- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie październikowe ;)))
Mamusie październikowe ;)))
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
Kochane nie nadążam za Wami po przeczytaniu zaległości połowę już zapomniałam
Groszku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
oleczka
straszna tragedia, dobrze że Wasz kierowca uszedł z tego cało, no ale ten drugi...ehh mam nadzieję że sobie dziś wspólnie przyjemnie spędzicie czas żeby trochę ochłonąć.
Paulamnie też strasznie zgada męczy, ponoć w ciąży można stosować leki na zgagę ja jednak wolę ich unikać, pomaga mi zimne mleko 3,2%
Kochane co do pracy mojego D. to on chce iść do tej innej tylko ze względu na to że jego kolega tam robi którego ja nie cierpię bo on namawia D. wiecznie na picie, kiedyś pracowali razem i już mieliśmy się przez to rozstawać bo miałam dość.Od kiedy D. pracuje tu gdzie teraz to jest ok, a zarobki tam wcale nie lepsze jak się okazało a warunki gorsze więc prawdopodobnie nic z tego nie będzie
Wczoraj z ciocią i siostrą byłam na zakupach i kupiłam sobie na bazarku mega wygodne i śliczne baleriny ( mam bzika na punkcie butów )
Popołudniu brat D. wziął mnie na spacer, potem poszliśmy nad zalew bo tam jakaś impreza była ale nic ciekawego, same osobistości w wieku 14-18 więc poszłam do domu
i z ciocią przegadałyśmy na balkonie do 1 w nocy, komary mnie zeżarły ;/;/
Dziś po obiadku może przejedziemy się nad stawy bo tu tak cudnie jest że szok a to moje ulubione miejsce fotopolska.eu/foto/366/366429.jpg
W środę jadę już do domu bo wizyta u dentysty i glukoza mnie czeka a chętnie zostałabym tu jeszcze trochę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
Glukozę miałam w 20tc nie wiem dlaczego, ale tak mi gin kazał wiec zrobiłam
U nas słoneczko, chmurki i nie za gorąco idealnie na spacer po obiedzie Zapewne pójdziemy na lody, bo młody nie odpuści, a że na rynku impreza to skorzystamy
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Elusia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 481
- Otrzymane podziękowania: 0
Miłej niedzieli:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karo290392
- Wylogowany
- rozmowna
- Vivienne <3 Nasz cały świat!
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
No to piękna gratulacje!
Ale to było z góry przewidziane ze dasz rade
Karpatka..mmm:) ale narobiłaś ochoty
Dzis taki upał ze nie jestem w stanie sie ruszyc non stop tylko pod chlodny prysznic a mój biedny maz jeszcze w piekarni pracuje przy piecach:( jak mi go szkoda
Ale Wam powiem że ten czas leci szybko..i to strasznie..niedawno jeszcze sie poznawałyśmy i forum miało zaledwie kilka stron, a teraz z dnia na dzien coraz bliżej porodu, nas coraz wiecej a forum kwitnie
A no i zapomniałam oczywiscie -WITAM RÓWNIEŻ GORĄCO NOWE MAMUSIE :*
Jak ja Was wszystkie kochan moje e-ciotki
Mąż stwierdził że sie uzależniłam od kontaktu z Wami , bo przez ten czas nie było dnia abym o Was nie wspominała:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Karo ja też się chyba uzależniłam w domu też cały czas o was wspominam. Strasznie się cieszę, że znalazłam to forum i mogę sobie z wami pogadać. Super sprawa Już widzę jak będzie się zbliżał październik... te nasze strachy i radości, skurcze, odchodzące wody... ech
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Elusia GRATULUJĘ obrony, ale ani przez chwilę nie wątpiłam, że Ci się uda
Mnie też coś dziś zgaga męczy i cały dzień ból głowy. Nie wytrzymałam i wieczorem wzięłam APAP.
