Listopadówki 2013

A co z Pani_P? kochana odezwij sie...

Kasia fajnie, ze kikut odlecial, u nas mysle, ze na dniach tez powinien .. moj Wladek po wczorajszym, pieknym dniu ma dzisiaj bardzo kiepski dzien, ale staram sie nie plakac razem z nim, bo wiem, ze pogarszam, wtedy sytuacje... jestem tez twarda, co do karmienia co 2,5-3 h ... ladnie kupy robi, wiec mysle, ze ten system u nas sie sprawdza... we wt. przy wizycie poloznej zobaczymy, czy maly dalej przybiera ladnie na wadze

Kicia ciesze sie, ze mnie nie zostawisz ... u nas jest placz przy kapieli, zwlaszcza, jak jest bardzo zmeczony, ale staramy sie z moim S. do niego spokojnie mowic, wlaczamy karuzelke i mysle, ze z czasem mu sie spodoba
W ogole co raz bardziej z wygladu jest do mnie podobny , mojego meza ma dluga, szeroka plytka paznokcia

Wiecie, ze przez 11 dni zuzylismy 100 pieluch WOW

natB napisał:

A co z Pani_P? kochana odezwij sie...

Kasia fajnie, ze kikut odlecial, u nas mysle, ze na dniach tez powinien .. moj Wladek po wczorajszym, pieknym dniu ma dzisiaj bardzo kiepski dzien, ale staram sie nie plakac razem z nim, bo wiem, ze pogarszam, wtedy sytuacje... jestem tez twarda, co do karmienia co 2,5-3 h ... ladnie kupy robi, wiec mysle, ze ten system u nas sie sprawdza... we wt. przy wizycie poloznej zobaczymy, czy maly dalej przybiera ladnie na wadze

Kicia ciesze sie, ze mnie nie zostawisz ... u nas jest placz przy kapieli, zwlaszcza, jak jest bardzo zmeczony, ale staramy sie z moim S. do niego spokojnie mowic, wlaczamy karuzelke i mysle, ze z czasem mu sie spodoba
W ogole co raz bardziej z wygladu jest do mnie podobny , mojego meza ma dluga, szeroka plytka paznokcia

Wiecie, ze przez 11 dni zuzylismy 100 pieluch WOW

o MATKO !!! a ja się zastanawiałąm ile to pieluch trzaba na początek hahhahaha

hej dziewczyny !! my wczoraj wyszlysmy ze szpotala i ledwo wyszlysmy a juz mala miala pfoblemy z odbijaniem,wczoraj tak sie zapowietrzyla ze myslalam ze zejde z tego swiata i po karetke poje halismy na energecy i wsYstkk bylo wporzadku,poza tym zdarza jej sie to czesto nie wiem czy ja nie umiem karmic czy chust wi co ze sie tak dzieje dzisiaj kupuje nianie ta angel care zeby miec spokojny sen bo od tygodnia nie spie i chodze jak wrak :'( jak dziecko klasc zeby prawidlowo sie odbilo ?? bo jak ja mam zaczac kafmic to rzygac mi sie chce a kafmie pol na pol bo mala ma zoltaczke i szybko chce zeby jej sie pozbyla,ja mam dola bo zamiast sie cieszyc to prEzywam ze cos nie tak chwila nieuwagi i jej krzywde zrobie :'(

Monis26 Wladek praktycznie po kazdym karmieniu i spaniu ma pelna pieluche, ale tak jest na cycusiu ... dziennie 10 praktycznie schodzi ... tym bardziej, ze ma pupe odparzona eh

Suzi kochana odetchnij, bo sie wykonczysz... ja tez miala lekkie doly po powrocie do domku, ale z czasem jest co raz lepiej.... Malopolanka pisala chyba, wez sobie go w pionie na klatke piersiowa, tak, zeby buzke mial nad Twoim ramienie i poklep, jesli nie pomoze to sprobuj po chwili jeszcze raz... ukladaj Natalke zawsze na boczku, zeby w razie wu ulewalo jej sie na boczek... Co do niania Angel Care wiecie, ze mi po 1 dniu sie zepsula:( nie dziala eh... mam bez plytek, bo stw. ze wpadlabym w paranoje... ale sama niania jest mi potrzebna, bo jak chce cos zrobic, albo zjesc chociazby kolacje to nie mam jak... musimy ja jutro reklamowac, kupilam na stronie smyka i nie wiem, czy w sklepie wymieniliby mi ja eh...
Co do zrobienia krzywdy Natalce, na pewno jej krzywdy nie zrobisz.. musisz sie wziac w kupe dla tego malego skarba... pamietaj zawsze, ze masz nas :*

Dziewczyny zauważyłam dzisiaj że Erykowi trochę krew leci z pępka. W szpitalu mówili koleżance (bo też u jej córeczki pojawiła się krew) że to nic, ale się martwię. Oczyściłam go delikatnie i przemyłam octaniseptem i przyłożyłam gazik. Boję się strasznie żeby mu się jakieś zakażenie nie wdało. Nie wiem co mam robić. Ratunku, aż mi się płakać chce...

Kicia u mnie leci po wizycie położnej, która zaczęła mu tam kręcić patyczkiem... mi położne mówiły, że nie grzebać niczym, tylko psikać octeniseptem 2 razy dziennie.. a ta wzięła patyczek i mu tam zaczęła dłubać... i od tego momentu bodziaki też ma od krwi...
Nefretete mówiła mi, że to normalne, więc uznaję, że tak jest... to oznaka, że niedługo odpadnie

dzieki dziewczyny za info co do lekow. lpiej sie zapytam doktora. my mamy dzis masakryczny dzien. Julek w zasadzie caly dzien nie spi, wisi na cycku, a jak go odkladam to sie budzi i znow cyca szuka tak lapczywie jakby byl bardzo glodny. zastanawiam sie czy to moze ta nietolerancja na laktoze, jestem zrospaczona. juz nawet smoczka mu dalam.ciagel placze, prezy sie. co robic???????????????ten post pisze od godziny, bo ciagle latam do niego. nie wiem sama, jestem zrozpaczona. juz sie zastanawialam nad espumisanem, ale on od 1 miesiaca. moze podac dicoflor-probiotyk? znow sie budzi. pomozcie!!!!!

Dzięki Nat, uspokoiłaś mnie trochę. Już myślałam że jestem taką beznadziejną matką co robi krzywdę swojemu dziecku i nie umie się nim zająć. Mnie w szpitalu kazali gazikiem nasączonym octaniseptem wycierać pępek. Położna pokazywała jak - ona go trochę odginała żeby dokładnie wyczyścić. Ja to robiłam dużo bardziej delikatnie a i tak poleciała krew. Pokażę to mimo wszystko lekarce we wtorek.Ale przynajmniej będę spać w miarę spokojnie.

Hmmm a pieluch zużyłam do dzisiaj całe opakowanie czyli 78 Nie wiem kiedy zacząć używać tych wielorazowych. Tak się zastanawiam al myślę że około miesiąca. Musiałabym je codziennie prać wszystkie a i ta by nie wyschły. Mam ich tylko 15 ale z czasem pewnie dokupię.

Suzi spokojnie, na pewno nie robisz córeczce krzywdy. Ja też na początku miałam problem z odbijaniem ale powoli się dograliśmy. Najlepiej tak jak pisze Nat - na ramię. A jeśli nie umiesz to przytrzymaj ją w pozycji na siedząco podtrzymując główkę.A w szpitalu kazali układać dzieci na boczku i też tak robię. Zawijam Eryka w rożek i kocyk i pod plecy kładę poduszeczkę tak żeby się nie mógł obrócić. Nawet jak mu się zdarza ulać troszkę to się nie krztusi. Ja nie mam niani elektrycznej tylko żywą - męża Jak ułożę synka spać na górze w sypialni to wystarczy jego głośniejsze westchnienie a mąż już patrzy na mnie i idzie sprawdzić

Hej hej ...

Mam nadzieję, że Pani_P dzisiaj urodzi ehh... cały czas myślę o niej i Zuzince... termin tak dawno minął i nic...

My dzisiaj w końcu wyrwiemy się z domu, jedziemy do mojej i mojego męża pracy pochwalić się małym , a co... wszyscy się pytali, kiedy wpadniemy i w końcu przyszedł czas ... tym bardziej, że od przyszłego pon. zostajemy już sami, bo mój S. wraca do pracy ...

Przy okazji może zaliczmy gdzieś spacerek ... plusy mieszkania w dużym mieście jest to, że można iść na spacer... a u mnie poza bramą jest ulica, zero chodnika ... nie mam, gdzie z małym wyjść, dopóki mam samochód mogę sobie gdzieś jechać, ale od pon. jak S. wróci do pracy to jestem uzależniona od auta teściów, a wiadomo prosić mi się nie chce po 50 razy i słuchać ,, dzisiaj jest zimno" albo ,,gdzie jedziesz" bla bla :/...

A mój Władek dzisiaj pierwszy raz zasnął nie przy cycu ... przewinęłam go, przebrałam po karmieniu, włożyłam do jego łóżeczka w pokoiku, pooglądał sobie maskotki, puściłam mu radio i w 15 min. zasnął ... za to w nocy nachodzą mnie straszne kryzysy, dzisiaj zbojkotowałam i powiedziałam, że nie wstaje do niego, może płakać (a był nakarmiony, przewinięty)... więc mój S. się nim zajmował... ja na prawdę padałam na twarz... może i wyjdzie, że jestem straszną matką, ale czasem brakuje mi sił...

Suzi kochana pisz, jak Twoje samopoczucie

kicia no właśnie chciałam się pytać, jak te wielorazowe... ja bym nie wyrobiła przy tej ilości, co teraz schodzi... musiałam jednak kupić pampersy, bo po dadach mały ma pupę odparzoną... i tak wyliczyłam, że mniej więcej na miesiąc będzie nam schodzić po ok. 130-150 zł. na pieluszki...

Słuchajcie a Waszym maluszkom też po mleko z piersi się ulewa? mój to ma tak już z 3 dzień... i muszę bacznie na niego patrzeć, żeby mi się nie zakrztusił...

Izaa dicoflor możesz podać... ja też dzisiaj jadę kupić do apteki... mi położona kazała kupić dicoflor 30 w kropelkach i mogę do 6 dziennie podawać

Witam dziewczyny. Ja ciągle jeszcze w dwupaku hehe . Troszke się wczoraj zaniepokoiłam ponieważ jak w sobotę moja mała Maja była tak ruchliwa jak nigdy, tak od wczoraj delikatne puknięcia, troszke sie zmarwiłam, wieczorem zaczęła się kręcić i rozciągać to odetchnęłam z ulgą, ale dziś od rana znów cisza. Czytałam gdzieś, że przed porodem dziecko jest o wiele mniej ruchliwe ale nie wiem czy na pewno, co o tym sądzicie?. Póki co bzuszek mi sie stawia średnio 20 razy dziennie, innych oznak zbliżającego się porodu no kurde nie widzę Dziś idę na KTG kolejne i zobaczymy czy coś się zmieniło

Hej. A może to dzisiaj taka noc była (niby ta pelnia itp ) bo moje dziewczyny obie zle spały. Jak spia ze mna to zazwyczaj jest spokój a dzisiaj nawet jak do siebie wzięłam to jedna przez druga się kręciły wiec nocka w plecy...
Co do ulewania, Moja na butli, ale jak za dużo zje czy za aktywnie spędza czas po jedzeniu to też jej się uleje. Jeżeli by to się zdarzało po każdym jedzeniu i w większych ilościach to można by było podejrzewać refluks niemowlęcy. Moja starsza miała i wtedy to naprawdę był strasz Ja sama zostawić. Bo i na podwyższeniu i na boku było to samo, aż tchu jej brakowało i był jeden wielki płacz bo gardelko ciągle podrażnione. Na razie dopóki to dopiero trzy dni to raczej obserwować, może lyka za dużo powietrza i mu się tak odbija, ze aż mleko się cofa lub coś jest w mleku co mu nie pasuje.
Pani P, a może czas tam nimi w tym szpitalu wstrząsnąć lub na własne zadanie wypis i zmiana szpitala bo oni to juz i tak dobrze na Tobie zarobili a Ty tylko leżysz i nerwy sobie szarpiesz...

Hej.
Moja Niunia od piątku po każdym jedzeniu pręży się, wygina, marudzi, ma gazy bo słychać jak się przelewa w jelitach, ale nic nie wychodzi. Wczoraj już jej ten termometr włożyłam w pupę, żeby ulżyć i na chwilę pomogło. Widzę, że mam ten sam problem co już kilka z nas. Aż serce się kraja jak ona tak się męczy. Zadzwoniłam dziś po położną i niedługo będzie, żeby obejrzeć małą i może coś podpowie, a jak nie to trzeba będzie pewnie szybciej wybrać się do lekarza. Bo jak zacznę wpisywać w google te dolegliwości małej to wszystkie choroby zaczynają mi do niej pasować i pewnie się tylko nakręcam. No ale dobrze, ze dziś położna może przyjść. Rano podaliśmy Gabi herbatkę koperkową z espumisanem, troszkę jeszcze postękała, ale teraz już od godziny śpi, więc tak jakby lepiej.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ehh... te nasze kruszynki. Dam znać co moja położna poradziła na dolegliwości Małej po wizycie. Do przeczytania.

Hej Kobitki

Kolejna pepkowka za nami :)mam nadziej ze to juz koniec:)))Ja dopiero wstalam a Jessica spi sobie na lozku:)

Mam mase prasowania:)))i jeszcze polozna ma przyjsc bo jak byla w piatek pepek mala mial i odpadl na wieczor:)))
Izaa. to dobrze ze w domu i zawsze to lepiej ,a co do kupy to u mnie tez slychac zawsze po jedzeniu prezent szykuje:)Z tego co ja wiem nic wzdymajacego ,owocow cytrusowych,ostrego i unikac pieczonego oraz gazowanego.Ja sie tego trzymam i nie narzekam:)



natB moze masz slabe mleko.Wez odciagni troche i odstaw gdzies zobaczysz czy sie seperuje czy kolor jednakowy. Bo moja obraca cyca az sie dlowi jak je i jest tego pokarmu bo wkladki az zakladam bo sie sam leje.Ale jest slaby i jeszccze z 50 obruci sztucznego. Mowilam poloznej powiedziala jak potrzebuje to zeby jej dawac,a przy cycu lezy nawet do 45min.


wredota1 ja nie uzywam pudrow tylko jade caly czas na bepanthenie:)

Patrycja21 Gratuluje!!!!Sliczny i taki slodki Igorek


Ellie Gratuluje.Ale porod bidulko mialas nie wesoly (mam nadziej ze juz z Malenstwem wszystko ok.


Brunetce Gratuluje!!!

suzi001 kochan ja mala biore zarz po zjedzeniu na ramie potrzymujac glowke.Sprobuj i szybko kruszynka sobie odbije.Tym ze mala lapie powietrez po zachlysnieciu to normalna jej reakcja broni sie Natlaka. Bys nie wpadla w depresje po porodowa bo ja co wieczor ryczalam i polozna wyslala mnie do lekarza w piatek i powiedzial ze to poczatki depresji ((((

kicia u mnie tez troszke leciala przed odpadnieciem pepka

Kochane a Pani sie odezwala???

Dziewczyny ja tylko na chwile bo właśnie wróciłam z ktg i zaraz idę spać. Okazało się, że mam rozwarcie na uwaga uwaga.... 1 palec:P hehehe zawsze to coś Poza tym ciągle brzuch mi się napina i czuje, że mały jest już nisko..
Ze względu na nadciśnienie dostałam skierowanie do szpitala na środę, lekarz chciał nawet jutro mnie przyjąć, ale kazał jeszcze zrobić jakieś badania krwi i wyniki mają być dopiero w środę rano. A bez sensu żebym kwitła jutro w szpitalu czekając na wyniki skoro mogę być w domu. Powiedział też, ze przy nadciśnieniu nie czekają z wywoływaniem więc jest szansa, że nie będę siedzieć na oddziale nie wiadomo jak długo:)
Ale się cieszę! Nigdy nie sądziłam, że można się tak cieszyć ze skierowania do szpitala;)

Oki daj znać proszę na forum jak uda Ci się napisać do mnie na mejla bo boję się że wpadnie to w spam i przegapię

Hej.
My po wizycie położnej. Po wysłuchaniu tego co Gabi dolega, wytarmoszeniu jej i obejrzeniu jej kupki Pani stwierdziła, ze widocznie zaczynają się nam kolki. Mała je i przybiera na wadze. Waży już 4200 i wypróżnia się regularnie, więc problemu z jedzeniem nie ma. Zaleciła regularne podawanie kropli na kolkę. Ważne, żeby podawać je regularnie, a nie tylko wtedy jak już jest kolka. Na razie wypróbujemy espumisan, bo akurat mamy kupiony, a jak się nie sprawdzi to inne. Ja natomiast mam pić herbatki z kopru włoskiego, kminu, rumianek tez może być. Zrezygnować ze słodyczy. Z nabiału jeść jogurty naturalne, żeby przemycić małej bakterie, a mleko mogę pić jako dodatek, ale nie w czystej postaci. Do tego ściągać po kilka mililitrów pierwszego mleka przed karmieniem, żeby mała nie piła słodkiej jego części. Powiedziała, żeby ściągać zwłaszcza przed karmieniem po długiej przerwie, np. po nocy. Ale ja tam będę ściągała przed każdym. Nie zaszkodzi. Powiedziała, że mała ładnie przybiera na wadze, jest odpowiednio napięta, nie jest wiotka i takie tam. To mnie pocieszyła