Mamusie październikowe ;)))

OLECZKA GRATULACJE:)
NUSka ma groźną minkę ale śliczniutki jest:)

Hej!

Ja po wizycie i dostałam skierowanie do szpitala na dokładniejsze badanie, bo KTG jakieś wyszło zawężone i mało ruchów, chociaż tętno młodego w porządku i mój gin twierdzi, że mogę mieć już bardzo stare łożysko. Mam nadzieję, że nie będą mi indukować porodu albo nie zostawią na jakiejś 3-dniowej obserwacji, bo umrę tam z nudów. Mówił też, że właściwie to może być oznaka, że urodzę niebawem ale żebym to sprawdziła dla własnego spokoju, więc się przejadę jutro no i wezmę tę nieszczęsną ciężką torbę, bo to nie wiadomo co z tego wyniknie.

Oleczka - GRATULACJE i wpisuję Cię w tabelkę.

Witam kochane:* nawet nie wiecie jaka ja jestem szczęśliwa, że jestem już w domku (ten tydzień w szpitalu mnie wykończył). No i że Ignaś już z nami! tyle się wyczekałam. W ogóle stało się wszystko czego się obawiałam mały urodził się po terminie, byłam jednak długo w szpitalu, nie miałam możliwości porodu w wodzie bo WODY NIE BYŁO! nie użyłam TESA mimo mocnych bóli krzyżowych bo mi go nie chciała pielęgniarka założyć! i poród no nie ukrywam bardzo bolesny, ale nie krzyczałam skupiłam się na oddychaniu i jakoś poszło miałam konkretną położną, narzeczony robił wszystko o co prosiłam.
Kochane jak wy się czułyście po porodzie??? bo ja każdego dnia ryczę jak bóbr nie musi być konkretnego powodu, po prostu ryczę.
Była dzisiaj położna, fajna bardzo, odpowiedziała na wszystkie pytania i dużo wytłumaczyła ale mówi, że mały ma żółtaczkę tzn mówi żeby nie panikować bo mam dużo pokarmu i mały dużo je więc szybko wypłuka, ale mimo wszystko... w szpitalu nie miał niby. Kupiłam kapturki już no bo piersi poranione.
A Ignaś no po prostu przekochany!
Nusia i Kasia miałyście rację, że nie da rady z tym L-4:( ale dotał chociaż do środy na kręgosłup. A później już muszę ogarnąć sama, jak Ignaś będzie nadal taki grzeczny to dam radę A z tym macierzyńskim to mnie uspokoiłyście bo już myślałam, że coś źle mi wypisali
Nusia Maksiu prześliczny!
Edzia no w moim przypadku tak jak pisałam powyżej.. ale ja miałam długą szyjkę jak się zaczęły skurcze więc może dlatego. Ale obyś nie przenosiła! ja strasznie to przeżyłam, szczególnie ten pobyt w szpitalu gdzie babki leżały ze mną godzinkę, dwie i na poród jechały a ja czekałam i czekałam...
Ewe mega szczęściara z Ciebie! GRATULUJĘ raz jeszcze !!! mnie już pytali kiedy kolejne ale po moim porodzie to chyba się nie zdecyduje, napewno nie szybko
Myszka mocno trzymam kciuki, żeby wszytko się wyjaśniło i może już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo!
Agusia no ssak niesamowity i mimo sporego bólu nie poddam się! i smoka dajemy
Oleczka GRATULUJĘ!!
A oto i nasz kochany IGNAŚ

Elusia,śliczny twój maluch No i ważne, że w końcu masz go przy sobie, takiego wyczekanego

Uciekam, bo mała coś piszczy.

Elusia Igulek śliczny !!! dobrze, ze juz masz go przy sobie i jestescie po wszytskim, mam nadzieje, że nie urodzę po terminie i mam nadzieję,że wytrzymama podczas porodu....

Myszka trzymam za Ciebie mocno kciuki !!

Edzia wytrzymasz. Nie taki diabeł straszny Z resztą wszystkie kobietki wytrzymały to i ty dasz radę. Uwierz, że poród to najmniejszy problem Później trzeba mieć dużo więcej siły.
Dobrze, że istnieje coś takiego jak instynkt macierzyński... w innym wypadku czasami człowiek straciłby cierpliwość.

Ja za chwilę wychodzę i Agatka zostaje z babcią. Mama i mój mąż mówią, że muszę wyjść trochę do ludzi, ale jak mam małą zostawić chociaż na chwilę to mi ciężko. A jak sobie przypomnę weekend w szkole, ech Ciekawe jak długo wytrzymam i ile razy będę dzwonić do mamy z pytaniami "Jak tam mała?"

Hey Kobietki
Jej ja to nie mam czasu usiasc Niunio ciagle na cycu w nocy co godzine a w dzien przespi sie i znowu do cyca ja w miedzy czasie obiad robie albo jade szybko do miasta by zrobic zakupy masakra a jak mnie juz sutki bola wrrr ale co tam minie dzis bylismy na wadze i Skarbek w ciagu tygodnia przybral 400 gram czyli bardzo Ladnie wazy juz 4360 Tyle Mojego WIelkiego Szczescia ♥ a poza tym jesli chodzi o kolki to my podajemy dwa razy dziennie ten delicol i szczerze nie wiemy czy ma koleczki i prezy sie czy sie poprostu zlosci i wygina hihihi no i widze ze jak Maz z nim spaceruje na raczkach jst OK jak siadzie krzyk i to jaki hmmm mowie ze ja nie dam rady jak pojdziesz do pracy to co mma z nim zrobic a ja mowie nie wiem ale nie chodzic ewentualnie chwile i usiadz,i wkolko tylko on chce cyca on chce cyca wysrac sie nie mozna bo odrazu panika bo chce cyca.
Nuska ale Slodki ten Wasz wojtus ma przeslodkie Oczka mmmmmm
Myszko nie martw sie napewno bedzie dobrze :* powodzenia Kochana
Paula ja tez nie wiem czasem czy to sa poprostu ich takie ruchy czy cos chca od nas czy koleczki i zaparcia u MNIE ZELAZO PRZYJMUJE WIEC TYM BARDZIEJ MOZE MIEC ZAPARCIA
Agusiak dzielna Kochaniusia jestes swietnie sobie radzisz
Eve Kochana GRATULACJE wielkie Liwusi swietnie ze tak szybko urodzilas i doszlas do Siebie
Oleczko Kochana dawaj znac jak TAm u Ciebie
Kasiuu moze i masz racje dzis nie jem bulki slodkiej zadnej i ppaluszkow wypilam KAWE bez kofeiny Pani Polozna pow ze MOge wypic i na dana chwile nie widze by cos sie Niuniowi dzialo
My dzis tez na spacer nie wyszlismy padalo i wialo byl samochodem na spacerku hihihih lubi jezdzic tylko w miejscu nie lubi jak sie stanie tak jak i wozkiem hihi

Hihih Kochane ja z COreczka tysiac telefonow tez ale teraz ufam ze nic mu nie bedzie z TAta ale nie powiem ze nie dzwonie dzownie chociaz raz czy nie placze i wszystko biegiem zalatwiam nic na spokojnie wzielam dzis Coreczke i pojechalysmy do miasta i wszystko szybko szybko ale zabieram ja bo czuje sie taka sama :*(
Ja dzis juz mysle o chrzcinach chcemy w polowie Listopada ochrzcic Skarba chce wziac Brata najmlodszego mojego i nie wiem druga osobe Maz niech mysli ale on przeciez NIE WIE>...

oj u mnie dzis szalenstwo kolka chyba jak NIC masakra placz

Myszka trzymam za Was mocno kciuki

Elusia synek śliczny!!!! Bidulko czyli nie poszło całkiem po Twojej myśli ale najważniejsze że już jesteście razem Kochana z tym płaczem to ja tak miałam po pierwszym porodzie bardzo, a po tym to w szpitalu i mam nadzieję że na tym koniec. Straszne te nasze wahania nastrojów a teraz wiadomo, znowu zmienia nam się gospodarka hormonalna więc takie nastroje mogą się pojawiać.
Z czasem zapomnisz o tym co było złe przy porodzie i zapragniesz drugiego maluszka
Ja po pierwszej cc zarzekałam się że nigdy więcej albo że minimum po 5 latach

Tosia czyli widzę że u Ciebie też mały ssaczek cycusiowy

Edzia kochana dasz radę, na pewno dasz i wszystko będzie dobrze

Spokojnej nocki

dzień dobry

My już od dawna na posterunku ale teraz już po śniadanku i kawka na mnie czeka No i wreszcie nie z jednej płaskiej łyżeczki i z mleczkiem ale normalna czarna siekiera
A wczoraj pierwszy raz napiłam się winka

Mąż jedzie zaraz do IKEA po tą małą wanienkę za 20 zł to będzie mi się małą lepiej kąpać bo tak wychodzi że najlepiej kąpać dziewczyny o jednej porze a Paulinka swojej wanienki nie odda tzn nie chce się kąpać w wannie dużej tylko ma swoją tam wsadzoną i w niej się pluska

Miłego dnia

Elusia z tym placzem to ja z Coreczka Mialam tak ciagle plakalam patrzylam plakalam nosilam Plakalam a ktos pyta co mi jetst to mowilam ze to ze szczescia. Takze to minie to stres i wszystko po kolei.
A u nas wczoraj od 18:30 kapiel i po kapieli do 23 placz kolka jak NIC jezu jak PLakal i ja juz plakalam a dotego Maz siedzial w swoim pokoju i chyab sie ruszyl jak napisalam do mamy ze nie pomaga tylko siedzi i nie wyjrzy nawet co z Malym. I tak mysle po czym 3PLASTERKACH SWIEZEGO OGORKA NALESNIK JEDEN CZY KAWA BEZ KOFEINY bo maz oczewiscie mowi ze ja cos zjadlam. albo moze sos serowy .... nie mam pojecia.

Agusiak wow Kochana zazdroszcze ci tego winka ja to mam chec na szklanke zimnego piwa mniam mniam uwielbiam uwielbiam ale jeszcze Poeczekam Skoro Synek nabiera na PIersi niech Je jak najdluzej tzn nie do dwoch Lat ale do roku najpozniej.a Jaka tania ta wanienka jej ja to juz sama kapie jak Maz nie przychodzi i tej Kawy tez mi sie chce dzis nie wypije bo nie wiem od czego brzuszek bolal :*(

U mnie Mama moze przyjedzie jutro bo mowi ze nawet na rekach wnusia nie trzymala powiedzialam ze niech przyjezdza dam na spacer nawet hihi zaden problem niech sie cieszy Naszym Aniolkiem cudownym ♥ no ja dzis mam w zaiarze zrobic rame ze zdjeciami Z USG corci i Synka

Hej mamusie!!

Dziekuje za słowa otuchy, napewno sie przydadzą

A wyobraźcie sobie jaki świat mały, okazało się,że my z Ewe jesteśmy z tego samego miasta i nawet rodzimy w tym samym szpitalu Pocieszyła mnie trochę, że trafiła na bardzo dobrą opiekę, wiec i ja mam nadzieję,że na taką natrafie:)

Agusia to koniecznie musisz podsiadać drugą wanienkę, Paulinka pannica ma swoją i niech tak zostanie

Miłego dnia kochane buziaki ppap

Witam kochane:) Noc za nami Do malutkiej wstawałam tylko 3 razy.
dziewczyny może macie jakiś sposób na czkawkę!? Eh.. już nie mam do niej siły. Malutkiej się czka nawet 5 razy dziennie i widać, że bardzo tego nie lubi! Może ją przegrzewam albo odwrotnie może jest niedogrzana!?
Jeżeli któraś może coś doradzić to proszę o pomoc.
Miłego dnia

Edzia kochana życzę Ci tego z całego serca! I na prawdę nie ma się czego obawiać Jak to mówi mój lekarz: "..tam nikt nie chce ani pani ani dziecku zrobić krzywdy..!"
Lecę do prasowania, ściskam mocno :*