My dziś w domku ale chociaż pogoda dopisała to na podwórku się przesiedziało, młoda się wybiegała, ja wyczesałam psinę, a potem umyłam i wyprałam krzesełko do karmienia bo mam zamiar je sprzedać
Jak będzie potrzeba to dla drugiej młodej kupię to z IKEA za 50zł bo jest o wiele fajniejsze i zajmuje mniej miejsca
A mężuś zaraz przyniesie mi lody z bitą śmietaną
Kochane jeśli chodzi o forum to ja jestem chyba najbardziej uzależniona. Jestem tu już prawie 4 lata i nawiązałam wiele wspaniałych znajomości
Mąż już się przyzwyczaił, że go "zdradzam" z forum i już nie komentuje ale na początku bywało, że miał o to pretensje
Miłego wieczorku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
A i mam pytanie, wiem, że na pakowanie się do szpitala jeszcze duuużo czasu, ale chciałam spytać jak myślicie, czy spakować dużą walizkę i w nią to co potrzebne dla mnie i dla dziecka, czy lepiej dwie osobne mniejsze torby?? Jak myślicie jest wygodniej? W walizkę niby wszystko wchodzi na płasko i jak się otworzy to widać, ale z drugiej strony z taką sporą walizką może być śmiesznie... I jeszcze jedna opcja mała walizka dla mnie i torba zwykła dla dziecka. Nie mogę się zdecydować, a torby to kolejny zakup jaki planuje, bo jakoś tak się złożyło, że nie mam żadnej porządnej w domu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karo290392
- Wylogowany
- rozmowna
- Vivienne <3 Nasz cały świat!
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
a niektóre to pewnie we wrześniu zaczną sie rozpakowywać
Dziś w nocy wogóle nie spałam tak szybkie tetno miałam ze sie dusiłam prawie cała noc. maz mi zmierzyl i ponad 130 uderzen na minute a juz kilka godzin w lozku lezałam. chciał na Emergency jechac ale ja nie chciałam a teraz wróciłam bo byłam go odprowadzic na autobus do pracy i zrobic zakupy ( staram sie rano najwazniejsze bo w dzien upały a pierwszy deszcz na poczatek sierpnia zapowiadaja dopieero- a ze lekarze nie pozwolili mi wychodzic to korzystam rano i pod wieczór) i wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy weszłam do domku o godzinie 5.30 a tu współlokatorka( stara panna) z ryjem na mnie ze jak wstajemy do pracy to mamy byc cicho bo ona spac nie moze i zebym w nocy do łazienki nie chodziła tak czesto bo ona sie budzi. no szlag mnie trafił- najlepiej mezowi sniadania nie robic bo za głosno, z lozka wstac za głosno a z toalety skorzystac to juz wogóle;/ wydarłam sie na nia bo to szczyt wszystkiego był i druga wspóllokatorka( mama tej co nam wynajmuje) mnie obroniła ze jestem w ciazy i mam prawo nawet co 5 minut do toalety chodzic czy schodzic do kuchni zjesc a ona nie pozwoli zeby tamta na mnie wydzierała bo nie powinnam sie denerwowac tym bardziej ze tak znosze ciaze jak znosze. no normalnie az spac mi sie odechciało.
Przepraszam ze Wam tak marudze ale musiałam to z siebie wyrzucic...
p@ul@
nie wiem jak inne ale ja biore mała podreczna walizke na kółkach ze soba a osobno mała dla małej która przywiezie mąż bo szpital 5 minut autem . A u nas i tak maluszka kąpią dopiero po tygodniu więc juz duzo rzeczy odchodzi do zapakowania.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anecia225
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 162
- Otrzymane podziękowania: 0
co do torby ja biore jedna duza ja akurat mam ok 40 km do Szpitala wiec troche sie boje by czegos zbraklo bo nikogo tam nie mam blisko trzeba dojechac :O
Paula Kochana tk to bedzie przez Te Hormony Nasze moze potrzebujesz sie wyplakac ja caly tydzien an Meza fochalam sie krzywilam a jak pojechal w lazience plakalam zeby Dziecko nie widzialo hihhih i zrozum MNIe hahah
Agusiak Na zdrowie Lody ze smietana ja jakiego kolwiek bym zjadla ale sie boje rpzez ta cukrzyce :*(
Ide na Sniadanko mam regularne jedzenie przez pomiary cukru pozdrowienia 3majcie sie wpadne jeszcze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anecia225
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 162
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie wg USG wychodzi ze 2 pazdziernik ale to sie Okaze ja liczac od zaplodnienia od 20stycznia to gdzies tak bedzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Oj Karo kochana, jakieś wstrętne babsko z tej współlokatorki ale nie martw się tym, jeszcze troszkę wytrzymasz a potem już będziecie u siebie i nikomu do tego co, o której i ile razy będziesz robić
A to tętno to faktycznie masz nadal wysokie może idź na to pogotowie?
