MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

ja używam elektrycznej golarki, bo mam ten sam problem. poprawiły mi się trochę pachy to czasem użyję żyletki, ale generalnie to polecam elektryczne maszynki- fakt, że to więcej czasu zajmuje, zle nie podrażnia, chyba że sie zatniesz.

a ten LACTOVAGINAL to gdzie moge dostac?
Krzymina nie mozesz sie teraz zalamywac glowa do gory kochana rob to co lubisz w domu moze jakos czas ci zleci ja np. projektuje ciuszki co sprawia mi przyjemnosc i biore udzial w roznych konkursach internetowych

wrzuce zdjęcie tej reklamy bo się cieszę sama do siebie

Krzymina tez bym sie wkurzyła na te prześcieradła , zrób jak radzie Tygrysica .Ja zamawiałam jak Kasia cały komplet 13 sto częściowy na allegro i super się sprawuje Zreszta ja mam wiekszosc rzeczy z allegro i chwale

Adafiora pytałaś o termometr tak , jeżeli chodzi ci dla dzidzi elektryczny to od prawie 2 lat używamy
allegro.pl/termometr-elektryczny-do-czol...ono-i1830301438.html
Chwale go , bo jest dość dokładny i jak do tej pory raz wymienialiśmy baterie:)

ale macie dziewczyny przypadłości , oby wszytko szybko ustąpiło .Z hemoroidami , nie ciekawa sprawa , ale mi zawsze po porodzie wyłażą(nawet po cc) ale własnie miałam to maść co Krzymina i rachu ciachu i po strachu

Ciuszki tez piorę wszytko i prasuje.Właśnie od wczoraj zaczęłam , ale z prasowaniem to jest masakra.Myslałam , że sie uwinę jak zawsze, a teraz to już nie takie fajne hehehe.Z wielkim bólem przeprasowałam jeden automat( w sumie to mi jeszcze parę szmatek zostało)Ale takich partii pewnie z 6 będzie

Tygrysica gratuluje wypieku i zdjęć

Mi wystarcza cotrimazolum Jak zaraz coś mi nie odpowiada w tych miejscach to na wieczór smaruje i po "problemie".

Drynek nam siedem lat stuknęło na początku czerwca hehe i zapomnieliśmy ale , żeby nie było bylismy z młodym wtedy na basenie bo akurat dzień dziecka był no i fundnęliśmy mu przeprawe przez Wisłę promem.Ale szczerze oboje dopiero wieczorem sobie uświadomiliśmy

no a dla Was wszystkiego naj nja z okazji rocznicy i oby menio nie zapomniał

Tygrysioco super foty , tez bym zacieszała na twoim miejscu:)

Krzymina dokładnie jak Drynke napisała , w domu tez możesz wiele fajnych i cekawych rzeczy zrobic No a choroby na pewno cie wykańczają, ale kochana wytrwasz dla tego maluszka w brzuszku

mnie tez żelazko szlag trafił nowe w dodatku. Tyle, że wybrałam je ze wzgledu na kolor i teraz czekam az mi z serwisu zadzwonią- w summie to chcę zwrotu pieniędzy a nie naprawy. Wolałanbym teraz pożądniejsze kupic. A na razie jedziemy na turystycznym od moich rodziców i dlatego jeszcze nic nie prałam z dziecinnych rzeczy- jak kupię komodę i będę mieć żelazko to dopiero ;D
A z zajęć domowych to ja sie normalnie doktoryzuję z allegro i wyszukiwania elementów wyprawki- na razie obserwuje.
I mam zamiar w przyszłym tygodniu zrobić sobie zdjęcia w ciąży i może wreszcie dokończę wystrój mieszkania, bo przez 3 lata (odkąd tu mieszkamy) nie zrobiłam tego- mam jedną ścianę pustą i miał być na niej baner świecący, ale chyba jednak zdjęcia powieszę. No i będę dalej myśleć nad ściana przy łóżeczku- na razie waham się między fototapeta z jakimś własnym fotomontażem takim baśniowym- tyle, że musiałabym jechac za maisto las fotografować, a nie mam ani siły ani samochodu (mój dalej szuka); albo naklejki z kotami a wyżyję się jak już synek będzie starszy (mam nadzieję, ze wtedy juz większe mieszkanko kupimy, bo nasze 40m2 troche małe mi się wydaje).
A z innych zajęć to np. pozaznaczałam sobie ważne artykujły w gazetach ciążowo-dzieciatych i zrobiłam porządek w starych zdjęciach rodzinnych. teraz będe wklejać zdjęcia do albumów. A tak to stwierdziłam, że się będę uczyć piec.
I jeszcze mi chodzi po głowie robienie na drutach, ale raczej nie będę mieć cierpliwości
No i w ogóle dalej mnie roznosi

No ja to bez zelazka bym nie wyzyla hehe teraz prasuje mamy bo nowe czeka ale to jak remont bedzie skonczony oczywiscie musimy sie wyrobic do narodzin dzidzi jeszcze kuchnia i sypialnia ja to juz mam ubranek dosc narazie do rozmiaru 68 i 74 troszke tez mam i wszyzstko juz ladnie czeka poprane i poprasowane ojj bylo tego prania bylo ale juz mam to za soba teraz bede skupiac sie na reszcie wyprawki na nastepne zakupy ogromne tym razem zamierzam kupic wszystko reszte a wozek na koncu bo nie chce zeby sie kurzyl narazie
Tygrysico fajnie jestes fotografem to masz rozne swietne pomysly ja to akurat mam jutro mala sesje ciazowa ktora robi mi kuzynka ale dopiero sie rozwija z jakies 2 lata a teraz do szkoly poszla liceum fotograficzne ale zdjecia jak na taki staz niezle robi pozniej cos wrzuce i pokaze:)

Tygrysica fajne te zdjęcia
Wiesz co my też mamy mieszkanie 39m ,jeden mały pokoik i drugi większy,też nam ciasno będzie we trójkę ale jakoś trzeba będzie się pomieścić bo na razie się nie zapowiada że zakupimy większe.

Drynek Lactovaginal w postaci płynu do higieny intymnej i w postaci globulek (te są drogie) powinny być w każdej aptece.

Ja za to nigdzie nie dostałam proszku Dzidziuś i kupiłam Jelp,słuchajcie a Wy używacie też dodatkowo jakiegoś płynu zmiękczającego typu Lovela czy już sam proszek wystarczy?
macie dziewczyny rację ,muszę się czymś zająć bo oszaleję,łeb mi z bólu pęka,już się nie mogę doczekać kiedy dzidzia będzie na świecie

Luska słyszałam że te termometry są właśnie najlepsze,świetne tylko kurna drogie eh..

Byłam wczoraj u położnej. Zbadała mocz, pomacała brzusio, posłuchała tętna dziecka i powiedziała, że nic niepokojącego się nie dzieje. Wszystko OK, brzuch miękki. Nic więcej nie mogła dla mnie zrobić. Oczywiście (tak jak się domyślałam) pogadanka, że to pierwsze dziecko, mięśnie się rozciągają, nogi więzadłami dodatkowo połączone są z tymi miejscami i takie tam. No i wyszło, że to ja trochę panikuję. Pocieszyła mnie, że od tego ona właśnie jest.. żeby wysłuchać, rozwiać wątpliwości, pocieszyć. Kazała mi wyluzować i cieszyć się pięknym stanem ciąży No i powiem wam, że "na umyśle" mi przeszło, ulżyło, psycha się podreperowała i brzusio też doszło do normy. Nie czuję już tego dyskomfortu. Jedyne co zostało to swędząca skóra w tym miejscu więc uznałam, że pewnie coś się goi. No i tak pomyślałam, że może to od tego przejmowania się, czy wszystko jest dobrze... hmm

Pzdr

Hej dziewczyny! Wczoraj kupiłam nowe żelazko i jestem z niego baaardzo zadowolona w końcu mogę normalnie prasować

Krzymina Dzidziusia możesz poszukać w Leclercu. Ostatnio jak byłam to go widziałam. Ja akurat na razie używam Jelpa z płynem do płukania też Jelpa z różową zakrętką i ładnie pierze. Psiapsióła dała mi trochę ciuszków i jedno było troszkę poplamione to ładnie się sprało.

A dzisiaj idę na kolejne zakupy, na pewno kupię kombinezon na zimę, co dalej... zobaczymy co wpadnie w oko tak więc trzymajcie kciuki za udane zakupy!

Macie już jakieś plany odnośnie okresu po macierzyńskim?? Idziecie na wychowawczy czy zostawiacie z kimś dziecko??
Ja jestem w małym klopsie bo powrót do pracy po macierzyńskim i zaległym urlopie wypada mi na czerwiec. A umowę mam do końca sierpnia... chciałabym iść na wychowawczy, przynajmniej do czasu aż mały by nie dostał się do żłobka, bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby jakaś obca baba mi dziecko wychowywała, a małego nie będę miała z kim zostawić
Więc będę musiała coś wykombinować na te 3 m-ce i potem ew. na wychowawczy, ale z drugiej strony żyć tylko z pensji męża - przerąbane... a płacić opiekunce - to prawie cała moja pensja by poszła
Eh... do d... z tym wszystkim... ja to zawsze muszę mieć jakiś ból głowy... na razie obiecałam mężowi, że nie będę się z tego powodu stresować (jest jeszcze czas, żeby coś wymyślić) ale co jakiś czas myśli na ten temat powracają

Szkoda ,że przynajmniej rok wychowawczego nie jest platyny. Ja po macierzyńskim muszę wracać do pracy bo mam fajną robotę i fajną kasę Może inaczej chcę, poza tym wiem , że jeśli nie wrócę to kto iny wskoczy na moje miejsce a szkoda by mi było. ja opiekę będę dzielić z mamą , mężem i opiekunką z doskoku jakąś bo nie chcę mamy zbyt obciążać. Do pracy jak wychodzę to o 7 a wracam ok 19-20 więc trochę tego jest na szczęście weekendy wolne. Ale będę się martwić jak przyjdzie czas na te zmiany. Teraz czas zakupów:)
A problem z hemoroidami powoli zażegnany, znowu nasuwa się złota myśl- najpierw profilaktyka:)

Dziewczyny jeszcze jedno, podobno ten termometr jest super, miałyście ?

allegro.pl/termometr-bezdotykowy-medisan...osc-i1829958069.html

wyślę kiedyś męża może do Leclerca po ten proszek jeśli zechce się wybrać ale chyba będę się trzymać tego Jelpa jednak bo jest w sklepach bardziej dostępny

ja akurat mam taką sytuację że po macierzyńskim to nie wiem co będzie ponieważ akurat w maju również będzie kończyć mi się umowa i zapewne będę musiała rzucić dziecko i zapierniczać do roboty bo otoczenie będzie na mnie wywierało presję,wiem to
a pracuję w szpitalu wśród bardzo chorych ludzi a przede wszystkim w miejscu gdzie jest promieniowanie radiacyjne ale to już szczegół prawda, że o zarobkach to nawet nie wspomnę bo raczej symboliczne.
Nie wyobrażam sobie tego bo pewnie będę mieć cesarkę a potem operację na przepuklinę,chyba będę musiała się sklonować żeby być w kilku miejscach jednocześnie.Staram się odsuwać od siebie tą myśl.

NaMAgapas dobrze że to nie przepuklina i że wszystko jest w porządku,kamień z serca.
Spędziłam dziś na poczcie 2h ,myślałam że zejdę,byłam jedyną osobą bez kaszlu i kataru,teraz modlę się żebym się nie zaraziła bo kaszel w przypadku przepukliny to całkowite zabójstwo,ostatnio mi wyskoczyła przy kichnięciu.

laseczki u mnie tego całego leclerca nie ma w pobliżu, a za dzidziusiem tez się nachodziłam a był pod nosem w polo markecie Do wyboru i koloru........
Namgapsa , ale chociaż cie położna uspokoiła i masz z kim pogadać.U nas niby lekarze tak dostępni ale , większość śmiga prywatnie a do tego z lekarzem nie pogadasz tak na luza jak z położna.

Kasia to udanych zakupów A codo tego twojego "ból głowy" to ja nie mam na szczęście tego problemu , ale pewnie jak by była inna sytuacja to bym miała , bo tez nie miał bym z kim dzieci zostawić.A z przedszkolami i żłobkami to u nas śmiech na sali jest ,a raczej brak porządnego przedszkola a żłobków to jakich kol wiek nie ma mowy .Ale do pracy nie muszę wracać , bo jej nie mam .Starczy jak maż pracuje a świadczenia na szczęście mam bo nie figuruje jako bezrobotna tylko gospodyni hehe i obecnie od lipca jestem na L4(ale mi L4 hehehe)ale zawsze coś no i nie wyobrażam sobie zostawić 6 miesięcznego bobasa z obca baba właśnie, jak bym musiała to co zrobić , ale jednak wolała bym zacisnąć pasa i chociaż te 6 miesięcy być na wychowawczym.Maluch jak ma rok to już co innego

Krzymina czy drogie to nie wie , jak ogladałam to były w cenie średnie w porównaniu z pozostałymi dlatego się zdecydowałam, ale najwazniejsze ,ze zadowolona jestem i się nie zawiedliśmy jak na razie.

wiem,wiem te termometry są na prawdę super dokładne i wygodne przede wszystkim
Też sobie nie wyobrażam takiego maluszka zostawiać ale tak na prawdę to kogo to obchodzi,każdy będzie mi brzęczeć nad uchem.