- Posty: 2841
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie październikowe ;)))
Mamusie październikowe ;)))
- alutka1011
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Maja i Dawid
Elusia czekamy na wieści!
Ja walczę z zastojem pokarmu
Co do mojego porodu to było tak że ok 18 pojechałam do szpitala bo mi się wody zaczęły sączyć i bóle krzyżowe dostałam o 20 podłączyli mnie do ktg skurcze co 5 min rozwarcie 3 cm a po chwili już 8 i po 10 min partych Dawidek już był z nami
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
A co tam u was ?
Ktora rodzi ???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Moner
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 79
- Otrzymane podziękowania: 0
GRATULUJE WAM wszystkim serdecznie a tym co jeszcze czekaja zycze jak najlzejszego porodu
Mialam termin na 17 paz urodzilam 1 pazdziernika przez cesarskie ciecie
Podczas kontroli lekarz stwierdzil ze moja miednica (chyba bo tlumaczyli mi nie po polsku wiec nie wiem czy zrozumialam) jest za waska dziecka glowa w zlej pozycji ( zadarta do gory) i moze sie zaklinowac w czasie porodu co niebezpieczne jest dla nas obojga i na nastepny dzien zapisali mnie na cesarke
Teraz synus ma 13 dni jest grzeczny malo placze je co 2-3 h a czasami co godzine, na poczatku mial problem z chwyceniem brodawki bo mialam piersi jak napompowane i plaskie brodawki ale w koncu nauczyl sie i pieknie ssie
A oto Mert:
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Wojtuś jest z Nami :) (17.09.2013r)
- Posty: 310
- Otrzymane podziękowania: 0
Gratulacje MOner:) śliczny jest:)
Paula współczuje rozłąki z Małą bo ja tak jak Tosia jak wyjde na pól godzinki to tesknie i jak wracam to nacieszyc sie nie moge ze juz go przy sobie mam...
Tosia nie wiem co mam powiedzic ... brak slow do Twojego meza...:/ Mam nadziejeę ze szybko zagoi sie rana po cesarce i przestanie bolec bedzie Ci latwiej radzic sobie jakos. Heh... powinien Cie zrozumiec i pomagac... Trzymaj sie i pamietaj zebys sie nie denerwowala bo to wpływa na dziecko i na Twoj pokarm.
Dzis u Nas brzydka pogoda zimno i deszcz kropi:/ wczoraj tez było zimno wyszliśmy na chwilę i Mały katar od nowa zlapal:/ Mam nadzieje ze przejdzie mu szybko ...
Wiecie co byłam wczoraj w aptece i znowu kupilam inne kropelki tym razem DELICOL i Wojtuś cała noc i dzien był spokojny i grzeczny jak Aniołek:) Noc tez spokojna i przespana:)
Uciekam bo Malutki chce jesc:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Wojtuś jest z Nami :) (17.09.2013r)
- Posty: 310
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
dopiero dziś znalazłam czas i chęć żeby zaglądnąć nadrobię Was kolejnym razem bo dziś na chwilkę tylko wpadłam
Od piątku jesteśmy w domku:) Mieliśmy w czwartek wychodzić ale Maksowi żółtaczka wyszła... Naświetlaliśmy go i w piątek mogliśmy już wyjść
Ja dochodzę do siebie choć nie jest łatwo, D. w domu mi bardzo dużo pomaga:) i przy Małym też dużo robi:) jutro jadę na zdjęcie szwów po tym powinno być lepiej:)
Karmienie idzie nam coraz lepiej, trochę mi się w jednej piersi przytkały kanaliki ale kapusta poszła w ruch i jest już ok, opracowałam już jak przykładać Małego i nie jest tak źle jak na początku.
Maksio jest kochany i odpukać na razie grzeczny, nic mu nie przeszkadza- szczekanie psa, odkurzacz itp:)
Jak jutro uda mi się wejść to wrzucę jakieś zdjęcie bo wszystko mam na telefonie i aparacie jeszcze nie wrzuciłam na laptopka.
