Mamusie październikowe ;)))

Nie wiem kochaniusia co Ci doradzić. Powiem Ci szczerze, że już zbaraniałam. Chyba poszłabym do diabetologa i pokazałabym jej mój jadłospis gdybym miała taki problem.

Cześć Babeczki
Ech ale się macie z tym cukrem
Jestem taka zmęczona, a nic oprócz obiadu nie zrobiłam... Jutro prowadzę Michasia do przedszkola, zobaczymy jak to będzie z przedszkolakiem
Młoda leży główką do dołu, a jak ma czkawkę to czuje ją pod samym mostkiem, także spokojnie, może wcale się nie przekręciła...
Co do pępowiny to Michaś był owinięty raz wokół szyi, ale na szczęście wszystko było ok.

A wszystkie "ciocie dobre rady" odsuńcie na bok, mają swoje życie to niech się nim zajmą a nie Wami

Dzwoniła do mnie teściowa i wali tekstami żebym Młodemu nie pokazywała, że tęsknie itp jak pójdziemy do przedszkola... no to w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam że swoje 5 minut miała, a ode mnie niech się bo jej słuchać nie mogę... Myślicie że się obraziła? W życiu - dalej swoje mądrości próbowała mi wciskać

Witam !
Ja dzis juz mam troche lepsze samopoczucie, ale nadal nie jest to pelnia szczescia. Te hormony mnie dobijaja jestem coraz bardziej nerwowa i placzliwa, ale juz nie dlugo.

Dzis zrobilam prawie cale pranie dla Zosi, jutro reszte i moge zabierac sie za prasowanie i ukladanie.

Jestem juz padnieta narobilam sie dzis jak nie wiem .

Kochane wspolczuje Wam tych cukrów;/ ale juz nie dlugo i wszytskim Nam wszystko przejdzie:)
milego dnia pappa

Hej kochane:* współczuje tych złych humorków i zmartwień u mnie super, w dobrym humorze i w ogóle jakoś wszystko mega z górki:) Jutro pożegnanie z młodym... ciekawe czy spodoba mu się fotoalbum jaki mu sprawiłam na pamiątkę.
Jeżeli chodzi o kwas DHA to ja biorę od miesiąca i to jest bardzo dobre dla kobiety i dziecka- ma też wpływ na wielkość malucha, dzisiaj jak właśnie kupowałam bo mi się kończy to P. w aptece "ale Pani wie, że dziecko urodzi się większe?" ;D hehe śmiałam się bo mój skarbuś taki malutki to może akurat wyrówna mu się waga.
Co do obracania się dziecka w brzuszku to jest to możliwe do 37t/c mimo iż zdarza się to bardzo rzadko bo dzidziuś nie ma miejsca, to jednak może się zdarzyć, podobno po 37t/c nie ma absolutnie takiej możliwości.
miłego kochane, idę robić obiad:*

hej kochane

No ja również współczuję naszym słodkim mamusiom

ewe na forum jest na pewno wątek o ciąży z zakrzepicą, może warto tam zajrzeć?

Edzia cieszę się że masz się lepiej

Ja zaś nie jestem płaczliwa ale cholernie nerwowa i szlag mnie czasami trafia o byle pierdołę A poza tym strasznie mnie wnerwia moja obecna niezdarność i czasem jeden wyraz trzy razy poprawiam bo tworzę jakieś dziwactwa dosłownie

Cześć kobity

Trochę mnie nie było ale już jestem cieszycie sie prawda Co robiłam jak mnie nie było, ano robiłam wielkie pranie ubranek później trzeba było wszystko wyprasować i ułożyć w szafce. Przy okazji zrobiłam mały remament moim dzieciaczkom w ciuszkach i teraz tylko przeszkolenie muszę zrobić mężowi co gdzie i jak, żeby przypadkiem nie ubrał dzieci w ubrania " po domu" i wyszedł do ludzi bo będzie wstyd. Powoli kompletuję torbę szpitalną ale naprawdę powoli wyprałam też dywan z pokoju dzieci tzn wywiozłam go na wieś i uruchomiłam karszera którym mąż auta myje i uprał sie jak ta lala Zajęłam sie również dzierganiem sukienki takiej samej jak Wam pokazywałam tylko w wersji mini żeby we dwie miały takie same będą słodko wyglądać, robię też sweterek dla starszej córki. Poza tym skurcze więc staram sie jak najwięcej odpoczywać.

