- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie październikowe ;)))
Mamusie październikowe ;)))
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
Agusiaksuper że z Dorotka w porządku. Mamy glukoze z apteki. Mały wypił dziś po kąpieli 50 ml. Wcześniej nie chciał. Ale od jutra z powrotem cyc więc nie będę już mu dawać.
ELusia olej znajomych, to twoje dzieciątko i ty sama wiesz co jest dla niego najlepsze:) oni niech się swoimi zajmą jeśli posiadają
Kasia Wojtuś rośnie jak na drożdżach mój Maks robi różnie kupki- w nocy 1-2 czasem w ogóle a w dzień 1-3, różnie ale czytałam że dzieciaczki na piersi czasem mogą jedną kupkę w ciągu dnia zrobić i że to ok gorzej jakby w ogóle nie robił. Maksio często się pręży stęka i krzyczy jak robi kupkę- to też ponoć normalne ,ale może zapytaj pediatry jak coś Cię niepokoi. Kochana moja przyjaciółka po szczepieniu też miała takie akcje z córcią- pomogły jej czopki przeciwbólowe dla niemowląt.
Myszkaakcja Adasia świetna! hahaha
Tośkawybacz że zapytam ale czy twój mąż jest normalny?! nie pojmuję takich zachowań! Wystrzelałabym po pysku!! nie denerwuj się kochana;*
Mój Maksio dziś pierwszy raz uśmiechnął się do mnie Po kąpieli o ubierałam i gadam do niego a ten patrzy na mnie i nagle uśmiech od ucha do ucha aż dziąsełka wystawił Wczoraj się uśmiechał do D. nie sądziłam że kiedyś będę się tak jarać uśmiechem niemowlaka
Dobrej nocki:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewe88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 227
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie nadrobię tych waszych postów.. sorki
My spędziliśmy tydzień w szpitalu bo w niedzielę dostałam gorączki! Okazało się, że to od piersi.. miałam zastój pokarmu. Malutka źle to zniosła bo musiałam przejść z nią chwilowo na sztuczne mleko ale od jutra zamierzam karmić naturalnie. W szpitalu jakaś depresja mnie dopadła płakałam 2 dni od rana do wieczora aż mi oczy popuchły.
Idę się odstresować w wannie.
Spokojnej nocy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Nusia gratuluję uśmiechu synka!!!
Dosia też się uśmiecha ale raczej nieświadomie, najczęściej jak sobie poje, ale wygląda to obłędnie
ewe kochana dobrze że już wszystko w porządku i jesteście w domku, szpital to nic miłego. Teraz już jesteś w domku i będzie na pewno lepiej z Twoim samopoczuciem, zrelaksuj się i odpocznij
Miłego wieczorku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Ewe - współczuję tego szpitala, masakra jakaś. A myślałam, że zapalenie piersi/ zastój to można w domu wyleczyć. Dobrze, że już w domciu z powrotem.
Elusia - ja słyszałam taką teorię, że częste ulewanie może być oznaką nietolerancji laktozy ale nie musi oczywiście. Pijesz mleko krowie jak karmisz? Ja staram się nie pić (pije bardzo małe ilości bo w mojej rodzinie skaza białkowa jest bardzo powszechna i w rodzinie męża też niestety )
Ja wczoraj przeżyłam chwilę grozy. W środku nocy złapał mnie taki ból brzucha (chyba przemęczenie mięśni) że aż płakałam 2 godziny, potem zadziałał paracetamol i było trochę lepiej. Dobrze, że mój mąż nie spał i przyniósł mi Adasia żebym mogła go nakarmić. Jeszcze w dodatku mały strasznie rzęził i myślałam, że jeść chce i cały czas głodny (wiecie, że mam obsesję na tym punkcie). Rano przyszły babcie w odwiedziny a ja mówię, żeby były cicho, bo dziecko śpi i zjadło 15 minut temu, więc musi przetrawić. A one zaczęły się wydzierać nad jego łóżeczkiem - jaki to on śliczny i do kogo podobny bardziej. Młody się obudził, maksymalnie wkurzony na cały świat a one, że głodny i że mam go przystawić bo se popatrzeć chciały jak dziecko ssie. Adaś jako amator cyca przystawił się elegancko i zaczął zajadać stres a one rzucały głupie komentarze, że to kolka, że coś tam, że powinnam mu dać koperku. Powiedziałam im w końcu żeby sobie poszły, bo dziecko się stresuje słysząc obce głosy. Jeszcze półtorej godziny zajęło mi uśpienie Adasia po ich wizycie (oczywiście ciągnął cyca w tym czasie) a później wzięłam go na dwugodzinny spacer, na którym oczywiście spał jak zabity i jeszcze godzinę po nim. Efektem zajadania stresu jest kolejny wysoki przyrost wagi (+110 g). Adaś waży dzisiaj 3820 g, co oznacza, że masa urodzeniowa (3690 g) została już wyrównana a nawet przekroczona. Przy ważeniu nie obyło się oczywiście bez atrakcji czyli osiusiania wózka i jeszcze przed chwilą walnął kupę, w której się prawie utopił. Co do rzężenia to już wiem, że to nie katar, bo nic mu z noska nie cieknie tylko mleko, którego się opija do nieprzytomności, bo nigdy nie ma dość a później mu się nosem ulewa. Pomogła sól fizjologiczna zakroplona do noska, nawilżacz powietrza i spacer, dziś jest lepiej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
u nas dziś leniwa sobota, ale troszkę hardcorowa... Maks przez te 2 dni karmienia mm przyzwyczaił się do butli i teraz się wkurza przy piersi...nie chce mu się ciągnąć. Od 20 dopiero teraz mi usnął bo jadł i się wkurzał strasznie że nie leci tak jak z butli, w pewnym momencie myślałam że mi pokarm zanikł. Odczekałam chwilę, jakoś zajęłam Małego i okazało się że jest pokarm i Maks się w końcu najadł.Po prostu mu się nie chciało... Kurcze mam nadzieję że już nie będą konieczne takie dni na mm ;/
ewedobrze że już po wszystkim, nie sądziłam że zapalenie piersi może być takie groźne...
Agusiakdziękuję Maks jak jest pojedzony i sobie przysypia to też takie świetne uśmiechy puszcza
Myszkawspółczuję takich babć. U mnie na szczęście nikt mi się nie wtrąca póki co :)Adaś rośnie elegancko duży chłopczyk już
Dobrej nocki kochane;*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
nusia mam nadzieję że już nie będzie potrzebne mm i dobrze że to nie przeszkodziło w jedzeniu z cycusia
Myszka ogromnie współczuję takich odwiedzin. A z tym ulewaniem przez nosek to uważaj bo u mojej Pauliny właśnie od tego dostała ogromnego kataru w pierwszych tygodniach bo miała tak samo.
A zdjęcie synka rewelacyjnie, śpi słodko i błogo jak Aniołek
Kochane a u mnie niemal pod nosem otwierają Rossmanna i jestem mega szczęśliwa bo lubię ten sklep i są zniżki na dzieci a tak to najbliższy był w Dąbrowie a tam rzadko mamy po drodze.
Miłego popołudnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Elusia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 481
- Otrzymane podziękowania: 0
My już po wizycie gości było przemiło, Ignaś zadowolony, ciocie też ucieszone także bardzo się cieszymy, za tydzień zapowiedzieli się inni znajomi ale to już tylko na kawę, więc mam nadzieję, że też będzie ok
Myszka też myślałam czy by czasem Ignaś nie miał tego mocnego ulewania od mleka... co prawda u nas w rodzinach zero alergii ale przypomniałam sobie że jadłam raz płatki z mlekiem i właśnie tego i następnego mocno ulewał... choć staram się dolewać tylko mleko do kawy, ale może i rzeczywiście maluszek nie toleruje laktozy, muszę ograniczyć to mleko do zera i też twarogu nie będę jadła i zobaczymy. Myślisz, że żółty ser, albo serek topiony mogę zostawić w diecie??... Twój Adaś wygląda ślicznie a odwiedzin szczerze współczuję, oby najmniej takich!
Nusia obyś już nie musiała karmić butlą, bo jeszcze się Maksio odzwyczai od cyca i dopiero niefajnie. A na zakupach nie byliśmy, zaczekamy aż maluszek będzie jednak zaszczepiony.
Agusia Fajnie z tym rossmanem
Ewe Współczuje pobytu w szpitalu, ale najważniejsze, że już w domku jesteście i wszystko dobrze
Kasia ja też od wtorku do czwartku albo i piątku sama, więc trzymam kciuki, żeby wszystko szło nam obu gładko i bezproblemowo
Miłego wieczorku życzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Adaś dziś w dużo lepszym humorze. Dziś zaliczyliśmy kolejny długi spacer, zajrzałam do siostry, która mieszka na innym osiedlu i zaprosiłam ją do nas. Mały był strasznie grzeczny, w ogóle nie płakał, bujał się w foteliku, dał się wziąć cioci na ręce i był bardzo zadowolony. W nocy budził mi się regularnie co 3 godziny i jadł minutę albo dwie a później zasypiał. Znowu trochę rzęził ale dużo mniej niż ostatnio. Przez nos mu się już nie ulewa, więc jest ok. Zastanawiałam się czy się najadał w nocy, bo minuta to strasznie krótko choć aktualnie z cycków cieknie mi szybciej niż z butelki a on ma niezłe ssanie. Po zważeniu mamy znowu przyrost 60g a mi się wydawało, że on nic nie zjadł. Teraz pracuję nad niezalewaniem pokarmem wszystkiego dookoła, bo nad czymś pracować trzeba.
Elusia - ja jem ser i biały i zółty i jogurty a mleka używam też tylko do kawy zbożowej czyli mniej niż szklankę dziennie. Mojemu wprawdzie nie ulewa się jak z fontanny tylko tak skromnie raczej i tylko jak nie odbije. Ze względu na anemię póki co nie mogę ograniczać diety do kilku produktów i na szczęście nie muszę.
Nuśka - miałam z Adasiem to samo, tylko on był na mm tydzień i odzwyczajanie go od sondy i strzykawki to było 6 dni takiej koszmarnej męki, że już myślałam, że się poddam. Życzę Ci żeby Maksiu się szybko na cyca znowu przestawił.
Agusiak - ja się tego ulewania przez nos bardzo boję, więc zmieniłam od razu pozycję karmienia na taką, w której mam wszystko pod kontrolą i mleko nie leje się za szybko. Mam nadzieję, że nie będzie miał kataru, bo nie umiem używać gruszki, boję się, że zrobię mu krzywdę takim sprzętem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
Myszka ja nienawidzę jak ktoś przychodzi i się wymądrza mam ochotę coś powiedzieć, ale nie jestem na tyle asertywna i nie potrafię..;/ Chociaż pewnie i tego się nauczymy przy naszych maluszkach:)
Nusiatak właśnie jest z tymi naszymi dzieciaczkami jak spróbują czegoś wygodnego to później ciężko ich odstawić hehe małe cwaniaki:D
Agusia super z tym rossmanem:) ja też lubię ten sklep w szczególności jak są promocje:)
A teraz kiedy będziesz miała pod nosem to będziesz Nas informowała o promocjach na bieżąco:)
Elusia super, że odwiedziny się udały, u Nas jeszcze większość przed Nami, ale ogólnie niezbyt się cieszę, bo boję się żeby ktoś mi do domu czegoś nie przywlókł i dopiero wtedy by było..., ale wiadomo trzeba ugościć.
Eve Kochana najważniejsze, że jesteś już w domu, a tym załamaniem się nie dziwie, bo te szpitale tylko do depresji prowadzą. Dobrze, że już wszystko w porządku:*
My dziś byliśmy na pierwszym spacerze:) super pogoda, więc skorzystaliśmy, Zosia spała jak zabita, a jak wróciliśmy to zgłodniała mimo, że miała jeszcze godzinę do karmienia, przetrzymałam ją pół godzinki i dopiero wtedy nakarmiłam
Paula Ty byłaś na Bebilonie Comfort powiedz mi czy miałaś wrażenie, że jest ono mniej sycące niż zwykły bebilon, bo mi się wydaje,że Zosia szybciej po nim głodnieje.
Buziaki kochane papa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
My dziś mieliśmy problemy z jedzeniem , Mały nie chciał ssać. Ale przemęczyłam się i jego i chyba uznał że nie ma wyjścia musi ssać Byliśmy na spacerku po którym Maksio spał jak kamień :)po południu odwiedzili nas przyjaciele z córcią 10miesiączną Mała była w szoku jak zobaczyła Maksia Jutro zamierzamy wybrać się do moich dziadków:)
A od wczoraj moja siostra jest w szpitalu zapalenie nerek dostała i póki co do wtorku musi leżeć bo dostaje antybiotyk dożylnie. Zastanawiam się czy ją odwiedzić... Bo na sali sama leży, nie jest na oddziale zakaźnym. Myślę że nic nie przypałęta się do mnie a Zosia już wczoraj do mnie od mamy dzwoniła żebym ją odwiedziła....
Agusiakrossman pod nosem to super sprawa;) ja mam w bloku obok
Elusia fajnie że udała się wizyta gości
Edziasuper że na spacerek udany oby nam się jak najdłużej pogoda ładna utrzymała
Dobrej nocy :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie mogę się doczekać kiedy mała zacznie przesypiać nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
A zdjecia córci śliczne :* Jaka ona już duża:) super:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marusha
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 104
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.