- Posty: 79
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie październikowe ;)))
Mamusie październikowe ;)))
- Moner
- Wylogowany
- gaworzenie
Agusiak to tu w turcji jest z goscmi jeszcze gorze!! juz schodza sie do szpitala kilka godzin po porodzie i pdo domu przez pierwsze kilka tygodni nie zapowiedziani oczywiscie i to nawet dalsza rodzina( rodzenstwo cioteczne meza itp) wg tradycji nalezy podac im kawe / napoj baklave czy cos w tym stylu, kiedys wg tradycji podawalo sie czekolade a teraz moda robi swoje i te czekolady sa dla chlopcow i dziewczynek inne dekorowane itd
dodatkowo modne i powszechne tu jest dac upominek np,swieczke recznik czy cos , z imieniem nazwiskiem i data urodzenia dziecka
Pozytywna strona to przychodza z pieniedzmi i zlotem dla dziecka na szczescie nikt malego nie chcial brac na rece
Moj tak samo zasypia w nocy tylko przy cycu, albo na rekach lub obok mnie w lozku
Tośka dokladnie! Synus je i robi kupke w tym samym czasie, jak juz zasnie i go przewijam to sie budzi i znowu dopomina cyca! I ak w kolko az padnie:)
Mert je dosc regularnie, wieczorem po kapieli od 19 potem zasypia i od ok 22.30 kiedy jestem juz najbardziej spiaca zaczyna sie jego wilczy apetyt i dopomina sie cyca z przerwami az dom1-2 w nocy potem ladnie spi i budzi sie o 5.00 i 8.00 lub o 4.00 i 7.00 i poznıej jeszcze czasem moge pospac do 9.00
Wczoraj w nocy troche dluzej marudzil bo chyba zestresowal sie pobieraniem krwi, i dopiero po 3 rano usnal,
W ogole to wydaje mi sie ze tak miedzy 12w nocy a 2.00 to on tylko ssie po trzyma tylko koncowke sutka zeby mu chyba mleko nie lecialo cwaniak hehe
To przykladowe czekoladki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Moner
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 79
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- alutka1011
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Maja i Dawid
- Posty: 2841
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas dziś nocka masakra spaliśmy może 3 h
Dzisiaj się ważyłam i do wagi sprzed ciąży zostało 2 kg
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
Elusia ja czuje sie powiedziała bym znakomicie, jak bym była w 5 miesiącu ciązy, a nie tuż przed porodem, zero sygnałów. U lekarza byłam 7.10 i jeśli jutro czyli w swoim terminie nie urodzę to mam wizyte w czwartek i mam nadzieję, że sie dowiem co i jak.
Moner super u Was z tymi tradycjami, chociaż wiem, że wizyty znajomych mogą być uciązliwe, ale mimo wszytsko to przyjemne, że pamietają.
Martio Ty przynajmniej odczuwasz jakies skurcze i pewnie niebawem urodzisz, a ja nic nie odczuwam, więc pewnie w listopadzie urodze.
Ja dziś przez pół nocy nie spałam bo zęby znowu sie odezały i teraz też zaczynają boleć| mam nadzieję,że w nocy nie będą dokuczać.
Miłego wieczorku mamusie papa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do spania Maluchow to masakra i u nas poza tym w dzien tez cos nie mogl zasnac biedak sie meczyl i mam PYTANIE DO WAS MOJA SYNEK PO OK 3 GODZINACH WROCIL ZE SPACERKU I WYPIL Z BUTELKI 100ML MLEKA I ZA JAKIES POL GODZINY SIE DOPOMINAL ZNOWU DO CYCA I JUZ NIE WIEM ILE MU POTRZEBA
A CO MYSLICIE O DOPAJANIU NP KOPERKIEM WLOSKI DLA DZIECIACZKOW TYM OCZEWISCIE PYTAM TYCH KARMIACYCH PIERSIA BO JA ZAWSZE SLYSZALAM BY NIE DOPAJAC JAKRMIAC PIERSIA ZE JAK SZTUCZNYM TO WTEDY DOBRZE DOPAJAC :d pozdrawiam was buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
MartiO to nadal kciuki trzymamy ale dobrze że jesteście w domu a nie na patalogii.
