóle musze jednego rozsadzić, bo nie dość, że z boku wypuścił młodą roslinkę (tą akurat zostawię, niech sobie razem rosną), to jeszcze na tych łodygach co są kwiaty puścił liście w dwóch miejscach.. więc tym sposobem będę miałą dwa nowe storczyki zupełnie gratis ;p szkoda, że to akurat z tych co nie ma za dużych kwiatków..

Co do zgodnego małżeństwa to byliśmy do czasu, aż nie zaczęłismy się kłócić o jego rodziców... :( szkoda... no ale w każdym małżeństwie sa lepsze i gorsze dni.. u nas teraz te gorsze są... wczoraj cały dzień zakopałam się w papierach a dzisiaj pospałam do 10... potem trochę posprzatałam, pojechałam na zakupy i wróciłam z okropmnym bólem głowy.. bleeee

Powiedz Piotrkowi, ż ejak Zuzia będzie miała rodzeństwo to nie będzie musiał się nią tyle zajmować, bo będzie bawiłą się z rodzeństwem... ;)

To widzę, że zakupy udane! Super! B) :laugh:

Kimuś ale Cię Kochana wzięło na sprzatanie!

Fajnie, że ma taka ulubioną serię bajeczek, no i jak pokazuje w trakcie czytania to już wogóle super! Iza bajkami niezbyt zainteresowana, co najwyżej przewracaniem mi kartek książeczki...
Ale dzisiaj mówię do siory, że ale mnie boli głowa, a Iza złapała się obiema rączkami za głowę pokazując jak boli głowa.. ale super to wyglądało... a wydawało się, że wogóle nie słucha o czym rozmawiamy tylko bawiła się na podłodze zabawkami... a jednak..ma podzielną uwagę... ;)

heh to prawda, że to były czasy jak chodziło się z brzuszkiem i wyczekiwało narodzin... u nas pamiętam, że koleżanka koniecznie chciała urodzić pierwsza ze styczniówek... no co chwilę pisała, że chyba zaraz urodzi... nawet na grudniówki wchodziła i wypytywała o objawy porodu.. hi hi a tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki ja pojechałam rodzić... i 2 stycznia napisałam że własnie wyszłam ze szpitala to az była normalnie zła... potem jeszcze jedna urodziła i w końcu ona... ;) to są wspomnienia...
O może grudniowe mamusie kojarzycie PatrycjęZ???? :lol: :lol: :lol:

Suari to coś podobnego jak ja robię piersi, tyle, że ja jeszcze kłade na pieczarki palsterek pomidora i cebuli.. pisałam Wam kiedyś...

Aaaa no i co do diety.. to ja absolutnie na żadnej nie jestem!!! Wcinam słodycze, no nie objadam się nimi, ale jem... i... od 1 grudnia od kiedy przestałam karmić do dzisiaj mam już 5,5 kg mniej! To się nazywa chudnięcie ;) i z każdym dniem na wadze coraz mniej... myslę, że ostatniego dnia stycznia będzie już 6 kg mniej! Chciałabym tak aż do 50 kg zjechać ale to w moim przypadku chyba byłoby nierealne... ;) pozyjemy zobaczymy...

Kubuś jest cudny jak zwykle! Ale bardzo podoba mi się minka na zdjęciu z piwkiem!!! ;)


Madziaska Hanusia sliczna panienka! Podoba mi się bardzo jej fryzurka!!! ;)
A ja pokochałam moje dziecię w dwóch kitkach... i teraz prawie codziennie ja tak czeszę ;)

A jak z rysowaniem u Was? Iza to raczej rzuca kredkami po całym pokoju i nie bardzo chętan do rysowania... a czasami złapie kredkę odwrotnie i ta druga stroną chce rysować ha ha

A co to za tunel ma Hanusia??? Na ostatnim zdjęciu rozumiem, że konika karmi tak?

Vestusiu to prawda, że największe ywdatki sa przy pierwszym dziecku! Przy drugim ciut lżej ;) no jesli chodzi o kase i wydatki ;) a tak na serio to jak będzie i drugie i tzrecie to też się wychowa... ;)

Ja Cię pocieszę, bo Iza wieży nie ukłąda z klocków! Ale za to uwielbia bawić się swoimi zwierzatkami od tarktora z przyczepką... no cały dzień z nimi chodzi i wyjmuje je i chowa do domku... a czasami po domu z nimi chodzi i się bawi... albo na parapet je ustawia... albo chowa pod kocyk, a potem je wyjmuje tylko po to by za chwilę znów tam schować... ;)

To Ci Zuzinka zrobiła dzisiaj pobudkę! Ale dobrze, że jeszcze chciała iśc spać!!! ;)

Kima Kubuś ma taką kolorową w paseczki bluzeczkę/body? Izabelka ma tez właśnei takie podoby i bardzo mi się podoba! A jeszcze ostatnio kupiłam w Lidlu rajstopki w paseczki i mega pasują do tego body... tak mi się laska moja podoba w tym stroju.. jak Kubuś!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #542123 przez madziaska
Kima, stolik i krzesło kupiliśmy w ikei,razem 120 zł. Jeśli się nie mylę zielone też są ;) Miejscowki Kubuś na niezle :)

U nas znowu dramat ze spaniem. Dopiero usnela, a jest 22. Rano wstała o 7, w dzień spala od 11,20-12.00. Ocipiec można. Do tego nadal katar i chyba dlatego zasnąć nie może. Cuda na kiju robimy, w końcu i tak kończy się na rękach.

