BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

13 lata 6 miesiąc temu #196363 przez krzymina
yasminek oszczędzaj się ,też mam taki nakaz i bezwzględny zakaz odkurzania od 6 miesięcy ,jeszcze za wcześnie żebyśmy urodziły,niech dzidzie sobie siedzą w brzuchach :-)

ja nie mogłam się powstrzymać i też odwiedziłam sklep dziecięcy,postanowiłam pocieszyć się za tą głodówkę,że muszę odmawiać sobie wszystkiego i kupiłam kilka ubranek m/in kombinezon z uszami,polarową mini sukienkę rozm.56 i 2 pary śpiochów rozpinanych z boku bo mi kobita w sklepie doradziła żebym tych pierwszych nie kupowała rozpinanych z przodu bo będą drażnić gojący się pępek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #196888 przez luska
Yasminek to super , ze u lekarz same dobre wieści, ale dalej się oszczędzaj.No i zakupy super.Pochwal sie fotkami:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #196912 przez Suari
Krzymina- coś wiem o tym jedzeniu :) wprawdzie nie mam cukrzycy, a "tylko" nietolerancję glukozy, ale i tak jestem cały czas na diecie- gdzieś od ponad miesiąca. Na początku było ciężko, ale daję radę. Ocywiście oprócz zakazu słodyczy i cukru, to nie jem też w ogóle chleba, jedynie pieczywo chrupkie (wasa, sonko), żadnych gotowanych warzyw, no i oczywiście mogę "wszystko" o niskim IG. Tak, że jem płatki owsiane, zbożowe, jogurty naturalne, chudą wędlinę, chudy biały ser, serek wiejski, ryby i gotowany drób, raz na dwa tygodnie zjem może ze 2 małe ziemniaki i surowe warzywa- tyle dobrze :laugh: rzadko jadam zupy, jak już to rosół, a co do picia- to woda niegazowana, herbata, za którą nigdy nie przepadałam, a teraz piję i kawę z mlekiem tzn tymi siuśkami 0,5 % :laugh: więc taki mam urozmaicony jadłospis :)

Dasz radę i będzie dobrze wsyzstko, zobaczysz jak dzidzia wsyzstko ci wynagrodzi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197051 przez KasiaT
yasminek to dobre wieści. Trzymam kciuki, żeby cały czas było lepiej :)

Ja pewnie w przyszłym tygodniu znowu wybiorę się w maraton po sklepach, żeby coś dla małego kupić :) Na razie to moja mama szaleje... co rusz kupuje jakieś pierdoły (co de facto nie zawsze mi przypadnie do gustu ale cóż poradzić). A z kolei jej przeciwieństwem jest moja teściowa, która chyba jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę, że będzie babcią... Zresztą chyba jeszcze do tego nie "dorosła" :silly: Generalnie babka fajna ale podejście do bycia babcią... eh...
Pamiętam jak przed ślubem próbowała nas namówić, żebyśmy się wstrzymali na razie, że trzeba się wyszaleć i takie tam... i nie za bardzo podobały jej się moje komentarze, że na razie zostawiamy wszystko naturze. Wtedy sobie pomyślałam: "Jasne... to, że ty miałaś trzydziestkę na karku jak urodziłaś to nie oznacza, że mam robić co ty". Jak pół roku po ślubie zaszłam w ciążę i dowiedziała się, że mały jest w drodze to niby się cieszyła, gratulowała ale oczywiście dodała: "Myślałam, że poczekacie ze 2-3 lata". :X

A w ciąży też nie jestem sama bo znajoma ma termin 2 tygodnie wcześniej (rośnie narzeczona dla Rafałka :blink: ). Tyle, że pozostaje nam rozmowa na gg bo dzieli nas 130 km i jakoś ciągle nie możemy się spotkać :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197246 przez krzymina
Suari współczuje Cię nawet nie wiesz jak bardzo bo wiem jak to jest być na ścisłej diecie kiedy wszystkie ciężarne objadają się naokoło Snicersami,pomidorówką czy mięskiem,masz jeszcze bardziej przewalone niż ja ponieważ ja mogę sobie pozwolić chociaż na 1-2 ugotowane ziemniaki dziennie (oczywiście suche baz dodatków) ale pieczywo tylko chrupkie jak Ty albo ciemne ale też nie wszystkie bo niektóre zawierają cukier,z nabiałem nawet chudym też muszę uważać bo jak do południa zjem to bardzo szybko cukier podnosi.
Czyli będziesz też musiała uważać na dietę w czasie karmienia,ja marzę żeby po porodzie cukrzyca mi się skończyła ale nie wiem jak to będzie,inaczej nic mi już kompletnie do jedzenia nie pozostanie,już teraz jak piję wodę to sobie wyobrażam że to mój ulubiony sok pomarańczowy...

KasiuT na teściową weź dużą poprawkę,tak to jest z teściowymi w 90% przypadków :-),wcale się tym nie przejmuj

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197289 przez yasminek
Luska niestety nie posiadam zdjęć. :( Wszystko póki co schowane jest w szufladzie i czeka na wielkie pranie. :) Ja aktualnie jestem na etapie wyboru wózka i fotelika. Nie mogę się zdecydować czy kupić nowy czy używany. Myślałam o Mutsy 4 Rider. Wygląda ładnie i dość stabilnie. Niestety nie miałam możliwości, żeby go wypróbować i zobaczyć z bliska :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197294 przez Suari
krzymina- no właśnie wszyscy mówią żeby w ciąży najeść się wsystkiego do bólu, bo potem przy karmieniu nie będzie można z wiadomych względów :) ale ja nie narzekam, przyzwyczaiłam się już i daję radę bez problemu, ziemniaków wcześniej też nie jadłam za dużo, więc nic takiego nie tracę :) podobno po porodzie poziom glukozy ma się unormować, oby !!!! akurat mój cukier był w normie, najwyższy - przy moim jadłospisie to miałam 115, więc jest ok :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197382 przez drynek88
No kochane to macie wyzwanie z takimi przeciwnosciami w ciazy ale ja w was wierze i dacie rade ja na poczatku ciazy do 5 miesiaca prawie nic nie jadlam bo ciagle wymiotowalam i nie mialam na nic apetytu jedynie co i tak pozniej zwracalam to herbatniki pieczywo wasa i jogourty no ale za to teraz troszke juz nadrobilam hehe i male boczki sie porobily ale jak narazie przez cala ciaze 6 kilo przytylam i mam nadzieje ze na 10ciu sie skonczy zebym nie wygladala jak balon
..Yasminek jaka ulga jak wszystko wporzadku co nie a my niestety ciagle sie stresujemy a tu na szczescie wszystko dobrze ciesze sie razem z toba ja mam wizyte 29tego bo co 2 tygodnie gina chce kontrolowac moja szyjke wlasnie ale dzieki lezeniu sie polepszylo :)i to cieszy
a co do ciuszkow ja to wogole gdzie jestem zawsze musze cos kupic he nie da rady inaczej sie oprzec jak takie male slodkie ubranka widze:) milego dnia kobietki wam zycze i wygodnego lezenia bo ja wlasnie tez sie wyleguje jak co dzien



..Natalia..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197617 przez NaMAgapas
Cześć dziewczyny. Ja już wieki nie pisałam, ale cały czas, reguralnie czytam i jestem z Wami duchem :) U mnie nawał roboty. Muszę nadrabiać to, co wcześniej wysiedziałam w domu.. niestety. Zostało mi już tylko 2 tyg i idę na urlop. Odliczam dni i nie mogę się doczekać. Tylko że z początkiem urlopu zacznie się przeprowadzka... To na to samo wyjdzie w sumie. Ale wtedy to już sobie odpuszczę, bo ostatnio mam dziwny ból brzucha. Zaraz obok pępka.. tuz pod skórą. Jakby przepuklina (choć nigdy nie miałam i nie wiem jakie to uczucie) ale tylko z tym mi się udaje to porównać. Dziwny ten ból.. cały czas w tym samym miejscu, nasila się przy podnoszeniu, albo w nocy jak się obracam z boku na bok, podczas pochylania lub jak unoszę prawą rękę. Nie wiem cóż to jest i dlatego w czwartek wybieram się do położnej. JAkieś schizy łapię, że to może łożysko... ale gdzie tu obok pępka hmm NA razie mam dwa dni wolne to pewnie po odpoczynku mi przejdzie. A tak swoją drogą, to któraś z Was jeszcze pracuje? Ja już mam szczerze dość, a dodam, że to praca fizyczna ;/ My to sie mamy baby. Ehh Z zakupów to tylko ciuszki na razie mam (wszystkie różowe) naszło mnie na ten róż, że nie wiem. A reszta zacznie się jak się przeprowadzimy, bo bez sensu potem ze wszystkim się przenosić. I tak wszystko zamawiamy przez internet, bo mieszkamy na małej wysepce, gdzie są tylko trzy spożywcze sklepy :D o innych nie wspomnę.

No to miłego wieczoru dla Wszystkich :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197693 przez drynek88
kochana moim zdaniem to juz dawno powinnas odpoczywac dzieje sie duzo a my nie mozemy zapomniec o tym zeby zadbac o siebie i dzidziusia. Powiem ci szczerze ze mam tez takie bole w tych okolicach w nocy czesto wlasnie tak jak ty przy przewracaniu na drugi boczek no i czesto tez napina mi sie brzusio gina tyle na ostatniej wizycie mi powiedziala ze przy bolach no spa a jesli te bole beda bardzo nailone to do szpitala teraz ide 29tego na wizyte to tez mam zamiar o to zapytac, wiec napewno napisze co i jak po wizycie
A tak wogole dziewuszka tak :) jak bedzie miala na imie? moja Nadia no i tez kupuje rozowe ciuszki mimo tego ze nie lubie jak ciagle dziewczynke ubiera sie na rozowo ale mam rowniez inne kolorki chociaz te rozowe sa przewaznie najladniejsze hehe a ile razy mialas potwierdzona plec nie wiem czemu ale ja to sie zastanawiam czy nie robie bledu kupujac tyle dla dziewczynek hehe ja mialam tylko na usg prenatalnym potwierdzona plec a teraz czekam na kolejne zwykle usg w gruncie rzeczy lekarz bardzo profilowany i raczej by sie nie pomylil ale nie wiem sama cozsadzic o tym ach taka juz jestem:) papa do uslyszenia



..Natalia..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197755 przez krzymina
NaMAgapas ja mam przepuklinę pępkową,jak mi pierwszy raz wyszła to właśnie miałam ból obok pępka i ciągnięcie od środka pępka,bolało mnie najbardziej w nocy gdy przekręcałam się z boku na bok,nie bagatelizuj tego,najlepiej idź do swojego ginekologa i powiedz,położna może się nie zorientować

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197842 przez NaMAgapas
Miałam płeć potwierdzoną raz na USG połówwkowym. Pani doktor powiedziała, że dziewczynka, ale 100% pewności nikt mi nie da. Mój mąż jak patrzy na te wszystkie ciuszki to mówi, że jak wrazie czego bdzie chłopak to będę go w ten róż ubierać ;) he he Imienia nie mamy jeszcze :) Podoba mi się Nadia bardzo i myślałam nad tą opcją, ale znów mój nie jest zachwycony. Jemu natomiast podoba się Laura... mi nie bardzo. Więc szukamy kompromisu :)

Co do mojego bólu to oczywiście umówiłam się na wizytę. Nie jest to jakiś tam ogromny ból, raczej dyskomfort. Żeby było inaczej pojechałabym do szpitala. Tu gdzie mieszkam ciążę prowadzi położna. Jeśli nie ma komplikacji gina nie widzisz w ogóle. Więc ja liczę, że też nie będę miała tej przyjemności. USG wykonuje się dwa razy- ok 13 tyg test na przeźorność karkową i ok 20 tyg sprawdza się jak dziecku rozwinęły się narządy, dodatkowo podczas tego badania kontroluje się łożysko, pępowinę i ilość wód. To wszystko. Ja swoje ostatnie USG mam za sobą. Mało tego.. nie badano mnie nigdy ginekologicznie. Także o sprawdzaniu szyjki i tym podobnym nie ma mowy. Wiem, że dla niektórych dziewczyn zabrzmi to jak horror i przejdą ciarki po plecach, ale tak tu jest. Ciąża to wg nich nie choroba. Nie ma mowy o żadnych zwolnieniach, no-spach, lekach na podtrzymanie itd. Oczywiście mówiłam tu o ciąży przebiegającej prawidlowo. Nie orientuje się jak jest w razie komplikacji.

Wiem, wiem, wiem... też myślę podobnie jak wy.. i dlatego często fiksuję i sama sobie zwymyślam różne rzeczy...
Ale to jak każda z nas chyba... :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #197910 przez krzymina
mnie mój gin też nie bada ginekologicznie bo też nic się nie dzieje,jednak co się tyczy tego dyskomfortu okolic pępka to nie można tego bagatelizować,ja chodziłam 3 dni z ugrzęzłym jelitem nie wiedząc o tym ,każdy naokoło mówił że to na pewno macica mnie boli bo się rozciąga i takie tam, ginekolog mi to wcisnął(nic nie boli) i zalecił leżenie(wcale mnie nie wyśmiał bo pojechałam tam zaryczana w nieplanowanym terminie i od razu powiedział że to przepuklina),potem przy kichaniu i kaszlu jeszcze kilka razy tak mi się zdarzyło,musieliśmy jeździć na chirurgię do szpitala,to nie są żarty,nie wolno się gwałtownie schylać,przekręcać tułowia i trzymać pępek przy kasłaniu czy kichaniu,oni pokazują jak,ogólnie przepuklina pępkowa w ciąży to jest przewalone.może u Ciebie tak nie będzie ale lepiej dla spokojności to sprawdzić niż chodzić w niewiedzy i martwić się tak jakbyśmy jeszcze mało miały zmartwień.
Jak już będziesz po wizycie to napisz koniecznie co Ci powiedział

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #197977 przez tygrysica
Wiecie co, bo tak duzo piszemy o skurczach, a przecież są też te Braxtona-Hicksa. Zastanawiam się czy na pewno tak musimy ta nospe jesć skoro to normalne. Wyczytałam, że dopóki same mijaja i nie ma ich więcej jak 4 na godzine to normalne. Ja je niedawno rozpoznałam po tym, że mi się w trakcie brzuch robi szpiczasty z jednej strony pępka- wcześniej myślałam, że to mały główke wypina ;) a tak naprawde to rzadko to on, a w większości te skurcze. W sumie ja koło 24 tygodnia miałam częstsze niż 4 /h bo codziennie przez półtorej godz co 10-15 min i wtedy no spe dostalam. A na L4 wylądowałam przez ból co mi promieniował na nogę, że aż kulałam i ledwie chodziła i teraz wyczytałam, że taki ból w tak wczesnej ciąży może sygnalizować przedwczesny poród.
Jak tak czytam to czuję sie jak student medycyny, który ucząc się o chorobach każdą diagnozuje u siebie... Nawet w którejś z gazetek ciążowych ostatnio był artykuł, żeby uważać z netem, bo teraz to ludzie (szczególnie kobiety) wierzą bardziej innym z forów niż lekarzom i to jest złe. Fora trzeba bardziej jako grupy wsparcia traktować a nie wyrocznie. Oczywiście przy ciąży to lepiej dmuchać na zimne, ale chodzi mi o to, żebyśmy nie panikowały jak cos wyczytamy tylko gina/położnej pytały.

NaMAgapas- ja chciałam pracowac do grudnia i w ogóle jestem wielka zwolenniczka nie traktowania ciąży jako wymówki do wolnego, a potem, jak mi sie różne rzeczy zaczęły dziać to usłyszałam opieprz od gina (który do tej pory wydawał się wręcz olewający i nie chuchający na ciężarne), że jestem z tych co by do końca pracowały pełną parą, bo skoro nie padają z nóg to jest ok, a potem traca dzieci i nie wiedzą czemu. I powiem Ci/Wam, że to mnie dopiero otrzeźwiło. Mnie energia roznosi i najchetniej bym do pracy poszła (uwielbiam swoją pracę ;)) ale wystarczająco się wystraszyłam wtedy tych bóli, a potem jeszcze tych 2 razy kiedy częściowo oślepłam, że wole w domu sie nudzić przed TV. Trudno- i tak w pracy będzie ważniejsze co się dzieje jak będę chciała wrócić niż to czy poszłabym na L4 teraz czy za 2 miesiące. Nikt nawet nie będzie pamiętał ile mnie nie było.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #198316 przez yasminek
Właśnie przed chwilką wyszła ode mnie położna. Przesympatyczna babeczka:) Miałam wrażenie,że potrafi czytać w myślach. Mogłaby być świetnym psychologiem. Pogadałyśmy sobie ponad godzinę. Przyniosła do poczytania kalendarz rozwoju maluszka. Zmierzyła też ciśnienie i posłuchała tętna Dzidzi. I podczas rozmowy z nią uświadomiłam sobie jak bardzo pędzimy przez to życie. Nie mamy czasu się zatrzymać, wsłuchać w siebie w swój wewnętrzny głos. Ciągle zabiegani, zaganiani i sfrustrowani. A może te moje ciążowe dolegliwości są po części tym spowodowane? Hmmm, mam teraz czas aby się nad tym zastanowić:) A póki co nie mogę myśleć tylko o najgorszym i się stale stresować i zamartwiać. Dzisiaj jest taka piękna pogoda, że chyba zaraz wybiorę się na wolniutki spacer do pobliskiego parku i będę cieszyła się otaczającą mnie przyrodą :) Może nawet pozbieram kasztany?:) Echh... jakoś tak melancholijnie się zrobiło...:) Aaa, postanowiłam też zrobić coś dla siebie i poprawy samopoczucia i zapisałam się na dzisiejszy wieczór do fryzjera. Później już może nie być kiedy ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl