Grudnióweczki 2013 :)

Pisze z komórki i strasznie to forum mi sie wiesza. Za wszelkie bledy przepraszam.

Jeta normalnie można sie zdenerwować. Jakbyś Ty zrobila cod przeciw Zusowi to by Cie ganiali a tak nikt sie nie martwi czy masz za co zyc. Trzeba miec zdrowie.

Jutro ide na powtórkę glukozy. Pisałam Wam ja mnie pielegniara na adaniu zalatwila ze musze powtarzać, prawda?

Jeta ja jakoś nie przekonałam się do używania patyczkow do uszu za tą mąż namiętnie ich używa. Ja to tylko psikam jakimiś plynami do uszu.
O zusie lepiej się wypowiadać nie będę. Jak to mój Filip mówi ostatnio "do jasnej kurdy" :-D
No to mamy podobnych buntowników też czekam na koniec tego marudzenie.
Na balu Filip był smokiem, chciał być krokodylem ale na ostania chwilę nie dostaliśmy go nigdzie. Do dzisiaj nie byłam pewna czy go założy w przedszkolu ale było ok i wrócił bardzo zadowolony. Zaraz spróbuję ściągnąć fotkę z fb i wstawić.
Motylek no super ze wkoncu ci ktoś wyjaśnił co i jak z tymi przeciwcialami. A możesz je wkoncu na NFZ robić?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

mała82 pięknie zdjęcia. Janek ma bal przebierańców w żłobku 14.02, będzie księciem nietoperzy, taki nabyłam mu strój. Natomiast co do tych badań, to tak, teraz miałam wizytę na nfz, ale muszę z Lublina jechać do Warszawy żeby mieć to refundowane. Więc rozumiesz, doliczyć paliwo, tydzień po tygodniu podróż, mąż bierze wolne w pracy praktycznie na jedno wychodzi,. Plus jest taki ze w końcu mam do czynienia z osobą wykwalifikowana w tej dziedzinie, specjalistą na wysokim poziomie. Zdoywam bezcenną wiedzę, o co tylko zapytam Pani mi odpowiada bardzo rzeczowo. Pisałam Wam: żę nie można brać razem żelaza i magnezu, bo wtedy nic się nie wchłania? Ja nie wiedziałam, a teraz już wiem

Hej! Ja tak na szybko. Używa któraś z was może antykoncepcyjne plastry lisvy? Kupiłam już jakiś czas temu jedno opakowanie i mi zalega. Jak coś to mogę wysłać. Wolę komuś oddać niż potem wyrzucać

motylek270 - jak to dobrze trafić na kompetentnego specjalistę, człowiek czuje się pewnie i wiele się uczy. O magnezie i żelazie nie wiedziałam - trzeba zapamiętać. Wrzuć zdjęcia z balu

mała82 - właśnie ja też sobie kupuje płyn a patyczki a kysz!
Super fotki! Filip mega zadowolony! Strój extra
Nie używam takich plastrów. A skoro już o anty - jakiej metody używacie? Bo ja się zastanawiam nad wkładką. Ale to i tak jeszcze za wcześnie raczej. Musze poszukać info na ten temat i lekarza tu na miejscu, bo do mojego prowadzącego wybieram się po raz ostatni i to tylko dlatego, żeby napisał zaświadczenie do becikowego.

Moje ucho przechodzi. Julek dorwał jakiś kaszel. A Lila wczoraj na szczepieniu była. Niezły klocek z niej - 5800 Dwa kilo na plusie od wyjścia ze szpitala. Lekarka powiedziała, że za dużo. Julek ważył nawet 100 g więcej w tym samym czasie i nikt mi nie mówił, że za dużo. A teraz chudzinka. Od 1,5 roku waży tyle samo, tylko go wyciąga.

Jeta odpoczynek Ci sie należy. Na jaki film idziesz? Ja byłam jakis czas temu na Powidokach a teraz poszłabym chetnie na Jackie lub sztukę kochania.Obiecuje ze po balu wrzucę zdjęcia.

Motylek też nie wiedziałam o magnezie i zelazie :-o
Też bym się do kina przeszła, ale u nas na razie to nie możliwe że względu na brak opiekunki

Jeta wg mnie płyn do uszu lepszy i wygodniejszy. Ja właśnie nie używam żadnych środków anty, zdecydowałam się na plastry pół roku temu, kupiłam jedno opakowanie i tak sobie leży i czeka aż się przeterminuje. Jednak wolałabym co innego. Moja ginka też wkładkę mi polecala, zresztą sama o tym myślałam. Mówiła że sama miała 2 razy wkładkę i super jest. Ale w necie naczytalam się różnych opinii i teraz już sama nie wiem na co się zdecydować. Chyba jeszcze nie wymyślili takiej która by mi odpowiadała. Tzn żeby nie miała żadnych skutków ubocznych. Kurde że też dla facetów nie ma takich specyfików.
Z Filipa waga jest tak samo jak u Julka. Artur jest trochę większy, ale nie objada się jakoś specjalnie chociaż jeść lubi. Jadlby z każdym ale nie stwarzamy mu okazji już waży ponad 11 kg, 2-3 kg mu do Filipa brakuja :-o

To Wy dziewczyny chudzinki macie tych synków. Janek nosi ubrania na 104 pewnie jak Wasi synowie, ale waży 18kg. Byył czas że ważył już 19, ostatnio schudł. Małe porcje jedzenia mają w żłobku a on zjeść możę, ale nie jest gruby, bo np. spodnie zawsze jak mu kupię muszę zwężać tymi guzikami w pasie i to znacząco.

Zaczęłam prać ubrania dla Olka. Powoli przygotowuję się. Sluchajcie lekarka w Instytucie wyznaczyła mi wizytę na 15.02, no i dała skierowanie na usg przepływowe (dopplerowskie). W tamtej ciazy takiego nie miałam. W Wawie powiedziali mi ze moga dopiero 1 marac mi je wykonać. Mój lekarz nie był w stanie załatwić mi tego na nfz, bo w szpitalu zepsute i idę prywatnie (150zł).W poniedziałek przebadam Olka w kierunku niedokrwistości. Mój lekarz mówi ze na takie badanie za wcześnie ale nie będzie polemizował ze specjalistą hematologii. A ona z kolei mówiła mi że od początku ciazy co 3-6 tyg. powinnam była mieć takie robione. I co o tym myśleć? No ale powiem Wam że ten mój lekarz to anioł. Dzwonię do niego z wynikami, on mnie informuje co i jak, a na wizycie naprawdę sie wczuwa. Jestem pod wrażeniem.

Motylek Filip to dopiero 98 zaczyna nosić, w pasie tez mu juszę zawsze na maksa spinać, ale za to Arturowi już tak nie spinam
To USG takie, żę przepływy się bada? Czy coś jeszcze? Moja ginka robiła mi chyba takie badania bo jakieś przepływy badała podczas badania USG. Masakra! Możesz mieć to bezpłatnie ale sprzęt popsuty, nienormalne to wszystko. I tylko dlatego musisz iść prywatnie. Masakr\!

Gosica jak tam wyniki? Masz już?
Nefri, marti, moofka, brukselka co tam u was?

Hej
Dzis tak na szybkiego
Mala-nie mam wyników,pojechałam w czwartek a tam centrum krwiodawstwa zamknięte,bo wyjazd w teren i oczywiście nikogo nie ma żeby np można było badania wybrać.Wkurzyłam się strasznie bo się tłukłam tyle drogi a tu zonk. Dopiero we wtorek pojadę bo w pon mam jazdę i się nie wyrobię niestety. Ale myślę że chyba nie jest źle bo by dzwonili gdyby było coś nie w porządku. Dam znać jak tylko odbiorę. Mąż się śmieje że złego diabli nie biorą więc pewnie wyniki mam super (oprócz tej anemi)

Gosica no to fajnie

Słyszeliście w wiadomościach o chirurgu onkolog z Gdańska który molestowal kobiety? Pisałam wam że w wakacje byłam na wycinaniu zamienia błękitnego, to właśnie u niego. Ale cała wizyta odbyła się bez zarzutu na szczęście. Masakra co za człowiek. A takie dobre opinie jako lekarz ma

hej, sorki że się nie odzywam ale jakoś czasu mi brak ale podczytuje Was cały czas

Wojtek z przeziębienia łatwo nie wyszedł, zaczęło iść dalej. byliśmy na granicy choroby i lekarka dała nam antybiotyk do domu, po 3 dniach kontrola i jakby nie było poprawy to szpital by był znowu.... ale na szczęście udało nam się tego uniknąć, chociaż celowanie z karmieniem żeby zaraz Wojtek nie ulał antybiotyku nie było łatwe ale wszystko lepsze od szpitala

Zośka już 2 tygodnie chodzi do przedszkola i jest zdrowa! szok normalnie kilka dni temu były występy z okazji dnia babci i dziadka i dała czadu mój tata nagrał kamerą i w domu codziennie oglądam - no duma mnie rozpiera że tak ładnie śpiewała i tańczyła powiem Wam, że przedszkole bardzo ją rozwinęło. to jej trzeci występ i naprawdę widzę różnicę bal też nas czeka pod koniec miesiąca, póki co przebrania brak ale plan jest na księżniczkę/wróżkę bo Zośka to lansiara

co do rozmiarów to Zośka ma 99cm wzrostu, 14 kilo wagi i stope 15 cm czyli chyba rozmiar 24. Wojtek to nie wiem ale na pewno pulpet z niego

ja wczoraj zostawiłam dzieci z monżkiem i zrobiłam sobie wypad na zakupy i ploty, fajnie zrobić sobie taki reset zjadłam z koleżanką wieeelkie ciacho i napiłam się grzanego cydru - no miodzio

postaram się odzywać częściej pozdrowienia dziewczynki

Gosica mówiłam Ci że będzie dobrze i ciągle w to wierzę.

moofka podanie rozmiaru buta Twojej córki spodowdowało że napisze Wam jaką wielką stopę ma moj Janek: kupuję mu buty na r. 28, zimowe 29. Sporadycznie w rozmiarówkach się zdarzy że kupuję 27, ale tak na już.
A propos występów. To na Dniu Babci i Dziadka jak pojechałam z rodzicami i zobaczył mnie Janek to zamarł i ciągle tylko ze sceny ze łzami w oczach powtarzał: Mama. Jednak był to jego pierwszy publiczny występ, bowiem do tej pory w takie uroczytsości zawsze chorował.