- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- GOSIA82
- Wylogowany
- budujemy zdania
Moni31-brzuszek pokaźny,mój też by szybciej mógł rosnąć.
Gosica-wycieczka widać udana!
Maefiana-Filipek to duży chłopak i faktycznie widać,że spryciarz.
WhiteBlackberry,Nutka-właśnie podejrzałam Tako Acustic-bardzo fajny,my wybraliśmy Quinny buzz-niebieski z brązową ramą,jak urodziłam Martynkę to mi się bardzo marzył,ale niestety w Polsce były taaakie drogie,że mogłam sobie TYLKO pomarzyć ,tu promocja za promocją i połowę taniej kupimy).
Anitka90-mam parę kompletów na 56 i myślę,że warto je mieć.Moja córka miała 51cm długości a ja kupiłam jej wszystko na 62cm,wyglądała komicznie-nogawki,aż się plątały.
Marta82-Graco Evo też super,zwróć uwagę na siedzisko spacerówki czy wystarczająco duże,moja siostra ma podobny z Graco(ale może starszy model) i spacerówka ciasna i mała się okazała,zaraz kupowali inną.
A ja dziś miałam kolejne usg szyjki-7 mm krótrza niż 3 tygodnie temu,ale wciąż mieści się w granicy,kazali mi powtórzyć za dwa tygodnie,ale jadę do Polski.Ewentualnie zbadam tam.
Właśnie wyczytałam,że mimo,że nie jestem ubezpieczona w Polsce to należy mi się darmowa opieka na okres ciąży i 6 tygodni po porodzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Wracam do żywych Gorsze dni minęły, do tego miałam mało wolnego czasu.
Pisałyście o mężach. Mój podobnie jak u Agacior czy Monisia100100 - nie wykazuje nadmiernego zainteresowania. Chodzi ze mną do lekarza na wizyty - sam z własnej nie przymuszonej woli. Martwi się o mnie, dba bym się nie przemęczała i wyręcza w różnych czynnościach. Ale np. jeśli chodzi o rozwój maluszka, to sama mu co tydzień przekazuje jakie zachodzą zmiany. Brzuch tylko głaszcze i całuje - z mówieniem średnio mu idzie. Ale ja tez jakoś mało się odzywam do niego, częściej - jak Mefiana - myślę do niego. Wydawało mi się, że będzie jakoś bardziej w to wszystko zaangażowany, ale nie mam co narzekać. Ogólnie z facetami różnie bywa. Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej
Dziś był bardzo zadowolony, bo poczuł pierwsze kopniaki. Później jak tylko się położyłam, a on był obok mnie, od razu jego ręka lądowała na brzuchu.
Oprócz tego, że ruchy coraz częstsze i bardziej wyraziste - pewnie też przez to, że już wiem jak je czuć - bez większych zmian. Brzuszek się powiększa regularnie. Jak oglądam zdjęcia, które mi teraz M robi - aż się boję jak będę wyglądać na końcu ciąży, jak to dopiero połowa, a już solidnie widać te kilka kg na moim ciele. Oby szybko się później tego pozbyć...
Zdjęcia obejrzałam.
Mefiana - synek przystojniaczek
Monisia - brzuszek super
Gosica - zazdroszczę wakacji, czekam na swoje z niecierpliwością!
anitka90 - ja jeszcze nic nie kupowałam. Raz kupiłam body na 50cm, ale obawiam się, że mogą być przymałe. Więc jeśli coś jeszcze będę kupować, to jakieś większe chyba. Oczywiście jeszcze będę sięgać po porady bardziej doświadczonych
Piranetka - dostałaś dane do logowania? Jeśli nie, napisz na priv, podeślę.
Idę pod prysznic i paznokcie do porządku doprowadzić. Jutro wypad do miasta Badania, fryzjer, dentysta (nareszcie się zapisałam!), zajrzę do pracy, może jakieś zakupy. Aktywny dzień przed nami.
Miłego wieczoru
p.s. Wy też ciągle o czymś zapominacie? Chyba sobie notes na szyi zawieszę i będę wszystko zapisywać, bo ciągle coś mi gdzieś umyka! Mam wrażenie, że chciałam Was o coś zapytać ale nie pamiętam co...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitka90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 485
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do naszych mężów, wybierają się z Wami na sale porodową? co w ogóle myślicie o obecności męża przy porodzie? mój mimo iż ma mieszane uczucia ale twardo się wybiera, z resztą ja sobie nie wyobrażam jak mogłabym być tam bez niego.
Przepraszam, jeśli już się temat kiedyś powtórzył, ale nie zdążyłam wszystkiego od początku nadrobić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni31
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 0
Anitka ja będę musiała miec raczej mniejsze ciuszki, bo prawdopodobnie będe miała rozwiązywana ciążę w 36/37 tyg. A bardzo bym chciała, aby moj mąż był przy mnie podczas porodu, mysle zresztą, że on też
Piranetka ja wstaje kiedy czuję się wyspana, pozwalam sobie, bo w końcu jestem w ciąży na l4 i musze o siebie dbać hehe
Gosia82 brzuszek pokaźny- rzeczywiście dość szybko urósł, ale to po pierwsze dlatego , że to druga ciąża , a po drugie miałam juz sadełko wcześniej. W ciąży rzeczywiscie nalezy Ci się opieka lekarska. Ja rodziłam w PL bez ubezpieczenia, a mieszkałam wtedy w IE
Miłego wieczorku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Ja wstaje zazwyczaj zaraz po wyjściu męża do pracy, jakoś chwilę przed 8.
jeta ja zawsze byłam zapominalska, bez notesu ani rusz w pracy. Mój zespół się śmiał że to mój drugi mózg i jakby zaginął to wszystko runie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- piranetka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Kuba:) nasze największe szczęście!
- Posty: 70
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzięki za maila i hasło, zostawiłam tam coś od siebie
Jeśli chodzi o wózek, to my najprawdopodobniej dostaniemy od mojej siostry (dorzucam zdjęcie, jeszcze z małą Zuzieńką na pokładzie ), zresztą tak jak łóżeczko. Ciuszków też za wiele nie kupię, bo większość również po niewiele starszych kuzynach będzie:)
Z jednej strony się cieszę, bo to spora oszczędność, ale jak widzę te malutkie śpioszki, czapeczki i całą tą resztę...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asiula315
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
My z mężem na porodówke na dzien dzisiejszy wybieramy sie razem mam nadzieje ze sie nic nie zmieni hehe.... Na początku miał obiekcje...no ale jak ostatnio rodziła sąsiadka i jej mąż opowiadał mojemu jak było i wogóle to stwierdził ze musi tam być i ma nadzieje ze nie zemdleje hehehe....
Dobranoc miłych snów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni31
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 0
motherhood.pl/sklep/kojec-motherhood-2
Wiem, że temat już był, ale nie moge znaleźć linków:(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni31
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitka90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 485
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GOSIA82
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja poduszkę mam gdzieś na strychu,od koleżanki,muszę zdjąć i zacząć korzystać.Ja ogólnie od trzech tygodni prawie nie śpię,takie upały,że masakra.Nawet mi poranne wymioty wróciły z tego zmęczenia.Wczorajszej nocy przyszła burza z ulewą(nie padało dłuuugo),więc musiałam okna pozamykać-sauna się zrobiła w 10 minut.Rano majtki zamiast do kosza na pranie wrzucić,wrzyciłam do kibelka,moja córcia aż czkawki ze śmiechu dostała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni31
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Z zapominaniem jest już u mnie lepiej od czasu kiedy zaczęły się wakacje, ale były momenty w roku szkolnym, że również absurdalnie odkładałam rzeczy np.: brudne naczynia do lodówki, a zakupy do zmywarki.
Co się tyczy obecności męża przy porodzie to raczej nie chcę jego obecności. On sam zresztą wrażliwy i na pewno fiknąłby na porodówce. Oszczędzę mu stresu a i sobie też. Uspokajająca będzie dla mnie jego obecność za drzwiami
Ze wstawaniem u mnie różnie: najpóźniej to ok. 9 wyszło, ale np. dziś obudziłam się przed 7, jak M do pracy wychodził. Tyle że taka pora wstania na pewno zakończy się dosypianiem w dzień.
Wczoraj miałam bardzo miły dzień. Umówiłam się z moimi byłymi wychowankami na mieście. Porozmawialiśmy, są tacy weseli i pozytywnie nastawieni do życia, że podładowałam dodatkowo swoje akumulatory
Pozdrowienia ślę na miły początek dnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.