Grudnióweczki 2013 :)

Agacior no to super! Może teraz już będzie z górki z karmieniem z butli I jak nocka minęła?
Właśnie miałam pytać o to samo, bo zastanawiam się nad dodaniem kaszki wieczorem, tylko nie wiem w jakiej formie. Czy tylko zagęścić mleko i podać z butli czy uszykować taką normalną do podawania łyżeczką? Jak Wy to robicie?
Ja te kaszki kupowałam w takim nie największym Carrefourze je kupowałam w galerii więc może u Was się znajdą Tyle, że u nas bez mleczne to były chyba ze dwa smaki do wyboru, no ale na wypróbowanie wystarczyło. Firma Topfer ma jeszcze takie bez cukrowe kaszki, kupiłam jedną na próbę i na tym zakończę, choć małemu smakowały. Ale trudno mi się je mieszało, zawsze jakieś grudki mi zostały w niej.
No czyli i tak białko mleka krowiego wprowadzacie w innej postaci więc wg mnie nie ma sensu za długo pić Nutramigen, no ale ja lekarzem nie jestem, a to ich musimy się słuchać
Właśnie jestem na etapie wybierania mleka dla małego. Czy któraś z Was próbowała mleko firmy Holle, albo słyszała od znajomych jakieś opinie na jego temat? Ja jedynie poczytałam opinie na necie
U nas nocka znowu masakryczna, kurcze poprzednie zęby wychodziły dużo łagodniej. A może to nie same zęby tylko jakiś skok rozwojowy jeszcze? Musze też zerknąć na neta i poczytać o tych skokach bo zawsze o nich zapominam

Hejka...weekend i po weekendzie hehe pogoda zrobiła sie typowo jesienna ale i tak dzis plac zabaw zaliczony....
Lilka czuje sie juz lepiej....ale doktorka miała racje hehe bo mówiła ze przepisuje takie krople na te oskrzela co moze być po nich troche pobudliwa...masakra ile ona ma siły normalnie małe ADHD....ale najważniejsze ze pomogło:)
Mala82 super ze wyniki dobre:) a co do namiotu to kukanie przez okienka u nas tez jest na pierwszym miejscu hehe jak niewiele trzeba a tyle radości
Moofka....doczekasz sie i ty czupryny u Zosi...hehe ja czasem to sie wkurzam na te włosy bo co ja zrobię kucyk ona ściągnie...i tak w kółko i muszę strasznie uważać bo raz patrzę a ta spinke w buzi ma...a jak jej nie zepne albo zrobię kucyka to włosy do oczu jej wchodzą i jeszcze bardziej sie wkurza...ehh ale przyznaje wyglada swietnie z ta palmą...hehe
Brukselka..gratulacje kolejnego zebuszka:)
Agacior...moze i Igunia drobniutka ale przesłodka....super ze zjadła butle...oby jej juz tak zostało....zasypianie bez cyca....u mnie to marzenie hehe ja jeszcze karmie piersia i najbardziej sie właśnie tego obawiam jak będę ja chciała odstawić czy będę miała na tyle siły i czy nauczy sie zasypiac bez cyca...
Ej kurde tyle piszecie o tych nocnikach...a ja sie przyznam ze jeszcze nie mam....jakoś mi sie wydaje ze jeszcze taka za mała jest na to....muszę chyba cos o tym poczytać...bo nawet sie jeszcze nad tym tematem nawet nie zastanawiałam

Agacior córcia śliczna, chyba ma taką ciemną karnację, będzie z niej laska na pewno
Coś jest z tymi 4 łyżeczkami, moj też na ogół po czterech łyżeczkach nie chce jeść, ale jak mu puszczam muzykę to je dalej i sama nie wiem jak mi się to udaje, ale zjada w ciągu dnia dwa razy kaszkę, deserek, drugie śniadanie, obiad z dwóch dań i 3 razy cycek - masakra, boję się, że go spasę za bardzo. A z tym nocnikiem to ja przyznam, że jak kiedyś czytałam, że chyba Brukselka zaczęła sadzać na nocnik a to było dawno dawno temu, to myślałam, że to chyba trochę za wcześnie, ale raz jak byłam u mamy to ona dała mi nocnik, bo miała po dzieciakach mojej siostry i go posadziłam i po prostu mu się to spodobało a dla mnie to mega wygoda jest. Nawet to Chorwacji wzięliśmy nocnik.
Mała82 tak właśnie myślałam, że za wcześnie na tran.

