Grudnióweczki 2013 :)

Hej....ale jestem zła nic u dentysty nie załatwiłam dostałam skierowanie do kolejnego chirurga i idę w czwartek...znow czekać musze a tak sie tym stresuje ze szok.... Lili została dziś z moja koleżanka ale była grzeczna hehe dały radę... Lili obudziła sie dziś o 4 i do 5:30 sie bawiła piszczała itp itd a potem zaczęła płakać co oznaczało ze jest juz zmęczona wiec zaczęłam jej szumic szszszszszszszsz to na nią nawet działa hehe i wkoncu usnęła ale nie na długo bo przed 7 pobudka na dobre
Monisia....współczuje ze chrzciny jednak sie nie odbyły i nie poszło po twojej myśli....ale znajdź sile i nie załamuj sie Lili musi miec zadowolona mamę przecież jak zadowolone mamy to i szczęśliwe dzieci Głowa do góry a tak pozatym to ja tez jescze @ nie miałam...tez czekam ciekawa jestem kiedy mnie nawiedzi hehe i jak to teraz bedzie (czy faktycznie mniej bolesne)
Gosica te chłopy to oni sami nie wiedza co mówią.....jak ja np karze mojemu zrobic cos to on mowi ze nie da rady bo pilnuje Lili a ja mu mowię ze ja naraz to trzy rzeczy nieraz robię.....wiec jak by oni chodź na pare dni zostali sami to nie wiem co by sie to działo hehe moze by w końcu do nich dotarło ze opieka nad maluchem to niezły aerobik jest!
Brukselka fajna nocka, tylko pozazdrościć .....oby takich wiecej
Jutro przyjeżdża do mnie koleżanka takze fajny dzionek sie zapowiada
Pozdrowionka

motylek a w sumie to nie myślałam konkretnie co ugotuję mam warzywka i kurczaka to coś jutro pokombinuję a krzesełko kupiliśmy w końcu chicco polly 2w1. o takie:

Hej
U nas w dalszym ciągu kryzys,w nocy od1.30 do 3.30 spania ni jak nie było.Mam nadzieję że mu to minie niedługo bo inaczej to wyląduje w jakimś wariatkowie i będę turlać piłeczkę od ściany do ściany
Motylek270 wczoraj mu zmiksowałam z pietruszką,pychotka a i ziół też na pewno będę dodawać
Moofka pasowałoby tak patelnią mu przyłożyć.Ale w nocy miał cząstkę tego co ja mam codziennie ostatnio i troche mu mina zrzedła
Asiula315 u nas to samo,jak pilnuje Szymka,czy ma go na rękach to już nic innego nie da rady zrobić,ale ja mam dać rade. Grożę mu że się wkurzę i zostawię go z dzieckiem na cały dzień,ale po pierwsze bym tego nie zrobiła a po drugie zaraz by do swojej mamusi poleciał.Powodzenia z tymi wszystkimi dentystami i chirurgami,będzie dobrze

Meldujemy się
Marysia tez ostatnio budzi się ok północy z wrzaskiem, do tego często stała przez sen, samo stękanie juz mnie budzi, dam jej smoczka i juz zasnąć nie mogę, wiec i u nas gocki ostatnio straszne, tym bardziej,ze rano do pracy wstać trzeba ...

Dziwny zbieg okoliczności ale pilnowanie małej to dla mojego męża też mega wyczyn, ledwo przy tym jest w stanie obiad ugotować ale nie mogę powiedzieć bo czasami zostaje z nią na cały dzień i nie narzeka nawet za bardzo mała tylko wygląda jak po wojnie ( ostatnio jak wróciłam z pracy to o 17 siedziała w piżamie cała w marchewkce)

Padam ze zmęczenia, trochę stresów ostatnio mam, zmiana warunków pracy od września mi się szykuje, wskakuje na pół etatu, mniej kasy ale za to więcej czasu no i mała cały czas przy mnie.. Do tego rozglądamy się za mieszkaniem, zastanawiają się czy kupić nowe i czekać na odbiór rok, czy może z rynku wtórnego i nie tracić juz kasy na wynajem.. Marzy mi się już urlop....

Pozdrawiamy

Hej!

Podczytuje Was ale nie mam czasu za bardzo odpisać. Moje dziecko jest takim akrobatą, że nie można go zostawić nigdzie, bo zaraz coś wykombinuje. Siedzenie mu nie wystarcza i próbuje się podciągać do wstawania, ale zaraz ląduje na pupie Wczoraj odkrył, że z brzuszka na plecki też się da odwrócić i tak zaczął się turlać, że wpadł w dziurę między łóżkiem a ścianą, nie wyglądało to dobrze, ale moje dziecko zamiast płakać to zaczęło się śmiać. tyle dobrze, że ta dziura to tylko to, że materac nie dochodzi do ściany (stelaż łóżka jest dosunięty do ściany).
A z mniej przyjemnych rzeczy, przestałam już karmić piersią, bo wrzeszczał jak go przystawiłam no i niestety tylko butelka

Monisia nie fajnie z tymi chrzcinami. ale najważniejsze, że masz cudowną córcię

Asiula no to nie fajnie z dentystą... a z tego co pamiętam to w tamtym roku w tym samym czasie byłyśmy w Kołobrzegu

moofka foteliki z chicco są świetne. ja mam 3w1

Co do spania, też kamilkowi się wszystko poprzewracało. Budzi się o 2 później o 5.30 i koniec spania... a jeszcze nie tak dawno do 10 sobie spaliśmy....

Anitka - a myslalas, żeby odciagac i podawać w butelce?

A za mną dziś ciężki dzień. Nie wiem, skąd biorę na wszystko siłę.

Gosica to chociaż plus nocnego marudzenia taki że męża sprowadziło na ziemię....

mój to się ze mnie śmiał bo ja wszystko szykuje wcześniej, ale ostatnio mówię że dzisiaj on daje kasze i co było - studzenie w lodówce, a gdzie śliniak, gdzie łyżeczka a Zośka się darła dostał nauczkę i już się nie śmieje

Natala my się nad mieszkaniem już pare miesięcy zastanawiamy czy lepiej rynek pierwotny czy wtórny.... na razie przeglądam oferty z obu i nie znalazłam nic fajnego

anitka 3w1 poleciłam mojej sis kupić bo jej się dopiero przyda ta pierwsza funkcja moje jeszcze w drodze, niech ten kurier już zajedzie! a butelką mm podajesz czy odciągasz?

Brukselka bo mamusie to takie domowe herosy kto ma dać radę jak nie my?

Hej... Nie wiem co jest z tymi nockami bo u nas tez szaleństwo hehe o 3 sie obudziła i zabawy....tak z godzinę półtora jej to zajęło .....a potem zasnęła ale juz ze mną w łóżku hehe zeby sie o 6 obudzić na dobre
A mam takie pytanie macie kojce dla swoich pociech....a moze co o nich sądzicie...przydatne czy raczej nie ?

moofka - fajne krzesełko. My ostatecznie zdecydowaliśmy się na bud mamas&papas i to był świetny wybór, nosimy je wszędzie, nawet do restauracji Polecam
www.mamasandpapas-polska.pl/produkt/opis...ko_baby_bud_kol_lime

Asiula - ja kojca nie planuję, Ola jeszcze się nie przemieszcza, więc nie mówię ostatecznego słowa My mamy mało miejsca, a to jednak dodatkowy mebel...

hej!

Asiula ja mam kojec z baby desing. Czy przydatny to ciężko określić. Staram się co najmniej raz na dzień Kamilka tam dawać, ale po 10 min jest krzyk. Mam nadzieję, że później będzie bardziej przydatny

Brukselka myślałam, tylko, że nie za wiele leci i się to mija z celem, bo godzinę musiałabym spędzić nad laktatorem, a czasu coraz mniej. Fajne to krzesełko!
moofka niestety z butelki podaje mm. podawałam moje mleko jak miałam jeszcze zapasy w zamrażalniku ale się już skończyło.

Asiula ja miałam w planach zakup, lecz przy mojej Lili to musiałby chyba mieć wymiary co najmniej 3*3(metry) to jest dziecko chyba z adhd, wciąż coś musi się dziać w jednym miejscu nie usiedzi. Kojec mógłby być pogryziony. A problem jest bo nie mogę jej z oka spuścić nawet na sekundę ,
Byłaś u gina jakoś w ostatnich tyg. bo to już chyba czas aby się @ pokazała, nie wiem czy się nie wybrać

anitka do 10 spanie to nawet nie śniłabym pomarzyć Ja też wstaję w nocy ostatnio 4 razy. Staram się teraz do piersi już przystawiać tylko dwa razy a nie jak tylko się przebudzi, bo już chyba tyle mleka nie ma i aż boli jak ciągnie.
Kamilek wesoły chłopiec, przygodę miał z dziura. Mnie kilka dni temu Lilka zsunęła sie z łóżka. Na całe szczęście nic się nie stało. Nad ranem wzięłam ją do siebie do łóżka i niestety przysnęłam, mała leżała od zewnętrznej strony, i jak zwykle zaglądała co jest poniżej, a mnie już ze zmęczenia się oczy zamknęły i przysnęłam, obudził mnie wrzask, przestraszyłam się okropnie. Oby to był pierwszy i ostatni taki incydent.

Natala przynajmniej dziecko ma radochę. Trzeba się trochę pobrudzić

Gosica bądź dobrej myśli, musi już być tylko lepiej Szymek kiedyś prześpi noc. A tak poważnie to wiem co to takie nocne wstawanie i współczuje

moofka my tez mamy krzesło chicco polly i jestem bardzo zadowolona



Dziewczyny jak kładziecie maluszki spać na noc, to śpia w swoich łóżeczkach, u siebie w pokoju czy w pokoju z Wami. I jeszcze czy kładziecie już jakieś poduszeczki , czy tez cały czas na samym materacu. Ja od jakiegoś czasu używam klinu ale zastanawiam się czy to dobry pomysł.
A dziś Lili zaczęła juz wędrować po całym mieszkaniu , jeszcze jakiś czas temu bała się wejść na płytki i pozostawała w jednym pokoju, a dziś już pielgrzymka była. Zostawiłam ją na chwilkę u siebie w pokoju i wyszłąm do łazienki, to poszła zobaczyć co robię, i dalej zawędrowała do sypialni. Mały psot. Później zdała sobie sprawę że z mebli można zrobić sobie zabawkę i trzaskałą drzwiami od komody.
Muszę już jutro pozabezpieczać całe mieszkanie.

Asiula ja mam kojec z baby design jak anitka i motylek też ma z tej firmy zamówiłam "na zapas" jak kupowaliśmy łóżeczko turystyczne i na razie leży złożony ale jak Zośka się zacznie sprawniej przemieszczać to na pewno będę używać, zastąpię nim matę co teraz mamy.

brukselka śmieszne to krzesełko

anitka mi się nigdy nie chciało odciągać, więc się nie dziwię że dajesz mm. ja jeszcze nie zdecydowałam kiedy pożegnamy karmienie piersią, może też się samo trafi. do tej pory nie używałam nigdy butli bo obiadki, deserki i kasze Zośka dostaje łyżeczką a wodę z niekapka pije.

monisia ja bym zeszła na zawał chyba jakby mi Zośka z łóżka fikła tak mi się coś kojarzyło że Ty masz krzesełko polly Zośka śpi w swoim łóżeczku w naszej sypialni, poduszeczek żadnych nie ma a klina używałam jakoś do 4tego miesiąca jak jeszcze ulewała. niezły wiercioch z tej Twojej Lili a na zdjęciu widać chochliki w oczach

dzisiaj widziałam "na mieście" moją upatrzoną spacerówkę i jestem zakochana miałam ochotę wyrwać babie i uciec ale po co mi drugie dziecko

Hej
Dziś przespaliśmy noc do 4,aż miło.Potem koło 5 Szymek usnął i spał do 7,byłby spał dłużej ale mój inteligentny mąż ma ustawiony budzik w tel,a że telefon położył sam nie wiedział gdzie to dzwonił jak szalony i dziecko obudził.Jak mu zwróciłam uwagę to się szanowny Pan obraził.Mówię Wam ten mój mąż się zrobił ostatnio beznadziejny.
Druga sprawa to to że mam stresa bo @ się spóźnia. Na razie 2 dni tylko,ale biorę tabletki anty i niby powinno być regularnie wszystko a tu nie ma.Uważąć też uważaliśmy,ale nigdy nic nie wiadomo.A widmo kolejnej ciąży mnie przeraża więc stracha mam że hoho

Asiula315 my kojca nie mamy i jak na razie nie planujemy mieć
Brukselka jaki fajny wynalazek
Monisia100100 Twoja Lila to faktycznie ruchliwe dziecko,gdzie by tam mój Szymek tak szalał.A noce już zaczął przesypiać to znów się mu odmieniło.ale co zrobić. My Szymka usypiamy w wózku wieczorem i potem przenosimy do łóżeczka które stoi w naszej sypialni.Ostatnio usypia ze mną potem łóżeczko.A poduszeczkę taką cieniutką ma i w wózku i w łóżeczku i to już od dawna

hej

Asiula315 kojec u nas jeszcze złożony, ale przydatny będzie bardzo, zwłaszcza jak się coś chce w domu porobić, albo na dwór maluszka wystawić.

Brukselka fajne to krzesełko, też zależało mi na takim , żeby można było je złożyć i wrzucić do bagażnika, my w końcu zdecydowaliśmy się na zwykłe www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S79823976/ dokupiliśmy tylko wkładkę dla niemowlaka. Sprawdza się super, a nogi łatwo się wyciąga więc zlożone zajmuje mało miejsca.

moofka u nas z mieszkaniem problem jest jeszcze taki, że na nowe, upatrzone blisko moich rodziców trzeba czekać ok 1,5 roku ;/ zapisać się trzeba w kolejkę, co najmniej jak by to mieszkanie za darmo było ;/

monisia100100 Toja Lili ma diabełka w oczach ale silna jest, super, jak oglądam Wasze filmiki to Marysia wygląda na miesiąc młodszą... Marysia śpi z nami w sypialni ( nad czym ubolewam bo budzę się na każde jej wiercenie) w swoim łóżeczku, sama zasypia.

Gosica nie stresuj się, ja też na tabletkach, ostatnio okres dostałam dopiero w 4 dzień po odstawieniu, a kiedyś miałam tak, że jak zapomniałam wziąć tabletki to już po kilku godzinach dostawałam okres, może po porodzie to jakoś inaczej działa

Hej....witam byłam dziś u tego chirurga na dwa razy...ale wyrwał ......nic przyjemnego..... zeszło znieczulenie to bol okropny wiec wzięłam ketonal....a mleko odciągam i wylewam mała Lili narazie na butli musimy to jakoś przetrzymac.....a tak swoją droga jak myślicie ile musi upłynąć czasu od wzięcia ketonalu duo żebym mogła ja spokojnie karmic piersia z powrotem ? Doktorka mi mówiła ze 12 h zastanawiam sie czy to wystarczająco....bo jakby niebyło to silny lek....Lili dziś w nocy obudziła sie o 1 potem o 3 a jak miałam rano (po 7 ) wychodzić to jak na złość spała i musiałam ja obudzić zeby ja nakarmić....innym razem jak nie trzeba to juz od 6 wariuje hehe....
Dzięki za opinie w sprawie kojcow....wlasnie tak sie zastanawiam i chyba kupie bo jak czytam ze wasze dzieciaczki juz takie ruchliwe i jak moja Lili tak zacznie "biegać" to fajnie by było miec bezpieczne miejsce w ktorym mogła bym ja zostawić chociaż na chwile zeby obiad ugotowac...
A co do krzesełka do karmienia rodzice kupili Lilce cos takiego allegro.pl/hustawka-krzeselko-2w1-3-kolo...cja-i4353854369.html wiec ja sie narazie wstrzymalam z kupnem krzesełka zobaczymy jak to sie bedzie sprawowalo....
Moofka a cóż to za wozeczek ?
A Apropo kaszek ja jeszcze Lilce nie podawałam ( oprócz kleiku na noc) ale chciałabym zacząć na drugie śniadanie....co myślicie o tych co sie wodę tylko dodaje i miesza?
Monisia....wlasnie byłam ostatnio u gin bo bolał mnie brzuch wlasnie tak jak na okres a trwało to juz ponad tydzien a @ nie przybywala wiec troche mnie to zaniepokoiło a le gin zbadała i mowi ze wszystko w porzadku i ze to zalezy od organizmu kobiety bo moze byc i tak ze do końca okresu laktacji nie dostanę @ moze to trwać nawet rok czy dłużej.....zalezy wiec spokojnie czekam dość czesto karmie piersia jeszcze wiec moze dlatego a twoja dzidzia to faktycznie artystka.....mówisz "wszędzie wlezie" hehe a co do usypiania to moja Lili na szczęście nauczyła sie ze jest kąpiel potem flacha i wkładam ja do łóżeczka dostaje smoczek i przytulanke i czasem sie wierci krócej czasem dłużej ale "pod żadnym pozorem jej nie wyciągam juz z łóżeczka " i zasypia.....początki były trudne bo było ze nawet 15 minut mi płakała a ja tylko podchodziłam glaskalam tuliłam śpiewalam ale nie brałam na ręce ktoś mi mówił ze wredna matka jestem bo pozwalam jej 15 minut płakać i nie biorę na ręce ale w ten sposób nauczyła sie ze to pora snu i musi sobie " sama z tym poradzić" i juz od miesiaca ładnie sama zasypia w łóżeczku nie wiem czy zrobilam to zbyt okrutnie...no ale juz po ptokach i żadnej podusi nie ma narazie....spi na płasko
A takie pytanie jak was znaleźć na Facebooku bo czytam jak opisujące zdjecia filmiki...tez bym chętnie poogladala
Pozdrowionka