MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

Krzymina nie rozumiem trochę , kto ma ci brzęczeć i co??Jak mozna kogoś krytykować , ze chce zostać ze swoim dzieckiem dłużnej .Za prace medalu nie daja, tylko kiepska emeryturę i jeszcze,żeby tak ważny etap nie tylko w naszym życiu ale w życiu najważniejszej dla nas osoby opuszczać na rzecz ....właśnie czego

wiem ale przede wszystkim to teściowa będzie mi brzęczała i mąż że dziecko z teściami przecież mogę zostawić i do pracy iść bo z jednej pensji żyć to tak być nie może
...jeszcze nie urodziłam a już wspominała całkiem niedawno i jeszcze się pytała kiedy wracam do pracy,wiem że zrobię tak jak ja uważam ale będzie gadania i jęczenia że szok
będzie wesoło:fochy,aluzje i dąsy
Oczywiście mam swoje argumenty chociażby takie jak napisałaś wyżej ale będę wtedy ta najgorsza i leń

Mi się macieżyńskie płatne kończy pod koniec lipca. Potem mogę wziąć jeszcze 3 miesiące bezpłatnego i urlop z całego roku. Czyli teorytycznie na początku grudnia musiałabym wrócić. Nie wygląda to źle. Jeszcze się zastanowię nad tym bezpłatnym, bo wiadomo pieniążki się przydadzą, a to jednak 3 miechy. Zobaczymy jak to będzie. Okaże się w praniu. Chcę wrócić do pracy, bo miesiąc przed zajściem w ciążę dostałam awans Co i wiadomo, że nie chciałabym stracić hmm Mamy zamiar podobnie jak adiafiora wymieniać się opieką. Mąż, mama i ja. Pożyjemy, zobaczymy... Jak nie to znajdę sobie coś na jakieś trzy dni i będzie git Albo drugi dzidziuś hehe

krzymina na twoim miejscu nie przejmowałabym się niczyim gadaniem. Można zaczęrpnąć od kogoś rady lub zainspirować się, ale żeby przez czyjś pryzmat podejmować decyzje to NIE. Zrób jak ci podpowiada serce. Trzymaj się.

Dokładnie jak napisała NaMA , zrób jak ci serce podpowiada , a na pewno nie patrz na teściów.

NaMA w sumie to ja w grudniu dopiero byś wracała to nieźle.Dzidzia już rok będzie miała dla mnie to jest dopiero wiek w którym dziecko mogło by zostać z niania lub żłobek.No ale właśnie w praniu to wszytko wyjdzie , bo my swoje a życie swoje

He dostalam wczoraj ladne kwiatki bukiecik rozyczek od mezulka:) i humorek mi sie poprawil i maz zabral mnie na lody i szarlotke na cieplo z lodami takze oczywiscie bylam zadowolona bo teraz uwielbiam slodkie hehe

Ja proszek "Dzidzius" dostalam w hurtowni Akpol i uzywam jeszcze plynu do plukania "Help" ubranka ladnie pachna tak delikatnie i wszystko ladnie sie spiera jak jakies zabrudzenia

Namagapas dobrze ze wszystko wporzadku takie juz jestesmy ze panikujemy o wszystko:)

Kasia T ja zamierzam isc na macierzynskie pozniej wykorzystac urlop zalegly a potem wychowawcze z pensji meza damy rade wytrwac a ja spedze z dzidziusiem najpiekniejsze chwile po to tego chcialam a nie ze to co bedzie najwazniejsze przeocze bedac w pracy dlatego zamierzam zostac z dzidziusiem dluzszy czas:)i cieszyc sie tym jak dorasta

Krzymina ja uwazam ze jak ktos zdecydowal sie na dziecko to nie powinien jak najszybciej go zostawiac bo wkoncu sam tego chcial no ale kazdy robi jak uwaza jakbym miala sluchac innych to napewmo nie bylabym szczesliwa

hello!!
Krzymina ale przecież masz prawo decydować o tym czy chcesz sama dziecko wychowywać... i uważam, że nikt nie ma prawa mieć do ciebie pretensji...
Ja jak tylko będę miała możliwość to zostaję z dzieckiem przynajmniej na jakiś czas... a mąż żeby mi to ułatwić szuka lepszej pracy.

Ja już po zakupach, udanych zresztą
Zakupiliśmy: kombinezon, 3 szt. bodziaków z długim rękawem, 3 pary skarpetek, komplecik bodziak plus śpioch, majtasy siateczkowe do szpitala, wkładki laktacyjne, łyżeczka do podawania lekarstw i ulubieńca mojego męża - pacynkę lisa... no cóż będzie miał czym się bawić z synem

A oto ciuszki:

mądre z Was dziewczynki,macie racje i ja też tak uważam,musiałabym zostawić maleństwo u teściów ,tak się zapalili do tego pomysłu a ja nie wiem czy dadzą radę zająć się 6 miesięcznym dzieckiem,na dodatek tam jest agresywny pies (oczywiście twierdzą że jest milutki i kochaniutki),nie mogłabym spokojnie pracować.Zresztą jak pracowałam do ciągle w szpitalu coś łapałam od pacjentów,najczęściej rotawirusy lub wirusowe zapalenia płuc albo oskrzeli a potem zdychałam w domu z temp.39/40 stopni przez 2-3 tygodnie,przecież bym zarażała tym dziecko,tam cały personel choruje bo to jest nieuniknione w szpitalu gdzie przewija się kilkaset chorych ludzi dziennie,nie wspomnę już nawet o promieniowaniu,dzieciak by dostawał napromieniowane mleko hahaha

Zapisałam sobie normalnie Wasze argumenty i jak przyjdzie co do czego to je przytoczę (bo nie wiem czy będę miała czas na to forum wchodzić)

Mamy z mężem ciche dni,nie odzywamy się do siebie bo w weekend się pokłóciliśmy,jak ja mam się tak denerwować to lepiej jak nie będziemy się do siebie wcale odzywać.

Dziewczyny piszecie o majtkach siatkowych poporodowych a nie wiecie jakie mam kupić po cesarce? bo podobno gonią za siatkowe i nie można mieć dlatego że szwy wchodzą w te oczka siatki?Są w ogóle jakieś inne majtki poporodowe?Bo ja nie wiedziałam.

KasiuT Wasz dzidziuś będzie normalnie małym modnisiem

Krzymina, słyszałam o takich majteczkach z b. miękkich i delikatnych włókien, które również umożliwiają swobodny dostęp powietrza ( np BabyOno ). Jak wpiszesz na allegro "majtki poporodowe" to sporo tego wyskoczy.
Ja właśnie wróciłam z badań ( morfologia, mocz i glukoza 75g ). Któraś z Was ( Tygrysiaca? ) pisała, że wcisnęła do tej zawiesiny cytrynkę i nawet smakowało. Faktycznie nie było tak źle. Wyobrażałam sobie, że to lemoniada Za 45 min idę powtórzyć cukier. Zjadłabym sobie już śniadanko bo trochę mnie mdli. Muszę Wam powiedzieć, że dostałam od koleżanki takiego wielkiego rogala do spania. I była to pierwsza noc, gdzie nie budziłam się z bólu i nie przekręcałam w różne strony. Fajna sprawa! Jest naprawdę bardzo wygodny. Jak wstałam rano to nawet mój mąż się do niego przytulił ( pomylił się biedaczek )

te majteczki tez slyszalam ze z jakiegos wlokna musza byc ale tez sie nie orientuje dokladnie, ten rogal to slyszalam ze rewelacja ogolnie bratowa chciala mi pozyczyc ale myslalam ze sobie poradze i odmowilam a teraz by sie przydal bo sie obkladam poduchami hehe
Glukoza to bylo okropienstwo dla mnie ble bylam sama na tym badaniu i myslalam ze padne ale jakos wytrwalam

Kasia T swietne ciuszki :)na rynku jest tyle ladnych rzeczy tylko trzeba miec pieniazki i kupowac:) bylam ostatnio w smyku poprostu rewelacyjne pajacyki body komplety itd no ale ile mozna tego kupowac tez mam juz tyle ciuszkow ze narazie musze sie powstrzymac bo ciagle kupuje

Ja na wizyte ide w czwartek zobaczymy jak tam moje wyniki i szyjka

Mialam w sobote sesje zdjeciowa ale sie umeczylam hehe teraz czekam na zdjecia to napewno cos wrzuce i wam pokaze:)

tak ja na Allegro właśnie szukałam tych gatków ale same siatkowe są

Yasminek napisz jak już będziesz miała wyniki jaka Ci glukoza wyszła,ja też do tego ulepku wcisnęłam cytrynę żeby nie zwymiotować,normalnie lukier to jest.

Drynek też napisz co Ci lekarz powiedział,moja wizyta dopiero 5 października,mam tysiąc pytań,zapisuję na kartce.

a ostatnio jakaś kobieta mi powiedziała żeby z tych malutkich rzeczy 56 to kupić więcej pajacyków ew.body a mniej kaftaników bo kaftaniki podrażniają gojący się pępek bo akurat kończą się na tej wysokości i to samo się tyczy tych półśpiochów z gumką w pasie

Wyniki mogę sobie sprawdzić w Internecie prawdopodobnie dzisiaj wieczorem, także dam znać. Weszłam też dzisiaj do lumpka ( mają tam mnóstwo dziecięcych ubrań ) i tak mi się przykro zrobiło. Były przepiękne, rozmaite pajacyki, bodziaki- ale prawie wszystkie różowe. Ogólnie stwierdzam, że większy wybór ciuszków jest dla dziewczynek. A jakie słodkie sukieneczki... A dla chłopców to taka bida z nędzą. Przeważnie same jednokolorowe, zwykłe, nijakie... Szkoda Jak przyszłam do domu, aż mi się płakać chciało ( chyba hormony buzują )
Drynek to dzwoń do bratowej, może jeszcze tego rogala nie wydała

Yasminek ale Ty masz fajnie że możesz sobie w necie sprawdzić wyniki,super sprawa
Co do ubranek to dla mnie za to jest za duży wybór różowych sukieneczek itp..i jak wchodzę do lumpka to mi się płakać chce bo stwierdzam że najchętniej wzięłabym wszystko,tyle tylko że gotówki brak bo zamówiłam przewijak,pościel i kombinezon,plajta normalnie

Co do wolnego po macierzyńskim to żadna mama/teściowa ani szef nie mają prawa Wam mówic czy macie wracać do pracy czy nie! To Wasza decyzja, bo Wasze dziecko! Aż mnie skręca jak słysze jak się inni wtrącają...
ja po macierzyńskim bym chciała urlop zaległy z tego roku i ten z przyszłego od razu wykorzystać, ale nie wiem czy się szefostwo zgodzi, bo osoba na zastepstwo wtedy nie może byc na umowie, ale ja mam plan Jak mis ie go uda zrealizowac to opisze- mały przewrót kadrowy . Tak czy inaczej wyliczyłam, że z urlopami to bym gdzieś do wrzesnia była w domu- potem wracam. Jak nieraz wspominałam- uwielbiam swoją prace i tez niedługo przed dostałam awans i zalezy mi żeby pracy nie stracic.
Natomiast moja mama bardzo by chciała się zająć wnukiem, tyle, że gdyby poszła na emeryturę nie wtedy a w kwietniu 2013 to by wyższą dostała. Mnie się za to w kwietniu 2013 kończy umowa o prace i nie ma szans, żebym do tej pory była na wolnym. Są niby jeszcze teściowie, ale... wiecie jak jest...
W sumie to jak obliczyłam, to z odpowiednim ustawieniem gopdzin pracy- myzlę, że udałoby się to załatwic, potrzebowalibyśmy dosłownie 3-4 godz zajmowania sie naszym misiem przez kogo trzeciego. Dlatego mysle nad teściami, bo mieszkają 2 przystanki od mojej pracy i na trasie dojazdu do i z pracy mojego męża, więc moglibyśmy je na zmiane zawozić i odbierać po 3-4 godz. On by chodził na 6tą i wychodząć o 14.00 odbierał malego od dziadków, do których ja bym zawoziła dziecko przed 12.00 jadą cn 12.00. Tyle, że ja bym wychodziła z pracy o 20.00- tez tak troche dziwnie i mało czasu razem bysmy spędzali - tylko weekendy. I tak by wygladało 8 miesięcy...Zawsze jakies rozwiązanie. Nie wiem jeszcze- pomyślimy, jeszcze czas.
A co do zakupów to kupiłam na allegro łóżeczko z materacem GPK:
allegro.pl/wyprzedaz-bielone-lozeczko-z-...-60-i1830235474.html
Tanio wyszło Za komplet z wysyłką 210zł Do tego wybralismy się do Ikei i kupiliśmy białą komodę:
www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70121763/
I jeszcze po drodze Castorama i szafka do łazienki na kosmetyki
Mam nadzieje, że jak dzisiaj mój mąż wróci z pracy to mi komode złoży.

śliczne to łóżeczko,takie słodkie
my zamówiliśmy kołyskę wielofunkcyjną taką bo jest krótsza,wolałabym łóżeczko ale niestety nam by się nie zmieściło
[file/] allegro.pl/kolyska-przystawka-lozeczko-3...osc-i1824785901.html [file/]

Krzymina- ale za to możesz wyszukać prawdziwe perełki, niepowtarzalne... Ja choćbym chciała coś extra, to niestety nie mogę niczego znaleźć A jeżeli chodzi o powrót do pracy, to mam nadzieję, że uda mi się wytrwać do września ( pracuję w oświacie ). Po macierzyńskim planuję wykorzystać zaległy i przyszły urlop i może jakoś dociągnę...