My dzisiaj byliśmy pierwszy raz na basenie z młodym, zapisaliśmy go na taki kurs pływania. Ale był zajarany, na kursie są same takie maluszki jak on, bo to dla niemowlaków i są różne zabawy, no po prostu był zachwycony i pochwalę się, że pomimo, iż był pierwszy raz, to te instruktorki były w szoku, bo był najlepszy, pokazywały na nim jak wykonywać ćwiczenia, generalnie chodziło o to, że dzieciaki machaly nóżkami, a ponieważ Tymek codziennie kąpie się w pełnej wannie wody i do tej pory siedział na takiej foczce i szuflował tymi nogami jak oszalały, to oczywiście jak tylko wszedł do wody to zaczął machać no po prostu ten basen to hit, nigdy nie był taki szczęśliwy

Cześć
pojechaliśmy do tego Zakopanego z katarem... w piątek przed wyjazdem pobiegłam z małym do lekarza, dostał leki i pojechaliśmy. To był pierwszy katar w naszej wspólnej historii i masakra jak to takiemu maluszkowi utrudnia życie w nocy...
Odnośnie nocnika to ja po każdym posiłku sadzam Adasia. Rano obowiązkowo kupa na 3/4 zbiornika a potem bywa różnie. Średnia to 2 na dzień. Adaś też się chyba przyzwyczaił do tego nocnikowego rytuału, bo już od od jakiegoś 1,5 miesiąca nie zdarza mu się zrobić w pieluchę.
Mała82 ja zagęszczam mleko kleikiem, daje mu 240 ml na noc. Kaszkę podaję rano łyżeczką. Na samym początku naszego karmienia łyżeczką dawałam mu kaszkę wieczorem, średnio 210 ml i ok. 5 łyżek kaszy..
Agacior gratulujemy butli jak to cieszy, gdy dostajemy nagrodę za naszą matczyną cierpliwość teraz będzie tylko lepiej!
Mnie z kolei martwi to że ten mój synek nie chce nic pić! Ani wody, ani jakiegoś soku, ani rumianku. Nic, zaciska zęby i koniec...nie wiem czy to przez to przeziębienie....
No to by było na tyle bo padam... buziaki

Hejka
Agacior zdarzają się jeszcze lekarze z powołania ale baaardzo rzadko,jeszcze prywatnie to wszystko pięknie ale na nfz dobrze trafić to ciężko.Fajnie że Tobie się udała lekarka

Dziewczyny dziś Szymek pobił rekord-spał do dokładnie 8.27.Do tej pory jestem w szoku.W nocy tak na dwa razy bo były 2 przebudzenia a jak go przed 6 wzięłam do nas na łóżko,na śpiącego nakarmiłam tak spał i spał.Wczoraj do 7.30 i to był już szok a dziś to aż się martwiłam co jemu się dzieje
Co do nocników to ja jeszcze nie mam w posiadaniu,zanim ja bym się wykaraskała z zdjęciem wszystkiego to i tak już by było po sprawie

Hej dziewczyny:)

Trochę mnie nie było... Nie wiem czy uda mi się wszystko nadrobić ale postaram się odpisać chociaż na większość

Z tego co u nas to Martynka już przemieszcza się łapiąc o wszystko co msię da sama jednak jeszcze nie chodzi może to i dobrze:) Zbieramy już niestety pierwsze guzy... podejrzewam że na pewno nie ostatnie:P
Ostatnio miałyśmy teżnie miłą przygodę zawsze zjeżdżamy ze schodów wózkiem same bez pomocy i teraz też tak chciałyśmy i niestety mój szanowny mąż nie złożył wózka dobrze i zaliczyłyśmy lądowanie na czoło był guz dużo strachu ale na szczęście na dywan więc tak bardzo nic się nie stało...
Na nocnik nie robimy bo tak jak Gosica Pisała zanim ją rozbiorę to pewnie też już będzie po wszystkim:P
Jutro jedziemy na niestety kolejny zabieg z oczkiem jak tym razem nie pomoże to zmieniamy szpital na pewno...
Ząbków cały czas mamy 2 i nic się nie zapowiada żeby miało się to zmienić... Noce u nas koszmarne pobudka kilka razy czasem tylko na picie a czasem godzinna syrena... Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje...
Jesteśmy po wyjeździe nad morze niestety pogoda nam wszystko popsuła bo tylko w ostatni dzień było w miarę ciepło...Ale powdychałyśmy trochę jodu więc było ok:)
Tyle co u nas:)

Nefri U nas kupka jedna dziennie czasem 2 ale bardzo rzadko te 2...U nas z jedzeniem nie ma problemów mój pączuszek zjada wszystko i to w takich ilościach że jak bym ja nie zastopowała to pewnie by mogła jeść i jeść:PU nas basen to też najlepsze co może być mogła by siedzieć i siedzieć w nim na okrągło:) Fajnie że zapisaliście się na ten kurs my też chcieliśmy jak Martynka była mała ale sie dowiedzieliśmy że dzieci dopiero po 7 miesiącu mogą koszystać z basenu i teraz jakoś nie było głowy do tego żeby pomyśleć o takich kursach...

Gosica Szymuś jaki gangster w tym chodziku:) U nas nawet to że mamy samochód kombi też nie pomaga na wyjazd pożyczaliśmy bagażnik taki na dach i tak ledwo zmieściłam wszystko:P Gratulujemy Szumkowi tak długiego spania i niech w końcu się tak przyzwyczai i da mamie trochę odpocząć

Asiula315 Śliczna Lilcia jak język ładnie do zdjęcia wystawiła:) Tez się czasem zastanawiam czy moje dziecko nie ma ADHD bo ja nie wiem skąd ona ma tyle energii ja to wysiadam szybciutko:)

Agacior Super że Igunia przybiera na wadze:) Teraz będzie już tylko lepiej:) Trzymamy kciuki za Was:) Z podciąganiem się o wszystko i zaglądaniem wszędzie mamy dokładnie tak samo najgorzej że czasem nawet jakl się nie da to i tak się pcha i się drze że nie może;) Do do ostawiania piersi to ja odciągałam więc mała była przyzwyczajona do butli a czy zaczęła chorować? hmmm.. w sumie to nie wiem czy to zbieg okoliczności ale niedługo po odstawieniu zachorowała pierwszy raz... Igunia śliczna:) Na noc my dajemy 210 mleka z kleikiem albo kaszką

moofka My z nocnikiem próbowaliśmy chyba ze 3 razy i narazie sobie odpuściłam Martynka nie chętnie na nim siedzi więc jeszcze czekamy...

mała82 Super że wyniki są dobre oby juz zawsze tak było:) My jak Martynka jadła bebilon to dodawałam 2 łyżeczki kaszki takiej do mleka a jak nam znajomi powiedzieli że ich małą nie mogła spać po bebilonie to chcieliśmy sprawdzić czy u nas tez tak może być i kupiliśmy bebiko z kleikiem to już nic nie dodawałam.. Niestety to nie mleko sprawia że mała nie śpi więc jak skończymy opakowanie to wracamy na bebilon.

marti1234 Martynka nie chce pić tylko jak jest sama woda jak herbatka albo woda z sokiem albo sam sok to każde ilości pije... spróbuj może słodszego coś podać może smak nie odpowiada dzieciaczki przyzwyczajone do słodkiego bo mleko słodkie jest.

Chyba na większość udało mi się odpisać jeśli kogoś pominęłam to przepraszam i obiecuję poprawę Dużo było nadrabiania teraz może już uda się być na bieżąco:)

Pozdrawiam mamusie i wszystkie dzieciaczki:)
Podsyłam zdjęcia z wyjazdu:)

Witam dziewczyny
Dawno mnie nie było i mam sporo do nadrobienia, mam nadzieję że się uda doczytać.
U nas ciągle zmiany, Najważniejsza to taka że Lilka sama już chodzi i z dnia na dzień wychodzi jej to coraz lepiej , najpierw robiła po dwa trzy kroczki jak pijany zając i klapała na pupę teraz już udaje się przejść do wybranego przedmiotu bez upadków.
Zaczęłam również podawac w końcu łyżeczką kaszki i tu idzie opornie ale jakoś daję radę, choć jest ciężko
Przeszliśmy na kolejny kubek niekapek bez dziubka już taki jak prowdziwy kubek.
Spanie w nocy można powiedziec rewelacja, Lilka zasypia przed 21 i śpi do 6-7 jak się budzi wczesniej to po śniadanku jeszcze na godz przysypia. Oby tak już zostało. W dzień też przeważnie śpi 1,5 godz około 16 z tym że połowę w łóżeczku a połowę przytulona do mnie w łóżku więc mam tez drzemkę w ciągu dnia
Nie wiem kiedy to moje dzieciątko tak urosło, zresztą jutro kończymy kolejny miesiąc
To tak po krótcy co u nas

Asiula315 my też jeszcze bez nocnika, ale chyba niedługo to zmienimy po tych wszystkich komentarzach

Nefri nasz państwowa pediatra mówiła mi, że jak mały będzie miłą pół roku to mogę zacząć podawać tran. W aptece pytałam i Tran Mollers jest od 3 miesiąca życia. Nasz pediatra każe nam się ze wszystkim wstrzymywać, żeby nic nowego małego nie uczuliło. Jak mały będzie miał roczek (do którego już kurde zostały tylko trzy miesiące!!!!!! Jak ten czas zapierdziela!!!) to znowu go o to spytam
O kursie na basenie dla małego myśleliśmy już w maju, ale i to nam odradził nasz pediatra.
Cała wannę wody małemu lejecie i nie macie powodzi w domu po kąpieli? U nas mały tak chlapie, że szok!

marti1234 o widzisz zapomniałam już o kleikach, a nawet mam jeszcze jedno opakowanie ryżowego w domu. Dzięki
I jak minął Wam weekend w zakopanym z katarkiem?
Następny mały nocnikowy, nie no musimy się chyba poważnie za to zabrać
Nasz mały w czasie przeziębienia to pił jeszcze więcej niż normalnie. Codziennie chyba też mało nie pije, w nocy jak mamy częste pobudki to wypije przez całą noc ok 120-130ml wody i w dzień 2 razy tyle.

Gosica a my dzisiaj pobijamy rekordy, mały spał od 20-8 z jedną godzinną przerwą. Więc śniadanie było dzisiaj nie o 6 a o 8
To prawda trudno o dobrego lekarza!!! NA szczęście myślę, że teraz właśnie takiego mamy

Kristi trzymamy kciuki aby tym razem zabieg był skuteczny
Ja miałam podobną przygodę, na samym początku przygody z wózkami. Mały miał może ze 3 tygodnie, dzień wcześniej mąż odpiął gondolę ze stelaża, żeby zapakować wózek do auta i tak wniósł go potem do domu rozłożonego. Spytał czy mi go złożyć, żebym się następnego dnia nie męczyła. Powiedziałam, że dam radę. Na drugi dzień założyłam stelaż i poszłam z małym na spacer. Zrobiliśmy 2 km w jedną stronę i wróciliśmy do domu. dopiero jak wyciągnęłam małego gondola spadła z wózka, źle ją wpięłam. Tzn wcale nie wpięłam tylko położyłam ją na stelaż. Na szczęście nie spadłą mi po drodze na spacerze jak mały był w środku!
Kurcze my to na dwutygodniowe wakacje zapakowaliśmy się w sedana, mamy dużego sedana ale to i tak nie to co kombi. I miejsca nam wystarczyło Pewnie jakby było więcej miejsca to bym zapakowała więcej, ale niczego nam nie brakowało
No ja też nie wiem skąd Filip ma tyle energii bo na pewno nie po rodzicach
U nas to samo mały pcha się nawet tam gdzie nie ma miejsca,a jak mu się nie udaje wejść tam dojdzie chce to ryk, więc to chyba taki wiek.
No fajnie by było jakby to od mleka zależało czy maluchy nam śpią czy nie Ale widać u niektórych to się sprawdza jak u twoich znajomych.
Nasz mały od początku pije tylko wodę i pewnie dlatego mu cały czas smakuje Innego smaku jeszcze nie poznał. Ja to zresztą gdzie mogę to cukier staram się omijać w diecie małego. Mleko też teraz wynalazłam niby bez cukru firmy Holle, właśnie zaczęliśmy je wypróbowywać Ciasteczka i kaszki też tej firmy bez cukru kupujemy. Cukier dostaje tylko w takich rossmannowskich ciasteczkach ale to jedno co kilka dni. Teraz mały zasmakował w sucharkach, myślałam, że nie da sobie z nimi rady, a widzę, że go nie doceniałam. Po sucharach to nawet okruchy wyjada.
Super fotki z wakacji

monisia100100 u nas też zaczęło się od 2-3 kroczków kończących się upadkiem na pupę. A teraz już śmiga :)U nas z niekapkami akurat jest problem, może muszę kupić mi inny.
Ładnie Wam Lili przesypia, zazdroszczę
Wszystkiego najlepszego dla Lilki z okazji skończonych 10 miesięcy. Jeszcze tylko 2 i roczek

Zapomniałam zapytać mojego lekarza. Nadal podajecie gluten i żółtko maluchom? Jak długo się to podaje?

mała82 mały chlapie w wannie strasznie ale ma z tego taką frajdę, że mu na to pozwalamy, zresztą przesadziłam, że całą wannę, pół wanny, to przeciez i tak dużo dla niego.
Żółtko to się chyba podaje ze względu na zawartość żelaza, mi lekarz mówiła, że mamy cały czas podawać, ja podaję jedno całe codziennie. A z glutenem, to teraz to już na to nie patrzę i tak codziennie je coś glutenowego, generalnie okres wprowadzania już minął, jak nie miał alergii, a mój nie miał, to po prostu robię obiady z kaszami różnymi (jaglane, gryczane, jęczmienne, manna, płatki owsiane itp), ostatnio robiłam naleśnika z mąki pełnoziarnistej pszennej, więc też gluten, dostaje chrupki pszenno ryżowe, bułki, więc ogólnie trochę tego glutenu jest.
co do cukru, to na razie młody jeszcze nie skosztował nigdy, wszystkie kaszki, ciasteczka, przekąski są bez cukru, chciałabym tak jak najdłużej, dlatego cieszę się, że nie będę musiała oddawać go pod opiekę żadnej z babć, bo wtedy to na bank dostał by coś słodkiego, na pewno od teściowej

mała gluten to podaję z kaszkami, i tez nie patrze juz na produkty takie jaknp. ciastka bo tez mają gluten. A co do jajka to Lilka nie jada nie wiem czy to dobrze czy źle ale po prostu nie chce, na początku dawałam w rączkę do obiadku i nic wiec stwierdziłam że jak nie to nie, moze nie lubi ja jak czegos nie lubię to też nie jem Wolę aby mi warzywka z mięskiem zjadła a jak poczuje jajko to już po obiedzie jest, nic nie tknie.

Nefri jakie dajesz ciastka i przekąski bez cukru, oraz kaszki bo ja to ciągle szukam na razie tylko dotarłam do kaszek, a chętnie kupię też ciasteczka

Nefri właśnie jakie ciasteczka bez cukru dajesz? Może masz inne niż ja to bym powiększyła małego asortyment. Jestem zdania, że cukru to się w życiu jeszcze naje dosyć

Ja próbowałam ją oduczyć słodkiego ale nie bardzo sie da zwlaszcza w nocy jak wypuija cala butelke a wody nie chce pic i wrzeszczy strasznie wtedy...

Jestesmy po 3 zabiegu masakra jakas dzisiaj byl najdluzszy... Do tego caly czas oczko krwawi... Jak teraz nie pomoze to mamy jechac do jakiesj klikinki w katowicach bo ta lekarka mowi ze ona juz przebija sie do kosc i nie ma oporu wiec kolejnego sondowania sie nie podejmie;/ Mam nadzieje ze teraz jednak zrobila to skutecznie mam stracha niesamowitego...

monisia100100 sprawdziłam, moje kaszki są bezglutenowe, ale za to w ciasteczkach już mamy gluten A ja cały czas kaszkę mannę dodaję mu do obiadku i całe żółtko.

Kristi trzymamy kciuki, żeby to już był Wasz ostatni zabieg!!! Oby wszystko było dobrze tym razem.
A mała od małego nie chciała pić wody, że zaczęłaś podawać jej soki? My tez mieliśmy etap, że mały tak średnio chciał pić wodę ale się nie poddaliśmy i teraz bardzo chętnie ją pije.

A może dodaje któraś z Was np amarantusa do zagęszczania albo inne kasze takie nie gotowe dla dzieci. Chciałabym tak wieczorem zagęścić małemu mleko ale nie wiem ile tego dodać

Mała wodę popije tylko jeśli jest ciepła i do pierwszego momentu az poczuje że to woda... Najgorzej było w lato bo tez nie chciała pic wiec właśnie zaczęliśmy podawać soki żeby sie nie odwodnila soki mamy od mojej babci sama robi z owocow z dzialki wiec oprocz cukru to nic zlego w nich nie ma:)