Grudnióweczki 2013 :)

monisia to lipa z tym wózkiem nam babka powiedziała że jak w miarę odśnieżą to i ten jogger da radę jeździć. ja planuje zakup na nowy rok to akurat wszystkim się powie że na uro Zośki zbieramy kase na wózek ja kaszkę robię gęstszą i daje łyżeczką tą samą bobovite co Nefri. Lilka śliczna

Gosica to miałaś dzień śmieszne te zdjęcia

anitka super fotki! my się wybieramy na działkę w weekend ale plaża nad jeziorem to nie to samo.... ale też zawsze coś

Nefri u nas awokado jeszcze nie było.

Hej....dzis dzien porządkowy...ogarnelam całe mieszkanie, zmieniłam posciel....dobrze ze Lili w miarę grzeczna była to dałysmy radę...
Kristi...współczuje....moze jedak sie okaże sie obędzie sie bez tego zabiegu...wszystkiego dobrego
Gosica...jednak woda niezastąpiona....no bardzo niegrzeczna jesteś....pani środowiskowej nie chcesz otworzyć....? Hehehehe szminka superrr hehe nie wiesz gdzie taka mozna kupic ?
Monisia....co robiłam....heh w sumie to przez pierwsze trzy miesiace po porodzie mało co jadłam tylko gotowane zero słodyczy...ogólnie bardzo uważałam co jadłam bo Lili miała straszne problemy z brzuszkiem....dopiero po trzech miesiącach zaczęłam cos wiecej jesc ale tez bez rewelacji ogólnie to nawet nie mam czasu jesc a i cały dzien jestem na nogach....Lili jak była malutka nie spała mi w dzien wogole jak spała 30 minut to u mnie na rękach cały czas płakała naprawde jak zaczęła o 11 to kończyła o 23 .....musiałam ja lulac....cieżko było.....pozatym codzienne spacerki w szybkim tempie i nie jem na noc....i zapomniałam o fast foodach...
Czesto jak maz wraca po pracy i położymy Lile spac to wychodzę na rower lub pobiegać....tak sie oderwać od tego wszystkiego
Anitka....super zdjecia.....uwielbiam łazić na boso po piasku....ale wam fajnie....korzystajcie
Ja tez jeszcze żadnych jogurtów nie dawałam ani jeszcze o tym nie myslalam....zobaczymy.....
Awokada tez jeszcze nie dawałam....

Hej
Nefri troszkę roboty przy tym było,ale za to cały tydzień spokoju więc warto Jestem bardzo zadowolona. Tak, w piekarniku robiłam zgodnie z Twoimi wskazówkami A co dodajesz do zupek jeszcze oprócz tych podstawowych składników? Może poddasz jakieś patenty co by nie ciągle było to samo:)
Anitka90 Ejjjj weź w ogóle nie wsatwiaj zdjęć chudzielcu bo mnie w kompleksy wpędzasz Żartuję oczywiście Fotki świetne,Wy cudni i prosimy o więcej.Znajome plaże bo też swego czasu byłam w Kołobrzegu.Na koloni proszę ja Ciebie I Wyłam prawie całe dwa tyg. że "Ja chcę do mamy!" Nooo szminka the best moja teściowa te swoje ponętne usteczka "śminkom" maluje to by prawie było,do tego z jej precyzją to by pół twarzy wymalowała
Asiula315 a będę ją wpuszczać po co naszą patologię ma widzieć W każdym sklepie taką szminkę kupisz,tylko żeby jeszcze opakowanie było elegantsze
Moje dziecko wczoraj było maruuudne,spać nie,bawić się nie na rączkach u mamy tak.Spać nie chciało w dzień o nocy nawet nie wspomnę.W każdym razie na rzęsach chodzę z niewyspania.Dobrze że Szymek o dziwo nawet grzecznie leży to miałam chwile co by tu wejść bo potem jak go uśpię to ide kimać i ja.O wygadałam sobie już się rodardł Zmykam się bawić w Matkę Polkę
Buziaki

Gosica do tej pory z takich kilku składnikowych to robiłam cukinię z indykiem, natką pietruszki i kaszką kukurydzianą, indyka z marchewką, porem, pietruszką, selerem, kaszką ryżową i koperkiem, ziemniaki z młodą kapustą, indykiem i koperkiem, marchewkę z włoszczyzną, indykiem i kaszą jaglaną.
Jutro będę robić łososia z kalafiorem, ziemniakiem i koperkiem, soczewicę czerwoną z pomidorami, ryżem brązowym, włoszczyzną i natką pietruszki,
ryż brązowy z indykiem, dynią, marchewką i koperkiem.
Anitka nie wiedziałam, że jest awokado w słoiczkach, chyba w takim razie skuszę się i podam mu takie świeże, bo to źródło wszystkich chyba witamin.
pozdrawiam

Nefri bardzo inspirujące te Twoje dania. A czy jakiegoś tłuszczu używasz do zupek? Poetm blendując je, dodajesz? Ja raz odałam oliwę z oliwek i miałam wrażenie że Jaś częściej i rzadsze kupki robił. Kurczaka nie używasz do zupek?

Nefri dzięki wielki za pomysły.A co do pasteryzacji mojej to szlag mi trafił dwa słoiczki,zakrętki niby nowe a były jakieś felerne i wypłyneło dziś zauważyłam,oczywiście się zespuło i poszło do kosza.A szkoda no ale co zrobić jak dziadostwo sprzedają

Hejka:)

Wiecie co moje dziecko dzisiaj tak mnie rozpieściło że szok... Wstała o 7.30 a ok 9 zasnęła a ja razem z nią i wstałyśmy po 12

Ostatnio już miałam Wam powiedzieć i zapominam cały czas... Jak u Was to wygląda w [pokoju dziecka jest ciemno? Bo ja zauważyłam odkąd zawieszamy koc na okno że Martynka śpi sobie dłużej tak to wstawała ok bo już jasno a teraz wstaje przeważnie o 8.30 i czasem jeszcze zasypia... Może spróbujcie też

monisia Jeszcze nie pewne ... juro będę wiedzieć bo już drugi tydzień nie mogę się ddzwonić do tej lekarki co robiła ten zabieg... Pediatra dała nam jakieś nowe krople ale kazała najpierw tamtej zapytać czy takie mogą być czy co innego zaleci... Z kaszką to ja na ,,oko,, Daję bo wyrzuciłam opakowanie... Ii wychodzi mi ok 5 łyżeczek takich lekko czubatych i zostawiam na chwilę i bardziej gęstnieje ale też nie za bardz bo później jeść nie chce jak za gęsta...Ja nic specjalnego nie robiłam sama waga zleciała...

Gosica U nas dzisiaj zabrali wodę chociaż ogłoszenie wisiało że wczoraj miało nie byc ale dzisiaj przez megafon się wydarli pod blokiem o 8 rano że zaraz nie będzie... A u mnie pielęgniarki wcale nie było albo była i mnie nie zastała... Szminka super ale ja nie skorzystam bo ja nie mam teściowej...

Nefri Ja avocado nie dawałam jeszcze nawet nie pomyślałam o nim..

Anitka Ale to takie specjalne jogurty są dla takich dzieciaczków z bobovity. Super że pogoda Wam dopisuje:) Odpoczywajcie sobie:)Zdjęcia super:)

My lecimy na spacerek miłego dnia:)

Kristi my mamy roletę która nie przepuszcza światła. W pokoju jak w grobie ciemno,dlatego zawsze troszę jest podniesiona, Jan się budzi przeważnie o 6, no kiedyś wstał o 8 i było święto! Jednak takiej laby jak Wy nie miałam My też cały czas zapalamy lampkę, ledwo dającą światło, ale to po to żeby widzieć jak dziecko śpi. O 4 nad ranem ją gasimy.

anitka są specjalne jogurty dla atakich maluchów. No i fakt że na bazie mleka krowiego, ale przecież mm też ma domieszki mleka krowiego.

motylek dodaję do dań z indykiem olej rzepakowy, bo zawiera omega 3 a do dań z rybą oliwę z oliwek, bo ryba ma już w sobie omega. Najpierw blenduję a potem na każde 100ml dodaję jedną łyżeczkę oleju. Ja blenduję w mikserze kielichowym, tam jest miarka i np. jak widzę, że wyszło mi 500 ml to dodaję 5 łyżeczek i wszystko razem przez chwilę jeszcze blenduję. Na razie daję tylko indyka, bo kupiłam sporo w sklepie ekologicznym, zrobiłam porcje i zamroziłam. Jak mi się skończy to postaram się dorwać jakiegoś eko kurczaka, bo jakoś nie mam zaufania do takich ogólnodostępnych. innych mięs chyba nie będę podawać, bo sama nie jem mięsa w ogóle, więc raczej tylko białe mięso i ryba.

Gosica mi do tej pory na wszystkie pasteryzacje szlag trafił 3 słoiki, pewnie właśnie albo coś było nieszczelne albo słoik niedobrze wyparzony, ale dziwne, bo to były słoiki z brokułem, więc już nie robię brokuła na wszelki wypadek. polecam właśnie dodawanie koperku i natki, nadają fajnego smaku i mam wrażenie, że mojemu synkowi wyjątkowo smakują. dodatkowo jedna łyżeczka natki to dzienne zapotrzebowanie na wit. c no i sporo żelaza. no to tyle moich mądrości
pozdrawiam

Hej..ja tylko na chwile ....masakra po zębie...ciąg dalszy....bol okropny ....byłam dzis na wyciagnięcie szwow....zapalenie.....dostałam antybiotyk......karmienie piersia z głowy na conajmniej tydzien.... mam nadzieje ze to jakoś przetrwamy....

Asiula współczuję, ból zęba to chyba najgorsze co może być Na początku z moją Lilką była ta sama historia co u Ciebie nie jadłam nic poza ciemnym pieczywem got. marchwią i kurczakiem, problemy z brzuszkiem, i ciągły płacz i noszenie. No ale jakoś kg nie bardzo chciały lecieć. w tej chwili nie ćwiczę w ogóle bo jestem z Lilcią sama tak więc nie ma jak. W ciągu dnia to cały czas trzeba ją pilnować jak śpi to trochę ogarnąć mieszkanie, poprać, zjeść itp, a jak zaśnie posprzatać po kąpieli naszykować na kolejny dzień i już padam na twarz, Jedyne co to jeszcze siądę na komp ale zaraz i tak przy nim zasypiam No i śpiącej ją samej nie zostawię a tłuc się ze skakanką też odpada.

Nefri jestem pod ogromnym wrażeniem jak piszesz że gotujesz dla małego. Ja to mam dwie lewe ręce do gotowania, przykre ale prawdziwe. Nie lubię gotować i jakoś nie jestem smakoszem

Anitka ślicznie wyglądacie, ale teraz widzę po zdj. że chyba Kamilek do taty podobny
z @ to tak już się oduczyłam że ciężko będzie znowu co miesiąc, brzuch to mnie już bolał na jakieś 2 tyg przed.
Wypoczywajcie.

kristi, daj znać co po wizycie u lekarza. Ja tą kaszkę mam z nestle i zwykłą kaszkę manną jak sypię to taka właśnie dodnista, a też mam z nestle ze śliwkami i dodatkową porcją błonnika to jest gęsta strasznie. I przez przypadek dopiero doczytałam że ta ze śliwką jest na mleku mm a ta manna to na samej wodzie. Chyba ktoś szukał ale już nie pamiętam kto

Gosica no to by mnie nerwy wzięły gdybym sie nagotowała i poszłoby do kosza wszystko. Ta szminka to przydałaby się w wersji xxxxxl, raz a dobrze

Dziewczyny czy zakładecie dzieciaczkom czapeczki na spacer jak wychodzicie, bo dziś tak zwracałam uwagę jak chodziłyśmy i wszystkie dzieci coś na główce miały. Co prawda zakładam opaskę bardzo często ale i tak na uszkach nie jest aby coś zasłaniała a czapki to w ogóle Lili nie widzi.

Wczoraj Lilka miałą straszny dzien marudna że już dawno tak nie było, jeść też nie chciała w sumie mleka /kaszki zjadła może z 200ml. przez cały dzień obiadku i owoców nic. Dziś trochę lepiej ale też rewelacji nie ma. Nie wiem czy to jakiś kolejny skok tylko już sama do siebie się śmieje że jeżeli to skok to chyba po nim to na uszach będzie chodziła.

dziewczyny ja mam na liczniku 52 kg i chętnie przejmę parę kilosów bo już nie chce żeby mi waga bardziej spadła

my mamy w sypialni gołe okna i Zośka zasypia chwilę po 20 jak jest jeszcze jasno i wstaje koło 7:30-8 i wtedy już jest jasno

Asiula oby na tym tygodniu przerwy się już skończyło! współczuję

monisia a bóle porodowe to nie gorsze od zębowych ja zakładam Zośce taką bawełnianą czapeczkę z daszkiem albo kapelusik żeby chronić od słońca jak na placu zabaw siedzimy, uszu nie zasłaniam wcale.

moofka ja wczesniej ważyłam 52 teraz 55, wiec jeszcze 3 kg. mnie gubią słodycze i jedzenie np. jednego dużego posiłku i znowu później długo długo nic. A najgorsze że ciało nie wyglada tak samo.
co do bólu to nadal utrzymuje ze jednak zęba chyba gorszy. jakoś nie wsponimam porodu źle, bolał i to bardzo bo rodziłam bez znieczulenia ale dla Lili wszystko

Ja tylko na szybko, bo mówiąc w skrócie, jestem w czarnej doopie (mam na myśli pracę )...
Asiula - czy jesteś pewna, że akurat przy tym antybiotyku nie można karmić? Co to za lek? Zawsze MASZ PRAWO poprosić o zamiennik, żebyś mogła karmić. Pamiętam, że Augumentin jest takim antybiotykiem, który można brać. Z silniejszych leków przeciwbólowych można brać diklofenak - tyle że on ogólnie źle działa na wątrobę, ale jest bezpieczny. Pamiętam, bo zarówno antybiotyk, jak i diklofenak dostałam po porodzie, jak mi się rozeszły szwy i chodziłam po ścianach.
Warto to skonsultować z innym lekarzem, szkoda mleka przez jakiegoś niedouczonego... Często się zdarza, że lekarz każe przestać karmić, bo po prostu nie wie, czy dany lek można przyjmować, czy nie. Zresztą ostatnio dużo o tym pisze hafija, polecam:
www.hafija.pl/2014/07/karmienie-piersia-i-dentysta.html

No, to tyle. Na temat wagi się nie wypowiadam, bo mi wstyd. Toczę się gorzej, niż jak byłam w ciąży.