BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

10 lata 2 miesiąc temu #930203 przez moofka
Gosica a to bez kitu pipa jakaś Ci zgarnęła łup sprzed nosa ;) ja jak mi na czymś zależy to też ustawiam automat z górną granicą kwoty :whistle: u nas ciuszki poszły no bo siostrzenica urodzona 9 miesięcy po Zośce to tak jakoś od razu było wiadomo, że oddam ubranka siostrze :) ja też będę nowe kupować :woohoo: poka Szymka w chodziku B)

mała to u nas tak samo 6 zębów i czekam aż dolne dwójki wyjdą ale na razie cisza i spokój :)

marti zdrówka życzę i żebyście mogli śmignąć na wyjazd :kiss: ja stosowałam testy owu, zresztą moja przygoda z forum zaczęła się od wątku testowego :)

Zośka idzie na rekord i śpi już 2h :ohmy: :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930245 przez mała82
Nie zdążyłam wszystkim odpisać bo mały zrobił kupsztala i się spakowaliśmy na wycieczkę tramwajowo -autobusową do laboratorium zrobić badanie ogólne i krew utajoną. W sobotę albo niedzielę skoczymy na kontrolę do lekarza z wynikami. Mały już tydzień na Enfamilu 0-lac i wygląda na to, że wszystko dobrze jest :) Popołudniu może będziemy już mieć wyniki zobaczymy jak to na papierku wygląda

moofka
zazdroszczę takich drzemek, wtedy to można coś w domu zrobić więcej na pewno :) Ale nie narzekam bo i tak do tego co mieliśmy to jest suuuuuper :)
My za to mamy dwie lewe dwójki a czekamy na prawe :D Już lada moment się przebiją :)

Gosica nasz mały też tak miał, że po kąpieli chciał jeszcze szaleć i jak mu na to pozwalaliśmy to tak było, ale jak go kładliśmy do łóżka to trochę w nim powariował ale w końcu padał. A teraz od jakiegoś czasu zasypia przy butli wieczornej albo chwilę po, normalnie sukces :) Mam nadzieję, że nie zapeszę i się to nie zmieni.
Dopytam o ten tran w weekend na prywatnej wizycie :) Dam znać czego się dowiem.
No co za lekarka podpięła telefon i nie mogła go odłączyć na chwilę, żeby zważyć małego???? Plastra zabrakło? Nosz kurde co za lekarze.
Właśnie pokaż małego jak śmiga w chodziku :)

marti1234 o jaa takie długie drzemki miał? To ładnie Ci dawał odpocząć :)
Ja ciuszki wydaje :) Znajomi w lutym spodziewają się dziecka więc jak będzie chłopiec to co mam to im dam. A jak się zdecydujemy na drugie i też będzie chłopiec to będzie miał nowe :) A jakby była dziewczynka to po co się mają kisić w piwnicy jak mogą się komuś przydać. Zresztą przewijak, wanienkę i takie tam też wydajemy :)
Wg naszego prywatnego lekarza takie małe dzieci nie wiedzą ile mają zjeść i od tego są rodzice :) Ale nie wiem jak to jest na pewno.
No to szybkiego powrotu do zdrowia życzę, żeby wyjazd się udał :)
Testów owulacyjnych nigdy w ręce nie miałam więc nie pomogę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930271 przez Nefri
tak się Wam wczoraj wyżaliłam, że młodemu chyba zrobiło się głupio, bo spał w nocy 10 godzin do 7 rano a teraz zalicza drugą drzemkę, co prawda w wózku na balkonie, ale przynajmniej nie na spacerze i bez marudzenia zasnął, więc mam trochę czasu dla siebie :)
Marti ja używałam chyba dwa cykle tych testów, ale wtedy nie wyszło. Wyszło dopiero jak uznałam, że chyba coś jest nie tak i poszłam do lekarza po skierowanie na badanie hormonów, ale nie zdążyłam zrobić tych badań, bo się okazało, że jestem w ciąży ;) a czemu się pytasz? planujecie drugie?
Mała82 ja też chętnie się dowiem jak to jest z tym tranem, więc czekam na wieści.
Zgodnie z tym nowym schematem żywienia to niby dziecko decyduje ile chce zjeść a rodzić decyduje o tym co ma zjeść. Zresztą wydaje mi się, że wpychając dziecku na siłę jedzenie można je tylko zniechęcić a ja bym jednak chciała, żeby jedzenie było dla dziecka również przyjemnością, tak jak jest dla mnie :cheer: Staram się dawać mu więcej posiłków w ciągu dnia, ale jeśli mi definitywnie odmawia, to nie zmuszam, próbuję po prostu za jakiś czas. I znalazłam też patent, żeby chętniej jadł, nie najlepszy, ale przynosi pożądany skutek - otóż młody najczęściej po kilku łyżeczkach najzwyczajniej się nudzi jedzeniem i wtedy odpalam laptopa i puszczam mu te jego ulubione piosenki co Wam kiedyś pisałam i wtedy jak zahipnotyzowany otwiera buzię po następną łyżeczkę - ciekawe czy przez to mu się nie znudzą te piosenki ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930273 przez Nefri
aha, i jeszcze jedno - ile razy dziennie Wasze dzieciaki robią kupkę? mojemu zdarza się nawet 3 razy dziennie, chociaż najczęściej 2 razy, całe szczęście tylko na nocnik, tylko to chyba całkiem sporo i nie wiem, może to przez te zęby?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930372 przez Gosica
Nefri ja miałam wcale nie kupować chodzika,jak coś to pchacz bo też naczytałam i nasłuchałam się że to nie dobrze itd no ale Szymek tak chce śmigać że po prostu wysiadaliśmy i stwierdziliśmy że kupimy,nie jest w nim długo bo się szybko nudzi ale chwile odpoczynku mamy a dobre i to ;) Z resztą my wychowaliśmy się na chodzikach i nic się nie podziało strasznego więc myślę że nic się nie stanie małemu.Dom mamy dość duży tyle że są progi i nie pośmiga po całym bo go to ogranicza,do salonu nie wpuszczę bo kwiaty pójdą w używanie,w sypialni miejsca nie ma zostaje mu kuchnia i korytarz ;)
u nas różnie bywa i 5 razy dziennie po trochu,dziś np o własnie zrobił następną ;)
Moofka no powiem Ci agresor się mnie włączył.Babo ja ciemna masa jestem nie licytowałam wcześniej tylko zawsze przez kup teraz to nie pokapowałam że tak można.Durne babsko ze mnie :laugh:
Mała82 u nas sam nie padnie trzeba w wózku potrzepać,a jak uśnie za wcześnie to potem się budzi w nocy wyspany,wolę więc położyć go później jak naprawdę jest śpiący niż w nocy mieć dodatkową pobudkę>To akurat pielęgniarka była ale lekarz też nie lepszy.

Szymuś jest dziś znów rozdrażniony i nie do życia,nic mu nie pasuje,nie wiem już czy to po tej szczepionce czy coś innego.Dziąsła go swędzą to też swoje chyba robi.Masakra jakaś.A to Szymon w swojej bryce


[/url]

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930425 przez Asiula315
Hejka....
Lili chora....zapalenie oskrzeli...mam nadzieje ze szybko sie z tym uporamy...pozatym nocki dalej takie jakie były co chwile pobudka z płaczem....tracę nadzieje ze kiedys prześpi chociaż 3 h ciągiem....a w dzień przeważnie drzemki dwie i pierwsza ok.30 min a druga maks.1 h wiec tez jakiś cudów nie ma:) za to Lilka w dobrym nastroju...bawi sie uśmiecha wszędzie wstaje...to potem tez upada....troche płaczu...zaraz znowu śmiech.... nie idzie jej upilnowac hehe jest wszędzie :)
Ostatnio dostała od ojca chrzestnego namiot z kuleczkami...robi furorę....hehe Lilka uwielbia do niego wchodzić robić kuku...bawić sie kuleczkami...tylko jest jeden minus mamy małe mieszkanie a on zajmuje dużo miejsca hehe ale dajemy radę :)
Ja testów owu tez nie używałam także nie pomogę :)
Dziewczyny świetne zdjecia :)
Sorki ze pisze ogółem ale padam i ide spac hehe
Aha i udało mi sie zrobic zdjęcie języczka....

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #930518 przez mała82
Mamy wyniki i są dobre :) juuuupi :woohoo: Jeszcze tylko zobaczymy co lekarz powie.

Nefri no to nie masz co narzekać na małego :) 10 godzin bez przerwy? My mamy ostatnio średnio co godzinę pobudki :( Czasem wstanie na chwilę, napije się wody, chwilę polulam i czasem trzeba dłużej posiedzieć, a raz w nocy ok 4-5 to siedzimy godzinę :( Tak ostatnio wygląda każda noc :( Czekam na lepsze czasy :D
Wg mnie tez nie ma co na siłę wpychać dziecku jedzenia :)
My też mieliśmy taki okres, że mały gorzej jadł to najpierw zaczynałam normalnie, ale jak nie było efektu to włączałam mu kaczuszki na youtube. Wtedy zjadał wszystko :) Trochę się bałam, że się do tego przyzwyczai i bez takich atrakcji nie będzie chciał jeść. Ale trwało to może z dwa tygodnie i teraz jest spokój. Je ładnie i wszystko :) A Kaczuchy i tak mu się nie znudziły :)
Nam mały dłuższy czas robił jedna kupkę dziennie a teraz znowu 2-3 od jakiegoś czasu. Też myślę, że to może te zębole tak na niego działają.
Nieźle jak tylko na nocnik, nasz mały to nie wysiedzi w miejscu. A macie stałe pory kupek, że wiesz kiedy go posadzić?

Gosica ja np miałam w planie nie używać smoczka, a wyszło inaczej i mały zasypia ze smokiem. Więc nie zawsze jest tak jak sobie wymyślimy. A dokładnie większość z nas używała chodzików i nic nam nie jest. Wg mnie to reklamy i producenci zabawek wmawiają nam niektóre rzeczy. Żebyśmy np teraz kupowali pchacze )
W takim razie też wolałabym przetrzymać małego do późnej godziny a dłużej sobie pospać :)
Super słodziak w tym chodziku na fotce :)

Asiula315
Ojej, jak mała znosi chorobę? Przesyłamy dużo zdrówka!!!
Czyli nocki takie jak u nas :( No i z tego co widzę to drzemki w dzień też identyczne :) A między nimi chyba tylko 2 dni różnicy wiekowo :)
My kupiliśmy małemu namiot na Dzień Chłopaka :D:D taki zamek do ustawienia w domu chociaż też z miejscem u nas kiepsko. Wrzuciłam mu tam zabawki i albo bawi się w nim sam albo razem tam sobie siedzimy. A najlepsza zabawa to kuknie przez okienka :)
Mała cudna :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930540 przez moofka
dobryyy :)

Zośka śpi, sprzątnęłam łazienkę i teraz siedzę sobie z herbatą i się melduję :)

Nefri ja też trochę zabawiam Zośkę przy jedzeniu - gdyby nie to to zjadłaby kilka łyżeczek i nara matka kończ se sama bo ja muszę już iść :evil: co do kupek to Zośka generalnie robi jedną ale czasami naraz a czasami w turach :P

Gosica myślę, że w rozsądnych ilościach chodzik krzywdy Szymkowi nie zrobi :) moja mama to się śmiała kiedyś że mnie i siostrę z rzeczami w malucha pakowała na luzie a teraz to kombi na jedno dziecko ledwo starcza żeby poupychać te wszystkie gadżety :blink: ja na licytacjach to już mistrzunio jestem ;)

Asiula zdrówka dla Lilki! :kiss: słodkie foto :) i ten kucyk! a Zośka dalej łysolek :side:

mała cieszę się razem z Tobą z wyników :)

Zośka teraz z zabawek uwielbia gąbkowe klocki - ja buduję a ona burzy i rozrzuca :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930583 przez Nefri
Gosica ale ja się nie wypowiadałam na temat chodzika ;) tak czy inaczej na pewno w umiarze mu nie zaszkodzi. Poza tym jak to chyba inna epoka jestem, w sensie stara dupa, bo ja chodzika w dzieciństwie nie miałam ;) Szymek widać dumny jak paw w tym chodziku i oczywiście amancik :)
Asiula ale macie ostatnio przejścia nieciekawe, albo Ty albo Lilcia - niech szybko wraca do zdrowia. A zdjęcie i jego bohaterka śliczne.
Mała82 niestety 10 godzin z jedną przerwą, czasem o 3, czasem o 4, ale to tak na cycka i dalej spać. Wczoraj nawet zaliczył dwie drzemki w ciągu dnia, w sumie 3,5h.
Mały na ogół pierwszą kupę robi rano zaraz po przebudzeniu, a potem to widzę, że mu się chce. Nawet jak jestem u kogoś i nie mam nocnika to go sadzam na desce i trzymam, bo on już nie potrafi zrobić kupy w pieluchę tylko się męczy bardzo i stęka i tak już od jakiś 2, może nawet 3 miesięcy, ale jemu od razu bardzo spodobało się siedzenie na nocniku, bo ja nawet nie planowałam go jeszcze sadzać, tylko posadziłam raz dla jaj, a on od razu zrobił kupę - widocznie taka pozycja ułatwia mu wypróżnianie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930683 przez Brukselka
No to u nas też jest trzeci ząbek. Ogólnie bez zmian, sen kiepsko, za to w dzień wreszcie jedna drzemka 1,5 godz.
Ja używałam testów owulacyjnych. Kilka miesięcy było tak, że jak tylko pokazały się dwie kreski, to szybko do lekarza na usg, czy naprawdę jest jajo, a potem do roboty. Bez powodzenia, dodam :P
Nefri - to może kiedyś na siebie wpadniemy na targu ;)
Ja ostatnio też szaleję na allegro, bo parę dni temu wieczorem zrobiło się chłodniej i chciałam ubrać Olę w śpiochy. I zostały nam jedne! Chyba z 5 przymierzyłam i zdjęłam, bo za małe. Ona bardzo szybko urosła w ciągu ostatniego miesiąca.
U nas kupa jedna - rano po przebudzeniu do nocnika. A pielucha przez noc często zupełnie sucha.
Asiula315 - piękny języczek!

U nas ostatnio główna zabawa jest z kotami. Ola siedzi i trzyma wędkę, a one za nią biegają. I na jakiś czas mam ją z głowy :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930699 przez Agacior
moofka- tycie idzie powoli, mamy nie całe 8100 ale na szczęście nie tracimy na wadze,także jest ok. .no i pyzy nam wróciły ;D

mała82- dzięki na namiary kaszek chyba się skuszę i zamówię, bo w sklepach to mały wybór. Nam dr powiedziała, ze podaje się do roku nutramigen bo po roku jest mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się alergi. Ale ile w tym prawdy? nie mam pojęcia. Dzięki za opisanie jak to u Was wygląda, brzmi to bardzo rozsądnie, może ściągane od Was ;) a ja dopiero teraz powoli zaczynam wprowadzać cielęcinę i wołowinę a potem jak będzie ok. to jogurty a z mlekiem muszę jakoś się wybrać z mała do lekarza i porozmawiać, chociaż pewnie powie żebyśmy ciągnęły do roku :/ Super, że u Was już jest ok. A jak Filip w ogóle zareagował na nowe mleko, w sensie smakowym ?! Fotki fajne i widać, że maluch zadowolony na maska

Nefri- super, że wakacje udane i Tymciowy chyba też bardzo podpasywały ;) A fotki cudnę nadal Wam zazdroszczę tego wyjazdu :p Co do jedzenia to kiedy Ty to wszystko podajesz?! ;) ech z tym jedzeniem i kg to masakra, chociaż ja już się tak nie przejmuj. Nnajważniejsze, że dziecko uśmiechnięte ruchliwe, energiczne. Do porównania mam znajomą której 3letnia córka waży 10kg i co biedna ma zrobić?!.Co do spania u nas od początku są to 2krótkie drzemki 30-40min. Ostatnio zdarzyło się kilka razy, ze pospała ok. 2h ale chyba tylko temu, że w nocy non stop budziła się z płaczem i zasnąć nie mgła. Nefri każdy patent na jedzenie jest dobry, ja co kilka łyżek muszę nowe zabawki małej dawać tzn sprzęty kuchenne;) jak na razie rządzą u nas lejki i sitka ;D ale gdyby nie to, to Iga po 4 łyżeczkach najchętniej by już zakończyła jedzenie, a tak dzięki temu zjada cały obiadek. Co do kupek u nas codziennie są 3 a czasami nawet 4.

Gosica- co za lekarz, telefon ważniejszy od dziecka no w głowach się po…. tym ludziom ech. Bryka Szymusia świetna ;)

marti1234- trzymam kciuki żeby wirusy szybko od Was uciekły i wyjazd wypalił.

Asiula315- dużo zdrówka dla Lili, zuch dziewczyna, ze mimo choroby uśmiechnięta a języczek cudowny ;D

Brukselka- gratki dla następnego zębuszka i że kupka w nocniczek aj nam jeszcze się nie udało, ale próbujemy wytrwale ;)



U nas jak na razie 6 zębów i cisza. Noce nadal nie przespane, też czekam na lepsze czasy ale coraz bardziej w nie wątpie ;) Iga ostatnio uwielbia wszędzie się wspinać i podciągać na szafkach, parapetach, stolikach. Musi po prostu zobaczyć co tam jest i kropka ;) Czasami się zastanawiam skąd ta moja chudzina ma tyle siły, bo bicepsy ma już niezłe ;D Nadal wszędzie wali jak czołg na nic nie patrzy i jest bardzo odważna, ostatnio wdrapała się po schodach na 3 stopień, na sekundę nie można jej z oka spuścić. Ostatnio kupiliśmy spacerówka i teraz ciągle się do niej pcha i kaze siebie wozić po domu a siedzi w niej dumna jak paw ;D


Dziewczyny mam 2 pytania ;)

Pierwsze do mam które zakończyły swoją przygodę z piersią. Czy odstawiłyście z dnia na dzień pierś ? Czy podawałyście najpierw trochę butli i potem pierś? Czy Wasze dzieciaczki raz dwa przestawiły się na butlę ? Czy domagały się piersi? Pytam bo ja nadal walczę z to butlą i nie wiem, może źle coś robię?!  Może trzeba drastycznie odstawić, najwyżej wieczorem nie zje nic ale w nocy może jak się przebudzi to butle wciągnie?! Ech u nas od samego początku problemy z tym karmieniem, masakra jakaś No i jak na złość Iga w dzień już wcale nie ciągnęła cyca tak teraz domaga się kilka razy dziennie, wręcz sama zdziera ze mnie bluzkę i się dobiera do cyca. I nie wiem, może poczekać i jeszcze nie odstawiać a z drugiej strony skoro już sama po niego sięga może potem będzie jeszcze trudniej odstawić?! Ech normalnie jestem skołowana. A i czy po odstawieniu zauważyłyście, że Wasze maluszki zaczęły częściej chorować?

Drugie pytania do mam które nauczyły już swoje pociechy korzystania z nocnika;) Jak często sadzałyście na początku na nocnik? Czy kupy zawsze macie o stałych porach czy po prostu raz Wam się udało złapać w nocnik i potem dziecko zaczaiło o co w tym chodzi ? I czy teraz jakoś dzieciaczki sygnalizują swoją potrzebe czy po prostu sadzacie dość często na nocniczek?U nas po spaniu zawsze siku jest do nocniczka ale niestety kupy jakoś nie możemy uchwycić 

A o to moja Pyzunia ;0)



Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930738 przez moofka
dobry :)

co do testów owu to dodam, że ja używałam tylko jeden cykl bo od razu trafiliśmy z Zośką ;)

Agacior grunt, że do przodu z wagą idziecie :) Igusia słodka :)

odnośnie odstawiania od piersi to chyba już pisałam jak to u nas było ale co tam ;) u nas było tak że Zośka dostawała pierś popołudniu i na noc. daliśmy jej testowo butlę zamiast popołudniowej piersi i od razu załapała jak pić, na noc pierś była a następnego dnia już 2 razy butla. więc w sumie można powiedzieć, że odstawiliśmy z dnia na dzień.

Agacior nie wiem czy uznajesz teorię skoków rozwojowych ale na teraz jest przewidziany jeden :woohoo: to może dlatego Iga tak domaga się piersi :huh: jeśli tak to może przeczekaj aż jej przejdzie i wtedy spróbuj odstawić.

tak gadacie o tych nocnikach, że dzisiaj w końcu i nasz poszedł w użytek :) po kaszce Zośkę posadziliśmy i pierwsza kupa złapana :laugh: zobaczymy jak pójdzie dalej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930784 przez Gosica
Hej :)
Asiula315 szybkiego powrotu do zdrówka dla małej
Mała82 no właśnie życie większość naszych planów i postanowień realizuje po swojemu.A co do reklam itd to masz rację,jestem tego samego zdania,napędzanie niepotrzebne machiny jaką jest przemysł dziecięcy co by rodziców oskubać poprzez coraz to nowe bajery.Każdy chce zarobić a wiadomo że na dzieciakach najlepszy zarobek
Moofka a gdzie tam kombi,na większy wyjazd to dostawczak by się zdał albo jaki mały tir hehe pieluszki ciuszki sruszki itd,no mówie mały tir a ładowanie jakimś podnośnikiem :laugh: to pogratulować,ja niestety taka obcykana nie jestem,za bardzo mnie denerwuje czekanie aż się ta aukcja będzie kończyć ;)
Nefri ja wiem że się nie wypowiadałaś,to ja jak zwykle musiałam uzewnętrznić swoje przemyślenia :laugh: to że padło na Ciebie to czysty przypadek ;) A gdzie tam stara dupa,widać nie był Ci potrzebny :)
Brukselka gratulujemy zębuszka:) A u nas dalej nic
Agacior super że się wszystko pomału normuje :) A co do naszych lekarzy i pielęgniarek to szkoda się wypowiadać,pan pediatra jest właścicielem całego ośrodka obrósł w piórka tak że szok,pielęgniarki też takie lelum polelum rączka rączkę myje.Dlatego jeżdzę prywatnie jak coś się dzieje bo u nas się boję dziecko zawieźć czy dobrą diagnozę by postawili.
A Twoja córcia śliczna :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #930785 przez mała82
moofka u nas też najlepsza zabawa to burzenie wieży z kubeczków albo budowli z klocków Lego :)
Gratulujemy postępów nocnikowych :)

Nefri
jednak z tranem nie pomogę. Nasz lekarz nie jest za bardzo za podawaniem go takim maluszkom np ze względu na niewiadomą ilość witaminy D w nim. A poza tym mamy zająć się teraz wprowadzaniem nowych produktów mlecznych do diety małego, bo w końcu możemy :) Wstrzymam się chyba aż mały skończy rok.
U nas kupki o różnych porach ale niedługo kupimy jakiś nocnik i zaczniemy próby.

Brukselka mi też od czasu do czasu zdarza się poszaleć na allegro. Ostatnio kupiłam małemu kurtkę na zimę i kombinezonik :) Tzn wylicytowałam nowe :) U nas po sporej liczbie pobudek pielucha spompowana do reszty po nocy :)

Agacior ja najpierw kupiłam w Carrefourze kaszkę małemu, żeby spróbował czy mu w ogóle smakuje. Ale teraz tylko zamawiam bo tak jest większy wybór w smakach, tym bardziej że my tylko bez mlecznych szukamy.
Co do wprowadzania innego mleka wcześniej niż przed rokiem małego to nasza pediatra enefzetowska ma tą samą opinie. Spytałam o to na prywatnej wizycie i wg niego nie ma na to żadnych dowodów, koś wymyślił taką teorię i reszta się tego trzyma bo tak jest najprościej. Ale jak jest naprawdę nie wiem. Ufam mu bo tylko on nam pomógł. Facet jest starzy ale bardzo się interesuje badaniami na świecie itd, ma dużą wiedzę, zawsze potrafi mi wytłumaczyć wszystko i oprzeć to jakimiś dowodami. A nie jak moja enefzetowska pediatra która uważała, że kolki może mały ma o torebek od herbaty :D :D
A pediatra kazała wprowadzać Wam wołowinę czy cielęcinę jak dalej na Nutramigenie jesteście? Przecież jak mała ma uczulenie to na te produkty też. My zaczęliśmy od Enfamilu, potem będą stopniowo wprowadzane jogurty, kefiry itp, a potem wołowinka, cielęcinka. Ale każdy produkt muszę wprowadzać osobno przez jakieś 3-4 dni, żeby sprawdzić czy nie ma na coś uczulenia. BO jaki ma sens u Was podawanie Nutramigenu jak białko krowie podacie w innych produktach?
Na początku jak podałam małemu Enfamil to się trochę krzywił ale chciał więcej. Przy drugim podejściu to samo, a potem już pił normalnie.
U nas mały do początku był na karmieniu mieszanym więc nie było problemu z przejściem na samą butlę. We wrześniu mieliśmy pierwsze przeziębienie, więc chyba nie jest źle z jego odpornością, a nie karmię piersią od czerwca.
Iga cudna, a ile włosków ma :) Super :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #930849 przez Agacior
Dzięki laski za odpowiedzi ;*

Muszę się Wam pochwalić :D
Iga dziś zjadła pierwszy raz od 3 tyg mleko z butli bez marudzenia, krzyku i płaczu ;D ba nie domagała się cyca mimo, że zjadła mało, bo tylko 120 ml :/ a żeby było jeszcze lepiej zasnęła bez cyca i bez smoka SZOK :D (zawsze zasypiała wieczorem przy piersi a w dzień ze smokiem) Mam tylko nadzieję, że to nie jednorazowa akcja i że w końcu uda nam się pożegnać cycucha ;) Tylko mało zjadła ale pewnie w nocy się przebudzi to jej zrobię jeszcze butlę. Trzymajcie kciuki żeby to nie był jednorazowy epizod ;)
A no właśnie ile zjadają Wasze Skarby na noc ? i czy dajecie mleko czy kaszkę?

moofka- uznaje skoki ale u nas one zawsze trwają bardzo długooooo :/ ale dzięki, że mi przypomniałaś zaraz sobie poczytam czego mogę się spodziewać ;)

Gosica- straszne jest to co piszesz o tych dr, mało kto teraz jest chyba z powołania, niestety. Chociaż ja na swoja z nfz nie mogę narzekać, jak mała tak chudła to nawet godzinę u niej siedziałam, rozmawiała, wszystko tłumaczyła, nawet do szpitala chciała dzwonić pytać ile dzieci jest na oddziale chorych, jak chciała nas kłaść, także solidna babka i widać, że się przejmuje.

mała82- w Carrefourze mówisz?! To muszę się bardziej przyjrzeć bo nie zauważyłam ich a może i u nas są. Z tą cielęcina dr mówiła, że ok. 10m-ca można powoli wprowadzać i obserwować jak reaguje dziecko, jak będzie wszystko ok. to wołowine, potem jogurty i może jak nic się nie będzie działo to wtedy zmieni nam mleko. No na pewno chciałabym przed styczniem to wprowadzić, bo zapisałam mała do alergologa jak tak nam chudła no i pierwszy termin dostałam na nfz to styczeń. Oczywiście poszłam prywatnie ale dr powiedziała, ze skorzystać z tej wizyty w styczniu i właśnie przed nia zacząc podawać jogurty i ona wtedy zobaczy i zdecyduje o mleku jeżeli pediatra ogólny do tego czasu nie zmieni. Ale mam cichą nadzieję, że i u nas będzie już wszystko ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl