Grudnióweczki 2013 :)

wróciłam do domku bo zamiast po bułeczki na śniadanko pojechałam do mc donalds , aż wstyd czym się odżywiam , później popchnęłam lodami i ciasteczkiem francuskim, dalej czekoladka na gorąco z cókiereczkami a teraz znów głodna jestem, to jakiś obłęd, ja wciąąąąążżżżż jem, pochłaniam wszystko, jak przestanę się odzywać to znak że laptop też został pochłonięty.

moofka to czas świętować po tak dobrych wiadomościach. A i ja chętnie wprosze się na choć malutki kawałeczek ciasta.

asiula315 nic się na zapas nie przejmuj, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zobaczysz wszystko się ułoży, wiadomo będzie ciężej ale ważne aby operacja się udała. Co do tych globulek to ja też miałam je przepisane do tego jeszcze maść pimafucin, ja złapałam grzybka. Tylko że jeżeli są po terminie to raczej odradzałabym je używać. Zapytaj w aptece, może sprzedadzą ci bez recepty. Ja robię smutne oczka jak kot ze shreka i się udaje bez recepty leki dostać. Jak tu odmówić kobiecie w ciąży.

WhiteBlackberry basenik to super sprawa, ja chodzę kilka razy w tygodniu. Już rozumiem dlaczego u Ciebie widnieje zdj. żyrafki

jeta jak tak kakałko?

monisia100100 Żyrafki są zajebiste
Już nie mogę się doczekać aż pojedziemy na ten basen
Nie martw się, możemy sobie ręce podać bo ja też ciągle bym tylko jadła i jadła Buzia mi się nie zamyka Ale przytyć to nie przytyłam Waga w miejscu, nadal 58kg.

A mnie znowu coś gardło boli...
Już nie mam sił po prostu. Mój Ł. właśnie wraca do domu, ale jego braciszek zadzwonił 'pożartować' sobie i powiedział, że jednak niby nie wracają i zostaną do poniedziałku. Wkur****m się tak, że aż się popłakałam... i wtedy dzidzia mnie skopała! Jakby dała mi znać "mamo, weź się ogarnij! Ja tu jestem z Tobą!"
To było cudowne Moja kruszynka malutka

U mnie pogoda się zepsuła, chmurzyska ciemne jak na burze, a ja głodna i zrobiłyście mi ochote na kakałko
Tylko wróce do domu to od razu biegiem do kuchni szoruje

Witam Was kochane

monisia100100 tak dostałam Twoją wiadomość ale nie miałam pod ręką akurat komputera i nie zmieniłam, a że moja pamieć ostatnio strasznie zawodzi to wyleciało mi z głowy. zaraz sie poprawiam
Co do apetytu to ja mam niestety podobnie... ale komputer polecam zostawić w spokoju cholernie ciężko strawny jest

mefiana w poprzednim moim poście zapomniałam dodać że z Filipka niezły przystojniacha jest I do tego ten zadziorek w oczach

moni31 cieszę się ze w końcu sie udało usłyszeć maluszka teraz możesz na bierzaco podsłuchiwać co tam się dzieje Ja czasami z mojego okruszka się śmieję jak głowicą szukam jego serduszka a on mi z zaskoczenia oderza w głowicę
No i kochana gratuluję synusia

Winka - gratuluję córeczki

WhiteBlackberry ja mam już całkiem sporo rzeczy dla maluszka. Pełna siata z Ikei ciuszków w różnych rozmiarach. Do tego smoczki uspokajajace 0-3, i podgrzewacz do butelek. To są efekty szału przy pierwszej ciązy. Wtedy się nie doczekało ale teraz będzie inaczej. Dla naszego grudniowego maluszka kupiłam już polarkowy kombinezon, kurteczkę na zimę i kilka innych rzeczy. Dzisiaj tez poszalałam bo kupiłam już okrycia kapielowe, czapeczki pilotki, łapki niedrapki, pieluchy tetrowe. Powoli trzeba się zaopatrywać bo potem znacznie więcej wydatków bedzie.

moofka - ciesze się baaaaardzo że informacje sa pomyślne!

Asiula315 - wierzę w Was że poradzicie sobie. Trzymam za Was kciukasy!

Wczoraj bylismy z małżem w Trójmieście. Mielismy sesję plenerową z naszymi Młodymi. Stwierdzam niestety, ze to ostatnia taka moja wyprawa przed rozwiazaniem. Cały dzień na nogach. Całe szczęście pogoda dopisała, chociaż z poczatku nie wygladało to zachęcająco. Ciemne chmury wisiały nad głowami, ale po 15:00 piekne słońce, ciepełko! Ah!
Wróciliśmy do domu okolo 2 w nocy heh Mam nadzieję że było warto i zdjecia wyjdą rewelacyjne
Dzisiaj niestety pogoda też nas nie rozpieszcza... Wiszą ciemne chmury nad Elblągiem dlatego jak na razie uprawiam leżing z kubkiem ciepłego mleka

moofka cieszę się, że badania wyszły ok...widzisz trzeba myśleć pozytywnie i będzie ok- Asiula Ciebie też to dotyczy. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pomyśl jak będziesz sobie ze wszystkim dzielnie dawać radę to jakie zaradne będzie dziecię Wasze!!! Głowa do góry!!!

dziewczyny co do tego zapominania to mi się właśnie przypomniało że na ostatniej wizycie, czyli prawie 2 tyg temu, ginek pobierał mi cytologię i zapomniałam sprawdzić wynik. a wynik jest super więc dzisiaj i mój mąż i ja mamy dobre wyniki, co za piękny dzień

komputerów/laptopów nie pochłaniajcie bo jak się na forum dostaniecie

monisia mi też się zdarza tak raz w miesiącu zajrzeć do maca po frytunie moje ukochane

Monisia100100 - kakałko pychota

moofka - ja też kocham frytki z maca. Muszę jeść po kryjomu przed M. Wcześniej kręsił nosem, a teraz już całkiem. Ale raz na jakiś czas...

Cześć dziewczynki
Ja się dziś wybrałam z synem na miasto połazić troche, kupiłam kilka rzeczy w tym rajstopki (zdjecia posłałam na maila) bo to grudzień i zawsze jakiś sweterek lub bluzeczka + rajstopki - zestaw sprawdzony u nas heh No i w końcu kupiłam te wkładki laktacyjne, bo nie znam dnia ani godziny heh. W ogóle znalazłam wózek tako warrior za 1039zł. Nie jest jakiś urywający d..e no ale jakby nie patrzeć nie jest drogi. Nie miałam jeszcze w sumie tak kiedy usiąść i porozglądać się za wózkami, ale koleżanka mówiła, że wózki z tako są w cenie 1600zł Musze się w tym koniecznie rozeznać No i wróciłam wypompowana na maxa. Syn wchodząc do domu zastrzegł bym więcej go nie zabierała na miasto...jak sobie mały pan życzy Tak w ogóle to spadłam z wagi ponad 0,5kg przez te upały

Moni- moje gratulacje, kolejny facecik Coś czuje, że będzie ich większość na koniec w tabelce Mąż chyba sam nie wiedział czego chce do końca, ale sytuacja sama się rozwiązała A pod jakim kątem gin chciałby "posprawdzać" synka?

Motylek- co za filmik w kinie?

Anitka- ale to musiało koomicznie wyglądać Może mu dzidzia fige z makiem pokazała

Monisia- no na dziś zapowiadali u mnie zachmurzenia i przelotne deszcze a tu klops, duszno, gorąco...lepiąco wręcz Jestem pewna, że Cie auto tak samo poprowadziło do mc donalda Mnie dziś nogi same po hot-doga zaprowadziły

Moofka- super!! ciesze się bardzo, dobrych nowin nigdy za wiele

Asiula- kurde 3msc brzmią grożnie, ale na pewno jakoś to ogarniecie sobie Z pracą męża trzymam kciuki Mama się dowiedziała od gin co robić? Te infekcje w ciąży to jakaś masakra

WhiteB- jeszcze Ci przszło w ciąży na auta uroki rzucać No ale z babami się nie zaczyna Poślij żyrafke na maila z chęcią zobacze, bo na pewno jest słodkie No i faktycznie awatar tłumaczy wszystko

Nutka- To może faktycznie coś w syna oczach jest heh. Mój M ma niebieskie ale ciemne rzęsy dodają zadziorności, że często słyszał i słyszy, że są lekko "diabelskie", syn ma brązowe ale może zarys ojcowski jakiś jest Ten leżing mnie rozbroił A kombinezonikiem i resztą prosze pochwalić się na mailu...nie tak skromnie

Nutka Mnie codziennie kusi żeby pójść do Pepco i kupić coś dla maluszka ale moi dziadki cały czas mówią żeby kupować dopiero w 8 miesiącu i mój Ł. też ma takie zdanie Denerwuje mnie to, bo jakoś nie uśmiecha mi się z jednym zamachem wydać 3/4 tys. na wyprawke i jeszcze chodzenie po sklepach z wielkim brzuchem Zmęczę się przy samym wejściu przecie.

mefiana Podeśle fotki na maila jak już mi przyjdzie ten komplecik Obfoce i pokaże
Dobrze, że kupiłaś te wkładki bo tak jak u mnie lada dzień możesz otworzyć bar mleczny
Już się z niego śmieje bo najpierw odmówił mi wyjazdu na zakupy do Wrocławia i pojawiła się mysza w naszym sklepie A teraz wywrotka nawaliła... Już nic się nie odzywam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A teraz pogoniłam mojego do kuchni żeby mi kakałko zrobił, a ja się wyleguje w łóżeczku

Hej.... Dzięki za miłe słowa... Musze sie jakoś ogarnąć....damy radę mysle pozytywnie
Co do mojej infekcji to doktorka doradzila żebym nie brała tych globulek po terminie... Ale znalazłam jeszcze masc Pimfacourt i ją mam do 2014 i pani doktor powiedziała ze w ciazy moge ja stosować i sie nie martwić i za tydzien normalnie isc na wizytę i tam pogadam sobie ze swoją gin.
Trzymajcie sie ciepło.... Jakoś nawet nie mam sił nic pisać dobranoc

Mefiana obawiam się że zapchałabym pocztę wysyłając zdjęcia wszystkich ciuszków

WhiteBlack ja mojemu M zapowiedziałam ze do max 34 tc chce mieć całą wyprawkę już gotową, bo potem sobie jakoś nie wyobrażam jego biegającego po sklepach a wszystkie te zabobonowe teorie mam głęboko w D. Najwięcej wymyśla moja teściowa. Że muszę jeść za dwoje, ze jak pierwsze ruchy dziecka poczuje z prawej strony to dziewczyna będzie itd. Odpowiedziałam jej na to oczywiście stosownie: "Mama to się na księżyc zapatrzyła jak była w ciąży i przez to mój m jest łysy"

Mefiana ten film to komedia Wielkie wesele- szału nie było, ale pośmialiśmy się nieco. Tydzień temu byłam na Iluzji zdecydowanie bardziej polecam!!!Pokazy robią wrażenie,bohaterowie są niesamowicie, jedynie końcówka banalna, tendencyjna. Ładne te rajstopki kupiłaś. już nie mogę doczekać się swojego usg, poznania płci i w końcu szału zakupowego!!!

Duchota u nas straszna Zjadłam przed chwilą dwie biedne kromki z serem podgrzane w mikrofali i teraz wcinam misie haribo Coś mi się chce ale nie wiem co...zanim dojde po smakach do tego to zrobie czystke w kuchni

WhiteB- Hah to mąż "splunął" można by rzec

Asiula- no to teraz maść powinna pomóc i za tydz będzie wiadomo

Nutka- no faktycznie z torbą z ikei by było kiepsko Wierze, że kombinezonik śliczny Ja już gdzieś pisałam, ze w listopadzie chciałabym sobie tylko czekać nie myśląc co jeszcze jest do kupienia, po prostu by wszystko sobie było, ewentualnie prasowanko etc i czas spędzać z synem. To się uśmiałam z księżyca i postaram się zapamietać, bo moja teściowa to jakby też sie zapatrzyła

Motylek- oglądałam trailer "Iluzji" i powiem Ci, że jestem strasznie ciekawa tego filmu No i chce się wybrać na "Jeżdziec znikąd" ale zobacze jak to będzie:)

Chwila przerwy i zaś ide do kuchni szperać po szafkach

Witam Was piątkowo i jednocześnie żegnam.

Jadę do teściów na weekend i na pewno nie będzie kiedy zajrzeć na forum. Tak więc piszcie jak najwięcej abym miała w niedzielę wieczorem lub poniedziałek rano nadrabiać Trzymajcie się, pozdrawiam:)

Dziewczynki!

Po dłuższej przerwie odzywam się i od razu przynoszę informację do tabelki. Wczoraj byliśmy z małżem na USG połówkowym. Przez całą drogę Maleństwo szalało w brzuszku a jak przyszło do podglądania to odwróciło się tyłkiem i zasnęło. Wg lekarza na 90 % dziewczynka
Mąż stwierdził, że jest jeszcze 10% szans na chłopaka i tego się trzyma. Ale później powiedział, że nie mam co liczyć na solidarność jajników bo będzie córunia tatusia.

Ogólnie wszystko dobrze. Moja baletnica jest zdrowa, wszystkie pomiary w normie. Tylko śpioch i oportunista w tatusia

Moja mama ostatnio zaszalała i kupiła całą torbę ciuszków dla Maluszka. W tym strój pandy ... uroczy. Muszę odebrać obiecane łóżeczko turystyczne i przewijak od kuzynki! poza tym dostane wanienkę i całą torbę ubrań po dziewczynce Nawet rękawiczki "niedrapki" już mam

Co do pogody to ja jestem osobą uwielbiającą ciepło i nawet upały. Już planuję jezioro i działeczkę na weekend.

Czytam Was na bieżąco ale ostatnio się nie odzywałam bo mam nawał pracy.

Trzymajcie się :*

drogie mamusie, chciałabym Was prosić o głos malyszkrab.blog.pl/2013/07/25/czy-mnie-wesprzecie/