Mamusie październikowe ;)))

Dobry wieczór!
Mój Adaś też się dzisiaj popisał. Byliśmy w trasie i na działce łapać kota, który się odnalazł po pół roku od ucieczki. Kota nie udało się złapać ale przynajmniej go widziałam, wiem, że to nasz i że ma się dobrze i powoli się na nowo oswaja. Mieszka w gospodarstwie u sąsiadów działkowych. Adaś całą drogę w samochodzie spał, później zjadł jak dojechaliśmy na miejsce (czyli po 4 godzinach od karmienia), w drodze powrotnej trochę spał, trochę marudził ale grzeczny był. Później został z moją babcią na wieczór a ja poszłam z mężem do przyjaciół na wigilię i dekorowałam pierniczki Synek pomarudził godzinkę (ale nie płakał) także babcia nawet go z łóżeczka nie wyciągnęła ani razu. Po godzinie poszedł spać (czyli o 19.30) a babci chyba się nudziło bo wysprzątała mi na błysk kuchnię i łazienkę, więc nie muszę sprzątać nawet na Święta. Wróciłam po 22 a synek był tak uprzejmy, że pozwolił mi jeszcze pół godziny się ogarnąć po powrocie, teraz zjadł i śpi

Kasiaa, Tośka, Elusia - współczuję, że musicie karmić maluszki co 2 godziny. Mój jada w dzień co 4, czasem daję mu pierś w odstępach dwugodzinnych jak mocno marudzi, chociaż domyślam się, że jest to inna potrzeba niż głód. Na szczęście marudzi coraz mniej. Waży 5830 g, więc jak na 2 miesiące niemało. Zresztą widać po nim, że nie głoduje.

Edzia, Nuśka - ja daję Espumisan 40 ale nie wiem czy pomaga. U mnie są napady płaczu wieczorem, czasem godzina a czasem 3 minuty a czasem tylko marudzenie takie niegroźne do uspokojenia grzechotką/ głaskaniem/ przytulaniem do mamy/ cyckiem nie wiem od czego to zależy i czy to z bólu czy może z nadmiaru wrażeń. Stękania w nocy odpukać już od kilku dni nie słyszę.

pozdrawiam i życzę spokojnej nocy i miłej niedzieli

cześć
Noc znowu co 2h pobudka.....:/ Jutro rano wyjeżdzamy na świeta i ciekawa jestem jak przez tydzień u teściów sie bedzie zachowywał... u moich rodziców przed i po chrzcinach spal tak ładnie a tu zobaczymy jak będzie...

Tosia miejmy nadzieję ze zmieni się naszym Maluszkom i beda ładnie spały:) to odstawiam ta wit K ..

Edzia u Nas było to samo z brzuszkiem i to kolki były:/... pózniej zaczeliśmy podawac własnie espuminsan100 2 dziennie o 12 i ok 17 tak zalecił pediatra + delicol i bio gaje i teraz odpukac nie ma problemow z brzuszkiem...
Zosia pięknie śpi:)

MYszka ale Adaś grzeczny chłopczyk:)

Hey Kochane nie mam czasu popisac do was w kuchni sotaj emiasto obeszlam jak zreszta clay tydzien sil nie mam ale jak cor roku zarzekam sie nie bede nic robic a stoje w kuchni odkad wroxilamz miasta do 15 w miescie i dalej kuchnia mam juz 10 potraw i gzie meisa z 8 a gdzie noc pozdrawiam

Dziewczyny jutro rano wyjeżdzamy na Święta:) wiec nie wiem czy dam rade zajrzeć jeszcze przed wiec ;
Kochane życzę Wam Maleństwom i rodzinie spokojnych zdrowych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia:*
buziaki:)

dobry wieczór

Kasiu dziękujemy za życzenia
Ja będę Wam życzyć jutro lub we wtorek bo pewnie jeszcze tu zajrzę przed Wigilią

U nas prezenty już spakowane, został tylko jeszcze jeden dla moich dziadków ale to już jutro

Spokojnej nocki

dobry wieczór
kochane ten odciągacz katarku na odkurzacz tak wyglądahttp://allegro.pl/aspirator-katarek-do-nosa-odciagacz-szczoteczka-i3808266900.html i jest naprawdę świetny
Przygotowania do świąt pełną parą u was? u mnie tez wczoraj D. kończył porządki a ja wybrałam się na spacerek, wzięłam ze sobą siostrę żeby mama sobie spokojnie posprzątała
Nocka super zmieniłam Maksowi pościel i ta nowa bardziej mu odpowiada bo chętnie śpi pod kołderką, wcześniej nie chciał...Poszedł spać przed 21 potem pobudka o 2, 7 i 9.30 oby wszystkie noce były już takie :)jutro biorę się za pieczenie ciast i sałatkę,D. tym razem bierze Maksa na spacer:) we wtorek zostanie tylko rybka i barszcz bo pierogi i uszka już gotowe nie szaleję z jedzeniem, nie lubię zresztą zasuwać w kuchni, potem ledwo żywa do stołu siadać a potem się wyrzuca bo za dużo
KasiaKochana Wam również spokojnych udanych świąt ;*
Edzia ja rodzinkę mam na miejscu ale D. 400km od nas, chyba dopiero na wielkanoc ich odwiedzimy, bo bez auta wcześniej ciężko będzie super Ci Zosia śpi:) oby te bóle brzuszka jej szybko minęły
myszkaAdaś elegancko się zachowuje

Spokojnej nocy

Oj ja juz sie napracowalam ja uwielbiam siedziec wkuchni i fakt pozniej jestem zmeczona to tez. A my jeszcze dzis na wizyte d oKadriologa z Synkiem od urodzenia dopiero wizyta ach namecza mi synka biedaczka. I 50 ponad km musimy jechac a taki ruch pewnie nie chce sie jak cholera ale coz.nie przeloze bo kolejne z kilka miesiecy bd czekac.

witajcie dziewczyny;)
z góry przepraszam za literówki ale w pisaniu do Was towarzyszy mi Maks
ciasta mam upieczone,sałatka zrobiona;) D. dziś prawie cały dzień Małym się zajal wiec moglam spokojnie sobie robic
cisza naforum pewnie was przygotowania calkowicie pochlonely
tosiaa co sie maluszkowi dzieje ze do kardiologa trzeba?

dobry wieczór

Tosia oj masz Ty też bidulko z tym lataniem z małym po lekarzach.
Ale na pewno będzie wszystko dobrze
Napisz nam co powiedział lekarz po wizycie

Nusia chyba faktycznie wszystkie mamusie pochłonięte przygotowaniami albo już powyjeżdżały.
U nas też już niemal wszystko gotowe, prezenty leżą pod naszą choinką a w nocy zniosę je na dół i ułożę jak co roku pod choinkę w salonie gdzie będzie kolacja Wigilijna
Jutro T będzie smażył karpika i będą przygotowywane inne potrawy a babcia zrobi moją ukochaną kapustę z grochem Na szczęście wypisali ją w piątek ze szpitala co mnie ogromnie cieszy

Kochane moje, nie wiem czy jutro uda mi się tu zajrzeć, więc życzę Wam wszystkim, Waszym rodzinom i bliskim i naszym kochanym forumowym dzieciaczkom Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, wszelkiej pomyślności zdrowia i radości.
Cieszę się że mogłyśmy się TU spotkać i mam nadzieję że to nie ostatnie nasze "wspólne" święta



Smacznych kolacji Wigilijnych i do spisania już po tym cudnym obżarstwie

Śpijcie dobrze

Hej Kochane!

Nusia ja podobnie jak Ty już ciasta upiekłam, dziś zrobiłam już pierogi na jutro, barszczyk czerwony, a jutro tylko biały z grzybkami i na wigilię do teściowej:)

Agusia dziękuję za życzenia. :*

Ja też kochane chciałam Wam życzyć samych radosnych chwil w te święta, oby Nasze maluszki dały je przeżyć w spokoju Świętujcie z Waszymi rodzinami i maluszkami najradośniej jak umiecie. WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

hey Kochane WESOLYCH ZDROWYCH SWIAT ZYCZE NIE MIALAM CZASU NAWET USIASC NA KOMPA
wczoraj mielismy jak co roku u siebie Wigilie i pozniej do brata zaproszenie mielismy na 18 a o 18 rowno pod blokiem bylismy i to tempem heheheh Alanus jak nikt go nie czepial bylo ok ale jak jakas nowa mordka podeszla to plakal nie spal nam caly dzien nie mial jak ciagle halasy po 10 minut i gdby to nie wyspanie bylo by ok ale spac chcial biedaczek.POza tYm gosciu w Koszuli POjechal w jeansach hohoh przeslodko wygladal Najmlodszy KROL
Prezentow a Prezentow BYlo ja dostalam Naszyjnik spodnie firane ktora zarzyczylam sobie
A i Alanek i COrka przeszczesliwa Tylko najgorsze ze Corcie cos rozklada drugi tydzien kaszle
a U Kardiologa oki wszystko Synek dzielny byl smial sie do kazdej Pani i lapal za palce i kabelki hihihihi Bonia puscil a maz Sprostowal mowi to sniadanie wychodzi hhuhauhaua smiechu bylo a bylo cos tam zamkniete ma jeszcze ale do pol roku powinno otworzyc sie wiec nic sie nie dzieje z apol roku wizyta,
no ja przez ta cukrzyce tak jezdze
EWE ty tez tak jezdzic bo u ans od urodzenia mialam 5 skierowan do poradni ciesze sie ale i smutno bo szkda mi Skarba tak meczyc :Dchoc lepiej teraz jak pozniej
tak wiec buziaki

Hej dziewczynki. Niestety nie udało mi się znaleźć czasu żeby odwiedzić was tutaj przed świętami. U nas święta przyjemne, chrzciny super, wszystko poszło super, a Agatka nawet nie zapłakała w kościele

Życzę wam szczęście w Nowym Roku już teraz bo nie wiem czy będę jeszcze przed Sylwestrem.

A na koniec kilka fotek




A tak w ogóle to Agatka kończy dziś 3 miesiące

Tosia kochana przepraszam, że dopiero teraz odp ale w Święta miałam Chrzest Liwusi i w związku z tym mase pracy! Dziś już odgruzowałam dom i mogę odpocząć Co do aspiratora do kataru to jedną stronę wkłada się w odkurzacz a drugą z końcówką mniejszą wkłada się dziecku do noska i katarek pięknie schodzi Polecam super sprawa

witajcie kochane
Mam nadzieję że wszystkie spędziłyście spokojnie święta i maluszki nie dawały w kość
U nas wigilia super:) tylko że Maks troszkę marudził, w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy pospacerować po Rynku ale straszne tłumy były bo kiermasz świąteczny wiec połaziliśmy po Plantach i stamtąd do moich dziadków poszliśmy, Maksio z początku elegancko się zachowywał ale potem jak już się cała rodzina zjechała to marudził bo za duży harmider był.Jak wróciliśmy do domu to zjadł poleżał w łóżeczku chwilę i zaraz usnął i spał od 20 do 3! Wczoraj po spacerku odwiedziliśmy moją mamę no ale tam też po 2godzinkach Młody miał już dość. W ogóle ostatnio bardziej marudny jest ale sprawdziłam że 11-12 tydzień to kolejny skok;/ a następny 14-19tydzień...heh...
A jak wasze maleństwa? jakie postępy już robią? z brzuszka na plecki już się przekręcają? Maks jakiś czas temu raz się obrócił potem długo nie chciał i ostatnio za każdym razem jak leży na brzuszku to po chwili obraca się na plecki
Agusiak Edzia dziękujemy za życzenia :*
Paulasuper zdjęcia, pięknie wyglądacie
Miłego wieczorku ;*

hej kochane

U nas Święta także bardzo udane chociaż mocno zabiegane i chwilami miałam już dosyć.
Najpierw Wigilia u nas, na drugi dzień imieninowo świąteczny obiad u teściowej a wieczorem już tradycyjnie w pierwszy dzień świąt imieniny mojego taty i zawsze masa ludzi
Dorotka była bardzo grzeczna a w noc z 24 na 25 grudnia zrobiła mi super prezent i przespała całą noc- 8,5 godziny ciągiem
No ale póki co nie powtórzyła tego wyczynu ale już od jakiegoś czasu karmimy się tylko raz w nocy a potem już nad ranem.
Oczywiście były też spacerki ale niestety nie ma w ogóle klimatu mimo licznych ozdób na domach, bez śniegu to już nie to
Prezenty udane i wszyscy zadowoleni

Potem wrzucę kilka fotek a tymczasem miłego wieczorku życzę