Czytałam że pisałyście o karmieniu u mnie też to za kolorowo nie wyglądało. Przy pierwszym dziecku któe urodziłam przez cc to miałam pokarm tylko przez 3 tyg. Dziecko ssało prawidłowo ale piersi i sutki nie przyzwyczajone, zaczęły sie pojawiać sińce pękały krew i w ogóle. Dostałam później depresji poporodowej i sie skończyło. Też strasznie to przeżyłam płakałam i w ogóle. Z córą było jeszcze gorzej bo karmiłam może tydzień po porstu piersi były puste i też nic nie pomogło a próbowałam wiele metod na poprawienie sytuacji.
Ja wizytę mam 9.09 w czmp zdecydowałam że chyba jednak tam urodzę. Boję sie jak cholera tzn. ja bardzo dobrze pamiętam moją 30 godzinna mękę z Jagódką i nie chce tego znowu przechodzić no ale cóż teraz nie ma rady.

Byłam z moją córą na kontroli wszyscy uważają ją za kawał baby heh...ma 9 miesięcy, 82 cm wzrostu i 10,300 kg wagi 6 ząbków i dwa w drodze i łysa jak kolano

A ja sie już szykuje do szpitala włosy ufarbowałam henne zrobiłam nową piżamkę zakupiłam pampersy na wielką dupkę też były w rossmanie za 10 zł 28 szt. jeszcze tylko podpachy majtki i kosmetyki i zaczynam sie pakować

Elusia super że u Ciebie okej i jutro już pożegnanie z młodym
Album na pewno bardzo mu się spodoba a szczególnie jego rodzicom, będą mieli super pamiątkę

A co do ułożenia dzidzi to ja zawsze czkawkę czuję bardzo nisko a młoda siedzi głową do góry więc to chyba nie reguła te nasze odczucia

Dzień dobry gadułki

Się rozpisałyście strasznie mój D. w końcu dziś pomył okna:D senny dziś dzień nic mi się nie chce ;/ D. na noc do pracy zaraz ucieka a ja idę na kawkę do mamy a potem sobie siostrę na noc wezmę żeby nie być sama

Elusia
co do tego znieczulenia to pojęcia nie mam u mnie w szpitalu jest zewnątrzoponowe darmowe i gaz rozweselający i ja się zastanawiam właśnie które sobie wybrać bo mam zamiar napewno jakieś wziąć może idź do tego szpitala na jakieś dni otwarte i się dowiesz wszystkiego

Paula nie stresuj się nie potrzebnie porodem co ma być to będzie damy radę!
a kwas DHA ja biorę od początku, on wspomaga u maluch rozwój układu nerwowego, a pod koniec właśnie zapobiega wczesnemu porodowi:)

MartiO trzymam mocno kciuki żeby Ci ta cukrzyca nie wyszła!

Groszekno to widzę że u Was jutro wielki dzień powodzenia!

ehh kochane hormony jeszcze będą nam przeszkadzać w trakcie karmienia piersią ( ponoć) ja na razie nie narzekam

Groszek jesteś super! Ja swojej też bym nieraz chętnie tak powiedziała hehe Teściowe trzeba trzymać krótko bo na głowę nam wejdą
Agusiak też o tym myślałam i raz odwiedziłam takie forum. Płakałam po tym chyba z tydzień. Wolę chyba nie wiedzieć na ten temat za dużo.
Oleczka Co do porodu to chyba nie ma reguły. Trzeba mieć nadzieję, że tym razem pójdzie jak z płatka Przynajmniej wiesz co Cię czeka i nie zastanawiasz się jak to jest rodzić. Masz już spore doświadczenie Co do córci to faktycznie kawał kobitki A łysinką się nie martw mojej siostry córa ma 8 miesięcy i włosów za wiele też nie ma Urosną
Idę teraz poleżeć. Miłego wieczoru życzę kochane

Dziewczyny nie toleruję mleka co wypiję to zaraz mam taką że inaczej się tego opisać nie da! A tylko mleko na zgagę mi pomagało.... Łykam sobie żelazo i niby zaparcia po nim się ma, a u mnie się leje

Ojj ten jutrzejszy dzień będzie bardzo ciężki, bynajmniej dla mnie... po 3 latach oddać swojego synusia hihi a jak sobie pomyślę o tym jaką teściową będę huhuhuh

cześc dziewczyny:)

Strasznie współczuję ze musicie się tak męczyc z tymi cukrami...:/ ale juz niedługo...
Groszek dobrze powiedziałaś tesciowej kurcze miala juz swoje 5 minut, a Ty doskonale dasz sobie jutro rade:)
Mój Maluch tez juz jest głowka w dól przekręcony i strasznie często ma czkawkę.. czasami kilka razy dziennie nie wiem czy to normalne...
Dziś z mężem kupilismy taki grubszy kocyk na zimowe spacery i na wyjscie ze szpitala:)

Michaś miewał czkawki do 10 razy dziennie więc normalne hihi

Oleczko Kochana Milo ze jestes :* a jak sie czujesz ogolnie ? nie martw sie porodem Jakos Bedzie nie ma tego zlego co by na obre nie wyszlo
Kasiu no trudne to ale jakos damy rade w piatek sie okaze co powie Pani Doktor :O az sie boje ale co ma byc wlasnie to bedzie,. a ja nie mam kocyka grubego mam rozek dosc gruby i kocyki dwa jeden kupiony drugi sama zrobilam
Groszku pewnie Twoj Organizm juz sie buntuje na mleko za duzo moze i dlatego pojawila sie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nuśka lubisz jak ktos jest z Toba w domu ja to nie wolalabym chyba cisze i Nikogo Kazdy mi na nerwach Gra
w dodatku dzis robie kolacje standardowo jajko a Maz siedzi na Komputerze normalne przeciez a dziecko slysze placze jakies na podwroku wylecialam szybko a cebulke smazylam spaila sie a Ten siedzial nawet nie czul Ludzie i do mnie jeszcze ze skad on ma wiedziec ja mowie toc czuc chyba masakra nie wie co sie wokol niego dzieje dosc mam powiedzialam wez slub z komputerem ja mam serdecznie dosc ja Twoja sluzaca nie bd i nie robie zadnych Kanapeczek Nic do pracy ani kolacji nie ma kurde ja bd tu nadskakiwac a on wroci zje i komputer a pozniej tv :/

Groszku mi na zgagę pomaga jeszcze maślanka i herbata z mlekiem. Może bo tym nie będzie cię gonić...

Tośka w ciągu dnia jak D. jest w pracy to lubię być sama ale jak ma nocki to nie cierpię sama być w mieszkaniu. Czasem chodzę do mamy spać a czasem biorę któreś z dzieciaków do siebie ale czasem mam chwilę że nocuję sama

oleczko nie przejmuj się łysinką u małej moja siostra do roczku miała trzy włoski na krzyż a teraz śliczne loczki do ramion ma :)a co to kilogramków to pewnie zgubi jak zacznie chodzić

dobry wieczór

Oleczka fajnie że jesteś i widać że pracowity miałaś czas. U mnie to wszystko jeszcze przede mną ale jakoś weny nie czuję na to całe pranie i prasowanie

Tośka wkurzający ten Twój mąż, strasznie mi się to czyta tym bardziej że moja siostra związała się z kimś bardzo podobnym

Groszek a Michu do państwowego idzie czy prywatnego? U nas w mieście do państwowego przyjmują tylko 4, 5 i 6 latków bo miejsc nie ma a też chętnie bym młodą posłała.

nusia nie dziwię Ci się że nie lubisz być sama w nocy, ja też tak mam.

Spokojnej nocki