- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
- adiafora
- Wylogowany
- pierwsze słowa
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rojku
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 117
- Otrzymane podziękowania: 0
podobno istnieje nawet teoria, że to po to, że dziecko dostrzega najlepiej kontrasty i te otoczki się ciemniejsze robią, żeby dziecko trafiło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaT
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do zakupów to my się wybieramy jakoś w połowie września na dalsze i być może ostatnie zakupy dla maluszka. Jeszcze muszę siebie zaopatrzyć do szpitala i kupić jakąś kurtkę bo moja na jesień jest ciutes za wąska
U nas obecnie remont przedpokoju leci pełną parą. Ja go skończymy to w zasadzie w domu do narodzin pozostanie nam złożenie łóżeczka.
Boże jak ten czas leci. Jeszcze nie dawno prawie nie było widać, że coś tam rośnie, a teraz?? Piłeczka z przodu nie daje o sobie zapomnieć
Wczoraj był wyjątkowo ruchliwy. Z mężem się śmialiśmy, że świętuje z rodzicami, bo obchodziliśmy pierwszą rocznicę ślubu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lilian355
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Nareszcie z Nami :) Nasze Słoneczko :)
- Posty: 186
- Otrzymane podziękowania: 0
PS. a maly to mi tak mi się w brzuchu wierci że masakra mala wiercipiętka byle w środę dupką nie bylo odwrócone, bo chcę żeby lekarz potwierdzil czy jest nadal dziewczynka czy jednak coś się zmienilo w ciagu tych 4 tyg.
tak w ogóle to ale ten czas zleciał... pozostały nam juz tylko 4 miesiące
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Drynek spoko tak po prostu musi być.Mi tez już siara leci Nie lubie powiem wam szczerze tego.
No ja tez sie już biorę powoli .Znaczy na razie jest plan , ze jak wrócę od rodziców do domu to się biorę za mega porządki, prani.Zakupami to nie wiem jak to będzie , bo nie wiem jak tam z kasa stoimy ale chciała bym już za wózkiem sie obejrzeć porządnie ,łóżeczko turystyczne a pierdołki to może na koniec zostawię.Ale w końcu nigdy nie wiadomo kiedy nas złapie .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gagusia84
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Jeszcze musze wytrzymac do 16ego, bo potem idę na L4- brzuszek mi twardnieje dalej mimo zwiększenia dawki Magnezu i No-spy i kręgosłup nawala, a męczę się z byle czego jakbym 80 lat miała. Siedzieć nie bardzo moge długo a mój autobus ma na trzasie dwie ulica tak dziurawe, że w trakcie podróży to mi co 5 minut brzuch się spina. Jak się w pracy dowiedzieli to od razu mi dowalili pracy żebym zdążyła przed odejściem ;( I jeszcze rekruatcję prowadzę na własne zastępstwo i do tego jeden z moich pracowników po 3tygodniowym urlopie poszedł sobie na 2,5 tygodnia na L4 Normalnie, słów brak...
A do tego zabawna rzecz- fizycznie nie wydalam, za to umysłowo to dawno nie miałam takiego powera. Podniosły mi się zdolności analityczne, logistyczne i organizacyjne. Mogłabym normalnie non stop pracować, a tu... kręgosłup nie pozwala i brzuszek ... dziwne i wkurzające tez tak macie czy mi się tylko takie ciążowe ADHD włączyło? ;D
No i nie możemy imienia wybrać Żadne nam sie jakoś specjalnie nie podoba dla synka. Dla córeczki juz miałam- Alicja Klara, a tu niespodzianka i chłopak...Chyba poczekamy aż się urodzi. A na razie naj są Adam i Dominik.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Co do porodu to pewnie mój będzie ze mną.Raczej nie ma wyjścia .Nie rozmawialiśmy jeszcze o tym .Ale ma w końcu to za sabą , bo był przy pierwszym .No i sam z siebie wszystkim mówił , ze facet powinien być , ze musi wspierać kobiete itd itp.Az w szoku była.Przy drugim w sumie tez byl do momentu zabrania mnie na sale operacyjna.A zaraz po poleciał synka zobaczyć i do mnie Ogolenie stwierdził , że czekanie na info w korytarzu jest straszne.Woli na bieżąco być.Wiec sądze , ze teraz oporów nie będzie miał.Tyle , ze to facet hehe .Wiec kto wie co teraz w jego głowie siedzi i jak ma pogląd na ten temat
Tygrysico ja własnie mam upatrzonego xladera.Nie należą do najlżejszych no ale sporo ludzi chwali .Raz oglądałam w sklepie , bardzo mi się spodoba ale stwierdziłam , ze bez sensu nowy jak można kupić używany jeszcze z gwarancja za połowę ceny
Kochana chyba sie przemęczasz a i w pracy cie nie oszczędzając.No i te twardnienia kochana chyba powinnaś duży luz wrzucić jak przed terminowa nie chcesz być.Za prace nikt medalu nie daje No ale ci rozumie troszkę , bo mi tez wszyscy każą przystopować.Ale ja nie potrafię siedzieć i nic nie robić No ale mam ciąże jak na razie wzorową .Nie mam twardnień, szyjka się nie skraca , nie rozwiera i oglnie super sie czuje.Troszeczkę zaczyna kręgosłup pobolewać i mam jakieś dziwne bóle które mi już troszkę wcześniej dokuczały, ponoć to rwa kulszowa.Ale nie stwierdzona przez lekarza to mogę sobie gadać.Musze na następnej wizycie tego mojego podpytać od czeka to może być.Boli mnie cala prawa strona od połowy pleców, pośladek i noga .Tak , ze nie mogę chodzić i utykam na ta nogę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
...zobaczymy w czwartek.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nanga1989
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 121
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adiafora
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
A dobra kondycja fizyczna swoje robi
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaT
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 0
Odnośnie porodu to też jeszcze nie wiem czy mąż będzie przy mnie. Ja osobiście bym chciała ale nie będę go zmuszać, a on decyzji jeszcze nie podjął.
