- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
mała to u nas tak samo 6 zębów i czekam aż dolne dwójki wyjdą ale na razie cisza i spokój
marti zdrówka życzę i żebyście mogli śmignąć na wyjazd ja stosowałam testy owu, zresztą moja przygoda z forum zaczęła się od wątku testowego
Zośka idzie na rekord i śpi już 2h
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
moofka zazdroszczę takich drzemek, wtedy to można coś w domu zrobić więcej na pewno Ale nie narzekam bo i tak do tego co mieliśmy to jest suuuuuper
My za to mamy dwie lewe dwójki a czekamy na prawe Już lada moment się przebiją
Gosica nasz mały też tak miał, że po kąpieli chciał jeszcze szaleć i jak mu na to pozwalaliśmy to tak było, ale jak go kładliśmy do łóżka to trochę w nim powariował ale w końcu padał. A teraz od jakiegoś czasu zasypia przy butli wieczornej albo chwilę po, normalnie sukces Mam nadzieję, że nie zapeszę i się to nie zmieni.
Dopytam o ten tran w weekend na prywatnej wizycie Dam znać czego się dowiem.
No co za lekarka podpięła telefon i nie mogła go odłączyć na chwilę, żeby zważyć małego???? Plastra zabrakło? Nosz kurde co za lekarze.
Właśnie pokaż małego jak śmiga w chodziku
marti1234 o jaa takie długie drzemki miał? To ładnie Ci dawał odpocząć
Ja ciuszki wydaje Znajomi w lutym spodziewają się dziecka więc jak będzie chłopiec to co mam to im dam. A jak się zdecydujemy na drugie i też będzie chłopiec to będzie miał nowe A jakby była dziewczynka to po co się mają kisić w piwnicy jak mogą się komuś przydać. Zresztą przewijak, wanienkę i takie tam też wydajemy
Wg naszego prywatnego lekarza takie małe dzieci nie wiedzą ile mają zjeść i od tego są rodzice Ale nie wiem jak to jest na pewno.
No to szybkiego powrotu do zdrowia życzę, żeby wyjazd się udał
Testów owulacyjnych nigdy w ręce nie miałam więc nie pomogę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Marti ja używałam chyba dwa cykle tych testów, ale wtedy nie wyszło. Wyszło dopiero jak uznałam, że chyba coś jest nie tak i poszłam do lekarza po skierowanie na badanie hormonów, ale nie zdążyłam zrobić tych badań, bo się okazało, że jestem w ciąży a czemu się pytasz? planujecie drugie?
Mała82 ja też chętnie się dowiem jak to jest z tym tranem, więc czekam na wieści.
Zgodnie z tym nowym schematem żywienia to niby dziecko decyduje ile chce zjeść a rodzić decyduje o tym co ma zjeść. Zresztą wydaje mi się, że wpychając dziecku na siłę jedzenie można je tylko zniechęcić a ja bym jednak chciała, żeby jedzenie było dla dziecka również przyjemnością, tak jak jest dla mnie Staram się dawać mu więcej posiłków w ciągu dnia, ale jeśli mi definitywnie odmawia, to nie zmuszam, próbuję po prostu za jakiś czas. I znalazłam też patent, żeby chętniej jadł, nie najlepszy, ale przynosi pożądany skutek - otóż młody najczęściej po kilku łyżeczkach najzwyczajniej się nudzi jedzeniem i wtedy odpalam laptopa i puszczam mu te jego ulubione piosenki co Wam kiedyś pisałam i wtedy jak zahipnotyzowany otwiera buzię po następną łyżeczkę - ciekawe czy przez to mu się nie znudzą te piosenki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
u nas różnie bywa i 5 razy dziennie po trochu,dziś np o własnie zrobił następną
Moofka no powiem Ci agresor się mnie włączył.Babo ja ciemna masa jestem nie licytowałam wcześniej tylko zawsze przez kup teraz to nie pokapowałam że tak można.Durne babsko ze mnie
Mała82 u nas sam nie padnie trzeba w wózku potrzepać,a jak uśnie za wcześnie to potem się budzi w nocy wyspany,wolę więc położyć go później jak naprawdę jest śpiący niż w nocy mieć dodatkową pobudkę>To akurat pielęgniarka była ale lekarz też nie lepszy.
Szymuś jest dziś znów rozdrażniony i nie do życia,nic mu nie pasuje,nie wiem już czy to po tej szczepionce czy coś innego.Dziąsła go swędzą to też swoje chyba robi.Masakra jakaś.A to Szymon w swojej bryce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asiula315
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
Lili chora....zapalenie oskrzeli...mam nadzieje ze szybko sie z tym uporamy...pozatym nocki dalej takie jakie były co chwile pobudka z płaczem....tracę nadzieje ze kiedys prześpi chociaż 3 h ciągiem....a w dzień przeważnie drzemki dwie i pierwsza ok.30 min a druga maks.1 h wiec tez jakiś cudów nie ma:) za to Lilka w dobrym nastroju...bawi sie uśmiecha wszędzie wstaje...to potem tez upada....troche płaczu...zaraz znowu śmiech.... nie idzie jej upilnowac hehe jest wszędzie
Ostatnio dostała od ojca chrzestnego namiot z kuleczkami...robi furorę....hehe Lilka uwielbia do niego wchodzić robić kuku...bawić sie kuleczkami...tylko jest jeden minus mamy małe mieszkanie a on zajmuje dużo miejsca hehe ale dajemy radę
Ja testów owu tez nie używałam także nie pomogę
Dziewczyny świetne zdjecia
Sorki ze pisze ogółem ale padam i ide spac hehe
Aha i udało mi sie zrobic zdjęcie języczka....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Nefri no to nie masz co narzekać na małego 10 godzin bez przerwy? My mamy ostatnio średnio co godzinę pobudki Czasem wstanie na chwilę, napije się wody, chwilę polulam i czasem trzeba dłużej posiedzieć, a raz w nocy ok 4-5 to siedzimy godzinę Tak ostatnio wygląda każda noc Czekam na lepsze czasy
Wg mnie tez nie ma co na siłę wpychać dziecku jedzenia
My też mieliśmy taki okres, że mały gorzej jadł to najpierw zaczynałam normalnie, ale jak nie było efektu to włączałam mu kaczuszki na youtube. Wtedy zjadał wszystko Trochę się bałam, że się do tego przyzwyczai i bez takich atrakcji nie będzie chciał jeść. Ale trwało to może z dwa tygodnie i teraz jest spokój. Je ładnie i wszystko A Kaczuchy i tak mu się nie znudziły
Nam mały dłuższy czas robił jedna kupkę dziennie a teraz znowu 2-3 od jakiegoś czasu. Też myślę, że to może te zębole tak na niego działają.
Nieźle jak tylko na nocnik, nasz mały to nie wysiedzi w miejscu. A macie stałe pory kupek, że wiesz kiedy go posadzić?
Gosica ja np miałam w planie nie używać smoczka, a wyszło inaczej i mały zasypia ze smokiem. Więc nie zawsze jest tak jak sobie wymyślimy. A dokładnie większość z nas używała chodzików i nic nam nie jest. Wg mnie to reklamy i producenci zabawek wmawiają nam niektóre rzeczy. Żebyśmy np teraz kupowali pchacze )
W takim razie też wolałabym przetrzymać małego do późnej godziny a dłużej sobie pospać
Super słodziak w tym chodziku na fotce
Asiula315 Ojej, jak mała znosi chorobę? Przesyłamy dużo zdrówka!!!
Czyli nocki takie jak u nas No i z tego co widzę to drzemki w dzień też identyczne A między nimi chyba tylko 2 dni różnicy wiekowo
My kupiliśmy małemu namiot na Dzień Chłopaka :D taki zamek do ustawienia w domu chociaż też z miejscem u nas kiepsko. Wrzuciłam mu tam zabawki i albo bawi się w nim sam albo razem tam sobie siedzimy. A najlepsza zabawa to kuknie przez okienka
Mała cudna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Zośka śpi, sprzątnęłam łazienkę i teraz siedzę sobie z herbatą i się melduję
Nefri ja też trochę zabawiam Zośkę przy jedzeniu - gdyby nie to to zjadłaby kilka łyżeczek i nara matka kończ se sama bo ja muszę już iść co do kupek to Zośka generalnie robi jedną ale czasami naraz a czasami w turach
Gosica myślę, że w rozsądnych ilościach chodzik krzywdy Szymkowi nie zrobi moja mama to się śmiała kiedyś że mnie i siostrę z rzeczami w malucha pakowała na luzie a teraz to kombi na jedno dziecko ledwo starcza żeby poupychać te wszystkie gadżety ja na licytacjach to już mistrzunio jestem
Asiula zdrówka dla Lilki! słodkie foto i ten kucyk! a Zośka dalej łysolek
mała cieszę się razem z Tobą z wyników
Zośka teraz z zabawek uwielbia gąbkowe klocki - ja buduję a ona burzy i rozrzuca
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Asiula ale macie ostatnio przejścia nieciekawe, albo Ty albo Lilcia - niech szybko wraca do zdrowia. A zdjęcie i jego bohaterka śliczne.
Mała82 niestety 10 godzin z jedną przerwą, czasem o 3, czasem o 4, ale to tak na cycka i dalej spać. Wczoraj nawet zaliczył dwie drzemki w ciągu dnia, w sumie 3,5h.
Mały na ogół pierwszą kupę robi rano zaraz po przebudzeniu, a potem to widzę, że mu się chce. Nawet jak jestem u kogoś i nie mam nocnika to go sadzam na desce i trzymam, bo on już nie potrafi zrobić kupy w pieluchę tylko się męczy bardzo i stęka i tak już od jakiś 2, może nawet 3 miesięcy, ale jemu od razu bardzo spodobało się siedzenie na nocniku, bo ja nawet nie planowałam go jeszcze sadzać, tylko posadziłam raz dla jaj, a on od razu zrobił kupę - widocznie taka pozycja ułatwia mu wypróżnianie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Brukselka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 9
Ja używałam testów owulacyjnych. Kilka miesięcy było tak, że jak tylko pokazały się dwie kreski, to szybko do lekarza na usg, czy naprawdę jest jajo, a potem do roboty. Bez powodzenia, dodam
Nefri - to może kiedyś na siebie wpadniemy na targu
Ja ostatnio też szaleję na allegro, bo parę dni temu wieczorem zrobiło się chłodniej i chciałam ubrać Olę w śpiochy. I zostały nam jedne! Chyba z 5 przymierzyłam i zdjęłam, bo za małe. Ona bardzo szybko urosła w ciągu ostatniego miesiąca.
U nas kupa jedna - rano po przebudzeniu do nocnika. A pielucha przez noc często zupełnie sucha.
Asiula315 - piękny języczek!
U nas ostatnio główna zabawa jest z kotami. Ola siedzi i trzyma wędkę, a one za nią biegają. I na jakiś czas mam ją z głowy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agacior
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 0
mała82- dzięki na namiary kaszek chyba się skuszę i zamówię, bo w sklepach to mały wybór. Nam dr powiedziała, ze podaje się do roku nutramigen bo po roku jest mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się alergi. Ale ile w tym prawdy? nie mam pojęcia. Dzięki za opisanie jak to u Was wygląda, brzmi to bardzo rozsądnie, może ściągane od Was a ja dopiero teraz powoli zaczynam wprowadzać cielęcinę i wołowinę a potem jak będzie ok. to jogurty a z mlekiem muszę jakoś się wybrać z mała do lekarza i porozmawiać, chociaż pewnie powie żebyśmy ciągnęły do roku :/ Super, że u Was już jest ok. A jak Filip w ogóle zareagował na nowe mleko, w sensie smakowym ?! Fotki fajne i widać, że maluch zadowolony na maska
Nefri- super, że wakacje udane i Tymciowy chyba też bardzo podpasywały A fotki cudnę nadal Wam zazdroszczę tego wyjazdu Co do jedzenia to kiedy Ty to wszystko podajesz?! ech z tym jedzeniem i kg to masakra, chociaż ja już się tak nie przejmuj. Nnajważniejsze, że dziecko uśmiechnięte ruchliwe, energiczne. Do porównania mam znajomą której 3letnia córka waży 10kg i co biedna ma zrobić?!.Co do spania u nas od początku są to 2krótkie drzemki 30-40min. Ostatnio zdarzyło się kilka razy, ze pospała ok. 2h ale chyba tylko temu, że w nocy non stop budziła się z płaczem i zasnąć nie mgła. Nefri każdy patent na jedzenie jest dobry, ja co kilka łyżek muszę nowe zabawki małej dawać tzn sprzęty kuchenne;) jak na razie rządzą u nas lejki i sitka ;D ale gdyby nie to, to Iga po 4 łyżeczkach najchętniej by już zakończyła jedzenie, a tak dzięki temu zjada cały obiadek. Co do kupek u nas codziennie są 3 a czasami nawet 4.
Gosica- co za lekarz, telefon ważniejszy od dziecka no w głowach się po…. tym ludziom ech. Bryka Szymusia świetna
marti1234- trzymam kciuki żeby wirusy szybko od Was uciekły i wyjazd wypalił.
Asiula315- dużo zdrówka dla Lili, zuch dziewczyna, ze mimo choroby uśmiechnięta a języczek cudowny ;D
Brukselka- gratki dla następnego zębuszka i że kupka w nocniczek aj nam jeszcze się nie udało, ale próbujemy wytrwale
U nas jak na razie 6 zębów i cisza. Noce nadal nie przespane, też czekam na lepsze czasy ale coraz bardziej w nie wątpie Iga ostatnio uwielbia wszędzie się wspinać i podciągać na szafkach, parapetach, stolikach. Musi po prostu zobaczyć co tam jest i kropka Czasami się zastanawiam skąd ta moja chudzina ma tyle siły, bo bicepsy ma już niezłe ;D Nadal wszędzie wali jak czołg na nic nie patrzy i jest bardzo odważna, ostatnio wdrapała się po schodach na 3 stopień, na sekundę nie można jej z oka spuścić. Ostatnio kupiliśmy spacerówka i teraz ciągle się do niej pcha i kaze siebie wozić po domu a siedzi w niej dumna jak paw ;D
Dziewczyny mam 2 pytania
Pierwsze do mam które zakończyły swoją przygodę z piersią. Czy odstawiłyście z dnia na dzień pierś ? Czy podawałyście najpierw trochę butli i potem pierś? Czy Wasze dzieciaczki raz dwa przestawiły się na butlę ? Czy domagały się piersi? Pytam bo ja nadal walczę z to butlą i nie wiem, może źle coś robię?! Może trzeba drastycznie odstawić, najwyżej wieczorem nie zje nic ale w nocy może jak się przebudzi to butle wciągnie?! Ech u nas od samego początku problemy z tym karmieniem, masakra jakaś No i jak na złość Iga w dzień już wcale nie ciągnęła cyca tak teraz domaga się kilka razy dziennie, wręcz sama zdziera ze mnie bluzkę i się dobiera do cyca. I nie wiem, może poczekać i jeszcze nie odstawiać a z drugiej strony skoro już sama po niego sięga może potem będzie jeszcze trudniej odstawić?! Ech normalnie jestem skołowana. A i czy po odstawieniu zauważyłyście, że Wasze maluszki zaczęły częściej chorować?
Drugie pytania do mam które nauczyły już swoje pociechy korzystania z nocnika;) Jak często sadzałyście na początku na nocnik? Czy kupy zawsze macie o stałych porach czy po prostu raz Wam się udało złapać w nocnik i potem dziecko zaczaiło o co w tym chodzi ? I czy teraz jakoś dzieciaczki sygnalizują swoją potrzebe czy po prostu sadzacie dość często na nocniczek?U nas po spaniu zawsze siku jest do nocniczka ale niestety kupy jakoś nie możemy uchwycić
A o to moja Pyzunia ;0)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
co do testów owu to dodam, że ja używałam tylko jeden cykl bo od razu trafiliśmy z Zośką
Agacior grunt, że do przodu z wagą idziecie Igusia słodka
odnośnie odstawiania od piersi to chyba już pisałam jak to u nas było ale co tam u nas było tak że Zośka dostawała pierś popołudniu i na noc. daliśmy jej testowo butlę zamiast popołudniowej piersi i od razu załapała jak pić, na noc pierś była a następnego dnia już 2 razy butla. więc w sumie można powiedzieć, że odstawiliśmy z dnia na dzień.
Agacior nie wiem czy uznajesz teorię skoków rozwojowych ale na teraz jest przewidziany jeden to może dlatego Iga tak domaga się piersi jeśli tak to może przeczekaj aż jej przejdzie i wtedy spróbuj odstawić.
tak gadacie o tych nocnikach, że dzisiaj w końcu i nasz poszedł w użytek po kaszce Zośkę posadziliśmy i pierwsza kupa złapana zobaczymy jak pójdzie dalej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Asiula315 szybkiego powrotu do zdrówka dla małej
Mała82 no właśnie życie większość naszych planów i postanowień realizuje po swojemu.A co do reklam itd to masz rację,jestem tego samego zdania,napędzanie niepotrzebne machiny jaką jest przemysł dziecięcy co by rodziców oskubać poprzez coraz to nowe bajery.Każdy chce zarobić a wiadomo że na dzieciakach najlepszy zarobek
Moofka a gdzie tam kombi,na większy wyjazd to dostawczak by się zdał albo jaki mały tir hehe pieluszki ciuszki sruszki itd,no mówie mały tir a ładowanie jakimś podnośnikiem to pogratulować,ja niestety taka obcykana nie jestem,za bardzo mnie denerwuje czekanie aż się ta aukcja będzie kończyć
Nefri ja wiem że się nie wypowiadałaś,to ja jak zwykle musiałam uzewnętrznić swoje przemyślenia to że padło na Ciebie to czysty przypadek A gdzie tam stara dupa,widać nie był Ci potrzebny
Brukselka gratulujemy zębuszka:) A u nas dalej nic
Agacior super że się wszystko pomału normuje A co do naszych lekarzy i pielęgniarek to szkoda się wypowiadać,pan pediatra jest właścicielem całego ośrodka obrósł w piórka tak że szok,pielęgniarki też takie lelum polelum rączka rączkę myje.Dlatego jeżdzę prywatnie jak coś się dzieje bo u nas się boję dziecko zawieźć czy dobrą diagnozę by postawili.
A Twoja córcia śliczna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Gratulujemy postępów nocnikowych
Nefri jednak z tranem nie pomogę. Nasz lekarz nie jest za bardzo za podawaniem go takim maluszkom np ze względu na niewiadomą ilość witaminy D w nim. A poza tym mamy zająć się teraz wprowadzaniem nowych produktów mlecznych do diety małego, bo w końcu możemy Wstrzymam się chyba aż mały skończy rok.
U nas kupki o różnych porach ale niedługo kupimy jakiś nocnik i zaczniemy próby.
Brukselka mi też od czasu do czasu zdarza się poszaleć na allegro. Ostatnio kupiłam małemu kurtkę na zimę i kombinezonik Tzn wylicytowałam nowe U nas po sporej liczbie pobudek pielucha spompowana do reszty po nocy
Agacior ja najpierw kupiłam w Carrefourze kaszkę małemu, żeby spróbował czy mu w ogóle smakuje. Ale teraz tylko zamawiam bo tak jest większy wybór w smakach, tym bardziej że my tylko bez mlecznych szukamy.
Co do wprowadzania innego mleka wcześniej niż przed rokiem małego to nasza pediatra enefzetowska ma tą samą opinie. Spytałam o to na prywatnej wizycie i wg niego nie ma na to żadnych dowodów, koś wymyślił taką teorię i reszta się tego trzyma bo tak jest najprościej. Ale jak jest naprawdę nie wiem. Ufam mu bo tylko on nam pomógł. Facet jest starzy ale bardzo się interesuje badaniami na świecie itd, ma dużą wiedzę, zawsze potrafi mi wytłumaczyć wszystko i oprzeć to jakimiś dowodami. A nie jak moja enefzetowska pediatra która uważała, że kolki może mały ma o torebek od herbaty
A pediatra kazała wprowadzać Wam wołowinę czy cielęcinę jak dalej na Nutramigenie jesteście? Przecież jak mała ma uczulenie to na te produkty też. My zaczęliśmy od Enfamilu, potem będą stopniowo wprowadzane jogurty, kefiry itp, a potem wołowinka, cielęcinka. Ale każdy produkt muszę wprowadzać osobno przez jakieś 3-4 dni, żeby sprawdzić czy nie ma na coś uczulenia. BO jaki ma sens u Was podawanie Nutramigenu jak białko krowie podacie w innych produktach?
Na początku jak podałam małemu Enfamil to się trochę krzywił ale chciał więcej. Przy drugim podejściu to samo, a potem już pił normalnie.
U nas mały do początku był na karmieniu mieszanym więc nie było problemu z przejściem na samą butlę. We wrześniu mieliśmy pierwsze przeziębienie, więc chyba nie jest źle z jego odpornością, a nie karmię piersią od czerwca.
Iga cudna, a ile włosków ma Super
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agacior
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 0
Muszę się Wam pochwalić
Iga dziś zjadła pierwszy raz od 3 tyg mleko z butli bez marudzenia, krzyku i płaczu ;D ba nie domagała się cyca mimo, że zjadła mało, bo tylko 120 ml :/ a żeby było jeszcze lepiej zasnęła bez cyca i bez smoka SZOK (zawsze zasypiała wieczorem przy piersi a w dzień ze smokiem) Mam tylko nadzieję, że to nie jednorazowa akcja i że w końcu uda nam się pożegnać cycucha Tylko mało zjadła ale pewnie w nocy się przebudzi to jej zrobię jeszcze butlę. Trzymajcie kciuki żeby to nie był jednorazowy epizod
A no właśnie ile zjadają Wasze Skarby na noc ? i czy dajecie mleko czy kaszkę?
moofka- uznaje skoki ale u nas one zawsze trwają bardzo długooooo :/ ale dzięki, że mi przypomniałaś zaraz sobie poczytam czego mogę się spodziewać
Gosica- straszne jest to co piszesz o tych dr, mało kto teraz jest chyba z powołania, niestety. Chociaż ja na swoja z nfz nie mogę narzekać, jak mała tak chudła to nawet godzinę u niej siedziałam, rozmawiała, wszystko tłumaczyła, nawet do szpitala chciała dzwonić pytać ile dzieci jest na oddziale chorych, jak chciała nas kłaść, także solidna babka i widać, że się przejmuje.
mała82- w Carrefourze mówisz?! To muszę się bardziej przyjrzeć bo nie zauważyłam ich a może i u nas są. Z tą cielęcina dr mówiła, że ok. 10m-ca można powoli wprowadzać i obserwować jak reaguje dziecko, jak będzie wszystko ok. to wołowine, potem jogurty i może jak nic się nie będzie działo to wtedy zmieni nam mleko. No na pewno chciałabym przed styczniem to wprowadzić, bo zapisałam mała do alergologa jak tak nam chudła no i pierwszy termin dostałam na nfz to styczeń. Oczywiście poszłam prywatnie ale dr powiedziała, ze skorzystać z tej wizyty w styczniu i właśnie przed nia zacząc podawać jogurty i ona wtedy zobaczy i zdecyduje o mleku jeżeli pediatra ogólny do tego czasu nie zmieni. Ale mam cichą nadzieję, że i u nas będzie już wszystko ok.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.