BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

13 lata 3 miesiąc temu #186767 przez adiafora
To jak czas ucieka jest niesamowite , ale myślę że z naszą matczyną intuicją to ze wszystkim zdążymy i będzie dobrze. Ja łóżeczka wózki itd dostanę więc zostaje sprzęt do obsługi higienicznej dziecka , siebie , może parę ubrań dla dziecka. Ale to za miesiąc teraz idę na wesele 10,znaczy jadę więc skupiam się na tym:)

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #187242 przez drynek88
no u mnie to tez jeszcze duzo do kupienia zostalo bo remont w domciu i tak szkoda mi kupowac narazie zeby nie stalo i sie nie kurzylo wszystko, bede kupowala wszystko naraz oprocz ubranek bo to juz mam :)no ale czego nie zobacze to kusi tak to juz jest:) A tak to dziewczyny mam do was pytanie bo to moja pierwsza ciaza i oczywiscie wszystkiego jeszcze nie wiem wogol otoczek wokol brodawek na piersiach pojawily mi sie takie przebarwienia jakby powiekszaly sie czy tez tak mialyscie? bo zastanawiam sie czy powiekszaja sie jeszcze czy cos jest nie tak



..Natalia..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #187307 przez rojku
drynek te ciemniejsze otoczki to norma :) takie delicje się robią :)
podobno istnieje nawet teoria, że to po to, że dziecko dostrzega najlepiej kontrasty i te otoczki się ciemniejsze robią, żeby dziecko trafiło :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #187314 przez drynek88
ciemniejsze to juz sie zrobily tylko wlasnie teraz zaczely jakby sie dziwnie powiekszac bo byly takie juz okragle a teraz poza linia porobily sie takie plamki jakby chcialy sie powiekszac ale nie wiem ach ta niewiedza:)



..Natalia..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #187331 przez KasiaT
drynek mam to samo, tylko, że mi jeszcze dodatkowo czasem przeciekają.... zwłaszcza w nocy :S

Co do zakupów to my się wybieramy jakoś w połowie września na dalsze i być może ostatnie zakupy dla maluszka. Jeszcze muszę siebie zaopatrzyć do szpitala i kupić jakąś kurtkę bo moja na jesień jest ciutes za wąska :silly:

U nas obecnie remont przedpokoju leci pełną parą. Ja go skończymy to w zasadzie w domu do narodzin pozostanie nam złożenie łóżeczka.

Boże jak ten czas leci. Jeszcze nie dawno prawie nie było widać, że coś tam rośnie, a teraz?? Piłeczka z przodu nie daje o sobie zapomnieć :laugh:
Wczoraj był wyjątkowo ruchliwy. Z mężem się śmialiśmy, że świętuje z rodzicami, bo obchodziliśmy pierwszą rocznicę ślubu. :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #187336 przez lilian355
Ja to jeszcze nic nie mam kupionego do malucha... co chce iść do sklepu z dziecięcymi ciuszkami to zawsze coś wypadnie i trzeba kasę na coś innego przeznaczyć... pocieszające jest narazie tylko to, ze łóżeczko i materacyk mamy z głowy, bo mój Tata jest stolarzem i jako przyszły dziadzia zrobi prezent wnukowi :) wózek kupimy jak mały się urodzi, to na jego kupno przeznaczymy z becikowego... ale i tak mnie przeraża ta myśl ile jeszcze trzeba kupić :) a gdzie tu jeszcze ja z rosnącym brzuszkiem, a idzie zimno więc też w większa kurtkę będę musiala się zaopatrzyć :) o spodnie się nie martwię bo już mam nareszcie :) biodrówki, narazie ciut za duże, ale wiem ze będą wkrótce dobre :)

PS. a maly to mi tak mi się w brzuchu wierci że masakra :D mala wiercipiętka :) byle w środę dupką nie bylo odwrócone, bo chcę żeby lekarz potwierdzil czy jest nadal dziewczynka czy jednak coś się zmienilo w ciagu tych 4 tyg. :)

tak w ogóle to ale ten czas zleciał... pozostały nam juz tylko 4 miesiące :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #187385 przez luska
hje laseczki.

Drynek spoko tak po prostu musi być.Mi tez już siara leci :dry: Nie lubie powiem wam szczerze tego.
No ja tez sie już biorę powoli .Znaczy na razie jest plan , ze jak wrócę od rodziców do domu to się biorę za mega porządki, prani.Zakupami to nie wiem jak to będzie , bo nie wiem jak tam z kasa stoimy ale chciała bym już za wózkiem sie obejrzeć porządnie ,łóżeczko turystyczne a pierdołki to może na koniec zostawię.Ale w końcu nigdy nie wiadomo kiedy nas złapie .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #187967 przez drynek88
..A czy do porodu wybieracie sie z kims bliskim? bo ja planuje z mezem najpierw bylam temu przeciwna ale w koncu sie przekonalam bo maz chce byc przy mnie i mnie wspierac wiadomo pierwszy porod to sa duze obawy coz moze sie wydarzyc itd., a wy jak kobietki rozmyslacie o tym? moze macie jakies rady ciekawe ja to najbardziej obawiam sie glupich sytuacji i krepujacych takich jak lewatywa badz przy parciu ze moze sie cos nieoczekiwanego wydarzyc



..Natalia..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #188006 przez gagusia84
No ja to jeszcze niewiem czy maz bedzie przy porodzie czy nie. Przy pierwszej chciał ale potem jednak powiedział ze moze tego nie wytrzymac a zreszta nie mielismy pieniedzy zeby za to zapłacic a tu jest za darmo wiec moze bedzie. Ale jest jeszcze czas to pomyslimy :)







Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #188010 przez tygrysica
A ja już wózek mam zlicytowany na Allegro. Jeszcze załatwiam przesyłkę- chcę z pracy wysłać swojego, bo dzięki umowie centralnej taniej wyjdzie niż prywatnie. A wózek, po wielu przeczytanych forach, artykułach i rozmowach z dzieciatymi znajomymi wybrałam- Jane Nomad z gondolą Capazo. A wcześniej chciałam Graco Symbio, Bugaboo Frog albo Delti Emu. O konkretnym Graco z tablica.pl nawet rozmawiałm ze sprzedającą- ładny nowiutki. W końcu Jane, bo ponoć najwygodniejsza spacerówka i naprawde mozna w niej 2 lata przejeździć bo i lekki i w miare mały po złożeniu i siedzisko pod dupcie duże i się dupcia mieści ;) Ale przyznam, że zanim podjełam decyzję jaki chcę to ciężko było i metlik w głowie miałam, bo jednak ilość postów i informacji dot. wózków jest przytłaczająca.

Jeszcze musze wytrzymac do 16ego, bo potem idę na L4- brzuszek mi twardnieje dalej mimo zwiększenia dawki Magnezu i No-spy i kręgosłup nawala, a męczę się z byle czego jakbym 80 lat miała. Siedzieć nie bardzo moge długo a mój autobus ma na trzasie dwie ulica tak dziurawe, że w trakcie podróży to mi co 5 minut brzuch się spina. Jak się w pracy dowiedzieli to od razu mi dowalili pracy żebym zdążyła przed odejściem ;( I jeszcze rekruatcję prowadzę na własne zastępstwo i do tego jeden z moich pracowników po 3tygodniowym urlopie poszedł sobie na 2,5 tygodnia na L4 :angry: Normalnie, słów brak...
A do tego zabawna rzecz- fizycznie nie wydalam, za to umysłowo to dawno nie miałam takiego powera. Podniosły mi się zdolności analityczne, logistyczne i organizacyjne. Mogłabym normalnie non stop pracować, a tu... kręgosłup nie pozwala i brzuszek ... dziwne i wkurzające :dry: tez tak macie czy mi się tylko takie ciążowe ADHD włączyło? ;D

No i nie możemy imienia wybrać :( Żadne nam sie jakoś specjalnie nie podoba dla synka. Dla córeczki juz miałam- Alicja Klara, a tu niespodzianka i chłopak...Chyba poczekamy aż się urodzi. A na razie naj są Adam i Dominik.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #188093 przez luska
Witam z wieczorka.

Co do porodu to pewnie mój będzie ze mną.Raczej nie ma wyjścia :P .Nie rozmawialiśmy jeszcze o tym .Ale ma w końcu to za sabą , bo był przy pierwszym .No i sam z siebie wszystkim mówił , ze facet powinien być , ze musi wspierać kobiete itd itp.Az w szoku była.Przy drugim w sumie tez byl do momentu zabrania mnie na sale operacyjna.A zaraz po poleciał synka zobaczyć i do mnie :laugh: Ogolenie stwierdził , że czekanie na info w korytarzu jest straszne.Woli na bieżąco być.Wiec sądze , ze teraz oporów nie będzie miał.Tyle , ze to facet hehe .Wiec kto wie co teraz w jego głowie siedzi i jak ma pogląd na ten temat ;)

Tygrysico ja własnie mam upatrzonego xladera.Nie należą do najlżejszych no ale sporo ludzi chwali .Raz oglądałam w sklepie , bardzo mi się spodoba ale stwierdziłam , ze bez sensu nowy jak można kupić używany jeszcze z gwarancja za połowę ceny :laugh:

Kochana chyba sie przemęczasz a i w pracy cie nie oszczędzając.No i te twardnienia kochana chyba powinnaś duży luz wrzucić jak przed terminowa nie chcesz być.Za prace nikt medalu nie daje :dry: No ale ci rozumie troszkę , bo mi tez wszyscy każą przystopować.Ale ja nie potrafię siedzieć i nic nie robić :silly: No ale mam ciąże jak na razie wzorową .Nie mam twardnień, szyjka się nie skraca , nie rozwiera i oglnie super sie czuje.Troszeczkę zaczyna kręgosłup pobolewać i mam jakieś dziwne bóle które mi już troszkę wcześniej dokuczały, ponoć to rwa kulszowa.Ale nie stwierdzona przez lekarza to mogę sobie gadać.Musze na następnej wizycie tego mojego podpytać od czeka to może być.Boli mnie cala prawa strona od połowy pleców, pośladek i noga .Tak , ze nie mogę chodzić i utykam na ta nogę :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #188122 przez tygrysica
luska- Ty mnie nie strasz tym przedterminowym! lekarz mnie badał i szyjka w porządku. W czwartek mam wizyte to będę pytać co i jak. Boję sie tylko tego i nastepnego tygodnia, bo dzisiaj miałam sesje zdjęciową a to męczące i jutro cały dzień też, a w przyszłym tygodniu mam niby jedna ale na wszelki wypadek 2 terminy zarezerwowane jakby trzeba było powtarzac zdjęcia. I jeszcze to dość stresujące sesje. Gdyby nie ciąża, to bym tylko happy chodziła, bo lubię swoją prace i satysfakcja z udanych zdjęć ohromna, a tak to ciagle mysle o dziecku, czy mu krzywda sie nie dzieje...
...zobaczymy w czwartek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #188275 przez nanga1989
Witam mamuski:p oj ja tez mam takie otoczki jak to napisane bylo wyzej przypominajace Delicje :D:D powiekszyly mi sie i to konkretnie ehh jak tak czytam co macie juz pokupywane to tak sobie mysle ze chyba czas najwyzszy zebym i ja sie wybrala do sklepu poszerzyc zapasy :D ja jak narazie mam ciuszki i lozeczko:p to tak jakby nic ;/ aa paczkie pieluch tetrowych i rozek... a tu brzuszek rooosnie w Holandii jak bylam jeszcze w 5 tyyg. kupilam sobie paczke smoczkow tyle ze chyba mi sie nie przydadza bo maja zolty smoczek a slyszalam ze dziecko powinno miec silikonowy smoczek poniewaz zaraz ma plesniawki. co wy na ten temat powiecie? Jak juz wczesniej pisalam w ktoryms poscie to moja pierwsza ciaza wiec co wyczytam lub uslysze to łapie :D Moze otrzymam od was jakies rady co kypywac na co zwracac uwage...szczegolna prosba do doswiadczonych mamusiek. :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #188338 przez adiafora
hej dziewczyny ja od 10 lat praktykuję jogę i to codziennie polecam na wasze kręgosłupy, ja mam dużo pawera nic nie boli, nie czuje ciężaru ciąży:) Koleżanki które też praktykują, były bez nacinań itp przy porodzie poszło super bo wszystko było porozciągane do tego oddychanie przetrenowane i wyćwiczone
:) A dobra kondycja fizyczna swoje robi

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #188592 przez KasiaT
Cześć dziewczyny!
Odnośnie porodu to też jeszcze nie wiem czy mąż będzie przy mnie. Ja osobiście bym chciała ale nie będę go zmuszać, a on decyzji jeszcze nie podjął.
Wczoraj skończyliśmy remontować przedpokój. Dostałam takiego powera, że dziś mnie wszystko boli :silly: . A synek aktywnie mi kibicował leniwie przetaczając się pod powłokami brzusznymi :laugh: . Chyba powoli zaczyna się tak ciasnawo robić. Zauważyłam, że mniej kopie (jeszcze pare tygodni temu tylko tak dawał o sobie znać), a więcej się przekręca i wyciąga. Ale za to jak kopnie to solidnie. Wczoraj na dobranoc dostałam takiego kopa, że mnie brzuch rozbolał i myślałam, że normalnie z niego wyskoczy :blink:

Tygrysico - no to czas faktycznie trochę odpocząć. Wiesz, mogę ci doradzić coś na te twardnienia. Mnie pomaga ale nie wiem czy na Tobie też się uda. Jak mi twardnieje (na szczęście już troszkę mniej) to stosuję technikę oddychania do brzucha. W sensie bierzemy wdech nosem i unosimy nie klatkę piersiową tylko brzuch i powolny wydech ustami. Tą techniką dotleniamy bardziej dzidzi a przy twardnieniu zmniejsza się dopływ tlenu (jak przy skurczu każdego mięśnia). Mnie macica szybciej mięknie przy takim oddychaniu.

Odnośnie szkoły rodzenia:
W poniedziałek były zajęcia z opieki nad dzidzi, dużo nie napiszę bo głównie to były ćwiczenia na lalkach, jak przewijać, jak podnosić, jak kąpać.
Co do teorii - zawsze przy przewijaniu smarujemy odbyt, pupę, pachwiny (u chłopców też wokół siusiaka a zwłaszcza między siusiakiem a moszną) tłustym kremem (polecone zostały Linomag lub Alantan maść). Jeśli pojawi się odparzenie do stosujemy sudokrem lub tormentiol. Jeśli to nie zadziała to pediatra może przepisać receptę na maść robioną w aptece, która działa jeśli inne zawodzą.
Jeśli chodzi o pępek - najnowsze zalecenia mówią, żeby jednak nie smarować pępka spirytusem tylko raz dziennie przemywać wodą z mydłem (można w trakcie kąpieli) i dokładnie osuszyć a dodatkowo można popsikać dezynfekująco Octeniseptem. Jeśli pępek nie odpadnie po 2-3 tygodniach należy skonsultować to z pediatrą to zaleci dodatkowe osuszanie. Lekarz się przyda też jeśli wystąpi zaczerwienienie, brzydki zapach lub ropa. A pieluszkę zapinamy tak, żeby kikut był na wierzchu.
Oczka przemywamy solą fizjologiczną (wacik po jednym oku wymieniamy) od zewnątrz do wewnątrz. Oczka mogą ropieć max do 2 tygodni po porodzie.
Uszka - nawilżonym wacikiem. Nie stosować patyczków nawet tych ze schodkiem specjalnych dla niemowląt, gdyż noworodki mają bardzo blisko błonę bębenkową i łatwo ją uszkodzić.
Nosek - gruszką albo Fridą. Jeśli wydzielina jest bardzo gęsta można ją zmiękczyć wodą morską, która też pobudza odruch kichania (kichanie u noworodków nie jest niczym niepokojącym, bo w ten sposób oczyszcza sobie drogi oddechowe - w końcu nie umie smarkać)
Paznokcie - nożyczki lub obcinak kiedy dziecię śpi, a najlepiej tuż po jedzeniu - wtedy jest jak naprute i można z nim zrobić wszystko :silly:
Kąpiel - W pierwszym roku życia można nie używać oddzielnego preparatu do mycia włosów. Do kąpieli polecała Oilatum, wtedy nie trzeba dodatkowo natłuszczać dziecka po kąpieli.
Ciemieniucha - jesli się pojawi, należy łuski dobrze natłuścić (można użyć tego samego co pod pieluszkę, bo oliwka może być nie wystarczająca ale położna poleciła zwykłe masło), nałożyć na to czapeczkę, niech się pokisi z jakąś godzinę i potem delikatnie za pomocą grzebyka o drobnych i baaardzo miękkich ząbkach wyczesać łuski. Nic na siłę, jeśli łatwo nie schodzą to następnego dnia powtórzyć. Czasem trwa to dłużej.

To tyle co spamiętałam. Dziś mamy spotkanie z pediatrą.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl