BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 1 miesiąc temu #789443 przez pani_p
Dzięki Kochane, ale raczej najszybciej to Zuzka będzie jutro z nami. Dzisiaj to raczej nie bardzo. Laze po korytarzu co by to rozwarcie jak największe udało się uzyskać i normalnie modle zeby tak było ;-) skurczy jako takich narazie brak, ale czuje to rozpieranie. Rany zeby ta oksytocyna jutro podziałała...

Ellie gratuluję i trzymaj sie dzielnie! Wszystko się dobrze skończy :kiss:

Gratuluję też Brunetce bo wiem, że Lenka już na świecie :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789512 przez kicia
Brunetka gratuluję Lenki. Cieszę się razem z wami :laugh:

Pani_p oby cię w końcu coś ruszyło. No ale jak nie dziś to jutro. Wiesz że przynajmniej działają i powiem ci to co powiedział mi lekarz jak mnie przyjmowali do szpitala - "bez dziecka to pani stąd nie wyjdzie" :laugh: Jest już bliżej niż dalej :laugh:

Monika dobrze że wyszłaś chociaż na chwilę z tego szpitala. Odżyjesz trochę, a może ci się ruszy przez to :)

Ellie przede wszystkim gratulacje rozwiązania. Szkoda że tak dramatycznie i mały też nie bez szwanku wyszedł ale na pewno szybko wydobrzeje. Trzymam kciuki bardzo mocno. Witaj w gronie mam z cesarkami :)

NatB dzieci mają swoje plany i nasze czasem się z nimi nie pokrywają no ale cóż, trzeba przetrwać. Mój aniołek jak na razie ma czas aktywności do południa a popołudnia raczej przesypia. W nocy budzi się co około 2-2,5 h.Najgorsza jest zmiana pieluchy w nocy bo jest strasznie rozdrażniony. Ty się też z Władkiem dogadasz, to musi trwać jakiś czas.Poza tym dzieci też mają humorki ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789519 przez małopolanka
hej kochane ja w końcu przeczytałam wszystkie posty ;-)

Witam nowe koleżanki ;-)szkoda że tak późno dołączyłyście.
Gratuluje świeżo upieczonym mamusiom. Patrycja i Ellie szkoda że Wasze porody nie obyły się bez komplikacji. Miejmy nadzieję że maluszki szybko dojdą do siebie. Żal serce ściska jak się myśli o tym wszystkim. Szkoda takich małych istotek żeby się tak męczyły.

Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane mamusie. Do niedawna mi wydawało się że będę chodziła w ciązy całą wiecznośc a tu maluszek ma już 9 dni ;-) już zapomniałam jak to jest być w ciąży ;-)

U nas wszystko ok. Jak na poród naturalny to dość długo się regeneruje. Dopiero dzisiaj szwy przestały ciągnąć. Na szczęście do środy był z nami tatuś który pięknie się zajmował synkiem i mną ;-) od początku zmieniał małego przebierał bo mi ciężko się było ruszać. W domu sprzątał gotował robił pranie prasował hehe normalnie jestem w szoku. Wiedziałam że będzie pomagał ale nie wiedziałam że aż tak dobrze mu to pójdzie. Nie potrzeba mi mamy ani teściowej ;-) czasami to nawet śmieszne jest jaki jest opiekuńczy haha non stop pilnuje czy mały ma czapeczkę na głowie chociaż ja staram się nie zakładac w domu tylko jak przechodzimy z pokoju do pokoju no i dwa razy mały przy robieniu kupy zrobił się strasznie czerwony to mój kochany małżonek mierzył mu temp czy nie ma gorączki hahaha Z małym wszystko ok. Głowka zagoiła mu się prawie całkowicie po tym ssaku. Pępek odpadł po 6 dniach bez żadnej ingerencji z naszej strony. Nawet nie użyłam tego osceniseptu. Ogołnie to dużo je i robi do pieluchy ;-) w tydzień zużyliśmy 2 duże paczki pieluch i jedną małą. Masakra! ale dzięki temu pewnie udało nam się uniknąć żółtaczki. Dokarmiam małego mlekiem od czasu do czasu. Chociaż po paru dniach od porodu miałam nawał mleka więc była tylko pierś. Od wczoraj małego boli chyba brzuszek wieczorami więc zmieniłam na butelkę bo z tego co pisała NatB o jedzeniu jadłam chyba wszystko to co czego nie wolno. Od jutra musze ustalić jakąs lekką dietę i wrócimy do piersi. Ogólnie mały jest grzecznutki. Dzisiaj przespał nam prawie cały dzień. Odsypiał wczorajszy ;-) W nocy ładnie śpi. Rano potrafi dociągnąć nawet do 9-9.30. Z każdym dniem się zmienia ;-) robi się chyba coraz bardziej podobny do mnie.

Pani P właśnie czytam że u Ciebie coś się rozkręca. W Końcu!! haha oby Zuzia nie męczyła Cie za długo i szybciutko pojawiła się na tym świecie.

Muszę już zmykac bo zaczynamy kąpanie ;-) mały przespał calutki dzień jestem ciekawa jaka będzie dzisiejsza noc ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789541 przez pani_p
Balonik sam wypadł :-) po badaniu szyjka wygladzona i 3 cm rozwarcia :-) tylko skurczy brak :-D hehe ale jak się w nocy nie rozkręci to od rana oksycotynka. Jestem pełna nadziei, że jutro ujrze Zuzinke :-)

Buziole :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789562 przez natB
pani_P o jery jery zyje tym porodem bardziej chyba niz Ty :D, czekamy na Zuzinke z Wladkiem :P :) :)

Malopolanka super, ze tak Ci maz pomagal, moj powoli sie odnajduje w tej roli, ale w swojej tez w sumie... kochamy synka nad zycie, ale ciezko uwierzyc nam, ze juz jest nasz babel przekochany :D
Co do jedzenia, ja jem normalnie i Wlad juz normalnie sie zachowuje, bo w ogole sie nie wygina :) nawet pozwalam sobie na troche czekolady... omijam gleboko smazone i surowe mieso, ryby :)

Sluchajcie dzisiaj mam wrazenie, ze nie mam dziecka :D maly spi i je... co 3 h albo i wiecej... no bomba ;), chyba regulowanie mu dnia bardzo mu sie podoba... najgorsze, ze jest po 20, a on dalej spi nie wykapany... mam nadzieje, ze do 21 zdaze go wykapac i napoic :)... karmie piersia i tego bede sie trzymac :) zobaczymy, czy jak ma regulowane pory cycania, czy do wt przybierze na wadze :)

Klaudus jeszcze raz myslami jestem z Toba :D... bede tutaj zagladac podczas noccnego karmienia, wiec pisz :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789564 przez natB
Kicia co do pieluchy, ja mojego zawsze przed karmieniem przewijam, a jak po mi narobi kupe to juz nie przewijam, bo bylby ladnie wkurzony.. tym bardziej, ze zasypia przy cycu...ach te nasze dzieci :)... charakterek to one maja juz od urodzenia:D

tak sobie mysle, czy po wszystkich porodach ktos jeszcze zostanie na forum :D? nie zostawiajcie mnie samej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789598 przez pani_p
Nat hehe ja tam mam zamiar spac w nocy i nabierac sil:-P ja chyba właśnie dopiero po porodzie wrócę w pełni na forum bo wreszcie będę miała o czym pisac :-D

Dobranoc moje drogie :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789613 przez Izaa.
natB nie martw sie, nie zostawimy cie:) kto lepiej doradzi, wesprze jak nie wy dziewczyny:) ja mojego synka budze na kapanie. bo jakbym miala czekac az sie obudzi, to bylby taki wrzask ze szkoda gadac. Ja ez Julka przebieram przed karmieniem, ale przewaznie nawali w pieluche po jedzeniu. wtedy jak go przebieram to drze sie w nieboglosy:) a glosik to on ma:)dzis tez sama kapalam. nawet dalam rade:) moj Julek uwielbia obsikiwac mamusie:) nie raz przebieram go dwa, trzy razy bo wszystko zasikuje:)
teraz spi. mam nadzieje ze troche pospi:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789618 przez Izaa.
wlasnie dziewczyny mam pytanie. od 21.11 mam podawac Julkowi:
- actiferol 1x1 saszetke
- folik 2x 1/2 tabletki
- cebion multi 1x3 krople
- dicoflor 1x 3 krople.
Wiecie moze jak mam to podawac, tzn czy moge to wszystko na raz wymieszac? nie dostalam zadnej takiej inf od lekarza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789631 przez Pazia
Brunetka i Ellie serdeczne gratulacje! Coraz mniej mam nierozpakowanych;)
Panip zbieraj siły już niedługo!!! Trzymamy kciuki!!!
Natb ja cały czas zaglądam na forum ale jakoś pisać mi się nie chce:( najchętniej bym cały czas spała. Nawet dzwonić albo pisać do znajomych nie mam ochoty szczególnie, że wkółko się pytają czy to już. Wiem, że to z troski no ale przecież gdyby było już to byśmy dali znać!!! Wrrr.....
A poza tym objawów zbliżającego się porodu nie mam żadnych.
No już mi trochę lepiej;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789645 przez kaśkus
NatB, pewnie, że będziemy stale odwiedzać forum! :) Zwłaszcza po porodzie, żeby dzielić się radami, troskami itd. Ja póki co cały czas czekam i czekam na tego mojego Adasia i w sprawie pielęgnacji mam na razie nie za dużo do powiedzenia. Nie chcę zarzucać Was tym, co przeczytałam w jakiejś tam książce czy słyszałam od koleżanki. Wolę poczekać aż będę mogła powiedzieć coś od siebie na podstawie moich doświadczeń z maluszkiem.

Wczoraj wreszcie pojawiły się u mnie jakieś sygnały zbliżającego się porodu. Mam dość silne skurcze przepowiadające, ale nieregularne, więc się nimi nie przejmuję. Cieszę się natomiast, że w ogóle coś się zaczęło u mnie tam na dole dziać. :)

Oj Pazia, wiem co czujesz. Mnie też non stop pytają, czy już po albo dziwią się "Ty jeszcze nie urodziłaś?!" Grrr... No a przecież właśnie...jak będzie bobas na świecie to damy znać.

PaniP, koniecznie nabieraj sił przed akcją. ;)

A skąd wiadomo, że Brunetka już po? Chyba przeoczyłam tę informację na forum albo fb. W każdym razie gratulacje dla niej i maluszka!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789781 przez natB
Kochane ja tam moge zawsze wrocic do tematu porodu :D... ja nie dopatrywalam sie w sumie zadnych symptomow zblizajacego sie porodu, ale czytam rozmowe na fb z Klaudia i 3 dni wczesniej pisalam, ze twardnieje mi brzuszek co chwile, wiec moze i to byl jakis symptom.. po drugie u mnie porod byl wywolywany badz, co badz, a rozwarcia i skurczy, ktore mialam na ktg nie czulam :)...

Izaa kurcze nie pomoge Tobie z tymi lekami :(, najlepiej jest dryndnac do lekarza... ja podaje malemu wit. D i tez mi nikt nie pow. ze mam podawac rano, a ja podawalam po kapieli wieczorem i zle... a od przyszlego tyg. wprowadzam wit. K
Dicoflor to jest ten probiotyk na jelitka tak? kurcze nazwa mi cos mowi...

A moj skrzat prawie, jak w zegarku obudzil sie po 3h, cyca i pojdziemy dalej spac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789802 przez nati.olsztyn
Gratuluję wszystkim świeżo ubezpieczonym Mamusiom i trzymam kciuki za te jeszcze nierozpakowane Mamy:-)

Izaa - Jeśli chodzi o te leki to śmiało możesz mieszać chwilę przed podaniem:-) jest tylko takie zastrzeżenie że lepiej żelaza nie mieszać, z tego co pamiętam, szczególnie z wit.C bo potrafi zajść reakcja. Także najlepiej podaj najpierw żelazo a potem resztę albo odwrotnie. No i nie rozpuszczaj w zbyt dużej ilości bo Maleństwo może nie dać rady tyle wypić. A i jeszcze jedno - najlepiej leki podawać przed karmieniem:-) Pozdrawiam gorąco!!!:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789855 przez kasia085
Nat B ja też nie wiedziałam że trzeba witaminy podawać rano. Na ulotce nie ma nic na ten temat napisane i podajemy po 15-16.
Wczoraj mieliśmy ciężki dzień mały prawie cały czas płakał boję się zę to początki kolki. Muszę zaopatrzyć się w te rureczki windi. Wiecie co jak on tak płacze i cierpi to ja nie mogę się uspokoić i płaczę razem z nim. /Jestem strasznie zła na siebie za to bo wyczuwa moje zdenerwowanie.
Dziś nad ranem odpadł nam kikut:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #789899 przez kicia
Małopolanka no już zaczęłam się martwić że nie odwiedzasz forum. Cieszę się że się Wam układa i Kamilek grzeczny. Na szczęście takie dzieciaczki dużo śpią i mamy czas żeby się zregenerować i odpocząć. Ja jadę jutro na ściągnięcie szwów ale też jeszcze czuję, zwłaszcza wieczorami jak mnie ciągną i bolą. Ty masz chyba rozpuszczalne a ja niestety po cc nie :( Boję się że będzie boleć :(

NatB ja Cię nie zostawię. Uzależniona jestem od forum, chociaż ciężko z czasem ale daję radę :laugh: Ja Eryka jednak przewijam po karmieniu ale potem daję mu jeszcze na parę minut cyca i się uspokaja. W ogóle coraz mniej płacze podczas przewijania, w zasadzie teraz to rzadko płacze. Podczas mycia sprawdziła się cieplejsza woda i dodatkowa pieluszka na ciałko bo się w nią wtuli i już mu dobrze. Na razie raz go kąpaliśmy wieczorem ale był potem tak rozdrażniony że przerzuciliśmy się na poranki. Ale muszę to zmienić bo potem nie ma jak nawet na spacer wyjść, dopiero po południu. Może już się trochę przyzwyczaił do wody więc nie będzie tak źle.

Izaa. mój Eryk obsikał nawet panią doktor w czwartek na pierwszej na wizycie :laugh: hi hi zaprezentował się nieźle. Ale śmiała się. Zresztą jest bardzo miła.
Co do tych leków czy witamin to koniecznie spytaj lekarza. Czasem jest tak że nie można łączyć ze sobą różnych leków albo witamin, niektóre powinno się podawać przed albo po jedzeniu, przy niektórych to nie ma znaczenia. Lekarz powinien udzielić takiej informacji. W ostateczności możesz spytać farmaceutę ale on nie ponosi za to odpowiedzialności.
Ja na razie jeszcze nie podaję witaminy D ani K bo moja pani pediatra kazała się jeszcze wstrzymać i we wtorek na wizycie do tego wrócimy. Spytam się jej kiedy i jak je podawać. Zważy Eryka wtedy i zobaczymy ile mały przybrał.Na razie budzi się co około 2h na karmienie, w nocy 2-3 także nie wysypiam się za bardzo ale nie przeszkadza mi to. Oby tylko ładnie przytył. W sumie to tak mam go karmić - często i krócej, nie po 40-60 min, tylko max 30. I tak zajmuje mi to więcej czasu bo w trakcie jest jeszcze odbicie i przewijanie ;)
No właśnie się budzi mój mały Ssak i lecę go nakarmić póki nie jest jeszcze zły.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl