BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

13 lata 6 miesiąc temu #193475 przez luska
hej laseczki

Dokładnie podzielam zdanie delfinka(a tym nam ostatnio coś zniknęłaś ;) )ej ja się pochwaliłam powozem to ty tez wrzucaj nam tu forteczki :laugh:

Gagus poza tym możesz gdzieś chyba dodatkowo na usg skoczyć , żeby ci pleć określili.Wtedy po woli właśnie gromadzić zapasy :laugh: Ja wszytko mam zostały kosmetyki , piżamka do karmienia , pas po porodowy,podkłady po porodowe itd do szpitala,pampersy,stojak do wanienki, 2-3 pieluchy flanelowe ,Rajstopki dla małej ,opaskę ,jakieś maleńkie dziewczęce buciki(papucie miękkie do sukienki na święta) i do szpitala nowy komplet kaftanik + śpiochy i czapeczkę i już raczej nic więcej.Tyle , ze i tak pewnie co rusz będę do kupować szmatek ale to już na okres teraz od 9-12m-ca , a jak wcześniej po trochu nagromadzę to i zlej odczujemy to finansowo :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #193584 przez KasiaT
Zgadzam się, przecież jest tyle uniwersalnych rzeczy, że można spokojnie kupować. Ja mimo, że będę miała synka to staram się nie kupować wszystkiego na niebiesko. Pościel do łóżeczka kupiłam jeszcze zanim dowiedziałam się o płci - zielona w misie - pasuje do obojga, a druga wprawdzie niebieska (tylko dlatego, że żyrafki na niej mnie urzekły :blink: ) ale jakby była dziewucha ja nie widzę przeszkód, żeby w niej spała.

Wczoraj byłam u gina na kontroli - badania jej się bardzo podobały i ogólnie jest fajnie. Twardnienia brzuszka nie nasilają się ale z kolei zgaga nie daje o sobie zapomnieć :pinch:
Dlatego obecnie moim najlepszym przyjacielem jest Rennie :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #193683 przez krzymina
ja nie jestem nową grudniówką,tylko sporadycznie się odzywam w tym wątku,częściej pisałam o moich problemach zdrowotnych w dziale rozsterki ciążowe,już nie piszę bo mało kto mi odpisuje

dzięki za informacje odnośnie prania,kupię ten proszek Dzidziuś,dobrze czasem zapytać bardziej doświadczone dziewczyny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #194191 przez delfinek83
no właśnie ja też poczytałam sobie o tym proszku Dzidziuś i opinie ma bardzo dobre, podobno ma bardzo ładny zapach i w ogóle jest super, więc jak go znajdę gdzieś u nas w sklepie to na pewno kupię :)

ano jakiś czas mnie nie było ostatnio, miałam tyle spraw rodzinnych na głowie że nie miałam już ani siły ani ochoty na neta, no i mąż miał takie zmiany że dużo był w domu a przy nim to nie idzie spokojnie usiąść i poczytać już o pisaniu nie wspomnę, bo a to a tamto i tak w kółko, ale już teraz mam więcej czasu to postaram się więcej bywać :)

szczególnie że wczoraj byłam u lekarza i kazał mi zwolnić tempo, nie stresować się, więcej leżeć i odpoczywać bo coś mu się ta moja szyjka nie spodobała, czasem twardnieje i napina mi się brzuch, więc mam zakaz masowania i głaskania brzusia :(

no ja Cię pamiętam krzymina z innych wątków, fajnie że dołączyłaś do grudnióweczek :)

a fotki powozu wstawię dopiero za jakiś czas jak zrobię, bo w mieszkaniu nie mam miejsca żeby go parkować i jest na wiosce, stoi sobie w kącie, czeka i się kurzy :silly:


[url=http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3k6640b9q1.png[/img][/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194230 przez tygrysica
A ja miałam wczoraj niezłą przygodę...

Rano na klika minut częściwo...straciłam wzrok... i powiem Wam, że
jeszcze takiego szoku nie przezyłam chyba nigdy.

Zaczęło się od tego, że mi się pojawiła taka jakby rysa, która
zniekształcała obraz niczym kalejdoskop albo krzyształ.
Myślałam, że może coś bardzo jasnego się w TV pojawiło i mi taki
powidok został, bo to podobne było, ale nie znikało.
Potem rysa zaczęła się powięszkać zasłaniając coraz większy obszar
widzenia z lewej strony. Ta część jakby migotała-
troche jak mroczki przed oczami jak sie mdleje, ale trwało to dłużej i
bynajmniej mdleć nie zamierzałam, a jedynie wpadłam
w panikę. Mój mąż szybko zadzwonił po taksówkę żeby jechac do
szpitala a mnie całość zjawiska przekształciła się w takie
"tunelowe" widzenie... Jak już taksówka przyjechała, to wszystko
ustąpilo, ale i tak pojechaliśmy do szpitala Rydygiera, bo najbliżej.