Madzia, tunel też z ikei. Mąż ostatnio był we Wrocławiu i przywiózł pół bagażnika rzeczy dla Hani. Muszę go czasem stopowac, bo wydalby na nią wszystkie pieniądze :) Na tym ostatnim karmi konia ;)

Hania rysuje,ale tylko kilka minut.

U nas pierwszy ząb wyszedł jak miała 8 miesięcy,w ciągu miesiąca wyszło kolejnych 5, właściwie wszystkie na raz. Od 5 miesięcy nic nowego. Pewnie znowu wszystkie na raz wyjdą, dziasla ma strasznie spuchniete, od trzech dni marudna, no i to spanie :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542154 przez luska
helo laseczki

Malina , kto to powiedział , że to musi byc bal karnawałowy .Po prostu przytupy w przebraniu!!

Vesta faceci zawsze narzekają na to co my kupimy......
Ciekawe jak tak kawa zbożowa smakował Zuzce , ja szczerze mówiąc mimi , ze lubie i swego czasu piłam sporo, to nie wpadłam na to , ze mogę dać Olkowi

To z tak Zuzka rozgadana.Moja to znowu słowa "daj" to namiętnie nadużywa , no wszystko daj daj i daj!!!!Poza tym tez mówi cześć , co jak Zuziaa , "bam ", "blee" ,"mama","ama" "tata","dziadzia","baba","myjmuj","hau","koko","cio, to","gdzie","dzia", "dzidza" i tyle co pamiętam a i "malu"(malowanie) i "moja" , te moja , to nie tak wyraźnie , ale nie jestem tego w stanie napisać
A i ostatnio ję nauczyłam pokazywać gdzie ma citkę :P

Brawo za siusiu na nocnik, moja za chiny nie chce na nocnik robić


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U mnie młoda tez nie wali w podłogę , ale za to focha strzeli , nie da się na ręce wziąć , ba nawet jej nie dotkniemy , bo bije i ucieka

Fajnie , ze zuzanka tak przez dziadków nawiedzana :)

Suari fajnie , że Igor , tak ładnie juz z nocnikiem współpracuje ;)

Madziorska kupiłam te rajstopki , bo napaliłam się na ten strój śnieżynki.ale przy kasie zdębiałam ,kużwa 25 zł za rajtki , to jak dla mnie przesada!!!Ale wzięłam , no bo co innego bym założyła.Za bluzeczkę dałam 15 zł i za strój 28......Ale oczywiście jak juz kupiłam te rajtki i bluzkę i zasiadłam na allegro , to doszłam do wniosku , ze wole motylka B) Ale już jak miałam kupione , to juz chuk , wzięłam śnieżynkę.A na drugi dzień ubrałam jej tak dresik w panterke(tunika z kapturkiem i uszkami i grube legginsy) i stwierdziłam , ze dałam ciała , bo mogła iść w tym , bo zajebiste wygląda, tylko ogonek dokupić.Olkowi wzięliśmy strój Zygzaka i po sprawie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pola gratki dla małej za ząbka!!!


Madziorska z mojej strony na awature nie licz , ale podejrzewam , że się ułoży!!1

Kużwa no mi się ciśnienie podniosło jak przeczytałam o kochającej babci!!!!EE mój Ł to by kundla pewnie potraktował tak , ze by wąchał kwiatki od dołu jak by o dziecko chodziło .a laska do rodziców nie może się przenieść na stałe??


fajnie ja Izunia juz sama stoi , jeszcze chwilka i będzie biegała!!!

super , że mała bez smoka zasypia , kurcze moja , to za smoka by nas sprzedała B) Olo w jej wieku już bez smoczka smigał . nie sory w lutym na początku.A z ta to nie wiem jak będzie....

wow kima jak to miło widziec porządnego posta od ciebie!!!


Fajnie , że kubunio tak książeczki lubi!!!i potrafi przy nich tyle siedzieć , moja co najwyżej tyle spędzi przy grubej gazecie , bo jest co wydzierać B)

Wow to juz ładnie schudłaś , ja od każdego poniedziałku zaczynam i od nowego roku nie mogę się zmobilizować B) Ale od jutra zaczynam hehehe

kim akubulek jak zwykle wymiata hehe , no nie moge sie na niego napatrzeć!!1

Madzia Hania jak śliczna!!!!Cudna jest i jak ładnie siedzi rysuje.m
Moja jest niemożliwa......juz chowam przed nią długopisy, mazaki i kredki......bo jak zobaczy to się drze"daj' albo "malu malu" i oki niech maluje ale na kartkach ,ale gdzie przecież władczyni ma swoje boskie pomysły-na malowanie siebie , podłogi, mnie , sofy .Szczęście , że nie wzięła się za ściany, jeszcze.Dałam jej też kredę i na tablicy jej malowała , ale zdecydowanie bardziej jej sie spodobało konsumowanie kredy :dry:


heheh Vestka no pamiętam jak sie spinałaś , żeby tylko szparka była!!!1Fajne były czasy.no ale aureśka tez miała byc chłopakiem ;) Oj jak wkurwiona wyszłam z gabinetu...... :P

Madziorska heheh no Hania jest boska , narysowała wąsy i sobie poszła hehehe

Kurcze dziewczyny widzę , ze pracowita niedziel , a ja to obibok była dzis jak nie wiem :P A tez by sie przydało , bo syf w szafkach jak nie wiem.....

Madziorska biedna Izunia z tymi ząbkami , ja czytałam , że tak na prawdę , to nie pierwsze ząbki dają w kość maluchowi tylko właśnie ostanie , bo sa dużo większe.


Madziorska , to sie teraz zacznie jak Iza juz sama stoi.Za wczasu polikwiduj wszystko na dolnych półkach


Nie nie kojarzę


Vesta tu ma racje Madziorskie , ze jak jedno wychowasz , to i dwójkę i trójkę , jest lżej finansowo , bo większość już masz.no ale mimo wszytko wydatki się zwiększają , nie powiem bo czasem jest tak , że olo sie ładnie bawił z Aureska itdAle teraz nastały czasy gdzie olo jest mega o nią zazdrosny i się tłuką , popychają itd.Chociaż nie powiem , że czasem Olo z nią usiądzie i coś tam kombinują


Madziorskie Izunia w tych kiteczkach bosko wygląda!!!tej mojej niech już rośnie czupryna!!!Jak na razie , co najwyżej , to mogę jej podpiąć grzywkę

A i widze , że mamy taką sama skrzynkę na zabawki

UU Madzia kurcze , to wam Hania wariuje ze spaniem .zdrówka dla nie i żeby katarek szybko minął , to i może z tym spaniem się poprawi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542160 przez luska
A ja soanie małej wam wychwaliłam i co......mamy problemy.Młoda nie chce spać w dzien tak jak zawsze , tylko dużo później i to z wielkimi fochami.Wieczorem tez idzie później, bo później w dzień śpi.u rodziców w sobotę zasnęła dopiero o 13.30 i to też z płaczem , że ona nie chce.A dzis to już poszalał, zasnęła o 16,30 na siedząco .Ale jak śmiała się i nagle zamknęła oczy i normalnie zgon :ohmy: Na rannym spaniu jakos się , to nie odbija , bo wstaje tak jak zawsze.

W nocy jakiego mi psikusa zrobiła.U rodziców śpię z nią.wieczorem spał normalnie jak człowiek na poduszkach i położyłam się koło niej , przytuliłam i zasnęłam .Burdze sie w nocy i co......nie ma jej na poduszkach ,kołdrę zsunęłam sobie do kostek , a jej i pod kołdra nie ma.No już złupiłam, czy mi się śni , czy coś mi się pojechało i nie kładłam się z nią , czy spadła(tylko jak??, przez mnie przefrunęła??)Wstałam już zeschzowana , obeszłam łóżko i co......spała w moich nogach tak zakotłowania w tej kołdrze i przykryta poduszkami , co ścianę zasłaniem , żeby się nie obijała.Zauważyłam ja tylko po tym , że ręka jej zwisała z łóżka.No rzuca się jak kot.Wasze dzieci tez tak mają , że prze sen wędrują w łóżeczko wszerz i w z dłuż??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542187 przez kima
Luśka Kubuś na poduszce praktycznie nie śpi, ciągle przerzuca się w nogi, już nawet myślałam, że jakaś żyła wodna czy coś i mu strona nie pasuje, więc zmieniłam na odwrót kołdrę z poduszką i dalej się rzuca w kołdrę ;) Wtula się, wymientoli ją i tak śpiocha ;)
Luśka Ty już nie karmisz cycuchem nie? Bo jakoś umknęła mi informacja kiedy przestałaś :P

Chyba Suari pisała o tym wyrzucaniu pamperów, Kubuś też tak robi już od dawna, uroczo to wygląda, jak przewinę go, a ten od razu leci do kosza wywalić smroda :laugh:

Dzisiaj robiłam te babeczki z przepisu Sarenki Mufiny Kokosanki, P. się zajadał, połknął chyba z 10 :laugh: No żarłok jeden :laugh:

Madzia no właśnie po tym jak wrzuciłam fotki z tym krzesełkiem to od razu looknęłam na allegro i znalazłam :laugh: Po wypłacie muszę kupić właśnie taki stoliczek i krzesełko, żeby miał swój kącik ;)

Dziewczynki Wy odchudzać się nie macie z czego ;) Ja to chcę tak jeszcze z 15kg, żeby wyglądać jak człowiek :laugh:

U nas ze spaniem też różnie, bo ma jedną drzemkę, ale zależy właśnie o której, bo w sobotę zasnął z wielkim płaczek dopiero po 14 ;) Więc wiadomo, nocne harcowanie ;)

Jeszcze chciałam poruszyć jeden temat,w naszej grupie na Fejsie, uważam, że powinny być TYLKO osoby, które się udzielają, piszemy tak dosyć osobiste rzeczy, czy kłócimy się ( :laugh: ) ale to nasze sprawy, a chcąc nie chcąc czytają to osoby, które nie udzielają się już od dobrych kilku miesięcy na wątku, bądź piszą na innych, a nie na naszym. Takie jest jest moje zdanie, co Wy na to? Może się mylę ;)

Powiedzcie mi dziewczyny, co Wy dajecie do jedzenia dzieciakom? Mi się już kończą pomysły ;) Mleko dostaje raz dziennie, z rana jako pierwszy posiłek, potem różnie albo kanapka z szyneczką czy serkiem, albo 2 danonki czy jakieś serki, potem obiadek, potem coś owocowego, a ponieważ teraz ciężko o owoce, to z reguły jabłko, banan, kiwi, dodaje czasem suszone morele lub co tam dopadnę i na noc kaszka. Je bardzo dużo rzeczy to co my, ale chciałabym mu coś odmienić. Robię mu rzeczy typu kaszka manna, ryż na mleku z owocami, jajecznicę, budyń. Podsuńcie jakieś pomysły, bo może mogę coś zpapugować ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #542238 przez polunia
Helołłłł :)

Chyba czas sie zebrac w sobie i cos dziergnąć :dry:

Już w sumie nie wiem od którego wpisu mam zaleglosci...

Malina jak tam Miśka?

A wiecie , że my nie mamy jeszcze zadnej gumeczki czy spineczki :dry: Co gdzies jestem to zawsze zapomnę a juz chyba dałoby radę zrobić kituchę na czubku główki , bo ona tak dziwnie ma , na czubku nawet dosyć długie a boki i tył takie licho co :dry: Może dzisiaj w końcu podjadę gdzieś na jakieś zakupy to dostanie swoje pierwsze spineczki :)

I też noszę sie z zamiarem obciecia Kacprowi jego pseudo-loków bo z tego to już nie sa loki tylko siano i wygląda jak kurczak.

Vesta Ty to masz fajnie z tym złobkiem Zuzki , no pod kątem jedzenia patrzę , nie musisz codziennie kombinować co tu na obiad zrobic małej. No u nas jeden obiad wspólny , czasami tylko robie cos dodatkowo dla D. Pola mała cwaniara ni cholery nie chce obiadków ze sloika... Je juz wsio to co my , no prawie wszystko , tylko musze jej solidnie podziubać widelcem bo przy tej jej ogromnej liczbie zebów to gryzienie tak srednio jej wychodzi. 4 juz całkiem spore 1 , jedna mała dolna dwójka i druga mini dolna dwojka wiec do normalnego gryzienia to nam jeszcze daleko. Sporo rzeczy pomemła dziąsłami ale juz przy głupiej parówce ma problem i muszę jej podziubać bo inaczej za kazdym razem sie krztusi :dry: Wczoraj matka stwierdziła , że z jabłkiem tez sobie poradzi(nie dałam jej duzego kawalka do lapki tylko taki pasek grubszy) i sobie jednak nie poradziła , tak sie zakrztusiła , ze póxniej jeszcze przez dobra godzine chodziła i odkaszliwała , pewnie sobie gardzielko obtarła.

Oj trzy swiaty z Bobem masz , w sumie ma jakis konkretny powód że tak broni sie przed drugim dzieckiem :dry:

No jak szału nie bylo , cudnie Zuzanna wygladała!!! U nas wczoraj tez goscil slinik bo panna miała biała bluzeczke i nie chciałam zeby skończyła tak jak białe body od czekolady z ciastka :dry: Niestety rekawy sie i tak nie uchowały i musza sie spotkac z Vanischem (wlasnie , ma któras może ten taki fartuszek do jedzenia? Kurde juz nie pamietam gdzie kupowałam Kacprowi a nigdzie nie moge trafić.

Ooo , brawo za pierwsze siusiu nocnikowe dla Zuzanki!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vesta nie chwal za bardzo Zuzankowego spania bo cos jej sie jeszcze odwidzi :cheer:

Madziorskie Poli sie zdarzy powiedzieć "mama" ale bardzoooooo rzadko , no ciezkie typy z tych moich dzieci , Kacper też mowi ile mowi , jeszcze troche i go Hania Madziaski przegada... :blink:

Vesta i co , były jakies sanki przecenione?

O i doczytalam , ze przelew zrobilas , wlazłam do banku ale póki co nic nie doszło , ale widzę , ze wpis był "1dzień23godziny temu" wiec to chyba sobota była , co? To pewnie dzisiaj doleci.

Motylek boski!!! A Bob cos ma srednio ciekawa minę przy tych garach :woohoo:

Madziorskie gratulacje za udane proby odsmoczkowania! Ja tam sobie nie wyobrażam póki co mojej panny odsmoczkowac , w sumie pewnie zaraz jakiejs mega tragedii by nie bylo ale mi tak wygodnie , jak w dzień jest marudna czy popłakujaca to wsadzę smoczek do geby i mam chwile spokoju :silly: A i w nocy smoczek wisi na lańcuszku przy piżamce (inaczej to bym go ni cholery w tej nocy nie znalazla) i jak sie panna kreci to pakuje jej go do buxki zeby sie nie rozbudziła zanim dostanie pic czy mleko.

Zobaczysz , Iza zacznie chodzić szybciej niz Ci sie wydaje , moja długo długo nic i nagle bum i poszła , bez żadnych zapowiedzi :side:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Madziorskie nie pitol od rzeczy , do marca to Wy sie zdązycie jeszcze z 5 razy pogodzić. Awantura , jaka awantura? Ostrzejsza wymiana zdań zwyczajnie , zdarza się... :blink:

Co do porodu to mój ledwo zdązył , no ja miałam cesarkę ale wiedziałam , że jade jako pierwsza o 8 rano , D wyjechal z domu o 6.30 żeby zdążyć a były tak zajebiste korki (Madziorskie chyba Twoj mąz cos wie na temat korków w okolicy Jackowskiego Polnej Dabrowskiego czy Bukowskiej...) że wleciał zziajany na oddział o 8.05 , akurat mnie wieźli na wyrze na salę operacyjną. I juz zaczynalam ryczeć , ze go jeszcze nie ma a na dodatek zasieg w szpitalu fatalny i ni cholery nie mogłam sie do niego dodzwonić. Juz teraz byłam madrzejsza i eski z informacja , że juz po dostała tylko tesciowa rodzeństwo i telefon do mojej mamy bo ona sms-ów do dzis nie umie odczytywać... Darowałam sobie informowanie kogokowiek innego bo zaraz by byo mnóstwo telefonów zwrotnych a nie mialam sily ani ochoty na pogawędki przez tel(przy Kacprze w końcu wylaczylam telefon bo nie mialam juz ochoty po raz setny na te same pytania odpowiadać). Dopiero na dugi dzień porozsylismy zdjęcie Poli. I tak jak podejrzewałam telefon non stop dzwonil. I nawet tesciowka nie przyleciala zaraz tylko odczekała do 13 i dopiero przyechała zobaczyc małą , a juz od 10 laziła prawie ubrana żeby jechac tylko teśc ja przystopowal i powiedział jej ,ze ma mi dac chwile odpoczac :blink:

Ooo , Poldek skrzeczy w łóżeczku... Zobaczymy ile da mi jeszcze napisać , zaraz obudzi Kacpra :dry:

Vesta i jak obiadek wyszedł?

Wysylam i zaraz wracam bo jak mi sie skasuje to kurwy dostanę :blink:

Hahaha , ale sie usmiałam z Boba, niezly argument na nierobienie drugiego dziecka , na narty chce pojechać , dobre ;)))))))) No ja tez bym sie przejechała nie powiem ale cos za cos , za jakis czas pojadę z malymi bo chcialabym żeby Kacper tez już zaczął sie uczyć - o własnie Domis bosko wyglada na stoku :kiss: Podejrzewam , ze z dwojką dzieci na narty to sie bardziej umeczymy niz to warte ale co tam , najwyzej babcie ze soba zabiore :silly:

Ooo , to jeszcze jakies wyprzedaza sa? Kurde może jeszcze sie na jakies resztowki załapię :dry: Mi tez D czasami mówi - co Ty znowu kupiłaś??? Swojego czasu kupowałam faktycznie dosyc drogie lumpy czy buty a moj D jak zobaczył to stwierdzil , że on by za to nawet złotówki nie zaplacil i często gesto krecil nosem na mój kolejny "babciny" jak to on twierdził zakup. Więc olej Boba , to Ty bedziesz w tym chodzic nie On wiec niech sie odpacynkuje :side:

Łoo , Kima no w końcu zlazlas z kanapy i napisałas , no :side:

Co Was wszystkie tak na porzadki wzięło , chyba wiosna idzie :blink:

Fajnie , ze Kubus potrafi sie skupic na ksiazeczkach , moja panna pierwsza stronę a póxniej kartki lataja w prawo i w lewo.

No Ty to masz silna wole , zrobic taki dobry obiadek i go nie ruszyć... podziwiam!!! Chyba tez czas przejsc na jakas diete , u mnie wystarczy taka zwyczjna , mniej żreć i powinno byc ok , no na pewno słodycze odrzucic B) :(

Ksiądz o tej godzinie :cheer: Dobrze , ze Was jeszcze w pizamach nie zastał :blink:

Kubus jak zwykle czadowy , wiem , ze się powtarzam ale przystojniak z niego bedzie jakich mao , te włoski oczyska wielkie i ciemna karnacja , matka nie opedzisz sie od synowych :blink:

Madziaska moja reka nie puchnie tylko dretwieje , juz troche lepiej , znieczulica została na małym palcu i koniuszek serdecznego tez taki jakby nie mój... Noga to zalezy jak , czasami ok a czasami napierdziela jak cholera. A co miał Sz z kregosłupem , ze mowisz , ze Ci sie przypomina , wiem , ze cos powaznego było ale niestety nie jestem w temacie a nie chciałam Ci glowy zawracac i pytać.

Hanula slicznota! Ona serio na taka spokojna ułozona dziewczynke wyglada. A ten tunel to tez widze w Ikea kupiony(nie wiem jak to odmienić :dry: ). U nas tez jest ale juz poszedl w odstawke , lezy spiety , czasami tylko Kacper sobie o nim przypomni , ale nie lubie jak jestem z nimi sama i maja akurat na niego ochotę bo potem nie moge ich ze srodka wyciągnąc i z reguły bija sie w srodku... A krzesełkka poszły na chwile w odstawke bo panna Pola na nie włazi i już raz poleciała z oparciem na podlogę...

Vesta wiadomo , ze przy drugim dziecku to zawsze wiecej wydatków niz przy pierwszym ale nie ma tragedii. U nas teraz krucho z kasa ale jakos dajemy radę , gdyby jeszcze trafiła Wam sie druga Dziewuszka to już w ogóle byłoby ekonomicznie :side: Powiedz mu , ze jak zaczniecie sie już teraz starac to juz w ogóle bedzie ekonomicznie bo sie mniej wiecej w jednym terminie urodza i i zimowa i letnia garderoba sie wpasuje :blink: Moja siora ma jedna coreczke z poczatku lutego a druga z połowy pazdziernika , niby nie duza różnica ale juz sie rozmiarówki nie pokrywaja z porami roku wierzchnie ciuszki i tak musi kupowac , ja jej juz po Poli nie daję , kurde ja wsio musze kupic wiec moze chociaz cos kasy sie wróci jak wystawie na allegro( ... w końcu kiedys sie zmobilizuję... ) .

Oj widzę , ze kazda bedzie miała jakis powod do schlania sie w Hiltonie , no kolor wózka tez dobry powód :lol:

Madziaska fajnie , ze Sz kupuje zabawki małej , u nas to ewentualnie jakies picie Kubusia albo jajo(obojętnie skąd wracam to Kacper zawsze pyta czy mu picie albo jajo kupiłam). Chociaz jaj to lezy cała misa na lodówce bo raczej mu nie daje slodyczy , sporadycznie jakies zelki czy ciacho i nawet sie szczególnie nie dopomina a jak juz sie dopomni to dostaje pół kinder jaja.

Luska no moga byc i przytupy w przebraniu :lol:

Łoo , ale rozgadana panna Aureska :side: Kurde , chyba z moja jest cos nie tak :dry: :(

No ja jak kupowałam małej rajstopki na roczek to mnie zmroziło w Calzedoni bo 35 zł zawołali , ale kupilam bo nigdzie nie moglam dostac innych gladkich szarych a tylko takie chcialam. I teraz je bardzo oszczedzam żeby sie nie zmechacily bo mi zal , pewnie za moment wyrośnie a założyłam jej może ze 4 razy :dry: A te srebrne nie "gryza" jej? Bo m i sie wydawalo , ze one taka gryzaca nitka przeplatane :dry: No chyba , ze znowu cos mi sie wydaje tylko :silly:

O i tu nasze panny mogą sobie reke podac , tez mam polozona krede wysoko na komodzie bo pannie mojej bardzo smakowała , szczególnie niebieska i czerwona... :blink:

Moja teraz obczaila jeden z nieweilu "otwartch" kontaktó w domu (w wiekszosc mam powsadzane te zaslepki) i wiecznie przy nim siedzi i próbuje cos ładowac. Musze jakies inne kupic i jak nie uzywam to zaslepiac bo te co mam to tak cięzko włazą i wyjac ich za bardzio nie idzie , a nie chcialabym kontaktu ze sciany wyrwać.

Wyszłas wkurwiona z gabinetu bo okazało sie , ze dziewczynka czy , ze drugi chłopak?

To życze , żeby panna wróciła na normalne tory w zasypianiu!!!

A szukanie dziecka na łózku przerabialam z Kacprem , czasami do dzisiaj tak sie rzuca , ze znajduje go w nogach zaplatanego w kołdrę(no bo tak w okolicach 2-3 przychodzi do nas ze swoim misiem i sie laduje w środek bez pytania - a jak to fajnie wygląda , mis musi byc ułozony pod odpowiednim katem bo inaczej jest ryk i jeszcze musi byc przyryty kołdra bo mu zimno podobno , no misiowi bo Kacper to wiecznie odkryty).

Pola w łóżeczku zawsze spi do góry nogami albo na pół siedzaco , i tez wiecznie odkryta...

No i chyba wsio, lece bo juz mi Pola zyc nie daje. Tak własnie patrze , ze u nas za oknem mgla jak cholera a razno jak otwieralam rolet to nie bylo. Miałam na dzis ambitny plan wyjsc w końcu z ogrami na dwór ale jak tak bedzie to ni cholery z wyjscia , do tego Pola cos mi za czesto psika i sapie , nic trza oklepac gada , nasmarowac Pulmexem i czekac az przejdzie :dry:

Milego dzionka dziewuszki , papa :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542499 przez luska
hej kochane

Teraz tez sie zastanawiam nad tym stolikiem i krzesełkiem , tylko na dole nie mam gdzie już postwic , a w swoim pokoju szczerze mało czasu spędzają.Olek to jeszcze jeszcze , bo pójdzie sam .A z mała większość czasu na dole spędzam , bo jakoś tak mi lepiej .Tam ani tv ani muzy nie ma :P


Kima mysle , że masz racje z tym fb , bo tam piszemy bardziej prywatne rzeczy niz na forum.Ale ja nie wiem nawet kto tam dokładnie jest :blush: I ja nie zakladałam grupy

Z tym jedzeniem , to ci nie pomogę , bo u nas tak jadłospis jest ubogi , że szkoda pisać :blush: .Mała generalnie je to co najbardziej lubi.Niestety tych potraw nie jest wiele , to nie szalejemy.ale np ona 3 razy na dzien pije mleko.Rano kaszkę , w południe modyfikowane z kakaem , a wieczorem zwykłe z kasz manna , do tego drugie śniadanie parówka jajecznica kanapka(ale z tym to rożnie bywa , przeważnie nie chce jeść)obiadek , to dostaje to co my ew. po dwóch godzinach daje jej drugie danie, potem owoce.My jedziemy ze słoiczkowych , czasami banan jabłuszko , mandarynkę czy gruszkę.Kolacja , to rożnie.Ostatnio już nie miałam siły do niej , bo zero warzyw,to dostała parówkę z brukselką i coś podjadła w końcu z warzyw.

kima nie karmie od września :P

To widzę , ze nie tylko moja tak sie rzuca.....Ona nam się potrafi obudzić , bo tak sie uderzy , albo ręce i nogi jej się zaklinują w szczebelkach.No juz nie wiem czy robaki ma w tyłku czy co.U niej to juz nie chodzi czy poduszka czy kołdra , obojętnie gdzie śpi i na czym , to się rzuca :dry:

Pola moja ma spineczki az trzy .Jena dostała z wózkiem, a wczoraj moja mama jej kupiła

My mam taki fartuszek materjałowy , ale ten akurat dostałam , a drugi mam z ceratki taki na raczki tez i z kieszonka.w dziecięcym kupiłam pierwszym lepszym .I muszę wyjąć , bo coraz więcej ciuchów idzie do kosza , bo nie da się doprać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A u na to był jeden eske zbiorowy , do wszystkich.i nie pamietam do kogo ja wysłałam eska , że urodziła z forum :P Chyba do Żanety(nie pamietam jaki miała nick)i nie wiem czy jeszcze komus , Sarence chyba....

Pola ja nie wiem czy ona taka rozgadana .Fakt , ze olo w jej wieku , tomoże ze 3 słowka wypowiedział , co dało sie je rozszyfrować.

Co do rajstopek , to nie właśnie nie gryza.Od środka są gładkie i nawet dość grube.wyglądają bardziej tandetnie , niż są w rzeczywistości

Pola mi koles na 3D powiedział , że na 100% chłopak.......

U nas chba w miare , więc na dwór wyjdziem , tylko teraz olkowi już godziny przedszkola się zmieniły i nie pasi nam to wychodzenie z dwójką......

Tez lece buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #542520 przez Suari
polunia napisał:

Vesta i jak obiadek wyszedł?

Wysylam i zaraz wracam bo jak mi sie skasuje to kurwy dostanę :blink:

Hahaha , ale sie usmiałam z Boba, niezly argument na nierobienie drugiego dziecka , na narty chce pojechać , dobre ;)))))))) No ja tez bym sie przejechała nie powiem ale cos za cos , za jakis czas pojadę z malymi bo chcialabym żeby Kacper tez już zaczął sie uczyć - o własnie Domis bosko wyglada na stoku :kiss: Podejrzewam , ze z dwojką dzieci na narty to sie bardziej umeczymy niz to warte ale co tam , najwyzej babcie ze soba zabiore :silly:


Vestusia
!!!!! Pola dobrze gada, weź Boba na narty, widzisz co po ostatnich nartach "wyszło" :P ;) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542540 przez Malina86
Czesc Laseczki moje :kiss:

Biore sie za odpisywanie, Misia zasypia, kundel moze poczekac ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542587 przez Malina86
No to tak:
Co do czesania- Misia bardzo chetnie daje sobie kitke zrobic, ale tylko po to, zeby zaraz sciagnac gumke ;) Tak samo z opaskami. Zawsze na jakas impreze chce jej zalozyc do sukienki i zawsze sciaga. czasem zakladam jej na glowe, potem szybko czapke i jak sciagam czapke to juz ma na glowie wiec troche ponosi nim sie skapnie ;)

Co do jedzenia to Misi tez zupy zaklepuje smietana, no oprocz rosolu haha ;)

Vestusia chyba juz to pisalam, ale napisze jeszcze raz- Zuzka wygladala super na balu! Byly robione jakies profesjonalne zdjecia robione w zlobku z tej okazji?
Misia juz zupelnie odsmoczkowana jakos od poczatku grudnia chyba :unsure:
Bob to zawodowy maruda! :laugh:
Aaaa juz dawno mialam pytac o co chodzi z nieRdziela?! :unsure:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

madziorskie z tym obcinaniem wlosow to zadna regula wiem, wiem, ale mysle, ze z tych jej mechow to juz i tak ladnych wlosow nie bedzie tylka sciac to trzeba.
Obys z Przemem doszla do porozumienia, bo inaczej awanture masz murowana tutaj ;)

Apropos czy Wasze dzieciaczki tez jeszcze maja z tylu glowy takie pofilcowane wlosy?

polunia gratuluje poszerzenia uzebienia u Poli :laugh:

kima zdjecia Kubunia boskie! No powtarzam sie, ale takiego chlopaka to i ja bym chciala :laugh:
Misia tez ma faze na ksiazeczki, u nas kroluja takie o zwierzatkach. Jak tylko ktos przychodzi to leci po ksiazke, wciska dupke na kolana i przezywa bajke jak nawiedzona :laugh: Tuli sie do pieskow na zdjeciach, caluje, nasladuje odglosy- komedia :laugh:
No gratuluje spadku wagi Kochana! Jakies zdjecie tu poprosimy dla oceny ekektow :)
Co do jedzenia to mi tez pomyslow brakuje. Ja robie jeszcze czasem nalesniki, kisiel, platki ryzowe z jablkiem, makaron z jajkiem, pulpeciki i nie nic chyba wiecej poza tym co podalas.

madziaska Hanula sliczna, dawno jej nie widzialam, podobna bardzo do Sz.

lusia to wszyscy sie na ten bal przebieramy? ;)

Koncze, bo musze isc z tym psem nim sie Misia obudzi, jak zdaze to jeszcze dopisze cus ;)

Aaaa Misia juz o wiele lepeij, wrecz moglabym zaryzykowac, ze zdrowa, tzn. na taka wyglada. Katar praktycznie przeszedl calkowiecie, goraczki brak, antybiotyk trafiony, bardzo szybko jej pomogl, nawet katar przeszedl ekspresem, a zawsze sie ciagnal jak gluty ;)

Ide, wroce tu ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542590 przez Malina86
I sie obudzila :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542624 przez luska
hej laseczki

to znawu ja :laugh: W domu cisza i spokój.Olo w przedszkolu mała zasnęła, my po obiadku.nic mi nie zostało jak tylko leniuchować.


Malina hehe i możemy my się przebrać , ja nie widzie przeciwwskazań , tylko w co by sie tu przebirać :P

dobrze , ze Misi juz lepiej i oby tak dalej i żeby sie już nic nie przyplątało.

Nie wiem o co chodzi c tymi poficowanymi włosam??Aureśka ma proste jak druty i ładne z tyłu głowy.

Z opaskami to u nas jest to samo .Chyba , ze jak mala wstanie i jej od razu założę , to też nie ściąga , bo jest zamulona i zanim się zajarzy to trochę ponosi.

Mój ma jakiś dzień dobroci dla zwierzą , właśnie mi zaproponował na walentynki wspólny wyjazd , bez dzieci do spa :lol: Ale odmówiłam ;) doszłam do wniosku , ze za dużo kasy by nam poszło , bo zaraz do Hiltona byśmy jechali , moja mam ma urodziny i imieniny , chciałam sobie rzęsy zrobić ,iść do fryca i umówiłam się na tatuaż i się pewnie ładna sumka uzbiera :dry: w przyszłym roku najwyżej sobie odjemy , bo przecież i Ł ma urodziny i mój bart przyjeżdża z uk na Wielkanoc i mam Ł obkupić i dzieciaki i cześć kasy pewnie też trzeba będzie mu oddać , bo tez fure chce zmienić i kasa mu potrzebna.

No mykam sobie znaleźć jakiś fajny tatuaż ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #542643 przez Dorciaition
Dziewczynki cały czas o Was myślę i normalnie marzę żeby odpisać ;) . Moje dziecie spało od 19 do 9, wiec w dzień pewnie nie pośpi, a pisać też nie pozwala.
Wieczorem wpadnę.

BUUUZIAKI :kiss: :kiss:


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl