- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-



Ooo fajne te kroliczki, dzieki

My też na dal chorujemy, zdrówka dla Was . Też mam taką tabelkę

GOsica Pożyczyłabym Ci, ale pewnie bedzie juz za mala do tego czasu na nasze chlopaki.
U nas gry od niedawna zalapal. Wczesniej glownie puzzle, ksiazki, duplo i wszystkie pojazdy.
Brukselka dzieki bardzo, gra z kroliczkami na liscie, a ta druga to chyba dla nas na zas.
motylek270 u nas tez gotowanie ale nie na niby. Jak tlko cos robie to zaraz targa krzeslo do kuchni, wskakuje i chce cos mieszac.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
jeta ja tez nic nie prasowalam.
No wg nas chłopacy nie są wcale do siebie podobne ani z wyglądu ani z charakteru, ale zdarza się że jak gdzies jesteśmy to ktoś mówi że są bardzo podobni, w sumie wtedy w szoku jesteśmy :-D Bo ja podobieństwa żadnego nie widzę

A my wczoraj u alergologa bylismy i chyba musze jednak poszukac innego. W sumie to testy moge Filipowi zrobic skorne ale jak chce. Leki moge podawac calyc zas, ale jak chce to moge przerwac i zoabczyc jak jest.
Pytalam czy lepsze sa skorne czy z krwi to nie umiala odpowiedziec, raz mowila tak raz tak. Ale oni mnie tylko na skorne moga wyslac, sama moge osbie z krwi poszukac. A przeciez dla takiego trzylatka lepsze by byly z krwi, jedno klucie i po bolu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1

mała82 -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co to za lekarz? Wcale nie musiałaś do niej iść, żeby się dowiedzieć tych "mądrości". Też wydaje mi się, że jeno ukłucie lepsze. Tym bardziej, że jak się robi skórne, to trzeba siedzieć chwilę z tymi nakłuciami. Niektóre dzieci dają radę. Ktoś z naszych forumowych dzieci miał skórne, nie pamiętam kto


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Filip ma tak samo że jeden dzień zje mniej a na drugi zastanawiam się gdzie on to miesci dlatego nie zamierzam go zmuszać do jedzenia czegokolwiek. Z warzywami mamy problem ale za to owoce chyba wszystkie zjada.
Brukselka mój mąż chciałby taki prezent pod choinka na następną gwiazdkę :-D ale nie ma szans

Motylek fajnie ze Janek chce próbować takich rzeczy, Filip ostatnio nowowciom mówi stanowcze nie.
A co u nas. Filip w sobotę rozwalił sobie trochę warge i w środku buzi. Pół soboty spędziliśmy w szpitalu, ale na szczęście obyło się bez szycia. Dwie lekarki się zastanawialy czy szyć wg nich było na granicy, pytała mnie o zdanie ale wg mnie też nie było tam za dużo do szycia. Tzn na zewnątrz bo w środku gorzej wyglądało.
Ciekawe co sobie o nas sąsiedzi myślą

Mnie od wczoraj plecy bolą i dzisiaj calu dzień leżałam, tzn prawie cały, na tyle co mi Artur pozwolił

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
U nas leniwy weekend. Siedzieliśmy w domu. I nic konkretnego nie zrobiliśmy.
mała82 - mąż na córkę pewnie czeka

U nas owoce i warzywa to porażka. Jak był mały to wcinał brokuły, kalafiora, marchewkę pełnymi garściami. A teraz z warzyw głównie ziemniaki i to co ma w zupie.
Owoce jeszcze gorzej. Nie lubi prawie żadnych. Banana nawet do reki nie weźmie. Teraz czasem jabłko, ale bardzo rzadko. Jedynie w lato zajada się naszymi owocami prosto z krzaka. Maliny, truskawki, porzeczki.
Dzisiaj miał jakiś kiepski dzień. Nie dość, że prawie nic nie zjadł ani na śniadanie ani na obiad, to jeszcze strasznie marudny. Oby jutro było lepiej, bo czasem ręce opadają.
Nie nudzicie się


Plecy przeszły?
Nam czas leci jak szalony. Lila rośnie. Jakaś duża mi się wydaje jak na miesięczne dziecko


motylek270 - jak Twoje samopoczucie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6

Filip to akurat zup i ziemniaków nie tyka wcale. z warzywami masakra. Ale za to chociaż owoce zjada chyba wszystkie, codziennie co innego
Kurde ostatnio Filip jest strasznie płaczliwy o wszystko, od rana do wieczora ryczy o pierdoly. O to że chce bluzkę z tygrysem a nie smokiem, o to że kupiłam coś a nie on, o to że on teraz nie chce iść na spacer, o to że dzisiaj on nie chce się pierwszy myć, o to że chce talerzyk z dinozaurem a nie misiem. Naprawdę od rana do wieczora o wszystko. No chyba żebyśmy wszystko robili tak jak on chce. Ale w przedszkolu podobno nie płacze wcale.
A mąż bardzo by chciał trzecie dziecko, fajnie by było jakby była dziewczyna ale chłopiec też mógłby być. Się śmieje że na grudzień będziemy znowu celowac.
Mąż wyjechał do piątku, więc mam co robić e domu. W nocy cl chwilę wstawalam, prawie nic nie spalam więc właśnie szykuje się na drzemke z Arturem.
Kuzyna mamy an feriach więc mi trochę he pomaga
Plecy na szczęście przeszły

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
od dziś jestem już na L4- zaczynam odpoczywać przed porodem

W poniedziałek też jadę do Instytsutu Hematologii do Warszawy, w końcu się czegoś dowiem...
Jak widziecie u nas się dzieje.
Jeśli chodzi o Jasia- zdrowy. Pijemy syropy na uodpornienie, przeciwirusowe. Poza tym synek jest taki kochany- już czeka z ustęsknieniem na Olka. Prosi żebym mu wyjęła go z brzucha.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No i wszytsko przynosi dla brata. Jak bierze kawałek np. ciasta to prosi żebym ja też jadła żeby Olek też miał jedzenie. Super jest!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
A czego możesz się dowiedzieć w tym instytucie hematologii?
Jakie syropy pijecie? Coś domowego?
Filip też tak ma że jak coś dostaje to prosi jeszcze dla Artura


Męża nie była kilka dni i czasu brakowało mi na wsyztsko!!! Mam kuzyna na feriach jeszcze tydzień, ale on jeszcze mi w wielu rzeczach nie pomoże.
We wtorek Filip ma bal przebierańców i w weekend musimy mu jakiś strój załatwić. Ostatnio mówi o tygrysku tylko nie wiem czy gdzieś znajdę na miejscu.
Przed chwilą wróciłam od dermatologa z Arturem. Jak byłam u pediatry to zauważyła na jego buzi co wg niej wyglądało jak naczyniak. Ja nie zwróciłam na to uwagi nawet. Dała skierowanie i kazała się zgłosić do dermatologa. A pani dermatolog o mało nas nie wysmiala jak zobaczyła z czym przyszlismy. Wytłumaczylam jej ze dostaliśmy skierowanie to jesteśmy, jak mi ktoś zwraca uwagę to wolę sprawdzić. Mówiła że też by tak zrobiła

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Z tym Instytutem Hematologii to historia. Na poczatku ciąży wyszly mi przeciwciała we krwi. W tamtej cizy nie miałam. Dwa razy robiłam badania na swój koszt- 350 zl każde badanie mimo ze lekarz powinien dać mi skierowanie. No i okazalo sie ze co miesiac musze robic badania- no kurde co to ja bank. Powiedziałam o tym lekarzowi i obiecał mi pomoc. Z tym ze żaden szpital w moim miescie nie chce ich wykonać bo dla nich za duży koszt, wiec mam je w stolicy. Przynajmniej dowiem się co jest przyczyną i pogadam sobie z hematologiem. Z klinicznego punktu widzenia Olkowi nic nie grozi ale trzeba to monitorować.
Mala82 obecnie pijemy takie syropy: Mucosolvan, prospan, calcium, tran, sanostol, sambucol i na gardło psikamy Immunotrofine i Uniben. Jak na zdrowe dziecko dużo tych leków, co?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
A już pamiętam, kurde sporo za te badania!
Wszystkie te syropy na raz dajesz? Noo ci powiem ze sporo tego

My zaraz śniadanie robimy i jedziemy strój na Bali Filipowi kupić

Miłego weekendu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Jeta- prawo jazdy do przodu,ale jeszcze do egzaminu troche. Cudne dzieciaczki

Mala-raczej na pewno by byla za mała,Szymon tak ruszył do góry ze ostatnio całą górę ciuchów wyniosł bo wyrósł. Tyyy to jak taka jesteś hrabianka to może będziemy Ci pisać per Jaśnie Pani

U nas ostatnio zafascynowanie literami i liczbami,setki razy dziennie muszę pokazywać i tłumaczyć co to za literka/cyferka itd.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Pozdrawiamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A mnie ostatnio wsyztsko boli, ostatnio plecy teraz bark i szyja, chyba od dzwigania tych moich dwóch ciezarkow. Do spania nie mam się jak ułożyć a ostatnie noce nawet we czwórkę spalismy jakiś czas więc mega niewygodnie było.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1

Pewnie, że lepiej sprawdzić, niż później pluć sobie w brodę, że nie zareagowało się odpowiednio wcześniej.
Jak bal przebierańców? Jaki strój? Dawaj fotki!
motylek 270 - rozczulający widok... Masz przygodę z laboratorium jak ja z ZUS-em. Byłam dwa miesiące na zwolnieniu i miesiąc już minął na macierzyńskim a do tej pory nie dostałam żadnej kasy. Pomijając fakt, że wszystko dotarło z opóźnieniem bo szef zgubił moje zwolnienie, dziś się okazało, że pieniądze są do wypłaty dla mnie, ale nie mogą mi ich przelać, bo pracownik, który prowadził moje dokumenty jest na długim urlopie, moje papiery pod kluczem w szafce, do której nikt inny nie ma dostępu. Trzeba jeszcze raz złożyć dokumenty i wtedy przeleją. Próbowali się skontaktować wcześniej z księgowością, ale im się nie udało. Tylko jak firma się opóźnia z płatnością dla nich, to jakoś nie mają problemu z kontaktem. Brak słów na ten ZUS. Nie czaję też, dlaczego ten pracownik nie przekazał moich papierów komuś innemu wiedząc, ze go tyle nie będzie i świadomie wstrzymał wypłatę. Dziwną mają tam politykę.
Co się dowiedziałaś w instytucie???
Wow, sporo tych specyfików.
Gosica - najważniejsze, że do przodu.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mnie dopadło zapalenie ucha zewnętrznego. Załatwiłam się patyczkami, które nie są do uszu, a każdy je do tego używa. Tak więc od dziś idę na odwyk od nich i z dniem dzisiejszym zaprzestaję ich używania.
Poza tym ruszam dziś z Chodakowską. Jutro zakwasy mnie czekają, ale pora się wziąć za siebie, bo w jedne spodnie się tylko mieszczę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Jeta dowiedziałam sie wiele od tej hematolog. Swietna kobieta ktora wiele mi wyjasnila. Mam konflikt serologiczny- on występuje takze jak ma się przeciwciała. Zrobiono mi badania i mężowi tez pobrano krew aby sprawdzić czy nie ma przeciwciał i lepiej żeby ich nie miał. Od poczatku ciąży jak stwierdzono mi te przeciwciała co 3-6 tygodni powinnam miec robione usg przeplywowe żeby badac czy synek nie ma anemii.A tu mój lekarz sie zdziwil ze jeszcze za wczesnie na takie usg. Nastepna wizytę mam 15.02 wiec poznam wyniki krwi na antygeny swoje i męża i pewnie znów więcej die dowiem. Zestresowalam się teraz troche ale licze ze wszystko będzie ok. Sadząc po ruchliwości Olka nic złego mu sie nie dzieje. r
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.