Ja Wam powiem, że ostatnio też jakoś gorzej się czuję. Boli mnie wszystko, biodra, nadal te pośladki tak że czasami iść się nie da, mam zadyszki i trudno oddech złapać i zdarza mi się jeszcze takie jakby ciepło w głowie, muszę wtedy szybko otworzyć okno, wyjść na powietrze najlepiej jak jest chłodno, albo położyć się. Kurcze do tej pory było super a teraz zaczynają się przeboje
Anecia kochana ja właśnie korzystam z tymi lodami bo jak w środę okaże się że coś nie tak z tą krzywą cukrową to też już mi nie będzie wolno :/
A z tymi sąsiadami to tak jest. W bloku masakra, potem mieszkaliśmy z mężem w kamienicy gdzie mieszkały jeszcze 3 rodziny i codziennie budził nas budzik sąsiada w postaci mega głośno puszczonej muzyki Teraz mieszkamy z moimi rodzicami w domu jednorodzinnym i sąsiedzi też dają popalić, więc to wszystko od ludzi zależy czy się potrafią zachować czy nie.
Paula ja biorę jedną dużą torbę, ale że szpital mamy blisko to poprzednim razem mąż wiele rzeczy mi podrzucał i dowoził także mam ten komfort, że jak mi czegoś braknie to nie ma problemu. A u nas prawie nic dla dziecka nie trzeba brać tylko pieluchy i krem do pupci, a ubranka jak kto chce, ale jak pisałam wcześniej te co przyniesiesz musisz zostawić w szpitalu więc lepiej nie brać wcale albo jakieś używane lub mniej ładne.
Ja brałam i zostawiałam, bo wiem że są matki, które nie mają w co maluszków ubrać a nie będę szpitalowi tych kilku szmatek żałować
Ja już po śniadanku, miłego dnia
U nas leje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karo290392
- Wylogowany
- rozmowna
- Vivienne <3 Nasz cały świat!
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
anecia225
Ja Cie doskonale rozumiem bo ludzie potrafia na złość robić ale my naprawde staramy sie jak najcichszej aby nie obudzic nikogo a ta w niedziele ma wolne ( a maz mój 7 dni w tyg pracuje i codziennie o 4 wstajemy) to ona w sobote zaprosiła swojego faceta do pokoju i chyba do 2 gadali, smiali sie a my zeby byc mili po prostu nie zwracalismy uwagi ja nie spałam bo nie moglam zasdnac maz tak samo a rano gdy chciałam odpoczac to ta przed 6 zaczeła odkurzac, trzaskac garnkami itd. porazka jakas. ale jeszcze tylko 2 tygodnie trzeba dac rade.
U nas upał od samego rana prawie ,wrocilam wlasnie ze sklepu, zrobilam pranie ,zjadlam sniaanie i zaraz mykam do GP sie zarejestrowac i zglosic chec zmiany szpitala i położna niech mi ustala bo w czwartek mam wizyte ale w taki upał nie dam rady znow sie tłuc autobusem 5 godzin w dwie strony tylko po to zeby byc na 20 minutowym spotkaniu z polozna, wole tu na miejscu, niecale 5 minutek bede miała . a późńiej przekierowanie poczty zrobic na ten adres aby na stary nic nie przychodziło i zeby w domu sama nie siedziec to skorzystam z zaproszenia na mrożoną kawke z bita smietana do znajomej przy okazji ma mi pokazac jakies rze czy po jej córci po porzadki robiła
agusiak
Skarbie martwic sie nia nie martwie bardziej sie po prostu wkurzyłam i powiedziałam ze skonczyła sie miła Karolina, sama chciała to bedzie miała , maz tak samo sie wkurzył ze tak nas potraktowała. ;/
Ale jeszcze troche wytrzymamy
A Ty biedulko widze ze tez sie nameczysz... dobrze ze przynajmniej teraz w PL macie troche chłodu to odsapniesz troszke.
Uciekam kochane :* wpadne później bo mam duuuzo na głowie ;p
Trzymajcie sie :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- oleczka86
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 154
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale się rozpisałyście przez te dwa dni,no no Powiem Wam że faktycznie jest to forum wciągające Dziękuję Wam za wsparcie, faktycznie wczoraj mieliśmy taki mały spęd rodzinny troche się człowiek odstresował, pogadał o pierdołach a dzisiaj mąż już od 7 jeździ i załatwia to z policją to z ubezpieczalnią...eh szkoda mi tego faceta ale my teraz też mamy trochę problemów, bo auto rozbite stoi, nie zarabia, a raty trzeba płacić kierowcy wypłate i w ogóle wszelkie inne opłaty...ale dobre co z tego wszystkiego wynikło to to że mąż przez kilka dni będzie teraz w domku z nami
Ja na krzywą cukrową wybiorę sie chyba jutro, zrobię sobię też morfologię żeby moją anemię skontrolować mam nadzieję że będzie ok.
Ja dzisiaj pół nocy nie spałam było mi duszno, pociłam się jak stary mops, musiałam sie dwa razy przebrać a jak w końcu usnęłam to moja córa o 5 pobudkę urządziła
Karo współczuję Ci współlokatorki, my z mężem nigdy nie zdecydowaliśmy sie na mieszkanie z kimś właśnie z takich przyczyn. Ja dość szybko wyfrunęłam z domu( a to z kolei długa historia) i mimo że było ciężko bo to większe koszta ale chcieliśmy być sami. Teraz mieszkamy w bloku 4 piętrowym i też nasi sąsiedzi niewiele sobie z tego robią że np my mamy małe dzieci, które potrzebują spokoju. Też nade mną mieszka panna, która jak schodzi ze schodów to chybą ją w klatce obok słyszą są też starsze panie które nawołują sie stukaniem po rurach i pan któy lubi sobie wypić i głośno śpiewać...takie uroki mieszkania w bloku.
Elusia brawo! Gratuluję obrony i niech karpatka męża idzie w biodra
Dziewczyny nie bądźcie takie surowe dla tych Waszych mężów, my mamy teraz burze hormonów a im pewnie też nie jest łatwo. Faceci też przeżywają ciąże swojej żony/partnerki. A już jak urodzi to w ogóle są gorsi niż małe dzieci bo są zazdrośni i nie potrafią zrozumieć że dla nas kobiet to dziecko staję sie przez pierwsze miesiące numer 1. Ja sama z mężem miałam przeprawy bo on się niby czuł odtrącony, niezauważany itp ale rozmowa i czas i wszytsko wraca do normy A co do kochanków to niech sobie tak myśli jak jest zazdrosny to znaczy że mu zależy i kocha ale może nie potrafi tego odpowiednio okazać. Ja mojemu zawsze mówie na takie teksty że mam 10 jeden wchodzi drugi wychodzi i się kończy głupia gadka
Co do torby szpitalnej...ja zawsze brałam taką jedna większą i spokojnie mi wystarczała. Dla dziecka miałam niewiele ubranek głównie pampersy, chusteczki jakiś kremik. A dla siebie też nie za dużo 2 piżamki, 2 ręczniki, podpachy, kosmetyki, szlafroczek, klapki i jeszcze jakieś tam pierdółki. W domu zawsze szykuję mała reklamówkę z ubraniami dla mnie i dla dziecka na wyjście i mąż przywozi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anecia225
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 162
- Otrzymane podziękowania: 0
Korzystaj Kochana KOrzystaj z tych Lodow Agusia bo moze byc roznie ja tez tak robilam hihihi ale lepiej zebys Nie miala no i Ja szybko ucieklam z Domu z Mezem i tak ciagniemy KOniec z Koncem ale Jakos sie zyje Byle zdrowie Bylo nic wiecej nie brakuje i nie POtrzeba
U nas pochmurnie ale bez deszczu ja ide do miasta kupic wloczki chce wydziergac Kocyk w kolorze Bialym dla Dzieciaczka pozdrawiam pozniej sie odezwe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- oleczka86
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 154
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.