Dobrej nocki kochane :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
nie wiem co u której ale mam nadzieję że dzieciaczki się posypały a szczególnie liczę że Elusia tuli już synka
My od piątku jesteśmy w domku, wyszłam w 3 dobie jak po sn bo strasznie płakałam za Paulinką w szpitalu z tęsknoty. Mała miała żółtaczkę ale naświetlali ją całą noc żebyśmy mogły wyjść. Ja mimo potwornego bólu szybko wstałam z łóżka i zaczęłam chodzić żeby tylko móc szybciej wyjść i się udało.
Mała jest cudowna
Karmimy się butlą jak przewidywałam bo mała w ogóle nie potrafiła się zgrać z moim cycem i nawet kapturki nic nie dały. Jakieś nie cycowe te moje dzieci ale nie dzieciowe moje cyce
Fotki mam na tel to może potem wrzucę jakieś.
Teraz ruszyła cała machina różnych formalności do załatwienia.
Buziaki dla Wam, postaram się zaglądać w miarę możliwości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Nuska a ty kOchana tez po CC ciezko jest dojsc do Siebie znam ten Bol u mnie jest dwa tyg i trzy dni i dalej czuje takie okropne szczypanie ze przystaje w miejscu.
nUSIA ja ytez dzialam z kapusta rpzy Coreczce i pomoglo 4,5 m karmilam dobre i dla MNie to choc lez wylalam nie chcialam rpzestawac karmic
Agusiak ciesze sie ze jestescie w domku Kochana Moja ja mialam tak samo ryczalam w szpitalu ale nas wypuscili po 6 dniach :*( Boze modlilam sie Juz Moja wiki Plakala i ja za Nia w domu szczerze nie umialam sie zachowac widzac ze Moja Corka cierpi i nie chce tego pokazac widzac ile uwagi poswiecam Synkowi.i Zal mialam i zlosc nie wiedzialm jak mam sie zahcowywac juz jest Lepiej ale nie bylo latwo moj Maz tez ciagle do niej cos sie czepial a ona biedna nie wiedziala jak podejc do nas bysmy nie pomysleli ze jest zazdrosna, :*(
no to rzeczewiscie przewidzialas tego cycocha hihii u nas maly coagle je w nocy nie spi je i sobie otwiera oczka i oglada TV lub przyglada sie NAm hahah i najlepsze jest to ze jak zbaczy ze jest u Meza steka kweka ja go wezme spi.hmmm kurde poki Maz jest niech opiekuje sie Syneczkiem i tak w dzien to raczej ja z Nim jestem.bo maz na kompie raz na jakis czas jak widzi ze cos kreci sie niespokojny Synek to przyjdzie i moze ja go wezme troche hmmm no jasne bierz to chociaz cos zjem'
A my dzis na wyniku morfologi bylismy i ma ta morfologie slabsza ale lekarz nasz powiedzial ze u malych dzieci to normalne.Oby daj Boze a Cudak Maly nie plakala chwile steknal i przytulilam go i spal Moj Ukochany zakochalam sie Okopnie w NIM.
a Mam do was Pytanie czy ja moge jesc ogorka zielonego dzis wzielam dwa plasterki zjadlam i zobacze reakcje i pololozna powiedziala ze moge jablka wiec pije kompot robie bleee ale pije i zrobilam rogaliczki z twarozkiem chudym i cukrem waniliowym.ziasteczka z jablkiem kupilam a z warzyw to nie mam pojecia a jak nie moglam patrzec tak teraz mi sie chce.
a i POWIEDZCIE JAK PRZESTQWIC DZIECKO NASZ SYN W DZIEN SPI A W NOCY CO GODZINE ROWNO WSTAJE CO ROBIC KURCZE JAK MAZ WROCI DO PRACY TO CO TO BEDZIE SZKOLA CORKI DZIUBEK CIAGLE NA CYCU NIE CHCE BY CZEKAL NA CYCA I PLAKAL JUTRO MAM WIZYTE W PORADNI PRELUKSACYJNEJ
DZIS U LEKARZA RODZINNEGO POSTAWIL sYNKA NA NOGI STOPKI I MOWI WSTAWAJ WSTAWAJ A SYNEK NIE CHCIAL JEJ JAK TO WYGLADALO PRZERAZOANA BYLAM MOWIE ZA CIEZKO MU HIHI BRZUNIO ZA CIEZKI I DAL MU SPOKOJ ALE NIE PLAKAL GRZECZNY sKARB
gRATULUJE WAM KOCHANE KOBIETKI MALUSZKOW nasz ma juz 2 ponad tyg jej czas leci i z ciuszkow na momencie wyrasta ciagle cos dokupuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Moner - witaj po długiej nieobecności, gratulacje! Mert przystojniaczek, zresztą wszystkie nasze październikowe dzieciaczki przecudne! Dopisuję Cię do naszej tabelki.
Agusiak - fajnie, że Ci się tak szybko udało wrócić do domku i do Paulinki. Mam nadzieję, że cieszy się, że ma siostrzyczkę.
Nuśka - super, że Ty również już w domku i że możesz liczyć na pomoc swojego mężczyzny.
Tośka - bardzo jesteś dzielna, podziwiam i współczuję, że Twój mąż tak mało pomaga. Mam nadzieję, że mu się odmieni.
Paula - Ciebie również podziwiam, że poszłaś na cały weekend do szkoły i dzielnie siedziałaś na zajęciach.
Elusia - pewnie Cię zostawili w piątek w tym szpitalu, mam nadzieję, że wszystko ok i już tulisz Ignasia.
U mnie nic nowego, znaczy nadal w dwupaku, wizyta u gina w piątek to może się czegoś dowiem. W weekend szalałam na działce na grzybobraniu i spacerowałam dużo po lesie, było bardzo sypatycznie.
Tradycyjnie życzę zdrowia mamusiom i maluszkom tym narodzonym i tym jeszcze w brzuszkach!
Załączam tabelkę po aktualizacji
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny super, że jesteście już w domkach z maluszkami. Ciekawe co tam u Elusi. Agata właśnie zjadła i zasypia sobie obok mnie
Tośka ja nie karmię piersią a i tak moja mała woli spać w dzień a w nocy to różnie... Też nie mam pojęcia jak to zmienić.
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że weekend się skończył. Tyle godzin bez mojego maleństwa to jakaś udręka.
Jak mała zaśnie to lecę robić obiadek, a później może jakiś spacerek uda się zaliczyć...
Pozdrawiam wszystkich. I te rozpakowane i te w dwupaku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziś byłam na zdjęciu szwów, od razu lepiej bez tego cholerstwa Wszystko ładnie się goi
Maks dzielnie spał cały czas jak mnie nie było więc nie było potrzeby dokarmienia a bałam się że trzeba będzie mu mm dać.
D. był w piątek w USC po akt Maksa i zapomniał o drugim imieniu...Heh trzeba to będzie zmienić
Monerwitaj po długiej nieobecności:) Synek cudny:)
Agusiak Fajnie że już w domku jesteście jak Paulinka reaguje na siostrzyczkę?
U nas w szpitalu wszystkie wychodziły w 3 dobie tylko my siedzieliśmy 4też przez tą żółtaczkę.
Tosiaja po zdjęciu szwów dużo lepiej się czuję
Paulapodziwiam że wytrzymałaś tyle godzin bez Agatki. Mnie dziś prawie 2h nie było i siedziałam jak na szpilkach bo zastanawiałam się jak moje chłopaki sobie radzą
Ale dali radę
Myszkadawaj znać co i jak na wizycie
Kochane a to mój Syneczek kochany
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.