- Posty: 481
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie październikowe ;)))
Mamusie październikowe ;)))
- Elusia
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Jesli chodzi o pepek to u nas juz odpadl. Szybko poszlo. Przemywalam patyczkiem kosmetycznym i ocentiseptem. Z karmieniem juz sie ustabilizowalo. Pijemy bebilona i jest ok, tylko czasami te kolki. Polozna byla u nas w srode a wtedy karmilam jeszcze piersia i kolki byly od powietrza jakie wciagala mala podczas jedzenia. Polozna mowila ze to minie jak mala sie nauczy ssac.Agata w dzien je co 3 godziny, a. W nocy zdarza sie, ze nawet przespi 4,5 i wszystko byloby ok gdyby nie te wzdecia

Uciekam, bo pisze na tel. a to malo wygodne, ale ziedze z mala w innym pokoju niz mam laptopa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiaa
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Wojtuś jest z Nami :) (17.09.2013r)
- Posty: 310
- Otrzymane podziękowania: 0
Elusia no to do czwartku czekamy na wiesci az ginekolog Twoj cos powie... ale moze dzis albo jutro Ignaś nsie urodzi:) oby:)
Agusiak Gratulacje!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karo290392
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Vivienne <3 Nasz cały świat!
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie wiem czy Nusi gratulowałam ale jak cos to jeszcze raz- serdeczne gratulacje!

No to kolejna parka tak?a raczej trójkacik jest

Kochane a u nas nie przemywałyśmy niczym pepuszka i normalnie kompalismy z pempuszkiem i nic sie nie działo, ( ale co kraj to obyczaj) tu nie za bardzo sa aby czyms przemywac, tak samo rane po cesarce. Ale kazdy lekarz inne podejscie ma. Kochane wczoraj sie wazyłam i na porodówke szłam majac prawie 77 kg a teraz mam 60


Ojjj mój mały ssak sie budzi



Elusia
trzymam kciuki bo na ciebie juz pora

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja też tu jeszcze jestem i czekam na mojego maluszka, choć jeszcze nie z wielkim utęsknieniem. Niech sobie siedzi na razie tam, gdzie mu najlepiej

Elusia - u mnie w szpitalu na KTG się przychodzi pierwszy raz jak się jest 5 dni po terminie i jeśli jest ok to odsyłają do domu. Po 10 dniach chyba się dopiero trzeba stawić na wywołanie.
Edzia - ja podobnie jak Ty mam wszystko wzorcowe, choć nie miałam jeszcze KTG, mam dopiero w piątek za tydzień wizytę ale mój lekarz twierdzi, że do tego czasu nie urodzę (choć termin z USG 17.10 sugeruje co innego), więc 12.10 mam zamiar iść na ślub znajomych.
Dzisiaj byłam w pracy ale chyba ostatni dzień, bo moi znajomi się boją, że będą musieli odbierać poród w warunkach polowych. Jedna koleżanka, która jest ratownikiem medycznym to się nawet przygotowała już teoretycznie i przeczytała na ten temat książkę

W załączeniu tabelka po aktualizacji.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
AGUSIA GRATULUJE !!!!!!! WRACAJ SZYBCIUTKO DO NAS

Elusia kochana ja cały czas mocno trzymam kciuki za Ciebie i Ignasia, mam nadzieje, ze synus posłucha Was i wkoncu wyjdzie:P a może Iguś pokazuje swoj charakterek uparciucha:P głowa do góry Elusia !
Myszka to może bedziemy rodziły w podobnych terminach i Zosia i Adam będą kolejną parką forum

Miłego wieczorku buziaki papap
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Ogromne gratulacje dla wszystkich dziewczyn!!! Nie będę wymieniać, bo się boję, że kogoś pominę.
Czekamy aż wrócicie do domków i podzielicie się zdjęciami swoich pociech

Karo Trochę dziwne, że u was nie każą niczym przemywać pępuszka. U nas w szpitalu kazali raz dziennie, po kąpieli przecierać gazikiem, ale jak przyszła położna to pokazała mi jak to zrobić patyczkiem i żeby w środku czyścić, bo tam się brudy gromadzą i po dwóch dniach wszystko odpadło. Teraz jeszcze mamy czyścić dwa tygodnie octeniseptem.
U nas piękna pogoda ostatnio więc korzystamy i robimy sobie długie spacerki

Kasia chyba ty pisałaś o zmniejszającej się piersi. Może być, że to przez mniejszą ilość pokarmu. Może po prostu częściej do tej piersi przystawiaj małego to pokarmu będzie więcej. Ja mam już piersi zupełnie jak z przed ciąży. A tak mi się podobały takie duże

Cicho się zrobiło na forum, ale to zrozumiałe. Ja sama mam jakoś mniej czasu żeby wejść na neta.Mała niby tylko je i śpi, ale czas gdzieś ucieka. A to spacerek, a to sprzątanie, gotowanie i gości częściej mamy... Kiedy to się wszystko unormuje. Codziennie trzeba być w gotowości, że ktoś przyjdzie. A czasami mam ochotę po prostu łazić cały dzień w piżamie, ale nie ma tak dobrze...
Znowu się rozgadałam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
No u nas byla dzis Polozna i wiecie co pokaala mi ten pepuszek bo ja tylko z gory polewalam piochtanina i psikalam octeniseptem a to trzeba odchylic Pepuszek.
Co do Maluszka wszystko ok
Cudak sie przestawil w nocy daje co dwie Godziny a w dzien spi i po 3 godziny nawet Ponad ma tez koleczki i podajemy Delicol i to jest na trawienie i kazala polozna dawac codziennie esputicon od 3 tyg sie daje choc ja Corci dawalam szybciej a ten delicol to enzym wiec on nie szkodzi w zaden sposob i nie uzaleznia.
Kazano mi jesc jabluszka kompocik jutro zrobie do pIcia z Jablek ciasto upieke z Jablkami bo juz mi sie chce cos Innego.
Ja dzis bylam w meiscie Maz zostal z Synkiem mleczko zostawilam wiec zjadl Niunio jak mnie nie bylo jakos nie czulam stresu choc zadzwonilam jak tam do Meza hih poszlam kupic coreczce Kolczyki z cyrkoniami juz takie lepsze za jej stres czekajac na Nas jak bylismy w szpitalu i lzy i chorobe teraz alez Jaka Szczesliwa.
Klade sie szybciej bo w nocy co dwie godzinki pobudka

A teraz Gratuluje Agusiak Kochana jej to juz jak sie czujesz alez Fajnie rodza sie Dzieciaczki Cudowne
U nas w szpitalu tez mowili by niczym nie ruszac pepuszka ale kolezance zaczal gnic i smierdziec jak nic nie robila ja u Corci piochtanina i teraz tez
A teraz uciekam polozyc sie bo nie dlugo pobudka Pewnie jak nie juz hihhii po kapieli najedzony wyspal sie i teraz pewnie znow cycek bo to CYCEK MAMUSI ♥
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Elusia
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 481
- Otrzymane podziękowania: 0


Paula fajnie, że malutkiej tak szybko odpadł pępuszek


Tośka no widzisz a jednak Alanek chwycił mocno męża za serduszko

Edzia dziękuję za kciuki, może w końcu pomogą

Myszka super, że tak skrupulatnie uzupełniasz tabelkę

Nusia jak miło, że się odezwałaś


Ewe jednak zatrzymali Cię w szpitalu??? nie dajesz znaku życia więc pewnie tak.
Miłego kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
Nusia super, że napisałaś, wracaj szybciutko do zdrówka i do Nas:P czekamy na zdjęcia synusia:) buziaki

Elusia to życze udanej wizyty


Tosia bardzo sie cieszę,że mąż opiekuje się Alankiem, super !!! oby tak dalej!
U mnie dziś piękna pogoda, wiec pewnie jakieś zakupy porobię, a później mam trochę pracy jeszcze papierkowej. To jak zwykle czas zleci szybko, niestety...

To miłego dnia kochane buziaki apapa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
nusia znam uczucie cc pierwsze super wsominam drugie nie bardzo poza tym fajnie ze opiekuja sie ja ciagle mialam Synkaze soba nawet kiedy bylam jeszcze lezaca to przynosily mi pow ze ja chce miec przy sobie i bd karmic a ze nie plakal bo ciagle jadl i spal to dawalam rade ja tylko bylam jak sparalizowana :*( niezapomne tego bolu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Nusia - fajnie, że się odzywasz. Wracaj szybko do zdrowia i do domciu z Maksiem! Fajnie, że Twój D mógł z Tobą być. U mnie w szpitalu jak ojciec dziecka chce być przy cc to musi zapłacić za to dlatego mam nadzieję, że jednak będę rodzić naturalnie. Póki co mam takie wyniki, że mogę rodzić w przyszpitalnym Domu Narodzin i taką opcję wybrałam, mam nadzieję, że tak zostanie.
Elusia - jeśli dobrze pamiętam to dziś Twój termin z USG. Trzymam mocno kciuki za upartego Ignasia żeby zechciał wreszcie spojrzeć mamusi i tatusiowi w oczy!
Edzia - widzę, że dalej pracujesz wytrwale. Niedługo zostaniemy tu same oczekujące i będziemy do siebie pisać. Może Adaś i Zosia się zdecydują w podobnym terminie ale to prawie tydzień różnicy w terminach a podobno dziewczęta są bardziej terminowe od chłopców.
Powiedz, czy miałaś już jakieś skurcze przepowiadające? Ja żadnych i aż się trochę martwię czy to normalne w 37 tc.
Karo, Paula, Kasia, Tośka - na razie to o czym piszecie jest jeszcze dla mnie mocno odległe ale myślę, że za kilka tygodni Wasze posty będą na wagę złota. Zdrówka dla Waszych maluszków!
Miłego dnia wszystkim
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Mała najedzona i śpi. Dzś pół dnia spędziliśmy na dworze, bo pogoda prawie jak wiosną




nuśka super, że się odezwałaś. Życzymy zdrówka i wracajcie szybko do domku i pokazuj nam to swojego skarba

Tośka super, że mąż jest taki pomocny. K. też pomaga ile może, ale niektóre rzeczy go przerażają, np. kąpiel. Muszę sobie radzić sama, czasami mama przyjdzie, ale właściwie to tylko patrzy, ewentualnie poda ręcznik czy coś, a kąpię małą sama.
Dziewczyny powiem wam, że dopiero po fakcie wychodzi ile kupiło się zbędnych rzeczy, a ile jest takich których się nie kupiło a są potrzebne... Nie warto wierzyć żadnym listą znalezionym w internecie. No ale przy pierwszym dziecku człowiek uczy się na błędach.
Która rodzi następna???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.