Z oddziału ratunkowego wysłali mnie na okulistykę,

Jak czekaliśmy- ja rozłozona na ławce, bo mi brzuch
sie zaczął już buntować- w końcu mam leżeć, wzbudzałam ogolną sensację
i co chwile ktos troskliwie pytał czy mi sie nic nie dzieje ;)

Takiej serii badań to dawno nie miałam-
urozmaiceniem było badanie na pole widzenia, w trakcie ktorego
błyskały punkciki a ja miałam klikać joystick jak takie mignięcie
widziałam- troche jak jakaś gra na Atari z lat 80tych ;)
Oczywiście wypadłam genialnie ;P, Tak samo wypadło badanie dna oka,
tarczy i cisnienia gałek (które, na marginesie jest okropne- bo
dotykaja gałki jakimś czujnikiem i mimo, że wcześniej dostaje się krople
znieczulające to jednak okropne uczucie zostaje ).
Po tych wszystkich badaniach po raz kolejny mnie wypytali
pokolei co się wydarzyło i po fragmencie o tym, że zaburzenie widzenia miałam w obu oczach takie samo...odesłali do neurologa.

Oczywiście nie tak od razu- kolejność przecież formalna musi być.
Najpierw z powrotem na oddział ratunkowy, gdzie trzeba było
opowiedziec jak było na okulistyce i troche poczekać.

Tym razem nie ja na oddział poszłam a oddział do mnie przyszedł w
osobie Pani doktor.

Tym razem badanie jak na starych filmach- młoteczkiem, łyżką i łaskotkami.
Pani doktor kazała mi się też wyszczerzyć, unosić brwi i trafiać palcem w czubek nosa.
Poświeciła mi w oczy i oznajmiła, że nie wie co mi
jest/było i, że mam iśc do domu, a jak mi się powtórzy albo cos mi się
stanie tylko z jedna strona ciała (np zdrętwieje) to wrócić.

Potem przyszła Pani doktor co mnie pierwsza badała powtórzyła za Pania neurolog,
że nie wiedza co mi jest/było i jak mi się powtórzy to mam waracac i mnie położą dla odmiany (bo tydzień temu w Ujastku mnie na ginekologii chcieli kłaść) na
neurologii. Postraszyła tez, że to może być zakrzepica...

Wreszcie wyszlismy. W międzyczasie minęło 4 godziny, zmieniła sie
pogoda, zaczęło padać, a ja zgłodniałam straszliwie (wiadomo- co dwa
żołądki to nie jeden ;)).

Na wszelki wypadek, jak dzisiaj robiłam badania na Ujastku to spytałam
mojego lekarza o wczorajszy incydent.
Machnął ręką i stwierdził, że takie rzeczy sie w ciąży zdarzają i mam
sie nie przejmować, bo to nie zakrzepica.
Mam tak czy inaczej leżeć i do ogólnych zaleceń doszło powolne
wstawanie i zakaz denerwowanaia się, bo to
ponoć od ciśnienia...


A morał z tego taki- jak nie gówno to sraczka, a lekarze i tak nie
wiedzą co człowiekowi dolega ;P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194234 przez gagusia84
Nie ja nie chce rózowe dla dziewczynki a niebieskie dla chłopaka. Wsumie wózek tylko stwierdziłam ze jak bedzie dziewczynka to bedzie taki fiolet. Łózeczko kupie jak dostane pieniadze które mi sie naleza a z wózkiem poczekam chyba ze niewytrzymam i kupie jakis wczesniej. A z ciuszkami to chce poczekac bo tu w Angli sa podziały dla dziewczynek i dla chłopaków wiec poczekam. Dzis w ciucholandzie kupiłam recznik biały bo mi sie podobał. A kosmetyki mam jeszcze czas to nie kupuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194249 przez KasiaT
Oj Tygrysica to faktycznie miałaś przygodę... Niczym z serii "niezwykłe przypadki medyczne" z TLC - tobie coś jest i nikt nic nie wie :blink:

Gagusia a właściwie to jaka u Was jest różnica między ciuszkami dla chłopców i dziewczynek, że jest podział?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194250 przez luska
Krzemina sorrki ale nie sledze innych wątków ;) A z grudniówek jakoś cie nie pamiętam ;) Wiec wybacz ale zaglądaj częściej . pisz , pytaj :)

Tygrysico ale miałaś przeboje,chyba bym zawału dostała , jak bym wzrok traciła :ohmy: No ale najważniejsze , że wrócił :lol: No i morał szokujący ale prawdziwy B)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194254 przez adiafora
tygrysico ja jestem tyflopedagogiem, terapeutą widzenia i czasem takie sprawy dzieją się podczas wylądowań na siatkówce u osób dużo pracujących z kompem.
Co do proszków ja od paru lat używam orzechów i jestem bardzo zadowolona, zaraziłam nimi moje koleżanki które mają dzieciory:) Podobał mi się opis o gotowaniu osób trzecich w trakcie połogu, zazdroszczę Wam jak sama sobie nie ugotuje to nikt tego nie zrobi minusy Veganizmu:(

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194311 przez tygrysica
KasiaT - w sumie to mi tylko dr House'a brakowało, żeby na końcu przyszedł ;)
adiafora: owszem, z racji zawodu pracuję wyłącznie oczami (grafik, fotograf), ale od czwratku w domku i tylko czasem siadam na kompie. To może mam już uzależnione oczy od kompa ;) A tak serio to wierzę, że to nic poważnego, bo jakby co to bym nie mogła dalej funkcjonować ani w życiu ani zawodowo...Kiedyś, jak sobie myslałam, co by było gdybym wzrok straciła to jedyne co mi do głowy przyszło, to że musiałabym pisać, żeby gdzieś obrazy pokazywać ;)

... a z innej beczki- ja znowu ciuszki staram się kupowac "rockowe"- mam już sporo czarnych, niebieskich, białych i khaki. Kupiłam tez kamizelkę taką niby elegancką i jednego cieplejszego pajacyka w cętki lamparcie z uszkami i ogonkiem ;D 2 pary pajacyków mam w paski i z tygrysem z Kubusia Puchatka, bo sama od lat mam to przezwisko z tej bajki ;)
I stwierdziłam, że jak juz będzie z czego to mojemu synkowi będę stawiać irokeza na głowie :D Najpierw nawet chciałam jego pokój (a raczej kącik w naszej sypialni) urządzić w stylu rockowym,ale ciężko wykombinowac takie dodatki żeby były i dziecinne i nie były z Hannah Montana. Na razie mysle, że może w stylu piracko-marynarskim- z jakąś plażową fototepetą... zobaczymy w przyszłym tygodniu, bo na razie jeszcze musze parę rzeczy pokończyc do pracy.
A i udało mi się wybrac osobe na zastępstwo w firmie i nawet Prezes zaakceptował więc choć tyle mi kamienia z serca spadło :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194459 przez gagusia84
U mnie sa takie podziały na chłopca i dziewczynke ze tu przewaznie jest rózowe dla dzieczynki a niebieskie dla chłopaka wiec za bardzo wyboru niema jak cos jest białe to kupuje bo jest uniwersalne a jak nie to nie kupuje bo albo jes róz albo niebieskie. Albo cos z autkami albo z kwiatkami podam przykład. czerwone w paski dla chłopaka a myszka dla dziewczynki
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194460 przez gagusia84
to dla chłopaka
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194475 przez rojku
Tygrysica to ciekawy dzionek miałaś :)

Ja kiedyś po siłowni jak nie byłam jeszcze w ciąży miałam też w jednym oku takie mroczki, migotało mi wszystko i rozmazywało, ale to wiedziałam, że to z wysiłku.

A ja mam od wtorku bolący tyłek :dry: Nawet po nocy mnie boli, to dziwne. Może mała mnie tak uciska :) Na szczęście na razie jest do wytrzymania :D

A jeszcze a propos ciuszków to fajne takie rockowe :) emo czy coś podobnego, ale chyba to nie jest takie łatwe wcale, żeby coś takiego znaleźć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #194479 przez krzymina
czemu masz bolący tyłek? ja mam po nocy bolące boki ale to nie największy problem,teraz najbardziej martwię się o moją cukrzycę a raczej jak to wpłynie na dziecko i o przepuklinę pępkową która mnie codziennie boli,ledwo się toczę

na dodatek mam po nocy jakiś dziwny kaszel który doprowadza mnie do szału mimo że nie jestem przeziębiona

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #194489 przez rojku
No podejrzewam, że to dzidzia uciska na jakieś nerwy, tzw. rwa kulszowa, ale na razie nie jest bardzo uciążliwa. Raz tylko miałam takie 2minutowe ataki pod rząd, że aż mnie fala gorąca oblała i żadne ruchy nie pomagały, ani uciskanie, ani nic.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl