- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
I czwartek minąl i juz sierpien jest, ale to leci. Dziewczynki ani sie obejrzymy i bedziemy miec nasze malenstwa przy sobie Jak tak o tym mysle ( a mysle coraz czesciej)to nie moge sie doczekac ale z drugiej strony mam cykora No bo porod mnie przeraza, a poza tym boje sie ze mnie "wezmie" jak moj Ł. bedzie w pracy i nie daj Boze jego zastepca nie bedzie mogl przyjsc a nie bedzie mial mnie kto zawiezc. Karetka owszem zawiezie ale nie do szpitala w ktorym chce rodzic bo inny blizej no i inne wojewodztwo(uroki mieszkania na pograniczu)A jak Ł.bedzie to mimo wszystko przeciez to bedzie zima droga dosc daleka.I bądz tu spokojna Ajajaj sie zapedzilam w czasie.Wybaczcie te moje wywody, ale kurde tak mnie naszlo jakos.
Dzis w koncu dotral wozek. Ciesze sie niesamowicie. Zdecydowalismy sie na Coletto Austin 3. I najwazniejsze ze jest typu 3 w 1. Zrobie fotki to podesle na maila. I udało sie znalezc kolor taki wlasnie jak chcialam- "oczojebny" zielony. Cyrki byly z jego zlozeniem, a jak wpielam gondole to ni huhu nie moglam zdjac. Meczylismy sie z męzem pol dnia a okazalo sie ze wystarczy jeden przycisk Troche techniki i czlowiek sie gubi
Jutro dzien mi sie zapowiada pracowice. wielkie sprzatanie mnie czeka. I mamuske bede miala od jutra na weekend to tym bardziej musi lsnic Do tego maz zazyczyl sobie sernika na zimno. A ja w takich rzeczach to raczej nowicjuszka Dobrze ze to bez pieczenia to cosik z tego bedzie Wole gotowac niz plackami sie paprac,musze miec wene zeby zrobic cos z deserow
Co do proszku to ja nie wiem jeszcze, kolezanka mi jakis polecala, ale zapomnialam nazwy, musze sie dopytac Nie wiem wlasnie czy nie "Dzidzius" wlasnie
WhiteB moj mnie dzis zadziwil bo sie nagle zainteresowal co nam jeszcze brakuje, a mowil niedawno ze jeszcze czas na zakupy A tu prosze, zobaczyl zlozony wozek i mu ochota na kupowanie przyszla
moni31 nie martw sie, na pewno jest wszystko dobrze, nie ma co sobie dobierac do glowy i sie denerwowac. Szkoda zdrowia Twojego i Maluszka na nerwy
I jak zwylke rozpisalam sie ze hoho
Juz tyle ględzenia na dzis
Dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Dziewczyny opowiem Wam co mi się dziś przydarzyło. Z rana zabrałam się za mycie okien i zmianę firan. Następnie wyszłam na balkon podlać kwiaty. Mam tam zasadzone też słoneczniki- zbierają się kwitnąć, a wody piją że hoho. Podlewam słoneczniki,patrzę a na jednym z liści siedzi ogromny konik polny- nie lubię tego rodzaju owadów. Przestraszy łam się co nie miara, otrzepałam na wszelki wypadek i weszłam do domu. Wieczorem oglądamy wiadomości i w pewnym momencie słyszymy z mężem coś jakby odgłosy konika. No i opowiadam że dziś na balkonie spotkałam takiego delikwenta, ale tego słychać ewidentnie w pokoju. Uciekłam stamtąd, mąż przeszukał pokój i co? Nic nie ma...Pomyśleliśmy, ze może ktoś w pionie wiercił- nowy blok, to się czasem jeszcze zdarza. Uspokojona zasiadłam oglądać film, w pewnym momencie patrzę a "zielony" na kanapie i się do mnie zbliża. Jak nie skoczę na równe nogi...Mąż złapał go w siatkę dla rybek i wyniósł poza teren mieszkania. Brrrrr...ależ przeżyliśmy z maleństwem stres. Cały następny tydzień spędzam u rodziców na wsi- ja mam szczęście do takich stworów. Nawet nie chcę myśleć co to będzie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni31
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 0
motylek to miałaś przygodę... Wyobraź sobie, że w zeszłym roku miałam otwarty balkon, kolega u nas był... śmiejemy się , pijemy piwko i nagle odwiedził nas nietoperz... Od razu zwiałam do drugiego pokoju... a mój mąż z kolego zajęli się naszym gościem ... hehe jeszcze mnie chłopaki nastraszyli, że nietoperze lubia siadac na glowie z włosami, których oczywiście ja mialam najwięcej, maż niewiele, a kolega łysy...
Słodkich snów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Mój dzisiaj z rana był zapytać znowu co z tą uchwałą (czy wydrukowali tą 1 strone żeby zmienić), ponoć była też już zabrać to wczoraj kierowniczka z UM żeby przekazać pani adwokat żeby ta mogła sprawdzić i zanieść do sądu... dodali, ze pani kierowniczka bardzo się spieszyła żeby zdążyć, bo...od poniedziałku pani adwokat idzie na urlop Już nie mam kurde pojęcia czy śmiać się czy płakać!
Ja byłam już dzisiaj oddać siuśki na posiew bo na ostatniej wizycie powiedziała mi pani doktor żebym zrobiła sprawdzić o co chodziło z tą nerką czy aby żadnej bakterii nie ma. Wyniki pod koniec przyszłego tyg. mam odebrać. To sobie poczekam...
moni31 Ale Cie nastraszył Twój mąż! Myśle, że nie miałby po co kłamać lekarz...musi powiedzieć Ci prawde! Skoro powiedział, że jest dobrze, to na pewno tak właśnie jest! A to, że skierował Cię do konsultacji do innego lekarza to może dlatego żeby jeszcze inny potwierdził, że wszystko jest ok... Nie martw się, bo teraz nie możesz się denerwować. Bądź silna! Trzymamy kciuki Musi być wszystko dobrze!
Gosica Mam takie same obawy! Że zacznie się kiedy mój będzie gdzieś w robocie... Już go uświadomiłam, że w Święta ma nie pić nawet okazjonalnego kielicha bo kto mnie zawiezie?! A do tego szpitala w którym chce rodzić mamy 60 km... Jeszcze zima, modle się tylko żeby korków nie było i żeby była zajebista droga bez przeszkód cobym na poboczu w aucie nie urodziła
Pokazuj wózek! Hahaha ja też zawsze tak mówie, że "troche techniki i człowiek sie gubi"
motylek270 Ja mam takiego stracha przed pająkami... jak widze pająka to od razu łzy mi lecą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitka90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 485
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja wczoraj odebrałam wyniki badań i na całe szczęście jest ok. Dziś w nocy pierwszy raz nie obudziła mnie potrzeba pójścia siku, tylko moja mała wiercipięta tak zaczęła kopać, że spać nie mogłam ale takie pobudki jak dziś to mogę mieć codziennie. Z samego rana było tak samo, tak się ruszał bobas, że skóra na brzuszku to dosłownie falowała.
Moni31 Nie denerwuj się niepotrzebnie. Jakby było coś nie tak to lekarz na pewno nie urywałby tego przed Tobą! więc uszka do góry i czekaj spokojnie na 23 sierpnia żeby podglądnąć swojego bobasa.
Gosica i WhiteB to nasz krąg jest szerszy. Też się boję, że zacznie się jak mój mąż będzie w pracy... a na dodatek mój pracuje na 3 zmiany i będzie gorzej jak to wszystko będzie w nocy, kiedy on będzie w pracy. A w nocy z tego co słyszałam to porody szybciej trwają, te mniejsze skurcze się przesypia. No a właśnie dodatkowo szpital gdzie chce urodzić jest 50 km ode mnie, wiec te korki również mnie przerażają. Ale co tam, do grudnia mamy jeszcze troche czasu żeby się pomartwić, ale na pewno się wszystko jakoś ułoży
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Dziewczyny miałam bardzo podobne obawy do waszych przed pierwszym porodem ale coz niestety nie rodzi sie szybko.. I od regularnych skurczy do samego wyjścia maluszka to kilka godzin jest wiec spokojnie.. Napewno wszystko sie dobrze ułoży..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni31
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 0
Dopiero co wstałam, zjadłam własnie bułeczkę i kakałko sobie pije... Mój mały chyba lubi , bo od kilku dni mam ochote na nie rano...
Chyba coś mnie łapie jakieś przeziębienie. Miałam zamiar jechać na badania na hic, hcv itp ale nie mogłam wstać z łóżka...Ale to nic pojadę w pn.
A tak pozatym codziennie budzę z zatkanym nosem i jak go opróżniam to jest jakby zaschnięta krew i później cały dzień jest ok... Macie coś takiego?
Jeszcze raz dziękuje za wsparcie, ciesze się, że jestescie:)
WhiteBlackberry miejmy nadzieję, ze sprawa się ruszy...
A co do porodu to ja też zamierzam dojechać do szpitala w którym pracuje mój lekarz, bo w moim najbliższym szpitalu maja na niego alergię (bo był za dobry dla pacjentek). Wiem że poród trwa długo i w sumie raczej powinnyśmy zdążyć... ale ja np nie byłam w ogóle świadoma, że rodzę, bo mnie ciągnęło do toalet, krzyż bolał , ale w ogóle nie miałam bóli brzusznych... Ale być może u mnie to była wyjątkowa sytuacja...
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Co do zakrzepnietej krwi to pękają Ci naczynka np przy dmuchaniu albo kichaniu ale tak delikatnie.. I krew zastyga i pozniej ja z gilami wydmuchujesz.. Tez tak czasem mam jak duzo kicham albo smarkam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mefiana
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 165
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
Co mogę powiedzieć o dzidziusiu? Że ruchy czuję już od baaardzo dawna, przy Majce to było 15tygodni a teraz jeszcze wcześniej, no i chłopczyk potwierdzony jak lekarz mówi na 100%, więc fajnie, będzie parka Na pierwszym usg genetycznym wyszła nam wysoka przezierność karkowa bo aż 3,1mm, miała któraś z Was tak wysoką? Na dalsze badania się nie zdecydowałam, wierzę że będzie dobrze, chociaż z niecierpliwością czekam na drugie genetyczne...
Gdzie mogę znaleźć tabelkę grudniówek żeby podglądnąć co się dzieje?
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
MOni będzie dobrze dziewczyny mają rację będzie dobrze głóka do góry Kochana ale mam nadzieję że przeziebienie nie złapie niech idzie precz
Anitka ciesze sie ze wyniki ok
dziewczyny ja rodziłam ponad 12h skonczyłam cesarka bóle miałam krzyzowe i brzuszne ech... mam nadzieję tak jak Mefina że tym razem pódzie lepiej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Marta u nas przezierność była w normie, aktualną tabelkę znajdziesz na mailu.
u nas dzisiaj chłodniej, z przyjemnością posiedziałam sobie w ogródku z książką
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.