MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

Rojku a to napewno angina?? Bo ropa na migdałkach nie zawsze ją oznacza (jak nie masz wysokiej gorączki to pewnie nie angina) - ja tak miałam - bolące gardło, ropa na migdałkach i tylko stan podgorączkowy. Tak czy siak nie wiem czy nie będziesz musiała brać antybiotyku...

hmm.. no nie wiem, bo nie byłam u lekarza
temperatury nie mam, ale jak od paru lat jak choruje to bez temperatury
ale gardlo boli..

jak mi nie bedzie przechodzic to pojde do lekarza

rojku z usg wychodzi 27 grudzien gagusia84 ja tez mieszkam w szkocjii i 15 sierpnia bede miala ostatnie,drugie usg.Ciekawe co powiedza.Ale bylam w Polsce na malym urlopie i zaliczylam usg i wszystko jest dobrze.A strasznie sie balam bo choruje na padaczke i caly czas biore leki.strach mnie poprostu paralizowal,ale bardzo chcialam miec drugie dziecko.

rojku poplucz sobie gardlo woda z sola lub szalwia ,jesli tam jest jakis stan zapalny to szalwia pomoze:)

A i jeszcze jedno dziekuje za serdeczne przyjecie mnie do waszego grona:)

olccia nie ma za co i dzieki za porade

Jeśli chodzi o imię to od samego początku mój mężuś miał imię dla córusi miała być Ania z chłopakiem nie było tak łatwo bo nie mogliśmy się zdecydować w końcu wybraliśmy i będzie Wojtuś ewentualnie Dawidek ale z większym prawdopodobieństwem na Wojtusia

Gagusia przez 3 lata mieszkaliśmy w Anglii i porażały mnie sposoby leczenia tamtych lekarzy zwykle kończyło się tym że jak tylko była możliwość szło się do polskiego lekarza bo angielski miał zawsze super lekarstwo na wszystko paracetamol nic innego nie byliśmy w stanie dostać nie ważne czy to była grypa z 40 stopniową gorączką czy przeziębiony pęcherz zawsze paracetamol

Widze coraz więcej nas tutaj. Super!!

olccia
Też mieszkam w Szkocji i też 15 sierpnia mam USG połówkowe. Jaki ten świat mały

Kiedyś chorowałam na angine... ale to świństwo nieprzyjemne. Pamiętam jaki miałam problem z przełykaniem nawet śliny O dziwo lekarz kazał mi pić wtedy zimne napoje i jeść lody. Ale w ciąży to nie wiem, czy warto stosować takie metody. W każdym razie szybkiego powrotu do zdrowia życzę!

Dziś mi moja siostra powiedziała, że mam nisko brzuch osadzony... i troche się przejęłam. Szperałam na forach i dziewczyny pisały, że każda ma inną budowę, żeby się nie przejmować. No i staram się nie myśleć, ale siedzi mi to cały czas gdzieś w głowie. hmm Co myślicie? Jak wasze bszuszki? Czasem ktoś powie jedną taką niby błachą rzecz, a człowiek potem rozbity...

hej laseczki i witam nowe mamusie:)

No wiadomo , że jak ktos ma ziwerzaczka to przeciez go nie wyrzuci bo bedzie dziecko.Ja osobiscie chciała bym pieska yorka .Miałam na gwiadke(nawet troszke po) dostac od brata i szwagierki ale niestety odmówiłam bo taki piesek to obowiązek a wiadomo ,ze przy dwójce maluszków nie dam rady jeszcze z piesikiem.Ale jak maluchy podrosną to sprawimy sobie rodzinny prezencik

Roku kochana szybkiego powrotu do zdrowia życze.No i ja również polecam sposób olcci A z potasem nie pomogę bo nie brałam w ciąży nigdy.A czemu,u wogole lekarz ci to przepisał??

Eh dziewczyny ja bym zwariowałam jak bym moja kruszynkę tylko 2 razy w całej ciąży widziała Także was podziwiam

NaMAgapas nie przejmuj sie tym , że brzuszek masz nisko to o niczym nie świadczy .Tak budowa twojego ciała i już, a już na pewno to nie powód żebyś sie martwiła .Także nie zaprzątaj sobie tym głowy i się nie martw

NaMagapas naprawdę nie masz się czym przejmować. Jeśli lekarz nic nie mówi to jest okey. W moim przypadku "najmądrzejszą" osobą siejącą panikę jest moja rodzicielka... Ona wie swoje
Najpierw było: "Będziesz miała bliźniaki! Za bardzo spuchłaś jak na początek ciąży." Moja odpowiedź: "Spuchłam bo biorę luteinę z powodu plamień a zarodek jest jeden"... moja mama: "Ja wiem swoje"
Następnie: "To źle, że ci brzuch twardnieje, dziecko też chyba nie powinno się tyle ruszać jak na początek kopniaków" Ja:"Lekarka nie zauważyła nic niepokojącego. Wszystko jest okey" Ona:"no nie wiem..."
Ostatnio po usg:"Oj to jak już taki duży to szykuj się na cesarkę" Ja:"To, że teraz dużo waży nie oznacza, że taka tendencja się utrzyma, zresztą wszystko zależy od wielkości główki" mama: "i tak Ci mówię, że będzie cc"
I jak tu się z nią dogadać? Ja wiem, że chce dobrze, wiem, że bardziej się przejmuje moją ciążą niż ciążą synowej ale momentami naprawdę bywa denerwująca z tymi mądrościami...

oj wkleiło się dwa razy to nadpisuję jeden post

Witam nowe mamusie.

No niestety tu jak sie nic nie dzieje to robia tylko dwa razy usg bo podobno szkodzi dziecku wieksza ilosc usg.
Co do lekarzy zgadzam sie ze lecza paracetamolem ale jak jest powaznie to dostanie sie antybiotyk moja córka miała juz dwa razy. A jeszcze tu jest tak ze ciąze prowadzi położna a nie ginekolog. Ale mi to tam nie przeszkadza wazne ze sie zna na tym co robi.


Dopisuje sie nawet jesli nieznam płci dziecka: Chłopczyk bedzie Kuba a dziewczynka Nicola. Narazie jest taka wersja.

Kasia T ale masz z mamuska hehe a i tak jesteś cierpliwa bo moja by pewnie , za takie gatki oper dostała.ale na szczęście moja mam jest dosc wyrozumiała osoba i raczej dogadujemy sie super

Gagusia najważniejsze ,że wszystko oki a usg to po prostu u nas chyba przyzwyczajenie i tyle

Witajcie przyszłe mamusie Przyznam się bez bicia,że zaglądam do Was z czystej ciekawości Chciałam sobie troszkę powspominać okres ciąży i zobaczyć jak czują się w tym okresie inne mamusie?
Połowę ciąży macie już za sobą leci ten czas prawda?? Jeszcze drugie tyle i będziecie tulić swoje kruszynki