Wczoraj skończyliśmy remontować przedpokój. Dostałam takiego powera, że dziś mnie wszystko boli . A synek aktywnie mi kibicował leniwie przetaczając się pod powłokami brzusznymi . Chyba powoli zaczyna się tak ciasnawo robić. Zauważyłam, że mniej kopie (jeszcze pare tygodni temu tylko tak dawał o sobie znać), a więcej się przekręca i wyciąga. Ale za to jak kopnie to solidnie. Wczoraj na dobranoc dostałam takiego kopa, że mnie brzuch rozbolał i myślałam, że normalnie z niego wyskoczy
Tygrysico - no to czas faktycznie trochę odpocząć. Wiesz, mogę ci doradzić coś na te twardnienia. Mnie pomaga ale nie wiem czy na Tobie też się uda. Jak mi twardnieje (na szczęście już troszkę mniej) to stosuję technikę oddychania do brzucha. W sensie bierzemy wdech nosem i unosimy nie klatkę piersiową tylko brzuch i powolny wydech ustami. Tą techniką dotleniamy bardziej dzidzi a przy twardnieniu zmniejsza się dopływ tlenu (jak przy skurczu każdego mięśnia). Mnie macica szybciej mięknie przy takim oddychaniu.
Odnośnie szkoły rodzenia:
W poniedziałek były zajęcia z opieki nad dzidzi, dużo nie napiszę bo głównie to były ćwiczenia na lalkach, jak przewijać, jak podnosić, jak kąpać.
Co do teorii - zawsze przy przewijaniu smarujemy odbyt, pupę, pachwiny (u chłopców też wokół siusiaka a zwłaszcza między siusiakiem a moszną) tłustym kremem (polecone zostały Linomag lub Alantan maść). Jeśli pojawi się odparzenie do stosujemy sudokrem lub tormentiol. Jeśli to nie zadziała to pediatra może przepisać receptę na maść robioną w aptece, która działa jeśli inne zawodzą.
Jeśli chodzi o pępek - najnowsze zalecenia mówią, żeby jednak nie smarować pępka spirytusem tylko raz dziennie przemywać wodą z mydłem (można w trakcie kąpieli) i dokładnie osuszyć a dodatkowo można popsikać dezynfekująco Octeniseptem. Jeśli pępek nie odpadnie po 2-3 tygodniach należy skonsultować to z pediatrą to zaleci dodatkowe osuszanie. Lekarz się przyda też jeśli wystąpi zaczerwienienie, brzydki zapach lub ropa. A pieluszkę zapinamy tak, żeby kikut był na wierzchu.
Oczka przemywamy solą fizjologiczną (wacik po jednym oku wymieniamy) od zewnątrz do wewnątrz. Oczka mogą ropieć max do 2 tygodni po porodzie.
Uszka - nawilżonym wacikiem. Nie stosować patyczków nawet tych ze schodkiem specjalnych dla niemowląt, gdyż noworodki mają bardzo blisko błonę bębenkową i łatwo ją uszkodzić.
Nosek - gruszką albo Fridą. Jeśli wydzielina jest bardzo gęsta można ją zmiękczyć wodą morską, która też pobudza odruch kichania (kichanie u noworodków nie jest niczym niepokojącym, bo w ten sposób oczyszcza sobie drogi oddechowe - w końcu nie umie smarkać)
Paznokcie - nożyczki lub obcinak kiedy dziecię śpi, a najlepiej tuż po jedzeniu - wtedy jest jak naprute i można z nim zrobić wszystko
Kąpiel - W pierwszym roku życia można nie używać oddzielnego preparatu do mycia włosów. Do kąpieli polecała Oilatum, wtedy nie trzeba dodatkowo natłuszczać dziecka po kąpieli.
Ciemieniucha - jesli się pojawi, należy łuski dobrze natłuścić (można użyć tego samego co pod pieluszkę, bo oliwka może być nie wystarczająca ale położna poleciła zwykłe masło), nałożyć na to czapeczkę, niech się pokisi z jakąś godzinę i potem delikatnie za pomocą grzebyka o drobnych i baaardzo miękkich ząbkach wyczesać łuski. Nic na siłę, jeśli łatwo nie schodzą to następnego dnia powtórzyć. Czasem trwa to dłużej.
To tyle co spamiętałam. Dziś mamy spotkanie z pediatrą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.