Edzia cieszę się że dobrze się czujesz na końcówce i obyś długo już nie musiała na dzidzię czekać
Tośka moja położna jest zdania że dziecko czy to na piersi czy na mm powinno być dopajane. Ona wręcz zaleca aby podawać także na piersi herbatkę lub przegotowaną wodę.
U nas dzień zakręcony. Mamy na piątek pokazać się na pierwszej wizycie u pediatry. Jutro musimy podjechać zapisać na te bioderka. Dzwoniłam do szpitala i oczywiście miejsc nie ma, ale babeczka w naszej przychodni mówiła że ta lekarka ze szpitala poleciła aby rodzice kontaktowali się z nią bezpośrednio w jej gabinecie a nie przez rejestrację bo jej zależy żeby to pierwsze USG było jak najwcześniej. Mam nadzieję że uda nam się umówić z nią w miarę szybko. W razie czego mam jeszcze namiar na dwie przychodnie a jak coś to prywatnie.
Kurcze dziś jest mój termin porodu według OM
Dorotka jest hmmmm specyficzna bo robi raban o mleko po czym wypija 30-40 ml i śpi w najlepsze tak twardo że w żaden sposób nie idzie jej obudzić. Odkładam więc ją, wylewam mleko a ona po 1- 1,5 h budzi się i jej się przypomina że nie dojadła. No a wiadomo że mm nie wolno tak często dawać Ech...... mam nadzieję, że niedługo unormuje się z tym flaszkowaniem
Spokojnej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
My jeszcze w szpitalu i nie wiem kiedy dostaniemy wypis, bo poród sn skończył się drobnymi komplikacjami na samej końcówce. Dopiero wczorajsza transfuzja krwi postawiła mnie na nogi. Młody strasznie dużo stracił na wadze i muszę go dokarmiac bebilonem bo własnego pokarmu mam za mało. Walczę o laktacje jak mogę, przystawiam, siedzę przy laktatorze ale nie wiem co z tego wyjdzie. Dzisiaj pierwszy dzień zajmuję się Adasiem sama i jestem zalamana jak bardzo sobie nie radzę. Wiem, ze to się baby blues nazywa i ze tak może być. Mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej.
Edzia ja 2 dni przed porodem byłam na imprezie u koleżanki a dzień przed też planowalam. Tylko trochę za bardzo bolały skurcze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karo290392
- Wylogowany
- rozmowna
- Vivienne <3 Nasz cały świat!
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam 5 dni do nadrobienia.wiec korzystajac ze mala spi to zabieram sie do roboty ( ale podczytuje was na bierzacoo )
Elusia
Bidulko sie nameczyłaś tym porodem ale najważniejsze że masz synka przy sobie i zee z wami wszystko w porzadku
nuska
Fajnie że takie 'wyjscie' bez małego ci wyszło/. ja pierwszy raz wyszłam bez malej do lekarza jak mialam zapalenie piersi bodajze w 6 dobie jej zycia to cały czas miala m wrazenie ze mala placze i ze mnie potrzebuje a szłam chocbym miała motorek w tyłku aby jak najpredzej wrocic
Kasia
dwa tyg temu moja mała miała 3810g a ile teraz ma to ja nie mam pojecia. jak dobrze pojdzie to w piatek zajdziemy do poradni to ja zwaze bo musze pokazac poloznej krostki malej. bo ma pełno na szyjce i klatce piersiowej i troszke na buzce ale przez noc znikaja i po poludniu przewaznie znow je ma. mysle ze moze potowki ale wole sie upewnic.
A propo twojej pediatry to ja nie wiem jak mozna nie dawac dziecku jedzenia skoro jest głodne. moja tez herbatki nie chce tylko cyc.i nie wyobrazam sobie przetrzymywac jej bez jedzenia .
ewe
Ty z kolei poród ekspresowy nic tylko gratulowac
Ja karmie tylko i wylacznie cycem. i mała je w dzien co 3 godz a w nocy co 4. nie przepajam herbatkami bo mała nie toleruje smoczków i butelek. wiec tylko piers została;)
Agusiak
Mam tA sama wanienke.i mega sobie ja chwale bo jak dla nas jest idealna
Widze ze temat wagi ; to ja sie zwazyłam i powiem wam ze waze tyle co przed ciaza 60 kg. normalnie szok. ale pozytywny
Propo gosci to ja Wam powiem ze ogólnie u nas powiedziałam ze odwiedziny najpredzej jak mala skonczy dwa tyg. i tak było. a zasade mamy ze mala na rece biore tylko ja i maz nikt wiecej. i jak narazie kazdy to szanuje i mysle ze to najlepsze bo widzialam u znajomej jak zdarzyla synka odlozyc do lozeczka badz uspokoic a tu ktos nowy w odwiedziny i juz malego na rece. a biedna sie do teraz meczy bo jej synus tylko na rekach.
Kochane.. Jutro mamy spotkanie w konsulacie o paszport dla Vivienne a w czwartek odbieramy klucze od naszego domku! jak ja sie ciesze! po tylu miesiacach czekania w koncu cos ruszyło!
Wybaczcie ze tak z grubsza tylko nadrobiłam ale padam na twarz.dobranoc kobitki :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Myszka nie zamartwiaj się. Z każdym dniem będzie coraz lepiej a jak już będziecie w domku to sama zobaczysz jak świetnie będziesz sobie radzić. Szpital nie jest zbyt miłym miejscem, mnie bardzo przytłaczał i mimo tego że mam już starsze dziecko to w szpitalu małej nie zmieniłam nawet pieluchy a w domku wszystko koło niej robię
Mam nadzieję że ze zdrówkiem będzie wszystko dobrze Kurcze aż transfuzję musiałaś mieć bidulko co się stało na końcówce?
Karo super, że u Was okej i najbardziej mnie cieszy że wreszcie będziecie na swoim
U nas nocka w miarę okej, obeszło się bez darcia
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
ostatnio nie mam kiedy wejść i na spokojnie zobaczyć co tu się dzieje Jak Maks uśnie to chcę coś porobić w domu i przeważnie jak siadam do komputera to on już się budzi na jedzonko Wcina teraz jak szalony, opróżnia mi obie piersi do ostatniej kropli...Kupiłam sobie herbatkę na laktację bo jak tak dalej pójdzie to nie zdołam go wykarmić a mm nie chcę mu dawać.
Wczoraj na długim spacerku byliśmy bo pogoda piękna, dziś też mamy w planach się wybrać
W niedzielę odpadł w końcu Maksiowi kikut z pępka :)już może nosić spodnie
Tyle u mnie, zaraz czytam co tam naskrobałyście i postaram się nadrobić :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- alutka1011
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Maja i Dawid
- Posty: 2841
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas pępek jeszcze nie odpadł ale mam nadzieje że odpadnie na dniach i się obejdzie bez chirurga..
Karo dobrze że wkońcu będziecie na swoim
Nocka dziś ok młody zjadł o 21 i wstał o 2.30 później o 5 do 6.30 nie spał i wstał o 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Wszystk osie ulozy to stres pragnienie dziecka i wiele wiele innych.Trzymam Kciuki za powrot do domku i same mile opowiescie :*
Nuska ty jak ja jak chwila wolnego to jak nie lece na zakupy to cos zalatwic to obiad to pranie i w kolko cos (PISALAM WAM ZE MAMA MA WZIAC SYNKA NIE BYLO JEJ OD POWROTU ZE SZPITALA 3 TYDZIEN NIE WIDZIALA SKARBA BO NIE MA CZASU OSTANIO JAK MIALA PRZYJECHAC MYSLE SPR JA CZEMU NIE RPZYJECHALA POSZLAM Z WOZKIEM I MALYM KAWAL DROGI JA WIEM ZE 4 KM MOZE PONAD I DZWONIE WYJDZ NA CHWILE ZOBACZYSZ MALEGO TO NIE MIALA JAK OPIEKOWALA SIE BRATA CORKA BO ONI W WEKENDY DORBAIAJA A MAMA PADA NA GEB** ALE BAWI WIEC MYSLE ACHA OK SIE MOWI TRUDNO A MOWILA NP ZE NIE KUPUJE NIE WIADOMO ILE I CZEGO ZAWSZE COS SIE KUPI ODKAD SIE URODZIL DOSTAL DWIE PARY SPIOCHOW OD MAMY I TO MAZ PRZYWIOZL MOJ JAK BYL)?????
wiec tez wpadam na chwile i ide cos robic :* a jak Wojtus z brzuszkiem
Agusiak Kochana jak Tam Brzuszek Skarba ja nie dopajam ale dzis chyba pojade kupie herbatke nasz wczoraj po kapieli przed 20 poszedl spac o 21 pobudka i chyba koka czy nie wiem co cyce sciagnal dalej plakal smoka nie chce drze sie cyca dam spokoj ale jak tam nic juz nie ma moim zdaniem rusze go do lozeczka krzyk tylko przy piersi jak wtulonyy to ok wtedy spi i cisza jak go rusze to pobudka oczy jak 5zl Maz juz nie mial cierpliwosci w nocy co jest i powiedzialam i co nic nie jadlam dwa posilki bo nawet zapomnialam ze nie jadlam od sniadania.no i ja sama juz nie wiedzialam co robic tak plakal dalismy delicol dalismy bobotic ale od 21 do 00:00 dawalismy sie ach biedak nie wiem sama czy to moja wina czy co.pozniejpo dwoch godzinach pobudka jesc godzina prawie poki zje ponosi sie i pomalu polozy by nie obudzil sie i za dwie godziny znowu pobudka czyli 3:30 pozniej ok 5 i o 6:30 i o 8:20 i dopiero o 9:30 ululal sie sam stekajac chcac na rece ale sam w lozeczku zasnal.Maz wierci w piwnicy a on spi nic do glowy.Jutro jedziemy do endokrynologa.
Karo super ze takie mas zzasady bardzo mi sie podoaja :* powodzenia z Mieszkankiem caluje
dzis jade zobaczyc kiedy mozna chrzcic i meldunek dla Skarba zrobic bo dziecko bezdomne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Kochana powiem Ci że u nas brzuszek się uspokoił jak według starej metody naszych babć i mam podaję młodej rano przegotowaną wodę z cukrem. Cukier oczywiście trzeba w tej wodzie zagotować i to ponoć fajnie reguluje pracę brzusia. Pamiętam że Paulinie też podawałam na początku ale z nią był problem bo w ogóle pić nic poza mlekiem nie chciała.
nusia trzymam kciuki za laktację aby się rozbujała tak by mały głodomorek mógł się najeść do syta
Wrzucam kilka fotek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewe88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 227
- Otrzymane podziękowania: 0
Przepraszam, że ni odniosę się do każdej z osobna ale jak nie ma mnie tu 1 dzień to nie daje rady żeby to nadgonić
Karo ja kochana mam identycznie jak ty z tym karmieniem. W dzień co 2-3 godz a w nocy co 3-4. I też tylko pierś bo smoczki i butelki gdzieś jej nie pasują.
Wczoraj byłyśmy na wizycie kontrolnej. Wszystko dobrze i malutka dużo przytyła ponad 300g w 5 dni.
Co do położnej to moją niech szlak trafi! (namiary dostaliśmy z gminy) Co za babsko! Przylazła do domy zaraz w poniedziałek. Śmierdząca od fajek, z zapłakanymi oczami i opryszczką na ustach!!! Na dodatek nie umyła rąk do dziecka!!! Bardziej interesował ją mój pies niż dziecko! Więcej jej do domu nie wpuszczę i zastanawiam się czy skargi nie napisać!!
Ja powolutku zaczynam sobie uporządkowywać przestrzeń. Ten tydzień był ciężki. Nie mogłam się ogarnąć psychicznie. Jakoś strasznie się martwię o malutką. Jakaś kropeczka na twarzy się pojawi a ja już panika! Na szczęście mąż mnie uspakaja. Teraz wiem co to ten baby blues... Fizycznie ciąży i porodu już po mnie nie widać. Czuję się dobrze.
Miłego dnia kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MartiO
- Wylogowany
- rozmowna
- Czasem życie po prostu nas zaskakuje ;o)
- Posty: 510
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.